-
Zawartość
5 079 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez jacek75
-
wys.96 szer.22 gł.31 (dali 450) to dość przeciętna wielkość kolumn podłogowych tego typu. Nawet nie mają wystających poza obrzeża modnych stabilizujących nóżek, cokołu. Owszem mogą być węższe mieć np. 19 cm tylko wtedy moze okazać się że są tam mniejsze średnicą przetworniki i w 30 m salonie dają słabo radę, a wysokość np. 85cm chyba też zbytnio nie uratuje sytuacji- mieszkania są wyższe. Rozmiar można minimalnie przeskoczyć w dół, ale musiałbyś poszukać jakiegoś modelu z wysokiej półki, wtedy producent może rozwinąć skrzydła zainwestować w lepsze rozwiązania (droższe). Wtedy nieco mniejsza kolumna może zagrać z równie dużym rozmachem co większa. Nawet w kolumnach dwu drożnych, dwu głośnikowych np. Audio Academy phoebe skrzynia musi mieć pewną pojemność, gabaryt i wagę, aby to zagrało. Posukujesz kolumny 4 razy mniejszej tzn . wysokość 25cm, szerokość... upss, na dobrą sprawę kolumny podstwkowe, czy podłogowe zajmują dość podobną ilość miejsca...zwłaszcza jeśli chodzi o tzw. podstawę w cm kw. . szer20 x gł.30cm to pewien standard. Mając do wyboru takie dobrze grające, a trochę mniejsze np. szer.18 x gł.25cm wybrałbym te pierwsze, dużo cm kwadratowych nie zaoszczędzisz, a salon masz duży.
-
Według mnie kupno nowe tak bardzo słabego amplitunera i podłogowych kolumn to wyrzucone pieniądze. Jak masz rodzinę 5 osobową nie kupujesz przecież fiata cinqeczento i nie wzdychasz, dobra jak trzeba kupię większy Owszem kolumny z bocznym głośnikiem jak te jamo 626 potrzebują szczególnie więcej wolnej przestrzeni z boku, by bas nie dudnił i odbijał o szafkę, czy czy róg pokoju. Standardowych w budowie kolumn oczywicie też nie wciskamy w 20cm lukę między rtv, a komodą. Nie bardzo rozumiem, jak w średnim pokoju mają nie dać rady dwie spore kolumny podłogowe. Zresztą nic innego i lepszego w reprodukcji muzyki stereo nie wymyślono ( słuchanie na 4 kolumnach jest nieco śmieszne i nienaturalne) . Jakbyś słuchał muzyki to i dwie kolumny podstwkowe dały by tam radę, jednak wolisz doznania filmowe i chcesz kinowe kolumny. Problem jest właśnie że tani podstawowy amplituner nie da rady z dużymi kolumnami, lub właśnie w trybie np. 5.0 , gdzie taki amplituner nie ma mocy i zapasu wydajności na dobre granie z kolumnami, nawet średnio głośne.
-
Faktycznie na zestwawie KD "all in one" ciężko słuchać muzyki w stereo, jest to w zasadzie niemożliwe. Przednie głośniki zwykle nie odtwarzają basu, nawet nie jest im on podawany z jednostki centralnej...Więc porównywanie takiego lg z zestawem normalnym: dedykowany amplituner, odtwarzacz bluray i prawdziwych kolumn, nie ma zwykle sensu jeśli chodzi o muzykę , na lg doświadczysz najwyżej efektów za głową. Co do amplitunera pioneer vsx 329, czy zresztą innych podstawowych np. yamaha 377 to nie wysteruje Ci poprawnie kolumn podłogowych, zwyczajnie to nie zagra, co najwyżej monitory. Jak kupować to coś z poziomu serii 5xx jesli chodzi o niedrogiego pioneera, w innych firmach będzie to też bliżej 1400zł niż 700zł. Co do kolumn podłogowych jako tylne efekty, to jak dla mnie, ma to sens w przypadku bardzo dużego salonu.
