-
Ostatnie posty
-
Adam , masz za sobą już nie małą drogę w audio. W tej pasji fajne jest właśnie to , że nie ma autorytetów. W Bydgoszczy rozmawiałem z ludźmi , którzy choćby z racji zajęcia przesłuchali o wiele więcej systemów niż ja będę miał okazję do końca życia. Mieli i mają u siebie elektronikę w cenie mojego osiedla razem z działką. Przerobili wszystkie Gryphony , De'Agostino, Tenory , McIntosh - e i inne drogie zabawki. Sprowadzają vintage ,o którym nie miałem pojęcia , że istnieje / jak będziesz pogadaj o starych konstrukcjach , kopalnia wiedzy/ . I tacy ludzie podpinają Ci kolejne kolumny , rozmawiacie i nagle dociera do Ciebie , że macie zupełnie inne wrażenia, zdanie o prezentowanym dźwięku. Wracacie do poprzednich paczek , już po dyskusji, i nadal podtrzymujesz swoje zdanie. Rozmawiacie już o detalach , poszczególnych pasmach , charakterystyce .... kurde , to jak dla mnie kwintesencja audio.
-
Żartujesz? Dwie osoby jadą rowerami, obok siebie, ta z lewej prawie na środku jezdni - to jest normalne? Dla mnie nie.
-
@Tomasz Kluczynski doceniam co napisałeś. Wiele z Twoich obserwacji podzielam. Mój dylemat pozostaje wciąż otwarty. Mam nadzieję, że jestem bliżej aniżeli dalej.
-
-
Ostatnio poruszane tematy