RoRo

No to spoko euro koko (to chyba tak leciało ) Takie są efekty picia ... Jak ma być nowy - to przyzwoity gramofon kupisz za jakieś 200-250 funciaków... Pozdrawiam

Będzie milczenie, a nie tragedia... Jak nie będziesz miał czym wzmocnić dźwięku (wzmacniacz albo amplituner) i puścić na kolumny, to będziesz miał ciszę w kolumnach. Pod kartę dźwiękową w komputerze możesz podłączyć głośniczki aktywne (czyli z własnym wzmacniaczem, jak Twoje Inspire) lub słuchawki. A ponieważ te Twoje kolumny Quadrala nie mają wzmacniacza, więc lipa... Na allegro czy innym serwisie aukcyjnym kupisz najprostszy używany wzmacniacz czy amplituner za kwoty rzędu 100zł (już z transportem), więc taki wydatek nie będzie chyba zbyt dużym problemem dla Ciebie? Poniżej pierwszy z brzegu przykładowy ampituner SONY w takiej cenie... http://allegro.pl/amplituner-sony-str-vx30l-i2325700075.html A najlepiej, jak poszukasz czegoś w Twojej okolicy i osobiście odbierzesz (oraz sprawdzisz) sprzęt. Pozdrawiam

Tak przy okazji: niektóre bardziej rozbudowane piloty do TV (mam takie coś w moim elcededeku LG) mają możliwość sterowania innymi urządzeniami (DVD, magnetowid, kablówka i audio...) różnych firm - może u Ciebie też jest taka możliwość? Miałbyś wtedy problem z głowy Pozdrawiam

Brać czym prędzej!!! To dobry gramofon na początek (w końcu nazwa "Debut" o czymś świadczy). Nie powinien być specjalnie stary - o ile pamiętam, pojawił się na przełomie millenium i od razu miał dobre notowania jako fajny sprzęt na początek przygody z winylami. Tym bardziej, że bierzesz od znajomego i masz prawie nową wkładkę - a jak poleci igła (taaaa - po 500 czy 1000 godzinach grania), to możesz samą igłę wymienić (to tak jak z używanym samochodem z pewnych rąk - wiesz, co kupujesz i masz małą szansę na "wtopę"). Jest to prosty model - czyli wg niektórych Kolegów z Forum tym lepiej, bo mniej rzeczy do psucia się No i od razu dodatkowa informacja - da się to tuningować (wymiana kabli, ramienia itp) ale raczej nie warto (bedzie bolało finansowo - szczególnie na Wyspach....), bo jak już będzie za słaby na Twoje potrzeby to lepiej kupić wyższy model. Poniżej masz link do danych technicznych tej wkładki http://www.vinylengine.com/library/linn/k9.shtml Dużym plusem jest to, że masz od ręki firmowy produkt - czyli weekend z płytą analogową! A jak Cię mocniej weźmie miłość do czarnych naleśników to na spokojnie popatrzysz co jest ciekawego i nie musisz się gorączkować, że chciałbyś a nie ma nic ciekawego No i argument finansowy (po ostatnich zakupach) też jest ważny. Pozdrawiam PS. Podejrzewam, że będzie Cię kosztował tyle, co sama wkładka Linna A za rok kolejna okazja - i wtedy już wyższy model na prezent

W takim razie pre gramofone spokojnie możesz kupić używane, wzmacniacz słuchawkowy także. A co do ogramofonu - to w takim razie albo nowy, albo od audiofila (kogoś z ogłoszeń na Forum...). Pozdrawiam

To w tym momencie wystarczy tańszy model Logitech 200 (rózni się tym, ze obsługuje 3 urządzenia a nie 4 jak w 300), a ja bym spróbował kupić najtanszy model uniwersalnego za parę złotych - tylko pierw zadał pytanie sprzedającemu, czy na liście obsługiwanych urządzen są amplitunery kina domowego Denona. Kolejna możliwość - jest sporo używanych pilotów do amplitunerów kd Denona , takie rozwiązanie też wyjdzie taniej niż nowa "300". Pozdrawiam