-
Nie zawsze duże wychylenie membrany i niski bas nie idą w parze. Wychylenie ma za cel wytworzenie dużego ciśnienia, dużej ilości basu, ale nie koniecznie niskiego. Duże wychylenia membrany można spotkać często w połączeniu z dużą membraną ( tani koszt, a efekt wizualny jest ) i np. zdublowanym magnesem u producentów o pewnym zacięciu do brzmienia estradowego. Lub w niedużych monitorach, które muszą mocno grać mimo małych gabarytów. Bas mocno dmucha, ale poziom bardziej 60-80Hz, więc to tzw. masowanie brzucha niż ten konkretny szybki i niski bas. Np. duża nadprodukcja, takiego mięsistego basu jest w kolumnach może znanych Tobie np. popularnym jamo 628, altusach, zeusach, niedrogich magnatach supreme, jest tam tego dużo, ale czy bas jest niski, raczej mięsisty i misiowaty. Natomiast wytworzenie niskiego basu wymaga już pewnych nakładów wiedzy i inwestycji np. w dobrą solidną i cięzką skrzynię, linię transmisyjną ( taki długi złożony tunel taki złożony "basrefleks" np. Castle knight 4, Tannoy Kensington ) strojenie, czasem membranę bierną np.Kef q500, komór rezonansowych ( sporo producentów). Są konstrukcje gdzie bas mimo że schodzi nisko, jest go niewiele ( a może tyle ile powinno ?), np. duże Heco statement który gra bardzo delikatnie, ale bas jest niesamowicie niski do 18Hz!. Posiadane kolumny, a także te słuchane w sklepach i u znajomych, które mocno dmuchały nie koniecznie mają niski bas, ale fakt jest go dużo. Te z niskim basem były precyzyjniejsze, szybsze, ale miały niezbyt dużo basu ( a może w sam raz?). Oczywiście są takie co mają i jedno i drugie, tyle że wymaga to poszukiwań, czasem kosztów, doboru sprzętu towarzyszącego, zawsze warto szukać. Kumpel wymieniał kolumny z altus- które błędnie kochał i cenił, zasugerowałem mu nieduże Indiana line nota, był w szoku jak one rozjechały altusa i to pod każdym aspektem, zresztą słuchane kilka innych modeli też ( nic w tym w sumie dziwnego ), był zły że stracił tyle lat na słuchaniu ulubionej muzyki nie tak jak jednak chciał. Sporo zależy od tego co lubisz i co chcesz osiągnąć, sporo też zależy od "barwy" wzmacniacza. Którym możesz nieco utemperować rozlazły bas kolumn typu np zeus, jamo, lub dodać nieco ciepła, czy miękkości znów innym technicznie grającym głośnikom. Ciężko doradzić coś komuś jeśli nie pisze o innych muzycznych doświadczeniach. Słuchałeś jakiś innych kolumn podłogowych, coś Cię zainteresowało, niestety z oglądania zdjęć i filmów na YT nic dobrego nie wyniknie. Pasmo basu, uwydatnione, to nie wszystko, choć dla Ciebie widać wiele ( choć może się mylisz co do niskiego basu w takim repertuarze i na zeusach ) Ciężko też będzie tu komuś doradzić kolumny i przewidzieć jak zagrają z jakimś pseudo estradowym wzmacniaczem. Co Ty z tymi mocami Zresztą przewidywanie jak grają kolumny za pomocą instrukcji i cyferek parametrów, to jak wóżenie z fusów...Według mnie jak słuchasz muzyki i, i tak "wyłaczasz górę pasma" po co kupować soczyście i jasno grające kolumny jak yamaha ns ? Jak lubisz duże kolumny, grające mrocznym basem, ale grające ogólnie dużo lepiej niż te zeusy popatrz na monumentalne Mission m35 http://audio.com.pl/testy/mission-m35:1, jakieś modele Paradigma, wyższe modele Magnata quantum. I jeśli słuchasz faktycznie w domu, popatrz za domowym wzmacniaczem stereo.
