Belfer54

Witajcie na potwierdzenie słów Romana dodam parę od siebie. Szczególnie na płycie Vollenweidera, którą z Romanem znamy już znakomicie dało się wychwycić różnice pomiędzy Onkyo+DAC i Atollem. W obu przypadkach scena dźwiękowa, przestrzeń, budowanie planów dźwiękowych miały podobny charakter z lekko przewagą Atolla, gdzie dało sie zauważyć jakby większą nazwijmy to masę dźwiękową. Bas w Atollu był bardziej wypełniony, mięsisty, niżej schodzący. W Onkyo+DAC, o czym pisał Roman lepiej jakby spisywała się średnica, chociaż szczegóły w średnicy w obu przypadkach były równie czytelne. Tony wysokie w obu przypadkach miały podobny charakter i moje ucho nie wychwyciło większych różnic. Onkyo jako transport spisał się dzielnie i gdyby nad nim jeszcze trochę "popracować" byłbym na prawdę dobrym transportem do tego DAC-a.

Tak to prawda moglibyśmy mieć bliżej do siebie. W czasie dzisiejszych odsłuchów nie zdążyliśmy jednej opcji przetestować - DAC + Atoll, ale wszystko przed nami. A co wyglądu Atolla w realu nie wygląda tak tragicznie.

I udało się i piwo było i odsłuchy też. Jak sie domyślacie spędziliśmy z Romanem pracowite popołudnie i wieczór. Krótko mówiąc odbyły się odsłuchy z udziałem naszym, czyli Romana i moim a w głównej rolach wystąpiły monobloki PhaSt, kolumny ADAM i dwa źródła Onkyo DX-7511 z DAC oraz Atoll. Początkowo Dac-owi towarzyszył DVD Pioneer DV656A, po krótkim czasie zastąpił go Onkyo, który ostatnio po mojej regulacji toleruje tylko oryginalnie tłoczone płyty. Podsumowując krótko odsłuchy mogę tylko napisać, że dużej różnicy pomiędzy Onkyo + DAC a samym Atollem nie było. Gdybym miał wskazać zwycięzcę to lekką przewagę uzyskał Atoll. Więcej informacji z odsłuchów zamieszczę jutro. Niestety czeka mnie jeszcze mnóstwo pracy, jutro mam zakończenie roku szkolnego dla abiturientów - absolwentów liceum.

Jeśli chodzi o kolumny to moim zdaniem Kody dźwiękowo, muzycznie lepiej wypadają od Rubicon-ów. AV 702 również na tym forum wielokrotnie polecałem i nadal będę polecał.

Bartku Redakcja zaprasza, a kto płaci ?

Janusz gratuluje "1000" postu. Mój n-box nie piszczy, bo jest to wersja bez dysku twardego. Mam nagrywarkę Sony i jestem bardzo zadowolony.

Bartku Ujmę to inaczej. Wieje nuda, malizna i nie tylko. Ale tu gryzę sie w język. Nie wiem, czy zauważyłeś, że nasz wątek zawiera bardzo dużą ilość poodsłuchowych recenzji, uwag i przemyśleń, opisów którymi można by obdzielić niejeden wątek i jeszcze by zostało. Co do wakacji to srogo się mylisz przynajmniej w moim przypadku. Niestety te wakacje nie będą dla mnie czasem wolnym, przeznaczonym na ładowanie akumulatorów. Jestem, nazwijmy to "likwidatorem" swojego miejsca pracy, czyli dyrektorem likwidującym liceum ogólnokształcące o przeszło 60-letniej tradycji. A zatem jak można się domyślać pracy będę miał w okresie wakacyjnym po pachy, albo więcej. Powracając do odsłuchów. Dla mnie są one odskocznią od smutnej rzeczywistości, która przypadła mi w udziale - patrz wyżej. Postaram się jakoś namówić Romana i przemaglujemy w końcu DAC-a i Atolla solidnie.