Według mnie lepiej zrobisz, jak w tej samej cenie kupisz używany wyższy model Logitecha (525 lub 515), z wyświetlaczem LCD. Albo jak dołożysz 50-60zł i kupisz używany 555 ... lub nowy 600 - np. tutaj masz 600kę za 150zł http://allegro.pl/logitech-harmony-600-pil...2303558007.html Używam 300tki oraz 555 i wkurza mnie ograniczona ilość funkcji w trzysetce (więc modelu 300 używam do sprzętu stereo i TV). Więc do odtwarzacza CD, wzmacniacza czy telewizora starczy 300, ale jak masz więcej funkcji (czyli amplituner kina domowego) to lepsze są wyższe modele. Na plus modeli 300/200 przemawia tylko lepsze wyprofilowanie (bardziej ergonomiczny kształ) i to, że nie ściarają się napisy na podświetlanych klawiszach (taaa - bo poza przyciskami źródeł nie ma podświetlenia ). Pozdrawiam

Ja preferuję wyższy model gramofonu i tańszą wkładkę: masz wtedy spore pole manewru, w ramach wolnych środków przechodzisz na wyższą wkładkę - a starą masz do porównań i odsłuchów gorszych płyt (porysowanych ...). Po prostu łatwiej zmienić wkładkę niż cały gramofon (choćby kwestia wysyki). Co prawda wygląda to od dłuższego czasu trochę inaczej - bo zamiast wymieniać wkładkę odpalam inny gramofon, ale sens jest taki sam. Ale opinie Kolegów z Forum na ten temat mogą być różne... Zakładam, że dopuszczasz możliwość zakupu używanego sprzętu? Pozdrawiam PS. Wieczorem napiszę więcej - piękna pogoda wygania człeka od komputera ...

Resony z Yamahą PC to sprawdzone zestawienie Z ciekawych kabli głośnikowych masz jeszcze: Monster Z2 z oryginalną konfekcją http://www.hifi.pl/gielda/kableglosnikowe/100331.php Pozdrawiam

Niestety - to już raczej robota dla serwisu... Nie wiem, o jaki układa sterujący in chodzi - końcówkami mocy Nie mam pomysłu, gdzie może iść zwarcie (przez kilka sekund ampliuner testuje układy i zabezpieczenia), bo po tym teście amplituner wykrywa niebezpieczną usterkę i dlatego nie puszcza Cię dalej... Pozdrawiam

Pomysł z wzmacniaczem słuchawkowym Holdegrona jest bardzo dobry. Jest kilka modeli do wyboru ...i parę osób zadowolonych z zakupu Holdegronów, m.in. z naszego Forum. Zresztą konstruktor ogłaszał się niedawno w rubryce SPRZEDAM naszego Forum. Warto poszukać używanych preampów gramofonowych - jeśli chcesz mocno wejść w gramofony, to kup od razu wyższy model zamiast podstawowego. Zresztą podobnie odnosi się to też do gramofonów (ale musi być to zadbany egzemplarz, a nie jakieś wykopalisko...) oraz do wzmacniaczy słuchawkowych - ale znaleźć używanego Holdegrona to ciężka sprawa (przez ostatnie 2 lata widziałem 1, może 2 sztuki...). Co do preampu gramofonowego - jeśli jesteś zainteresowany zakupem rzeczywiście wysokiego modelu za rozsądną cenę (ledwo wygrzany, w idealnym stanie, używany przez maniaka gramofononów) to pisz do mnie na PW, podam Ci namiary kolegi z Forum. Kwota niestety wyższa niż ProJect, ale też zdecydowanie wyższa klasa preampu... Pzdrawiam

Jak kupisz bardzo krótki IC to w razie czego będziesz miał problem, jak go wykorzystać w innym systemie. No ale dzięki temu masz szansę kupić taki kabel (używany-firmowy) za bardzo rozsądne pieniądze. Bardziej praktyczne są kable 50cm (choć to i tak jest bardzo krótki kabel). Co do głośnikowych z dobrym basem - niezłym wyjściem będą używane kable firmy Monster, np. Z1. Natomiast tanie, nowe kable głośnikowe po 10zł za metr niekoniecznie moga coś wznieść do Twojego systemu. Co do Klotza to zdania są podzielone... Jest pewnie trochę lepszy od tych najtańszych, ale optymistyczne komentarze przytoczone na aukcjach Allegro to trochę przesada. Pozdrawiam