-
Fakt to kolumny bardziej już pseudo estradowe, no powiedzmy do niedużej szkolnej auli, stołówki, poddasza >40m. W mieszkanku tragedia, bas słyszy sąsiad bardziej niż Ty, co nie zmienia faktu, że jak komuś podoba się ich brzmienie, to ciężko dać inną alternatywę. Chyba że ktoś nie zdaje sobie sprawy że może być lepiej, poprawniej. Według mnie nie napisałeś tutaj wszystkiego , dając przykłady tych zeusów i teraz wzmacniaczy typu ads lx 500/800, wydaje mi się że chyba nagłaśniasz jakieś imprezy, bo z całym szacunkiem nie widzę potrzeby takich mocy w domu i pokoju 15-25m kw. Po co kupować nietani g...ny estradowy wzmacniacz (i kolumny na kilogramy ) którego mocy nie wykorzystujesz w ułamku %, podczas gdy można mieć dobrze grający i normalnie zbudowany wzmacniacz ok. 60-100W gdzie i tak nie zagrasz powyżej połowy skali ? Tak jak upieranie się przy kolumnach 200W (jakaś mania dużych liczb ?), jak wcześniej wzmacniaczy 2x400W. Dużo taniej wybrać kolumny 100-150W z większą efektywnością, niż typowe 200W. Chyba że to 200W to tzw. max, druga wartość na chwilowe przeciążenie. Jak pewnie wiesz moc kolumn to nie gwarancja głośności tylko ich wytrzymałość. Zaś jak głośno gra kolumna odpowiada właśnie efektywność dB, np, kolumna 91dB 100W zagra jeszcze raz gośniej niż ta 88dB 200W ( choć 88dB to już więcej niż dużo). To natężenie muzyki/dźwięku np. 88dB występuje w odlegości 1 metra od głośnika kiedy wzmacniacz poda kolumnom 1W...choć metodologia pomiaru bywa różna - http://audio.com.pl/faq/jakie-znaczenie-ma...ow-glosnikowych Ciężko jest wytrzymać hałas i ciśnienie akustyczne kolumn podłogowych powiedzmy o efektywnosći 88dB i wzmacniaczu 2x70W odkręconym na 20-30% możliwości w małym i średnim pokoju, kiedy siedzisz od kolumn 3 metry, to czasem granica bólu. W salonie 30 -60 m kw. owszem większe kolumny, wzmacniacz, ale też bez przesady. Szkoda że wiekszość odtwarzaczy i wzmacniaczy nie sięga poniżej 20Hz, kolumny jeśli dobre i zacne w budowie to najwyżej przy spoorym spadku te 20-35Hz . Zeus ma ledwo od 50Hz (choć nie wiadomo czy przy -3dB, może - 6dB?) choć trzeba przyznać że dominuje tam bas, ot zwyczajnie ilość ponad jakość.
-
Skoro jesteś na wyspach popatrz do sklepu Richer sounds, o takich cenach w Polsce można czasem pomarzyć. Jak lubisz dynamiczne granie popatrz za yamaha as 300 lub as500, ma dodatkowo płynny loudness, więc sporo zabawy jak lubisz korektor. Jest sporo wejść nawet MM i co nie jest oczywiste wyjście na subwoofer. Nowe as 500 są tam w granicach 130 funtów, as 300 jeszcze taniej ( są też modele as501 z optycznym wejściem np. dla tv, chyba że masz np. dac fioo d3 ). Do tego używane kolumny Tannoy R3 i masz dobrze grający, dynamiczny i klasycznie wyglądający zestaw stereo. Możesz tez popatrzeć za kolumnami Mission. Szkoda że nie napisałeś w jakich metrażowo mieszkasz pokojach, bo może kolumny podstawkowe typu np. mission m72, m32i byłyby więcej niż wystarczające, jak jesteś mega fanem basu jakieś quadrale. Jednak Tannoy R3 aż tak wielkie nie są. Wydawanie w małym budżecie kasy na subwoofer aktywny jest bez sensu i w takim wypadku niepotrzebne.
-
Generalnie, czytam świetnie ze zrozumieniem. Liczyłem też na to samo, wychodzę też z złożenia że lepiej i taniej uczyć się na cudzych błędach niż swoich, jednak wiem i widzę że wiele osób samemu musi pewne etapy samemu przebyć Ech parametry, parametry nie grają... Zresztą jakie parametry w zestawie 2.1 ?- większość bierze w łeb.