Bartku cóż ugnę się pod naciskiem siły jaka Ty i Roman prezentujecie, nic innego mi nie pozostało. Jak na razie DAC współpracuje z odtwarzaczem DVD Pioneer DV 656A. Jest to stary, dobry model, który ostał mi się z czasów kina domowego. I ciekawa sprawa gra to całkiem nieźle, ładnym otwartym dźwiękiem, z dużą ilością szczegółów. No może brakuje troszkę dynamiki, chociaż bas jest całkiem przyzwoity, choć mógłby schodzić trochę niżej. Oczywiście gra to wszystko z monoblokami PhaSt i Adam-ami. Oczywiście nie omieszkam podłączyć również Atolla do tego "towarzystwa". Szczerze mówiąc to czekam na trochę więcej wolnego czasu i wówczas namówię Romana na kolejne odsłuchy.

Bartek, Roman czyli zawiązaliście koalicję przeciwko mnie, biednemu żuczkowi? Bartku Co do Accuphase to w jakimś sensie dałem się nabrać. Ostatnio mam tyle problemów na głowie, że moja percepcja czasami szwankuje. Nawet humor przestał mi dopisywać i coraz częściej dochodzę do wniosku, że życie poza dużą aglomeracją ma bardzo dużo pozytywnych walorów. Ponadto chyba łatwiej o integrację i wspólne spędzanie czasu niż np. w takiej betonowej dżungli jakim jest duże miasto. Twoim Onkyo jestem jak najbardziej zainteresowany, a kolor szczerze mówiąc nie ma dla mnie znaczenia. Oczywiście jesteś mile widziany i jak tylko będziesz miał ochotę odwiedzić nas w naszych skromnych progach zapraszamy.

Roman mój Baltlab nie posiada wyjścia XLR. Co do cedeków mam kilka ofert, które niedawno otrzymałem, ale jak juz napisałem nie chcę topić wiekszej kwoty w kolejny klocek. Coś te Góry Świętokrzyskie przypadły Ci do gustu Przed wieloma laty bywałem tam bardzo często.

Będę się musiał bliżej zainteresować w takim razie ew. prenumerata, bo warto.

Tak doskonale pamiętam. Świetnie wydana płyta. Rozumiem, że zamówiłeś bezpośrednio u niemieckiego wydawcy?

Janusz piszesz o wersji niemieckiej? Możesz sprawę przybliżyć ?

Wiem, że nawet bardzo drogie cedeki nie radzą sobie z CDR-ami, ale Onkyo ma na pokładzie laser Sony KSS 213, który nawet płyty chodnikowe czyta. Bartek powinien to potwierdzić. Niestety mój ma prawdopodobnie cholernie rozregulowany serwomechanizm. Musiałbym zrobić generalny remont włącznie z wymianą podkładek amortyzujących po mechanizmem napędu, ale powiem szczerze, że w tej chwili nie mam na to czasu. Najlepszym rozwiązaniem byłoby nabycie niedrogo jakiegoś "dawcy" albo drugi taki sam napęd w idealnym stanie. Wówczas mój obecny mógłby pełnić role ew. dostarczyciela części zamiennych.

Janusz jak dotychczas kosztowało mnie to ok. 500 zł. Niestety odtwarzacz część płyt odtwarza normalnie a do niektórych czuje awersję Wymieniłem laser, próbowałem wyregulować serwomechanizm i niestety niewiele to pomogło. Niestety nie odtwarza wszystkich nagrywanych płyt a i oryginalne niektóre traktuje po macoszemu.

Bartku Jeszcze w kwestii Accuphase DP 800. Teraz załapałem, że to był żart. Coś dzisiaj wolno myślę Wydaje się, że cena może oscylować w okolicach dla mnie nie osiągalnych. http://www.accuphase.pl/pdf/dp_800.pdf Jakbyś chciał pozbyć się Swojego Onkyo to chętnie reflektuję. Pozdrawiam

