Skocz do zawartości

RoRo

Moderator
  • Zawartość

    12 285
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez RoRo

  1. Nawet się zgadzają proporcje - jednak większość słyszy wpływ kabli, tylko zazwyczaj jest spokojniejsza niż na powyższym zdjęciu 🙂 Oj, chyba starczy o kablach, bo znowu coś się będzie działo - nawet gdy bierzemy to na wesoło 😝 A poniżej wyjaśnienie różnic między optymistą a pesymistą... i jeszcze jest realista: Pesymista - widzi tunel, Optymista - widzi tunel i światło w tunelu, Realista - widzi tunel, światło w tunelu ... i drugi tunel. Pozdrawiam
  2. Skończyła się niepewność odnośnie drugiego kierowcy w zespole Aston Martin - Vettel zostaje na kolejny sezon. Niby człowiek się tego spodziewał i była mała szansa, ale jednak... A więc Robert Kubica znowu zostaje na lodzie. Dzisiaj pierwszy trening w ELMS w Spa. Poniżej harmonogram weekendu wyścigowego European Le Mans Series z udziałem Kubicy w zespole WRT. Piątek, 17 września godz. 12:45 – Pierwszy trening godz. 16:15 – Bronze Driver Collective Test Sobota, 18 września godz. 09:05 – Drugi trening godz. 13:05 – Kwalifikacje Niedziela, 19 września godz. 11:00 – Wyścig Pozdrawiam
  3. No i to jest dobry pomysł, na PW może być! Jak już wielokrotnie powtarzaliśmy: na Forum ma być spokojnie i bez prowokacji, bez obrażania uczuć innych Użytkowników i z zachowaniem granic dobrego smaku. Sporne treści lepiej dawać na PW (o ile w ogóle...) a nie na ogólnodostępnym forum. Pozdrawiam
  4. Usunąłem niezbyt kulturalny wpis jednego z Użytkowników - oraz kilka wpisów innych Użytkowników jako (kulturalna) reakcja na ten wpis. Proszę o bardziej wyważone teksty - nawet w takim humorystycznym wątku! Pozdrawiam
  5. Czy nie macie wrażenia, że zespół Alfy ma problem z podejmowaniem właściwych decyzji przed wyścigiem (kiepska stratega) i w trakcie wyścigu? Do tego decyzja by Kubica przepuścił Antonio - raczej bez sensu, a co niektórzy dziennikarze (wpływa to na oceny kierowców po wyścigu) nie zauważyli, że nie było to normalne wyprzedzanie ale puszczenie drugiego kierowcy na podstawie polecenia szefów zespołu. Od niedzieli krąży pytanie co dalej z Vettelem - i ewentualnie kto na jego miejsce jak zrezygnuje z dalszych startów. Oby nie było jak w Alfie, że najstarszy kierowca zespołu rezygnuje o rok za późno (dla RK) i jeszcze sobie pojeździ w następnym sezonie. Zaś w najbliższy weekend - Roberta Kubicę zobaczymy w wyścigu LMP2 na Spa. Pozdrawiam
  6. @Bogusław Kożyczkowski Jak to "już nic się nie zmieni"? Przecież poszły już bany i paru użySZKODNIKÓW dostało wolne! Pozdrawiam PS. Williams w F1 odzyskał formę po tym, gdy usunięto szkodnika - u nas na Forum też dobra forma powraca 😀
  7. Nie , @HQ150 , Ty nie możesz - bo zachowujesz się kulturalnie i proszę nie zmieniaj tego. Nie mamy tego "gdzieś" - dość oszczędnie rozdajemy "bany" i tymczasowo blokujemy niektóre wątki by posprzątać na spokojnie i potem je odblokować. Pomówienia Krafta są bezzasadne (innych określeń nie użyję - przez grzeczność), być może dla Niego sprawa jest załatwiona, a jednak Jego zachowanie zostawia niesmak. ... i nie tylko Jego 😞 Dziwne i smutne jest przede wszystkim to, że w ostatnich dniach coraz więcej jest akcji "dowalić komuś" - a głosy wzywające do opamiętania są ignorowane. I to jest temat do zastanowienia się... Wygląda na to, że sprawa "słyszenia/niesłyszenia kabli" jest często tylko pretekstem do wojenki. Pozdrawiam