-
Pytanie czy takowy wzmacniacz jest faktycznie potrzebny, bo chyba tak samo jak te zeusy w małym pokoju. Te 2x 200W to prędzej przy 4 ohmach, bo jak przy 8 to faktycznie cena wzmacniacza byłaby zdecydownie bliżasza cenie z 4 zerami. Z ogólnie dostepnych mocny jest Denon 1510 i 2010 pierwszy dochodzi do 200W, a drugi ją przekracza, oczywiście przy 4 ohm, to konstrukcje mające po osobnym zasilaczu na każdy kanał. Lub Roksan KANDY K2, wszystkie bywają na aukcjach, tylko trochę szkoda ich na zeusy i na taki pokój, bo urwie głowę pewnie już na ustawieniu na godz. 8, a brzmienie zeusów zmarnotrawi styl i potencjał tych wzmacniaczy. Natomiast mocne ( tak mocne) wzmacniacze z funkcjami bth , nfc, hmm, jak pisał rafał, takie rzeczy tylko w erze, owszem amplitunery kinowe takowe bajerki mają, tylko one nie są znów mocne. Tu wystarczyłby normalny wzmacniacz oczywiście z dobrym zasilaniem, przy takich kolumnach i tak nagłośniłby 3 razy większy pokój.
-
Napiszę bardziej obrazowo. 1) Kupując mini-więżę ( np. do sypialni, małego pokoju) najlepsze co możemy zrobić by mocno poprawić jej brzmienie to w wielu przypadkach pozbycie się tych dołączonych firmowych pierdzideł i kupno kolumn podstawkowych firmy która produkuje kolumny. 2) Zdarza się też też tak, że takie kolumienki jak te z zetawu grają w miarę dobrze tylko ze swoją jednostką centralną-która jest z nimi zestrojona akustycznie. 3) Widocznym przykładem braków jakości kolumienek z mini wieży sprzętu jest korektor/equalizer który robi sztuczki akustyczne, pseudo basik, albo energetyczne czyste brzmienie. Piszę to z praktyki podpięcia podpinania pod midi wieżę ( od dłuższego czasu sony) różnych kolumn podstwkowych. Nawet najtańsze tzw. monitory, grały o dwie klasy lepiej niż dołączone firmowe. Natomiast eksperyment z mieszkającymi na działce teścia kolumnami po skądinąd wysokich modelach wież panasonika, philipsa i podłączaniu ich pod " normalny" wzmacniacz nie dają zwykle dobrych rezultatów. Albo kolumny po podpięciu do mocnego i prawdziwego wzmacniacza zaczynają mocno pokazywać swoją plastikowo, pażdzierzową budowę- wszystko drży, dudni i buczy, albo grają zwykle tak płasko jak pudełko po butach. Dołączane głośniki w miniwieżach traktowałbym jako darmowy pakiet na dzień dobry dla klienta, zobacz gra, ale jak kable nie są zaspawane na całość podepnij coś normalnego. Na szczęście jest caraz więcej w ofercie "mini-wież" bez kolumn- BRAWO.
-
Jeśli skrzynie są w dobrym wizualnie stanie, wewnętrzna zwrotnica cała i sprawna, to należy kupić oryginalne głośniki, dwa komplety( bo dwie kolumny), przylutować poprawnie kable, przykręcić. Wkładanie głosników pasujacych tylko rozmiarem, jakiś tam, czy jakiś tanich, by zasłonić otwór, mija się z celem. Głośnik to nie tylko średnica i moc. Owszem można zmieniać, ale trzeba wiedzieć na co i jak i jaki będzie spodziewany efekt finalny. Kolega podał modele/typy głośników, możesz je zwryfikować na stronie tonsila jakie są potrzebne, łopatologiczne opisy. Koszt, cóż sprawa względna...jak skrzynki brzydkie to chyba niema sensu grzebać, można kupić lepsze i zgrabniejsze kolumny za nieduże pieniądze.
-
Przeciez to prawie nowy wzmacniacz ma 3lata... Co to moze byc za usterka? Nigdy nie sluchalem muzyki nawet na polowe mocy! To znasz jakieś limity przy których sprzęt się psuje ? Ile to jest 5, 8 lat i jaki % osiągów ? Według mnie nie ma czegoś takiego, czasem jest tak że coś wychodzi od razu po zakupie i po naprawie chodzi latami. Zdarza się że uszkodzenie wzmacniacza powstaje w wyniku niezbyt rozmyślnego użycia, np. przełączanie wszelkich kabelków pod włączonym napięciem.
