Skocz do zawartości


  • Ostatnie posty

    • Ej, to, że sami wolimy inne granie (przynajmniej ja wolę) nie powinno rzutować na naszą ocenę kolumn. Poza tym ta interpretacja pasuje do każdej marki. Osobiście spodziewałbym się innego uzasadnienia. Alternatywne koncepcje (żadna mnie do końca nie przekonuje): Grają na tyle inaczej od pozostałych marek, że ich właścicielom trudno znaleźć wspólny grunt z resztą forumowiczów (raczej nie, bo przecież jest ww. Audiovector). Z racji swego charakteru są mniej wymagające wobec elektroniki, więc nie ma o czym rozmawiać (ponoć też nieprawda). Nabywają je najczęściej osoby, które wolą spędzać czas wolny na czym innym, niż forumowe pogaduszki, choćby na słuchaniu muzyki (znów - może pasować do każdej marki). @Grzesiek202 Czy choć zbliżyłem się do Twojej drugiej teorii (bo tej pierwszej - o osiągnięciu satysfakcji - jestem dość pewien).
    • @Rafał S serdeczne dzięki za przybliżenie dźwięku Spendorów / tak ten 1/3 to wymyśliłem , pogubiłem się w ułamkach  /. Tak sobie porównuje właśnie Twój opis z tym co teraz słyszę z obecnych kolumn. Nie mam zastrzeżeń co do brzmienia wokalu / może przydałoby się więcej nasycenia , lepszego oddania modulacji głosu/ , lubię naturalne brzmienie instrumentów jakie właśnie usłyszałem w Liberty - Anette Askvik / saksofon / ; My Love Is - Diana Krall / kontrabas/ i takie słyszę. Co do basu to nie schodzi zbyt nisko , tapety nie zerwie, ale czy powinien ? Alteci mają fajną równowagę tonalną i nie chce jej stracić. Spendory to duże monitory , Altec w sumie to też monitor , tylko z tych większych  Jak by się okazało , że scena dźwiękowa jest identyczna to bym się załamał   Wiem , że to nie proste. optymizmem napawa mnie system @MariuszZ oparty na lampie i monitorach. Słuchałem i było na plus.  Adam , przemyślałem sprawę i nie będę modyfikował Alteców. Jak mam zmieniać coś co ktoś stworzył to pachnie mi profanacją   A czym to zmierzyć ?
    • Trochę wprowadzasz w błąd. Nie będą się nakładać na siebie przy zmianie obciążenia. Prawa Ohma nie oszukasz. Mniejsza impedancja obciążenia to większa moc i odwrotnie.  Ten pierwszy diagram dotyczy McIntosha, gdzie na wyjściu końcówki mocy jest specjalny transformator (autoformer) dopasowujący impedancje wzmacniacza i obciążenia. Taka sztuczka techniczna pozwalająca pozornie uzyskać tą samą moc dla różnych obciążeń.  Dla zobrazowania o co chodzi jakiś przykładowy schemat końcówki maka na screenie poniżej. Stabilność wzmacniacza to zupełnie inna historia ale jesteś blisko z tłumaczeniem. Jak rozwiniesz temat kształtu charakterystyki amplitudowo częstotliwościowej wzmacniacza w zależności od charakteru reaktancji obciążenia, a niekoniecznie tylko jej wartości R to będziemy bliżej wyjaśnienia.  Przepraszam za wrzutkę ale próbuję pomóc 😉
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...