  8. Wyniki sprintu kwalifikacyjnego-lekkie zaskoczenie słabym startem Hamiltona i Kubicy. Bottas pojechał bardzo dobrze, Max i Ricciardo podobnie. Moje oczekiwania odnośnie Roberta po wynikach i jazdach w piątek i sobotę są raczej spokojne: dojechanie do mety przed Haasami. Wątpię by w trakcie wyścigu złapał świetne tempo, czyżby miał ustawiony trochę większy docisk niż Antonio, bo prędkości Kubicy niestety odstawały od wyników drugiej Alfy. Pozdrawiam
  9. Lepiej jakby by zmienili na właściwego kierowcę na następny sezon... Swoją drogą - coraz ciekawsze teksty można usłyszeć od Roberta Kubicy: "- Jestem kierowcą rezerwowym od minionego roku, ale przez ten czas wykonałem może trzy starty. Nawet gdy jeździsz w piątek, nie próbujesz atakować wjazdu do alei. Oczywiście, jesteś kierowcą rezerwowym, ale nigdy do końca nie myślisz o tym, że to się wydarzy [i pojedziesz w wyścigu]. Trudno podejmować ryzyko, gdy wskakujesz na ostatnią chwilę. To jak dać tenisiście rakietę po dwóch latach przerwy i kazać mu zagrać mecz na Wimbledonie. - Start z punktu widzenia procedury nie był idealny. Jestem kierowcą rezerwowym, ale nie wszystkie rzeczy są optymalizowane pod moim kątem. Miałem jednak duże wsparcie zespołu, inżynierów. Pierwszy raz miałem inżyniera, który mówił na każdym okrążeniu, a ja to akceptowałem. Zwykle tego nienawidzę, ale teraz „nawigowało” mnie to przez trudną część wyścigu i sporo mi pomogło. Dziękuję za to. - Pewnie liczyliśmy na więcej, przede wszystkim z Antonio [Giovinazzim]. Jeśli chodzi o oczekiwania wobec mnie, wczoraj mogliśmy spisać się lepiej, ale szczerze mówiąc, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności, wracam do domu usatysfakcjonowany. - Nasz pierwszy stint - na pośrednich oponach - był bardzo długi. Być może nawet za długi. Straciliśmy sporo czasu, a dodatkowo byłem wtedy dublowany. Podobnie było w końcówce. Opony miały pewnie około 30 okrążeń. Były stabilne, ale kiedy zjeżdżasz na bok, tracą temperaturę. Prawie straciłem wtedy kontrolę nad samochodem. Puściłem Lewisa [Hamiltona] w jedynce. Pomyślałem, że spokojnie przejadę drugi zakręt i nagle straciłem przyczepność. Podążanie za innymi samochodami jest w tych bolidach trudne. Wiedziałem o tym, ale zapomniałem. - Traciłem czas, potem Latifi tracił. Udało mi się dobrze poskładać ostatni sektor. Zbliżyłem się i mogłem też naładować baterię. Użyłem wszystkiego, co mam w silniku, DRS i wiedziałem, że będzie to dla mnie dość łatwy manewr. Udało mi się go wyprzedzić, co szczerze powiedziawszy, jest dobrą nagrodą. - Dziś czułem, że po raz pierwszy od 2010 roku mogłem się pościgać w Formule 1. I nawet w tych okolicznościach i z tymi problemami, było pewnie łatwiej niż w 2019 roku. W porządku, pewnie wiele rzeczy mógłbym poprawić, gdy sobie to na spokojnie podsumuję, ale wracam do domu zadowolony "- zakończył Robert Kubica. https://pl.motorsport.com/f1/news/kubica-mogl-sie-poscigac/6661256/ Pozdrawiam