Radi gratulacje - zdaje się, że masz dobrą rękę do okazyjnych zakupów. Ja na spokojnie czaję się na Queenów - na razie ponownie pożyczyłem od koleżanki oba sety hitów Q i czekam na wolnych parę godzin (bez rodzinki w mieszkaniu). Chwila spokoju - bezcenna Pozdrawiam

Jeżeli zamierzasz zostać przy gramofonach - to warto od razu kupić nową wkładkę MM ... jak nie do tego gramofonu, to przyda się do następnego Zakładam, że są małe szanse na wejście w sprzęt za kilka tysięcy złotych i we wkładki MC A potem w wolnej chwili poszukać nowej igły do starej wkładki - potem możesz porównać i coś więcej będziesz wiedział na ten temat. Na szczęście kwoty nie są straszne Na aledrogo igła z wysyłką kosztuje około 40zł. Pozdrawiam

Ja ostatnio dostałem płytę TANGO 3.0 (2010r) http://www.youtube.com/playlist?list=ALNb4...dhe_Fyl1vd1Xshh i jest to okazja do przypomnienia sobie innych płyt zespołu Gotan Project. http://www.rmf.fm/muzyka/dyskografia,2229,Gotan,Project.html Pozdrawiam

Cieszę się niezmiernie! I trzymam za słowo Może wreszcie będę mial mniej roboty... Tylko co Szanowna Koleżanka robi o tej porze w pracy?! Pozdrawiam - milego weekendu - a dla niektórych pewnie dość długiego PS. I może uda się wprowadzić nowy "gatunek" użytkowników - czyli "branża" (albo coś w tym stylu, tylko ładniej nazwane )

Pacio - masz rację! No tak - zerknąłem na ostatni wpis kolegi i tak z rozpędu ... jedno oko w TV, drugie w monitor Pozdrawiam PS. Zamykam niniejszy wątek...

Zamiast wydawać 100zł na kiepski przedwzmacniacz - lepiej poczekaj chwilę i poszukaj używanych, firmowych przedwzmacniaczy (ProJect, NAD, Cambridge Audio Azur ...), bo poniżej 200zł kupisz już coś takiego (nowe kosztują około 300zł). Wkładka jest do wyrzucenia? może wystarczy wymiana samej igły... (koszt wraz z przesyłką około 45zł) Wtedy mógłbyś więcej wydać na przedwzmacniacz i prawie mieścisz się w założonej kwocie (100+100zł) Poniżej link do aukcji na Allegro użytkownika tom_1972, jest spory wybór wkładek i igieł (oraz róznych dodatków), warto skorzystać z jego pomocy i oferty ... http://allegro.pl/listing/user.php/run?cat...p;us_id=1814942 Pozdrawiam

Są jeszcze inne, starsze wersje Advance Acoustic ... Jeszcze kwestia samych pełnowymiarowych DACów - to mamy jeszcze np. 2 modele Xindaka i jest też Advance Acoustic Czy szukasz sprzętu z obsługą sieci (jak to jest w nowoczesnych amplitunerach kd) czy w razie czego wystarczy sam DAC? Pozdrawiam PS. Podejrzewam, że jak zaczniesz napoczynać Cyrusa o szybko nie skończysz (czyli krótko mówiąc: wsiąkniesz, wpadniesz ,wdepniesz itd )

Słuchałem Magnepanów z mocną końcówką lampową (konkretnie z OMAKiem) oraz z tranzystorowym Rotelem na ok. 25m^2 i to było to Ale jak już pisałem (i nie tylko ja) do tego typu kolumn musi być porządny piec! Gadanie, że zagrają nawet z niezbyt mocną (tzn. średniej mocy) lampą to też przesada. Natomiast co do hi-endu ... tam mimo wszystko trafiają zazwyczaj jednak "ciut" droższe konstrukcje . No i trzeba pamiętać o ograniczeniach na basie... i o tym, że lubią mieć dużo miejsca z tyłu. Pozdrawiam

Fajny pomysł ... i niezła zachęta do prenumeraty Audio To teraz czekamy na kolejną wersję naszego Forum i z dawna oczekiwane poprawki funkcjonalne ... i to mówi (pisze) mod' z setkami edycji i dopisków ODPOWIEDZ/ODPISZ na ko(n)cie Pzodrawiam