-
Przez MM, Saturna przechodzę często w tygodniu, czy jest gorzej, no nie wiem, zwykle 2/3 modele kolumn JBL, yamahy, Wharfadale, Magnat, Elac, Canton, Klipsch, jakieś Jamo itd. do wyboru z wzmacniacze i amplitunery stereo, odtwarzacze CD i jako tako oddzielona salka do posłuchania. W E-agd masz tylko amplitunery kina domowego, bluraya i po 1 parze kolumn producentów pokroju pure-sound, czy eltax... jak subjekt zdoła to podłączyć posłuchasz sobie najwyżej między regałami. Kupujesz w ciemno bo "tych lepszych " modeli , marek na ekspozycji nie ma, zamawiasz w ciemno. Co do wiedzy to pracownik np. MM to pewnie że to nie Panowie z Q21, czy innych, ale wiedzą, zaangażowaniem i tak miażdżą subjektów z E-agd;) Nie gloryfikuje MM, ale oni dają już jakiś wstęp do świata muzyki, dla ludzi którzy nie zdają sobie sprawy z istnienia salonów audio, bądź myslą że tam są dziwne rzeczy są potrzebni. Powtórzę to co często piszę, jeśli dla rodziców te 3 tys. na sprzęt to tyle co nic, pewnie mogą kupić w ciemno i cieszyć się z przypadkowego zakupu, niezdajac sobie sprawy że można było lepiej, inaczej. Mogą potem nawet sprzedać za pół ceny i kupować dalej w ciemno. Może niskie raty powoduja że przypadkowy nietrafiony zakup nie będzie tak bolał finansowo- ale to nie jest rozwiązanie. Tym bardziej że sprzęt często kupuje się na dłużej niż rok , dwa i warto by spełniał oczekiwania ! Może warto dołożyć do modelu RN500 i mieć np. wejście usb dla plików i ogólnie lepszą jakość ? Może warto posłuchać 3-4 par kolumn i być zadowolonym ? Nawet te w przedziale cenowym do 1,5-2 tys. kolumny grają skrajnie różnie i inaczej ! Ludzie jadą do salonów audio po X00km( paliwo aż tak drogie nie jest) tymczasem w Łodzi masz oprócz elektromarketów, 3 duże salony audio, 3 mniejsze specjalistyczne i z dwa małe sklepiki. Co do rat to są, możesz nawet wybierać formę.
-
Zasugerowałem właśnie np. Magnaty, czy Wafle bo chyba lepiej wejdą w mariaż z nieco sucho i ostro grającą Yamahą ( tanie yamy takie czasem są) i z przeciętnie, płasko grającymi stacjami radiowymi. Te kolumny legitymują się właśnie lepszym, pełniejszym dołem niż pylony 25, zresztą ciężko powiedzieć co jest definitywnie lepsze, czy gorsze, jak nie wiemy jakie brzmienie ktoś inny lubi. Model 677 raczej zbyt duży na taki pokój i skromne wymagania. Strasznie wysokie ceny podałeś, sam w weekend widziałem wspomniane kolumny jak kupowałem sobie płytki cd i oscylowły w granicach ok 1500-1800zł a od tego zwykle można jeszcze negocjować. Niedawno ktoś pisał że kupił bodaj Bostony podłogowe za 50% ceny, a jak kupujesz np. rozpakowane to zwykle tak jest . Przytakich kolumnach subwoofer ? , dziwna sugestia... zwłaszcza że chodzi o muzykę i stereo, a nie kino domowe z jakimś cienkim amplitunerkiem kd i wątłymi kolumienkami. Owszem czasem ludzie kombinują z dodatkowym subem w stereo, ale chyba w przypadkach, kiedy dobrze nie trafili ( zakup w ciemno), lub mają naprawdę malusie i kiepskie kolumienki, mają mini wieżę- a duży salon, lub mają skrzywione postrzeganie dobrego dźwięku i niskich tonów, lubią jak to pasmo dominuje nad resztą, ilość nad jakość i resztą pasma. PS. Mam wrażenie , może mylne, że Twoi rodzice planuja kupić np te pylony 25 w sklepie E-AGD( tam 25 były oferowane) tyle że w tym sklepie nic na miejscu godnego nie mają, poza tzw. no name'ami. Jak musi być nowe z sieciówki i wsjo na raz kupione , proponowałbym jak nie masz u siebie salonu audio to chociaż MM/Saturn masz tam zwykle kilka modeli kolumn i wzmacniaczy stereo do odsłuchu. W agd to co nawyżej najtańsze kinówki i kolumny z paździerza, tam to po piec, lub lodówkę się idzie. Kiedyś zagadnąłem sprzedawcę w agd odnośnie audio to poziom wiedzy był żenująco niski, by nie powiedzieć zerowy. Sam byłem świadkiem jak do plastikowego kina domowego "all in one" podłączali duże podłogowe drewniane kolumny i dziwili się że basu na nich nie ma... i obawiam się że nie doszli dlaczego.
