Belfer54

MobyDick dokładnie tak jak piszesz w ostatnim zdaniu.

Ja jak dotychczas nie wpinałem Lebena "w ścianę" bezpośrednio. Nie wiem, czy robił to Wojtek. W chwili obecnej Leben podłączony jest kablem PS Audio Premier do listwy Tomanka, którą wykonał na moje zamówienie.

Romanie pytałeś mnie o to jak Tellurium zagra z Lebenem. Niestety nie miałem sposobności, aby dokładniej posłuchać tych kabli z lampą. Na pewno świetnie spisują się z Atollem. Moje plany zakupienia 6P14P z literką K jak na razie w sferze planów. Zastanawiam się natomiast nad zakupieniem Mullardów NOS. Podoba mi się ich dźwięk. Niestety, jak wspominałem, jedna z lamp mi padła i nadal nie mogę się z tym pogodzić.

Temat smutny i poświęcony pamięci tych, którzy odeszli, ale jak widać wszystko można wykpić i ze wszystkiego się pośmiać, tylko po co i dlaczego akurat tutaj. Czy to chęć zaistnienia, pisania dla pisania, a może coś innego. Zaistnieć na forum można w inny sposób, np. zakładając ciekawy temat. Poza tym jak się kolega martwi losem biednych byków to może niech walczy o humanitarne metody uboju bytów hodowanych na befsztyki. Ale myślę, że to już na innym forum.

Składzik nie mój, ale Harbethy na Xtenderach stoją u mnie.

Wielka strata dla polskiej kultury i publicystyki muzycznej. Po wielkim Waldorffie był drugim publicystą muzycznym i popularyzatorem muzyki klasycznej, którego szanowałem za olbrzymią wiedzę i kulturę.

Jeśli chodzi o wkładki MC, to ja trochę przekornie proponowałbym zwrócenie uwagi na wkładki firmy Bluenote, choćby na model podstawowy Babele. Dobre wkładki, mało w sumie w Polsce znane.

Jacek75 właściwie wyjaśnił wyczerpująco sprawę. Co do konstrukcji Duevel, to nie ma ona zbyt wielu naśladowców, co potwierdza chyba regułę, że konstrukcje takie wymagają dużych nakładów finansowych i dużego warsztatu badawczego. Ja posiadałem akurat jeden z niższych modeli kolumn tej firmy, o nietypowej budowie. Jedyne co mogę powiedzieć, to faktycznie bas nie powalał na kolana. Na pewno kolumny grały przestrzennie i plastycznie i jak wspomniałem nie miało większego znaczenia ich usytuowanie. Co do nietypowych konstrukcji warto wspomnieć o mało znanym rozwiązaniu stosowanym przez firmę Harbeth. Mam tu na myśli tzw. Xtendery. Jest to moduł basowy, zaopatrzony w głośnik niskotonowy a jednocześnie pełniący rolę podstawy pod głośniki P3ESR. Głośnik niskotonowy umieszczony jest wewnątrz tej podstawy i skierowany ku górze. Tak to wygląda.

Był okres w moim życiu (przed erą płyt CD), że zbierałem wszystko z nagrań Gershwina co ukazało się na winylach i dostępne było w naszym kraju. Gdy zaprzepaściłem swoje bogate zbiory płyt winylowych przepadł też Gershwin. Zostały mi jakieś marne niedobitki i drugo, trzeciorzędne nagrania jego utworów. Szkoda, bo kompozytor czerpał szerokimi garściami z dorobku jazzu wykorzystując jego elementy w swojej muzyce. Może czas, aby powrócić do Gershwina.

Diana Mazurek Proszę uzupełnić post, zgodnie ze wskazówkami jak w temacie "Pierwsze posty...." : http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html

Ja też nie widziałem i nie znam konstrukcji, w których głośnik wysokotonowy byłby skierowany w dół. Natomiast wspomniał już RoRo, że są firmy stosujące rozwiązania konstrukcyjne, gdzie głośniki skierowane są w górę, czego jest przykładem wspomniana już z firma Duevel. Przez dłuższy czas miałem kolumny tej firmy Duevel Planets. Dziś nawet trochę żałuję, że się ich pozbyłem. Konstrukcja tych kolumn pozwala ustawiać je w tzw. trudnych akustycznie pomieszczeniach z uwagi na zastosowanie rozpraszaczy dźwięku usytuowane nad głośnikami.

Wuwuzela gratuluję zakupu, mogę tylko pozazdrościć. Pomysł z krążkami hokejowymi ciekawy. Co do wpisów na sąsiednim forum dotyczących Sansui i ich właścicieli, to osiągnęły już szczyt .... Szkoda nawet komentować i cokolwiek pisać na ten temat. Swoją drogą zastanawiam się dlaczego administrator tak dużego i poczytnego forum na to pozwala.