To według Ciebie porówniane jest nietrafne ... Napisałem wyraźnie, że nie będe oceniał sprzętu, którego nie słyszałem. Dla mnie sama charakterystyka sprzętu podana w Twoim linku i 2 komentarze niekoniecznie wystarczą do tego, bym mógł (i chciał...) powiedzieć że jest to najlepszy sprzęt. Nie wiem, co chciałeś osiągnąć tym wątkiem - ale w pełni się zgadzam np. z takim Twoim stwierdzeniem "Ale najgorszy jest brak pasji i woli stworzenia czegoś wyjątkowego a raczej, w przeciwieństwie do tego, liczące się tylko zrobienie dobrego interesu" A z innymi nie muszę się zgadzać Były już wątki wywołujące gorące spory (niekoniecznie na tym Forum) choćby o tym ,czy kable grają. Część osób upierała się przy jednej odpowiedzi, inni przy drugiej - a do tego garść tych po środku i jeszcze trochę niezdecydowanych... Pozdrawiam PS. A co do gotowania: ten sam garnek, te same produkty - ale różne temperatury i już mamy różniące się potrawy.

A jak określić to "przeźroczyste dla dźwięku"??? Jeśli nagranie było np. na dużej sali koncertowej - a my odtwarzamy to na 40, 20 lub nawet na 8 m^2??? Przecież nagranie zabrzmi inaczej... Albo jeśli odsłuchujemy na słuchawkach - a nie na dużych kolumnach... Poza tym - czasami oryginalny dźwięk może być dla nas męczący: np. za dużo niskich tonów, za ostre wysokie itp. I co z tego, że dźwięk będzie czysty - jeśli jednocześnie będzie dla nas za ostry lub nawet jazgotliwy??? Ktoś może słyszeć pasmo do 12kHz, inny do 20kilo - i co, gdy właśnie przy tej górnej granicy pojawiają się upiorne dla nas dźwięki??? I tak na koniec: co z sytuacją, gdy mamy słabo nagraną płytę? Dobry (czyli wg Ciebie przeźroczysty) system poda nam to w formie, która nie będzie dla nas strawna. W końcu często słyszymy, że danej płyty nie da się słuchać na dobrym sprzęcie - a po wrzuceniu płyty do miniwieży okazuje się, że można wytrzymać (pisał już o tym f1angel, ale powtórzyłem w trochę zmienionej postaci). I od razu napiszę coś jeszcze - z moich stwierdzeń nie wynika, że pre o któym napisałeś gra słabo... Nie sluchałem go, więc nie będę się stanowczo wypowiadał czy krytykował sprzętu ani go zachwalał (szczególnie że nie wiem, jaka jest jego cena - i z czym go porównywać). Pozdrawiam PS. A co ze wzmacniaczami lampowymi i ich stosunkowo dużymi zniekształceniami? Tranzystor gra lepiej - czyli czy rzeczywiście lepiej? Oczywiście są lampowce które grają w stylu tranzystora oraz na odwrót...

Powinien zagrać bardzo zbliżonym dźwiękiem. Czy będzie identycznie ? Nie wiem... Już np. sama wymiana zawieszenia (resory) górnego i dolnego może trochę zmienić sposób grania, bo raczej nie dostaniemy takiego zawieszenia jak daje producent (no może poza firmami, które sprzedają oddzielnie takie zawieszenia - najprawdopodobniej można kupić takie coś z Tonsilu). Choćby samo przewinięcie uzwojenia - inne naciagnięcie drutu i już mamy inną ilość zwojów. Trwałość piankowego zawieszenia tonsilowskich głośników to około 10 lat... To chyba nie jest mało ? Inni producenci piszą nawet o 15 i więcej latach Jak już powyżej pisałem - mogą być drobne zmiany, ale ale czy będziesz w stanie usłyszeć jakąś różnicę to już wątpię . Pozdrawiam

A słuchałeś już tych kolumn - czy to tylko rozważania "na sucho"? Na jakiej powierzchni ma to grać? Pzodrawiam PS. Przeniosłem wątek do właściwego działu...