-
Jeśli warunkiem jest sprzęt nowy i z sieciówek to chyba lepszym wyborem byłyby często obecne tam kolumny Wharfedale z nowej serii Diamond 230, lub starsze diamond 10.5/6, Magnat Quantum 675 . Słuchając radia www ( niestety różna jakość ), czy normalnego na wafelkach zyskasz więcej masywnego brzmienia, basu, dźwięk nie będzie taki suchy i ostry. W filmach też da chyba więcej frajdy. Sieciówki w różnych regionach kraju oferują różne marki i może trafisz na wspomniane wafle, Magnat Quantum 675, Roth oli ra3, Yamahę ns555? Warunek braku charczenia, spełnia cały obecny w sprzedaży sprzęt, ale chyba chodzi żeby było przyjemnie i pasowało słuchaczowi, a nie tylko by nie charczało-już nie te czasy. Kupując zestaw np. Yamaha rn 301 z pylonem25 powinieneś się targować, raz że pylon był oferowany w zestwach w granichach 1 tys zł. dwa kupujesz dwie rzeczy jednocześnie( zniżka min. 10% ) Pomyśl też na kolumnami podstawkowymi, typu większy monitor np. Boston acoustic A26, Canton gle 436, Monitor Audio bx2, Elac 63.2, Magnat Quantum 653 itd. Jak jest możliwośc postawienia na stendach lub chociaż szerzej na komodzie, mogą one być atrakcyjniejsze w niejednym aspekcie brzmienia od podłogowych.
-
Fajnie jakby w salonie mieli tez jakieś totalne zamulacze, lub dudniące kolumny, tak abyś mógł porównać skrajne brzmienia . Co do Azura 651 to ten model gra zdecydowanie lepiej niż podstwowe tanie CA, które są nieco płaskie i suche w brzmieniu. Choć jest to też wzmacniacz raczej z tych analitycznie i dokładnie grających. Ostanio CA 651 były na portalach po 1900 zł.
-
MusiecpRzeczytacinstrukcjijejakowaoDpioneeracobywiedziecjakkorzystacoptymlnijezp osiadanegosprzeta
-
Czemu nie, ale jak posłuchasz tych "markowych" konstrukcji to nie bedziesz ich raczej stawiał ich w jednym rzędzie z innymi. TAGA HARMONY Platinum F-90 SL i Wafle diamond 10.6 to coś innego niż elac fs 147 który ma jeden z lepszych głośników wstęgowych, czy z Castle knight. Bo mimo że Castle, czy Elac to nie wyżyny drogiego hifi, czy też cenowo nie odbiegają kikukrotnie od tych "markowych", to brzmią jednak inaczej. Celowo nie piszę lepsze i gorsze, bo jest grupa ludzi którzy lubią pewne inne brzmienie, specyficzne, czy też badziej ofensywne . No ale samemu trzeba sobie je określić i zdefiniować. Tylko trochę mnie dziwi umieszczenie w planach New Mildton 80 Czym się by miały różnić, wspomninane np. NewMildton 80 od innych lepszych, ano poprawnościa brzmienia, realizmem, wiernością, czystością, tym że więcej słychać. To trochę jak zapytać, czym różni się w prowadzeniu na zakrętach maluch, panda i polonez od chociażby popularnego golfa, focusa, czy mondeo, według mnie o różnicach i wrażeniach można by sporo napisać.