  10. Dzisiaj rano (czwartek 9.09.2021r) umarł Wiesław Gołas... Za miesiąc by skończył 91 lat. Od dłuższego czasu miał problemy zdrowotne - w ubiegłym roku (w październiku) miał udar. Świetny aktor - w swoich rolach (nie tylko komediowych). Przez wiele lat współpracował z Kabaretem Starszych Panów. Jest dostępnych wiele jego wykonań... I chyba każdy z nas co najmniej parę razy zanucił "W Polskę idziemy...". Tyle lat minęło od pierwszego wykonania, a tekst Wojciecha Młynarskiego cały czas aktualny: W tygodniu to jesteśmy cisi jak ta ćma W tygodniu to nam wszystko wisi aż do dna A jak się człowiek przejmie rolą sam pan wisz To zaraz plecy go rozbolą albo krzyż W tygodniu to jesteśmy szarzy jak ten dym W tygodniu nic się nie przydarzy bo i z kim I życie jak koszula ciasna pije nas Aż poczujemy mus i raz na jakiś czas W Polskę idziemy drodzy panowie W Polskę idziemy Nim pierwsza seta zaszumi w głowie Drugą pijemy Do dna jak leci Za fart za dzieci Za zdrowie żony Było nie było W to głupie ryło W ten dziób spragniony Świat jak nam wisiał tak teraz nie jest nam wszystko jedno Śledziem się przeje kumpel się śmieje dziewczyny bledną Świerzbią nas dłonie i oko płonie lśni jak pochodnia Aż w nowy tydzień świt nas wygoni no a w tygodniu W tygodniu bracie wolno goisz kaca fest Bo czy się stoi czy się leży jakoś jest W tygodniu kleją ci się oczy boli krzyż A wyżej nerek nie podskoczy sam pan wisz W tygodniu żony barchanowe chrapią w noc A ty otulasz ciężką głowę ciasno w koc I rano gapisz się na ludzi okiem złym Gdy nagle coś się w tobie budzi i jak w dym W Polskę idziemy drodzy panowie W Polskę idziemy Nim pierwsza seta zaszumi w głowie Do ludzi lgniemy Słuchaj rodaku Cicho Czerwone maki serce ojczyzna Trzaska koszula tu szwabska kula Tu popatrz blizna Potem wyśnimy sen kolorowy sen malowany Z twarzą wtuloną w kotlet schabowy panierowany My pełni wiary choć łeb nam ciąży ciąży jak ołów Że żadna siła nas nie pogrąży orłów sokołów A potem znów się przystopuje i znów gaz I społeczeństwo nas szanuje lubią nas Uśmiecha się najmilej ten i ów Tak rośnie rośnie nasz przywilej świętych krów Niejeden to się nami wzrusza słów mu brak Rubaszny czerep ale dusza znany fakt Nas też coś wtedy dołku ściska wilgnie wzrok Bracia rodacy dajcie pyska równać krok Lewa W Polskę idziemy W Polskę idziemy bracia rodacy Tu się psia nędza nikt nie oszczędza Odpoczniesz w pracy W pracy jest mikro mikro i przykro Tu goudą spływa Cham lub bohater Polska sobotnia alternatywa Gdy dzień się zbudzi i skacowani wstaną tytani I znowu w Polskę bracia kochani nikt nas nie zgani Nikt złego słowa Łomża czy Nakło Nam nie bałaknie Jakby nam kiedyś tego zabrakło Nie nie zabraknie Dwa late temu - również we wrześniu, zmarł Jan Kobuszewski... Trochę razem występowali, razem bawili, dawali do myślenia... I dla mnie najlepszy test (i wykonanie kabaretowe) , jak trzeci -Wiesław Michnikowski, Kabaret Dudek Pozdrawiam
  11. No i doczekaliśmy się, by nasza reprezentacja od pierwszych minut grała skupiona i bez bojaźni wobec wyżej notowanego przeciwnika 🙂 Niezbyt dużo błędów (jeden z nich zakończył się utratą bramki po strzale Kane'a z prawie 30 metrów - szkoda tej straty, bo "bramka była z niczego", obrońca nie wyszedł na czas do Anglika by zablokować jego strzał), a potem pogoń by udało się wyrównać. Tym razem Lewandowski "tylko" z asystą, ale cieszy piękna akcja i bramka na remis w doliczonym czasie gry. 1:1 z Anglią w Warszawie - to nie jest zły wynik! Bramkę dla nas strzelił Damian Szymański, a nasi "nie pękali". Pozdrawiam
