Belfer54

Bartek czyżby to ten sławny zestaw był na sprzedaż ?

Ofertę Manty przejrzałem kiedyś dosyć dokładnie i powiem, że byłem zaskoczony. Sam chciałbym usłyszeć w akcji jeden ze wzmacniaczy lampowych tej firmy, choć nos mój podpowiada mi, że nie będzie to żadna rewelacja. Jest to dobry strzał firmy w rynek konsumentów o mniej zasobnym portfelu, ale jak mówi moje doświadczenie półśrodki w świecie audio mszczą się. Na innym forum jest nawet dużo grono zwolenników chińskich wzmacniaczy. Ich niska cena niekoniecznie idzie w parze z jakością co zasugerował Hybyrd.

Zn21 Z wielu opinii przeczytanych przeze mnie wynika, że 6H8C są ciekawymi lampami o dobrej charakterystyce dźwięku. Niestety nie mogę powiedzieć tego z własnego doświadczenia. Można również znaleźć opinie wielu osób, które twierdzą, że 6SN7 i odpowiedniki grają "najciekawiej". Sądzę, że problem polega na prawidłowym zaaplikowaniu ich.

Witam Kolegów ponownie W końcu znalazłem trochę czasu aby napisać parę słów na temat Totem Sttaf. Jak na razie podłączone są do Baltlaba, ale nie ukrywam, że w najbliższym czasie podłącze je do monobloków lampowych. Zobaczymy jak poradzą sobie Z PhaStem. Te niepozorne kolumny potrafią wiele, o czym przekonałem się przesłuchując najnowszą płytę Pat Metheny "Day Trip". Takiej perkusji a dokładniej szczegółów i precyzji z jaką kolumny odtworzyły ten instrument w utworze "The Red One" nie słyszałem już dawno. Barwa gitary basowej wręcz wzorowa co słychać głównie w utworze "Day Trip". Bas spójny, dobrze kontrolowany, a co ważne dosyć nisko schodzący. Wszystkie dźwięki poczynając na wysokich a kończąc na niskich tonach świetnie oddane bez zbędnych przerysowań, wręcz z chirurgiczna precyzją i wiernością. Wspaniała, wypełniona średnica a co najważniejsze przestrzeń. Sttaf-y, jeśli można tak powiedzieć to kolumny o bardzo dużej kulturze, delikatne ale zarazem, paradoksalnie stanowcze i dynamiczne a przy tym wiernie ukazujące pozytywne cechy dobrze nagranej płyty. To co usłyszałem na kolejnej płycie Bill Evans "The Rother Side of Something" to po prostu mistrzostwo świata. Płyta ciekawa bo jest mieszanką różnych stylów współczesnej amerykańskiej muzyki przyodzianej w jazzowe "ubranko". I tu Totem Sttaf czuły się jak ryba w wodzie. To niesłychane jak tak małe podłogówki świetnie sobie radzą w różnych dziwnych kompilacjach gatunków muzycznych. Świetna mikrodynamika, przestrzeń. Duża liczba blach: saksofony, trąbki do tego instrumenty perkusyjne oddane z dużą dynamiką i szczegółowością. Ciekawostką może być to, że kolumny w dolnej swojej części posiadają oddzielona komorę, która można zasypać piaskiem.

Wielkie brawa i podziękowania dla Administratorów forum AUDIO za powołanie do życia nowego działu "Technika lampowa i analogowa".

Szanowni Koledzy pewnie już zauważyliście, że mamy nowy dział - "Technika lampowa i analogowa". Wielkie brawa i podziękowania dla Administratorów forum AUDIO.

Szanowna Administracjo, przyłączam się do apelu Kolegi RoRo. Powołanie do życia działu pod nazwą "Technika Lampowa i analogowa" w świetle liczby postów jakie posiada cytowany już temat lampowy jest moim zdaniem uzasadnione.

Roman tak też zrobiłem. Nie wiem, czy znajda się chętni. Jednak Totemy choć to bardzo dobre produkty nie maja zbyt dużej popularności.