Kolega Jacek75 odpowiedział właściwie na pytanie. W testach kolumn podali impedancję kolumn pod obciążeniem. Większość kolumn schodzi z impedancją poniżej podanej na tabliczce znamionowej lub w papierach. Jeśli producent podaje 6 Ohm, to moim zdaniem właściwe byłoby przestawić na taką właśnie impedancję.

Son-go-khan co do pytania dotyczące połączenia Sansui z Totemami to moja 911 bardzo ładnie zgrywała się z Totem Staff. Rozumiem, że na kolumny przeznaczyłeś 2 - 3 tys. zł. Brawo Czubsi pięknie to po raz enty wyłożyłeś. Wielki szacunek.

Trudno coś doradzić. Kierunek jaki obrałeś wydaje się dobry. Optowałbym za Goldring 1042, to sprawdzona opcja. Może rozważ coś innego z Goldringa np. 2400 lub 2500. A może Ortofon 2M Black.

Koledzy prośba, abyśmy wrócili do meritum. Nasze spory i kłótnie w takiej formie ucieszą, jak to określił Czubsi "krytykantów" z innego forum. Będą rączki zacierali, że sobie sami bez ich pomocy rozwalamy wątek i toczymy między sobą boje. Dlatego proszę z jednej strony o większą wyrozumiałość i ew. załatwianie spraw przez PW, z drugiej strony, o czym wspomniał RoRo, o edytowanie i poprawianie swoich postów. Pozdrawiam

Kolego Jarasek kto niby miałby być tym ekspertem?

Stpman dobrze Ci radzi F1angel. Za te same pieniądze kupisz sprzęt używany, niejednokrotnie o klasę lub więcej lepszy. Najlepiej kupować od audiofila ogłaszającego się nie koniecznie na allegro. Popatrz przykładowo na ogłoszenia na hifi.pl. Sprzęt warto byłoby odbierać osobiście. Nie piszesz w swoim profilu skąd jesteś. Warto to uzupełnić, wówczas łatwiej byłoby coś doradzić, kierując się też miejscem zamieszkania. Ja przykładowo jestem kolejnym użytkownikiem dwóch par kolumn, które mają po co najmniej 10-15 lat. Odbierałem je osobiście. Na dzień dzisiejszy na żadne inne bym ich nie wymienił.

Tak pięknie nie było, abym z Vitousem pił piwo, a szkoda. Natomiast Miroslav Vitous dla mnie jest wspaniałą postacią, można rzec ikoną światowego jazzu. Jak wszyscy wiedzą grał z najlepszymi, również z Polakami. Bywał też i grał w Polsce. Wspomnieć należy o płycie „Wings”, którą w 2015 nagrał w duecie z naszym Adamem Pierończykiem.

A ja z uporem maniaka będę lansował skromny z wyglądu Sansui tu-s7. To tuner analogowy z syntezą cyfrową. Jest to zdecydowanie tuner z górnej półki, często ze względu na zbyt ascetyczny wygląd traktowany po macoszemu. Tuner ma doskonałą czułość, rewelacyjny stosunek sygnał/szum, szczególnie przy mocnym sygnale.

Wiadomość smutna. Życie miała barwne, intensywne, czasami dramatyczne.

Na początek proszę przeczytać informacje zawarte tutaj: http://forum.audio.com.pl/Przygoda-z-gramo...cje-t43053.html pozdrawiam i życzę szczęśliwego Nowego Roku

Uprzedzam, że nie będę tolerował kolejnych prób "rozwalania" wątku. Wpisy nie mające nic wspólnego z meritum, napastliwe, insynuacje pod adresem innych uczestników tego wątku będą usuwane a ich autorzy upominani. X-901 dzięki pierwszemu postowi na forum, od razu widać o co Ci chodzi.

Pygar mam nadzieję, że nowy Kolega - X-901 podzieli się swoimi wrażeniami dotyczącymi marki Sansui, oczywiście z własnego doświadczenia. Mam nadzieję, że napisze też jaki sprzęt Sansui posiada, wklei jakieś zdjęcia, itd. ...... A znany klub ... niech sobie nadal funkcjonuje, tam gdzie funkcjonuje. To forum nie jest miejscem do awantur i jątrzenia. Próby takie pojawiają się jak widać w tym wątku, jak i w innych.

Miles stajesz się sławny. Na forum Audiostereo w wątku „Zestaw Sansui” – post numer 304 cytowane są całe Twoje wypowiedzi z naszego wątku. Może powinieneś upomnieć się o honorarium autorskie od klienta, który to robi. Swoją drogą jak ujawnia się w tym świecie audiofilskim skłonność do wykorzystywania Internetu do zamieszczania w sposób anonimowy wypowiedzi innych osób, na kanwie których następnie inni osobnicy znajdują pożywkę do anonimowego ośmieszania, obrażania innych ludzi. Tak nawiasem jest to piękne studium zaburzonych osobowości.