  12. Zazwyczaj nie wkracza (jestem dość cierpliwy - podobnie jak @Redakcja AUDIO ), dopiero jak już jest totalne przegięcie... Tylko szkoda sytuacji, w których użytkownicy obrzucają się błotem (a najczęściej czymś innym, ale o podobnej konsystencji... ) i pełno OT. A ulubionym tekstem jest spór na temat "grania czy niegrania kabli", konieczności zakupu niskoschodzących kolumn trójdrożnych i pozornej trosce o pieniądze innych użytkowników (by nie wydawali na "niepotrzebne" dodatki). A przez to niektórzy dość skutecznie rozwalają fajne wątki, a innych zniechęcają do pisania ... Pozdrawiam
  13. @Arko55 Gratuluję udanego zakupu i mam nadzieję, że będziesz zadowolony z tych kolumn. Jakie tam są głośniki? Jednocześnie proszę innych użytkowników o trochę mniej zacietrzewienia - jak widać, kolumny nie muszą być trójdrożne i schodzić do 25Hz by ich właściciel był zadowolony! Pozdrawiam
  14. Monza dla Kubicy !!! 🙂 No to będzie jego 99 wyścig! Trudno liczyć na kolejne jego podium we Włoszech, ale ważne, że będzie mógł się godnie pożegnać z F1. No chyba że zdarzy się cud... Robert Kubica: "W pierwszej kolejności chciałbym przekazać Kimiemu wyrazy wsparcia. Mam nadzieję, że jak najszybciej wyzdrowieje i wróci do kokpitu. Nie mogę się doczekać ścigania na Monzy – to niesamowity tor, na którym w 2006 roku po raz pierwszy stanąłem na podium Formuły 1. W przeciwieństwie do Zandvoort, znam go bardzo dobrze, co z pewnością mi pomoże. Tym bardziej, że format sprintu kwalifikacyjnego zmniejsza liczbę sesji treningowych. Jestem zadowolony z tego, co udało się osiągnąć w Holandii i nie mogę się już doczekać, aby ponownie pomóc zespołowi na Monzy – powiedział Robert Kubica, kierowca Alfa Romeo Racing ORLEN" Pozdrawiam
  15. @Arko55 No właśnie - bo coś mi nie pasowało z tą mocą, bo Twój T+A to przecież kawał pieca.... Pozdrawiam
  16. Nie tylko twórczość - również poczucie humoru i dystans do samego siebie Tomasza Knapika.... Niesamowite było w dawnych czasach widzieć go, a chwilę potem usłyszeć - i zastanawiać się skąd go znamy. A po chwili olśnienie: telewizor 🙂 Pozdrawiam
  17. Przed nami kolejny weekend z F1 - z dużą szansą na 99 wyścig Roberta w bolidzie z numerem 88, w zespole w którym za rok będzie jeździł Valtteri Bottas (obecnie z numerem 77). Monza - tam Robert jadąc BMW Sauber miał swoje pierwsze podium (razem z 1-Michaelem Schumacherem w Ferrari i 2-Kimim Raikonenem w McLaren-Mercedes) 15 lat temu. Startowało wtedy 22 kierowców... A poniżej harmonogram: Piątek, 10 września godz. 14:30 – 15:30 – Pierwszy trening F1 godz. 18:00 – 19:00 – Kwalifikacje F1 Sobota, 11 września godz. 12:00 – 13:00 – Drugi trening F1 godz. 16:30 – 17:00 – Sprint kwalifikacyjny F1 Niedziela, 12 września godz. 15:00 – 17:00 – WYŚCIG F1 Pozdrawiam PS. Podobno szanse na kolejny sezon Antonio w Alfie nie są zbyt duże... Będą szukali kierowcy z dużą kasą (szkoda że nie: kierowcy z dużą klasą).