Bartku Ty jak zwykle na "posterunku". Zdjęcia są, recenzja z odsłuchu jest, czyli wszystko tak jak trzeba. O maturach i starych egzaminach dojrzałości nie będę się tutaj rozpisywał. Akurat jak wiesz tak się składa, że po pierwsze jestem przewodniczącym komisji egzaminacyjnej "starych matur" w mojej szkole a po drugie mój "osobisty" syn zdaje właśnie maturę. Czyli horror w podwójnym wydaniu i ciekawe spostrzeżenia, ale to nie na to forum. Powracając do Waszych odsłuchów to taśmy faktycznie przypominają szelki od plecaków Cieszy również fakt, że po raz kolejny potwierdziłeś słuszność zakupu AVM'a. Niestety ja nie moge tego samego powiedzieć o zakupie Onkyo, ale to już z innych przyczyn. Wczoraj po powrocie do domu rozebrałem na części pierwsze cały transport w Onkyo i wymieniłem laser, ale tylko sam laser bo elektronika w Onkyo jest inna niż w oryginalnych laserach Sony. Byłem z siebie dumny, bo robiłem to samodzielnie pierwszy raz a i niekompatybilność też miała tu niezbyt dobry wpływ na przebieg wymiany. I cóż się okazało. Dupa. Na płytach na których trzeszczało nadal trzeszczy, a płyty Ptaszyna Wróblewskiego w kolorze białym nadal cedek nie czyta. Laser nowy, stara tylko elektronika napędu, bo niestety Onkyo wymyślił sobie własną do laserów KSS 213C i niestety ta zakupiona z nowym laserem nie pasuje. W związku z tym zaczynam podejrzewać elektronikę lasera Onkyo o takie "numer". Czyli krótko mówiąc 450 zł za cedek w plecy. Jedyna satysfakcja, to że wiem jak dokładnie rozmontować odtwarzacz Onkyo a z zasadzie cały transport by wymienić laser. Bartku miałeś rację a ja nie potrzebnie się czaiłem należało kupić HiFidiy,net. Cóż mądry po szkodzie. Teraz stoję przed problemem co dalej. Albo kupie jakiegoś Onkyo ze zwalonym np. DAC-iem i zdrowym transportem, albo będę próbował dociec gdzie tkwi problem.

Janusz Masz rację precz z maturami A co do dźwięku na koncertach, to jak sam doskonale wiesz, że kolumny, czyli inaczej "paczki" tam stosowane są wielokrotnie gorsze od tych, które stosujemy w naszych domowych zestawach.

Roman odpowiem krótko. Matury ciąg dalszy. Zatem czasu mało a co za tym idzie każda taka sytuacja wkurza. Co do Sttaf-ów to zobaczymy, może za czas jakiś.

Stanisława Ja Ci radzę odpuść sobie na razie. Na początek zajrzyj do tematu "Co z Jolidą 102b ?, ...czyli przygoda z lampą". Poczytaj trochę. Ja na Twoim miejscu odpuściłbym sobie. Jak zwykle tak i w tym przypadku marketing ostro działa. Kolega RoRo, który stał przed dylematem, czy kupić jakąś tanią, najniższą w serii lampę typu Fatman po dokonaniu odsłuchów odpuścił sobie. Niestety lampę trzeba wybierać uważnie aby później nie żałować nie trafionego zakupu.

Witam Kolegów, widzę, że zwolenników przetworników DAC nam przybywa, czego przejawem są wypowiedzi Kolegów wpisujących swoje uwagi na ten temat. Zn21 Ja również uważam, że na początek nie powinno się szaleć z drogim transportem do DAC. Zawsze można później zaaplikować coś bardziej zaawansowanego. Dlatego też zrezygnowałem z zakupu transportu HifiDiy.net. Powracając do wątku lampowego to jakoś nie widać światełka w tunelu w sprawie wydzielenia działu ANALOG. O ile dobrze zauważyłem powstał kolejny temat z lampa w tytule i sądzę, że gdyby taki dział powstał się mielibyśmy możliwość przeniesienia wielu wątków, które tutaj się za przeproszeniem "kiszą" do innych tematów w obrębie działu ANALOGOWEGO. Chociażby odsłuchy i porównania sprzętu towarzyszącego wzmacniaczom lampowym. O Sttaf-ach jak na razie nie będę pisał, po ostatnim wcięciu mojego tekstu na ten temat jakoś straciłem ochotę. MOże mnie wena najdzie później.

