Cała aktywność

PILOT YAMAHA PIANOCRAFT

No i to zagoniłeś się w ślepy róg w swojej zaciętości. Porównaj jakość materiału staroci i nowości. Popieram Twoją wypowiedź w 100% - byle jaki plastik nie dorówna jakością i wytrzymałością dobrej jakości metalowi, czy drewnu. Masz całkowitą rację - fizyki i chemii nie oszukasz.

To że jest moda to nie znaczy że wszyscy z nim zostaną. Jak @lpomis zwróci zawsze możesz wypożyczyć również z salonu.

Room fit to fajna sprawa .Warto spróbować.

Przeczytaj uważniej jeszcze raz, na razie Ci nie wychodzi. Nie szydzenie, tylko prawda o starociach. Fizyki i chemii nie oszukasz, choćbyś zaklinał rzeczywistość nie wiadomo jak.

No niestety. Krytyka ma sens wtedy, kiedy jest poparta jakimiś argumentami. Szydzenie z całej grupy urządzeń z definicji, tylko dlatego że są używane i mają swoje lata, jest po prostu słabe.

Jeśli chodzi o obraz polecam oled lg. Koncert na blu-ray, wychodzisz z odtwarzacza spdif do dac pomijając tv i tyle.

Aby docierały to muszą jakieś być . Na razie czytam jakąś Twoją teorię i zero konkretu. Zero praktyki. Zero argumentów + jeden artykuł. Coś pominąłem ?

U mnie????? To do Ciebie nie docierają najoczywistsze argumenty, w kółko tylko powtarzasz śpiewkę o cudowności staroci i lichości nowych urządzeń. Przeczytaj jeszcze raz, uważniej, co ostatnio napisałem, już jaśniej naprawdę się nie da. To niestety, ale świadczy jak niewiele wiesz o budowie gramofonu.   To wszystko tłumaczy. Kup, albo pożycz od kogoś nowy, przyzwoity, niekoniecznie super drogi sprzęt, a usłyszysz jak dobrze może brzmieć muzyka. 😁

@Adi777 , takie coś https://www.mega-acoustic.pl/oferta/panele-akustyczne-2/panele-wolnostojace/?v=288404204e3d

O tym samym pomyślałem😉, choć zdobyte doświadczenie bezcenne. 

Możesz podpowiedzieć z jakich TV korzystają audiofile oglądając/słuchając koncerty? Z uzyskanych tutaj informacji nie można oglądając koncerty korzystać z zewnętrznego streamera, a więc TV staje się jednym z elementów tej układanki.    Przyjrzę się temu sprzętowi. Mam w piwnicy coś z Fiio, mianowicie BTA30 bo potrzebowałem bluetootha swego czasu.

Owszem, popieram. Tylko jaki jest cel w wyszydzaniu czegoś, czego się nie słyszało, a nawet , nie widziało na własne oczy? Czy po to, aby podbudować swoje ego?

Kiedy kupowałem swój gramofon, zdecydowałem się na nówkę. Też się bałem, że wtopię z używanym egzemplarzem. Nie miałem doświadczenia, przerastało mnie szukanie na serwisach z ogłoszeniami, miałem ograniczone zaufanie do sprzedawców i stanu technicznego starszych gramofonów. A przecież tyle się tam może zepsuć. No właśnie, co się może zepsuć? Gramofon to w gruncie rzeczy dość prymitywne urządzenie. Talerz ma się kręcić stabilnie z właściwą prędkością, a ramię z wkładką ma mieć prawidłowy nacisk i być pod odpowiednim kątem. I tyle. To przecież da się zweryfikować. Wkładkę, igłę czy pasek (o ile jest) i tak z czasem trzeba będzie wymienić. Patrząc na rozbierane sesje egzemplarzy z epoki, takie łożyska talerza czy zawieszenie ramienia często wydają się być o wiele solidniejsze niż w wielu współczesnych konstrukcjach. Mimo wszystko rozumiem osoby, które wolą kupić coś nowego. Po prostu. Dla świętego spokoju. Chociażby z powodów o których napisał Tomek:

Jaki to zamiennik? Cena wydaje się rozsądna, podaj link... Zamówiłeś już tego pilota? Kiedyś (20-30 lat temu) wypasione  miniwieże (nie tylko miniwieże, bo również amplitunery stereo i kd oraz odtwarzacze) miały sporo przycisków i praktycznie wszystko można było ustawić i korzystać bez pomocy pilota. Niestety teraz bez pilota to sobie można sprzęt włączyć i zmienić głośność oraz źródło dźwięku (i w niektórych modelach to by było na tyle niestety 😡), o zaprogramowaniu stacji czy zegara to można zapomnieć... Jeszcze co do wymiarów Piano Crafta-pòźniejsze (i tańsze) modele miały mniejszą masę i głębokość prawie 29 cm (np. N560 DAB). Pozdrawiam