  18. No i mamy Russela w Mercedesie... Jak zwykle poprawna politycznie wypowiedź George'a: "„To wyjątkowy dzień dla mnie – osobiście i profesjonalnie, ale również dzień o mieszanych odczuciach. Jestem podekscytowany mogąc dołączyć do Mercedesa w przyszłym roku, co jest wielkim krokiem w karierze, ale to jednocześnie oznacza, że żegnam się z moimi partnerami i przyjaciółmi w Williamsie. To był zaszczyt pracować z każdym z nich i zaszczyt reprezentować nazwę Williamsa w F1. Odkąd dołączyłem tu w 2019 roku pracowałem z całych sił by pchać wszystkich naprzód i dostarczać zespołowi wsparcie, na jakie zasługuje. Walczyłem o każdą pozycję w kwalifikacjach, w każdym punkcie, o każdą tysięczną sekundy. Nieważne gdzie to było, nigdy się nie poddałem i to było inspirujące każdego dnia” – powiedział George Russell. Mam wrażenie, że przez te kolejne wyścigi Williams nie będzie mu robił "pod górkę" jak to miało miejsce 2 lata temu w przypadku innego kierowcy Williamsa 😝 Szkoda, że ten (holenderski) wyścig Kubicy był dopiero teraz - może taka jazda kilka miesięcy temu miałaby wpływ na obsadę w Alfie w następnym sezonie... Swoją drogą to Williams cwanie zagrał na koniec wyścigu - Russel miał 5 sekund kary i Co z tego, że komentarze na temat Kubicy są pozytywne, jak brakuje wolnego miejsca w zespole. Fajnie, jak uda mu się pojechać we Włoszech - na punkty trudno oczekiwać, ale przynajmniej zakończy karierę na torze, z którym ma dobre wspomnienia ze starych, dobrych czasów. Wg mnie jeśli Orlen zrezygnuje ze sponsoringu Alfy w następnym sezonie to dobrze - bez Roberta to już nie będzie to... Mówi się o Alexie Albonie w Williamsie... Pozdrawiam
  19. Wyprzedził jednego - Latifiego, bo Russel został ściągnięty do garażu. Tym niemniej wyścig dla Roberta był udany - dotarł do mety, obyło się bez błędów (albo: bez znaczących błędów) i miał trochę frajdy z jazdy,. Tym bardziej, że w tym roku wcześniej zaledwie 2 razy był za kierownicą tegorocznej Alfy i w dodatku na krótko (cykle kilku okrążeń). Pozdrawiam
  20. Napisz na PW do Administratora (Redakcja Audio), to zresetuje hasło. Wg mnie warto wrócić do starego konta 🙂 Pozdrawiam PS. Zdrowotnie lepiej - czy lepiej nie mówić?
  21. Nic ciekawego w wyścigu - w miarę bezpieczna jazda wszystkich kierowców. No i jak zwykle i narzekania Lewisa, że mu się opony kończą (o przepraszam - tydzień temu nie narzekał, pewnie dlatego że jedynie 2 kółka za SC przejechali kierowcy w tym "wyścigu"). Czyli tym razem może być bez przerywania wyścigu i czołówka przyjedzie w takiej kolejności jak wystartowała... Odpadł Tsunoda (brak mocy) oraz Mazepin (powodu nie znam), czyli Kubica pewnie skończy na 17 miejscu. Jak do tej pory (okrążenie nr 62 z 72) żaden kierowca nie bawił się jeszcze w żwirku i wszyscy grzecznie wybierają jazdę po asfalcie. Pozdrawiam
  22. W kwalifikacjach Robert był 18 - przed oboma Haasami. Mogło być trochę lepiej, ale nie udało się utrzymać tempa na ostatnim kółku. W sumie nie było najgorzej - jak na jazdę bolidem z którym w tym roku nie pojeździł zbyt dużo. Najważniejsze, że nie zjeżdżał z asflatu jak to miało miejsce np. w obu Williamsach. Za chwilę wystartuje z 16 pozycji - bo Perez i Latifi rozpoczną z alei serwisowej. Moje oczekiwania - to by w całości dojechał i zobaczył szachownicę. Tak właściwie to podobne oczekiwania miałem w przypadku jego startów w rajdach... Wyścig może być przerywany czerwonymi flagami i wyjazdami SC - po prostu oprócz solidnej jazdy trzeba jeszcze mieć szczęście. A do tego elastyczną strategię i szybko reagować na zmiany na torze. Czerwonych flag w ten wyścigowy weekend było już bardzo dużo i spokojnie można oczekiwać kolejnych. Jak będzie silny wiatr - to tym bardziej jazda na 100% możliwości może być ryzykowna. Mam nadzieję, że za tydzień będzie kolejna szansa dla Roberta - już na normalniejszym torze i lepiej znanym Kubicy. Pozdrawiam