Szaroo Kupując używanego Onkyo lub Sony nawet jeśli trzeba wymienić laser nie wpuścisz się w koszta. Przykładowo do Onkyo z serii, które wymienił RoRo kupisz na allegro laser w granicach 20-30 zł nawet z mechaniką.

Nie wiem co się dzieje z forum. Napisałem tekst, który poleciał w powietrze. Pojawił się komunikat, że nie posiadam uprawnień ... itd. Powiem szczerze, że nic z tego nie rozumiem.

Właśnie napociłem się aby napisać coś jeszcze na gorąco na temat Sttaf-ów, ale wcięło mi cały tekst. Co sie dzieje ? Szkoda gadać. A co do linku zamieszczonego przez Tomka to z zaprezentowanym w nim PhaSt - em nie spotkałem się. Jedyne co mogę nadmienić to że wyposażony jest w preamp, który zewnętrznie jest identyczny z tym, w który wyposażony jest mój zestaw monobloków.

Witam Kolegów, cóż nie wiem co napisać. Moja żona była cierpliwa i tolerancyjna do wczorajszego dnia. Roman tego nie napisał, że sprawę dot. kolumn wczoraj sfinalizowałem. Jak zwykle Panowie z AudioForte okazali się profesjonalistami a ja chyba dokonałem słusznego wyboru. Przy czy drenaż mojej kieszeni był dosyć bolesny a o skutkach wspomniałem wyżej. Aby nie trzymać Was w napięciu napiszę, że do mojego skromnego mieszkania trafiły Totem Sttaf. Do informacji przedstawionej przez Romana mogę jedynie dodać, że Totemy po raz kolejny pokazały pełną kulturę w przekazie dźwięku. Jak oni w tej Kanadzie w TOTEM ACOUSTIC to robią to pozostanie ich tajemnicą. To jest po prostu mistrzostwo świata. Równowaga tonalna. Dźwięk plastyczny, piękna przestrzeń, wszystkie elementy na swoim miejscu. Wysokie tony o pełnej kulturze, nie krzykliwe ale w odpowiednich momentach wyraźnie uwypuklone. W średnicy kolumny dokładnie oddają pełną gamę dźwięków obnażając niestety niedostatki źle nagranych płyt. Bas punktualny, szybki, dobrze wypełniony. Kef-y przy Sttaf-ach to rozbrykany i krzykliwy dzieciak. Nadal nie mogę zrozumieć zachwytu co poniektórych tą serią kolumn. Nie wykluczone, że z jakąś ciepłą lampą i przy odpowiednim doborze kabli IQ7 zagrałyby lepiej, ale niestety z Baltlabem się nie polubiły. Ponieważ Totemy trafiły do mnie wczoraj późnym wieczorem nie miałem okazji spokojnie ich posłuchać. Ale wystarczyło, że włączyłem sprzęt na 15 minut i to wystarczyło aby przekonać się, że dokonałem właściwego wyboru. Przy okazji wielkie podziękowania dla Panów z Audio Forte za wyrozumiałość i dużo cierpliwości oraz dla Romana za pomoc i cenne rady przy odsłuchach.

Za te pieniądze to kupisz spokojnie Denona 1460 po tuningu znanego z forum audiostereo Piorka608. Odtwarzacz po takim tuningu gra rewelacyjnie. Używałem tego cedeka z Baltlabem i Kolumnami Totem Mite. Do dziś żałuje, że go sprzedałem. Wydaje mi się, że pojawiają się tuningowane Denony w różnych ogłoszeniach. Moim zdaniem warto.