Bartku dzięki za informację na temat Accuphase. Czy uda sie kupić za kwotę w granicach tysiąca, cóż możliwe. Pewnie skuszę się i jutro zadzwonię ale szczerze mówiąc mam rozterkę co robić dalej, bo utopienie pieniędzy w Onkyo trochę "boli" Co do stolika, to w moim odczuciu spisuje się nieźle. Jest to kawał niezłego mebla, stabilnego i solidnie wykonanego. Jedyną wadą jest moim zdaniem nie do końca najlepiej rozwiązana sprawa usytuowania półek na kolcach. Na kolcach wkręcanych w metalowe wsporniki usytuowane są metalowe krążki z gumowymi podkładkami, na których spoczywają półki. Umieszczenie półek, w moim przypadku ze szkła jest nie lada wyczynem. Może firma ma na to jakiś patent, ale nie pytałem. Nóżki stolika wyposażone są oczywiście w kolce i solidne podkładki.

Janusz i na wzajem. Bartku masz poniekąd racje. Mogę wykorzystać Atolla, ale już pochopnie i trochę nieszczęśliwie wpakowałem się w Onkyo. Chciałem mieć dwa niezależne systemy. Muszę albo dalej brnąć szukając tanio tego samego modelu Onkyo, który wystąpiłby w charakterze dawcy organów lub ... No właśnie. Przed paroma dniami walczyłem z serwomechanizmem Onkyo DX7511, ale niestety nie udało mi sie na tyle go wyregulować, aby zniknęły trzaski pojawiąjące sie na niektórych płytach. Oczywiście już wcześniej wymieniłem laser, zresztą niepotrzebnie ponieważ okazało się, że stary jest sprawny. Jeśli chodzi o porównanie Atolla i DAC-a to w chwili obecnej mam tak mało czasu, że nie chciałbym pochopnie oceniać na podstawie pobieżnych odsłuchów. Mogę jedynie napisać, że DAC z Onkyo nie zagrał gorzej od Atolla. Postaram się coś więcej na ten temat napisać w czerwcu. Nie wiem co miałeś na myśli pisząc: Mebelki do moich systemów mam już od dawna. W okresie luty/marzec nabyłem pod swoje monobloki i zresztą nie tylko stolik firmy ROGOZ.

Osobiście odradzam komisy w Warszawie. Z Audio Lazur bywa różnie. Wiele salonów audio prowadziło i niektóre nadal prowadzą sprzedaż komisową. Trzeba popytać, ew. zadzwonić.

Janusz nie przejmuj się w Warszawie nie jest lepiej. Z drobnymi wyjątkami za odsłuchy też trzeba płacić, poza jednym moim ulubionym salonem, czyli AudioFortem, gdzie nigdy nie miłem problemów.

Powiem krótko. Hybyrd i Perkoz wielkie słowa uznania dla Was i mój szacunek. Tak trzymać, wszak tworzymy jedną "audiofilską rodzinę".

Ja ze swoich okien widzę Pałac Kultury na, którym usytuowana jest antena rtv zatem sygnał powinienem mieć teoretycznie silny jak cholera. Faktem jest, że na wielu tunerach odbieram stacje na zwykłym drucie, ale to nie jest to. Na lodżii lub za nią nie mam specjalnie ochoty instalować anteny zewnętrznej, póki co przynajmniej. Dlatego tez ta proponowana przez Mejsona i ta przez Tuńczyka zainteresowały mnie. Zobaczymy jak to wyjdzie w "praniu".

Janusz w realu wygląda bardzo ładnie. Obudowa solidna, tylko jak zamawiałem mogłem wybrać inny kolor diody. Ten niebieski wali po oczach, że aż ... Podobnie jak w DAC-u Bartka. Jak będę miał chwile czasu zmienię diodkę na jakiś bursztynowy. Ciekawą rzeczą, jest to, że mój egzemplarz ma pięć nóżek. Piąta pod trafo. Ładnie też wygląda ta plakietka na panelu centralnym. Realizacja zamówienia trochę trwa, ale każde traktowane jest indywidualnie, ponieważ Piotr ustala z z przyszłym właścicielem wszelkie drobiazgi, np. kolor diody, typ gniazd sieciowych (z klapką lub bez) i takie inne drobiazgi.

Dzięki za podane informacje. Muszę zainteresować się anteną.

Tuńczyk Gdzie można namierzyć podaną przez Ciebie antenę?