  23. Kimi odchodzi z Alfy na koniec tego sezonu. Dla Roberta - o rok za późno. Coś mi tak wygląda, że jak chce coś pokazać w F1 - to jedynie jako konsultant techniczny albo sprawozdawca, bo za kółko to się nie załapie. Może się zdarzyć tak, że obaj obecni kierowcy odejdą z Alfy, a Antonio pójdzie na rezerwowego. Niedzielny wyścig w Holandii może być kontynuacją poprzednich dwóch dziwnych wyścigów, ale mam nadzieję że takiej paranoi jak tydzień temu to już nie będzie. Wyścig bez wyścigu - tego jeszcze nie grali. Nic tylko kasa i kasa - podporządkowanie transmisjom telewizyjnym kwestii rozegrania wyścigu (przypomina mi się bzdurny konkurs skoków narciarskich na zimowej olimpiadzie, wtedy największymi przegranymi byli prowadzący po pierwszej kolejce Polacy i Simon - ciekawe co dłużej trwało: wyścig czy konkurs skoków). Można się tylko cieszyć z tego, że obyło się bez poważniejszych wypadków (Perez zapewne ma inne zdanie na ten temat, bo stracił parę punktów) i nikt nie zginął. Ciekawe czy władze F1 pomyślały o poprawkach w regulaminie (choćby sprawa 1 punktu za najszybsze okrążenie w przypadku spaceru za SC). Organizacja wyścigu była raczej do bani - to już lepiej było przyśpieszyć start wyścigu i jednak trochę się pościgać 🥴 Pozdrawiam
  24. Arko55 Te Xaviany są 8omowe (schodzą do 6om w dwóch zakresach częstotliwości) i lubią mocne piece. A jeszcze bardziej - bardzo mocne ... Nie wiem czy Twój wzmacniacz T+A PA 1500r ma 130W przy 4omach czy przy 8? Wspomniałeś o 4, ale ??? Zakres nisko-średniotonowy realizowany jest przez osiemnastkocentymetrowy głośnik, ale basu jest troszkę mniej niż w następcy (co akurat u Ciebie powinno być plusem, bo wspomniałeś, że nie może być go za dużo). Co do dynamiki - o ile pamiętam to 84dB (niezbyt dużo, no ale to też kwestia tego, że to 8om). Zakup w ciemno odradzam - zdecydowanie trzeba wcześniej sprawdzić na swoich płytach (wspomniałeś o ciężkim metalu) jak zagrają z Twoim wzmacniaczem (i czy zagrają...) oraz w akustyce Twojego pokoju. Muzyka klasyczna, elektroniczna czy pop i rock - jak najbardziej. No i Xaviany lubią porządne rozstawienie w pokoju. Zaś co do Thieli - polecać modele których się nie zna ("połówki" i 1.2) to trochę dziwne. "Połowki" już Tobie Audiowit odradził. Swoją drogą to oprócz Witka jeszcze co najmniej 3 osoby na naszym Forum mogą coś więcej powiedzieć o swoim obcowaniu z kolumnami tej firmy. Pozdrawiam PS. Dobrze pamiętam, że miałeś kiedyś kolumny NHT 1,5 ?
  25. w TVP Kultura: Dziś - piątek 3.09.2021 w nocy z piątku na sobotę 3.30 - 4.45 "Berlin Live - Debbie Harry z zespołem Blondie." 2017 rok, 10 odcinek z serii koncertów na scenie berlińskiego klubu SchwuZ . Sobota 4.09 Od 18.50 do 20.00 " Count Basie własnymi słowami" (powtórka w nocy z niedzieli na poniedziałek od 4.30) USA - 2019r. Portret jednego z najlepszych jazzowych pianistów na świecie. W programie również fragmenty koncertów... W niedzielę 5.09 od 7.35 do 8.40 "Piosenki Warsa w Piwnicy pod Baranami" z 1993 roku, wykonawcy - m.in.: Katarzyna Jamróz, Barbara Rabotycka, Piotr Skrzynecki, Grzegorz Turnau. Również w niedzielę, od 18.10 do 19.10 film dokumentalny "... i nie żałuj tego", Polska 1995 Film ukazuje życie i dokonania "ojca chrzestnego" polskiego rock and rolla - Franciszka Walickiego (Jacka Grania), twórcy pierwszych zespołów "mocnego uderzenia", autora popularnych przebojów. Walicki był twórcą pierwszych zespołów "mocnego uderzenia", autorem popularnych przebojów (śpiewanych m.in. przez Czesława Niemena, Adę Rusowicz, Wojciecha Kordę, Breakout, SBB). Ponadto był on animatorem pierwszych polskich dyskotek i inicjatorem słynnych spotkań "Dinozaurów Rocka" w Operze Leśnej w Sopocie. Walicki miał 35 lat, gdy wkraczał w świat rock and rolla. Po filmie - od 19.10 do 20.00 z cyklu "Czy mnie jeszcze pamiętasz - Przeżyjmy to jeszcze raz" reportaż z przygotowań do koncertu Dinozaurów Mocnego Uderzenia w Sopocie w 1987 roku. Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...