Mejson dzięki za informację. Muszę zamówić taka antenę. Z antena zbiorczą mam niestety czasami problemy. Sprawę zgłaszałem już do administracji, ale mało kto sie tym przejmuje. Większość ma kablówkę zatem zbiorcza traktowana jest po macoszemu a ja z kolei mam talerz z n-ką.

Bartku przed zakupem Onkyo brałem pod uwagę HIFIDIY.NET. Mogłem kupić ten transport za 1600zł, ale po głębszym zastanowieniu stwierdziłem, że bezpieczniejszym zakupem, przynajmniej na początek będzie jakiś niedrogi odtwarzacz. Wydać większe pieniądze na transport zawsze zdążę. A co Atolla to owszem ma wyjście coaxialne i jak tylko czas pozwoli podłącze go do DAC-a. Zgodzę się z tym co pisze Tomek, że aby system zagrał wszystko musi być dobrze dobrane. Powiem więcej, nie musi być to system za olbrzymie pieniądze. Ważny jest właściwy dobór komponentów.

Bartek wróciłeś synu marnotrawny Co do DAC-a to owszem trochę pozwoliłem sobie w międzyczasie posłuchać. Niestety nie porównywałem go intensywniej z Atollem, m.in. z tego tytułu, iż w Onkyo laser jest w nie najlepszym stanie. W czasie weekendy skupiłem sie na usunięciu problemu z wysuwaniem tacki i próba reanimacji lasera. Poza tym weekend miałem dosyć pracowity niestety a dziś nie dawno wróciłem z pisemnego egzaminu dojrzałości z języka polskiego. Niestety wieczorowa szkoła dla dorosłych a zatem egzaminy od 15.00 a wcześniej mnóstwo innej pracy. Mogę jedynie napisać to co już wcześniej pojawiło sie w moich postach, że jakość dźwięku rewelacyjna w porównaniu z "gołym" Onkyo i z grubsza porównywalna z Atollem. Jest to zresztą dla mnie miłym zaskoczeniem. Więcej na temat DAC-a napiszę, niestety w przyszłym tygodniu. Poza tym w piątek, ponieważ to jedyny dzień kiedy mam trochę luzu czeka mnie wycieczka, oczywiście z Romanem do AF. Wstępnie umówieniu jesteśmy na odsłuchy kolumn. Jeśli się nic nie zmieni w piątek na warsztat pójdą: Totem Arro, Totem Sttaf, jakieś podłogowe Cabasse i Dali, ale to jeszcze do uszczegółowienia.

Model, który jest w załączonym linku jest dokładnie taki sam jak mój. Również zauważyłem, że coraz więcej tych monobloków wystawianych jest na sprzedaż.

Spine Myślę, że dział RETRO może nie jest złym pomysłem, ale należy brać pod uwagę fakt, że urządzenia analogowe nadal z powodzeniem są produkowane i sprzedawane. Mam tu na myśli wzmacniacze lampowe i gramofony. Wbrew pozorom jest to spora część rynku audio. Zainteresowanie wzmacniaczami lampowymi wzrasta czego dowodem jest bogata oferta również egzotycznych producentów m.in. chińskich. Stąd myślę, że bardziej odpowiednią byłaby nazwa działu np. TECHNIKA ANALOGOWA. A może aby nie wylewać dziecka z kąpielą RETRO i TECHNIKA ANALOGOWA.

Roman z tego co pamiętam bluetack nie pozostawia tłustych plam. Używałem kiedyś podobnych wynalazków klejąc u syna plakat do ściany. Po zdjęciu nie było śladu. Poza tym kolumny PianoCraft pokryte są lakierem. Wystarczy szmatka nasączona wodą z mydłem i wszystko zniknie.

Roman z zakupem lamp może być mały problem. Totalny brak czasu aby dojechać w tym tygodniu do Horneta. Mam na głowie matury. Sam nie wiem jak to zorganizuję. Tak czy inaczej do czwartku jestem zupełnie zablokowany.