-
Musisz umieścić temat w dziale nagłośnienie samochodowe. Bo wspomniany "wzmacniacz" Peiying to chyba niska klasa sprzętu, ale do auta. Do sprzętu audio stereo domowego, bo może o niego chodzi, absolutnie to się nie nadaje. W opisie też potem też jakieś zamieszanie bo wymieniasz amplituner i jakiś komplet tanich kolumn do kina , a amplitunerowi np. kina domowego, daleko dobrym brzmieniem np. basu do siły klasycznego wzmacniacza stereo. Być może w tanim i niewielkim zestwie stereo domowym taki dodatkowy subwoofer coś tam pomoże kiepskim kolumnom np. w miniwieży, ale w takim złożonym z głową jest niepotrzebny, czasem wręcz zbędny. Zależy co kto rozumie pod pojęciem porządny bas, jedni wolą niski, krótki, twardy, a innu taki miękki, snujacy się mięsisty, przy kiepskich kolumnach i subwwoferze często dominujący. Zdecyduj czy chodzi o sprzęt do auta, sprzęt do efektów w filmie, czy sprzęt stereo do muzyki.
-
Elac nie ma dużej niskotonówki, przeciwnie. Nie wynika to z tego że Niemcy oszukują w pomiarach, bo są dokładni, tylko z pewnej "metodologii" pomiaru każdej firmy. Oni mierzą chyba z zapasem metalowego pierścienia w którym osadzony jest głośnik, inni odległość otworów na śruby itd. W każdym razie opisywany niskotonowiec w elac jako np. 17,5 cm jest podobnych rozmiarów co 16ka w innych. Co do tego że 14cm może dać wiecej basu niż 17cm, owszem można to uzyskać większym wychyłem membrany, wewnętrzną konstrukcją, strojeniem zwrotnicy, większym kosztem. Pytanie tylko czy zawsze więcej basu znaczy to samo co lepszy bas. Owszem w niektórych modelach da się uzyskać dobry bas z 14cm kosztem wysokiej ceny, ale w innych tańszych ten bas to będzie dudniąca nadprodukcja- będzie dużo, ale będzie jak na kiepskiej dyskotece. Bass refleks w dużych elac nie dmucha bardzo mocno, w każdym razie mniej niz niejeden monitor. Otwory bass refleks są w oddzielnej komorze rezonansowej, oddzielonej "watoliną" przez co dmuchnięcie jest raczej nastawione na mruknięcie niż wydmuch. W każdym razie udział bas refleksu w ogólnej produkcji całości "basu" w elac 68 jest chyba mniejszy niż w niektórych monitorach, gdzie często bas z otwóru basrefleks, bywa sporą częścią basu. Elac wymaga posłuchania, bo wiele osób jest rozczarowanych że ma mało czegoś, z pewnoscią nie dobrej góry, bo tę chwalą wszyscy, ale że bas nie ma potężnego kopa, nie zdziera sukienki, no nie zdziera. Niemniej potrzebuje raczej cieplej, czy masywniej grajacego wzmacniacza. No i model 63 gra inaczej niż 67, a ten niż 68 .
-
Chyba mało osób ma doświadczenie ws. porównania danego modelu klipscha z fabryki w chinach, usa, czy meksyku. Czy kluczowe znaczenie w dzisiejszych czasach ma kraj montażu elektroniki, przecież chyba wszystkie duże i średnie firmy mają swoje montownie w chinach, czy w innych azjatyckich państwach. Czy chińskim samochodem jest volvo, hummer bo ma chińskiego właściciela, czy indyjskim jest jaguar ? Może chińskie jest to co jest tam wyprodukowane nawet jeśli właściciel i know how z europy ? Posłuchaj sprzętu, kolumn, a nie patrz na parametry na nalepkach, czy teraz kraje produkcji.
-
Bardzo szybki rozwój wydarzeń od nieposiadania niczego grającego, odsłuchu znalezionych Avance na pożyczonym Marantzu i w 24 h stania się posiadaczem Yaqin MS-6V6 + Audio Academy Phoebe. Szkoda że nie starczyło czasu na opis i naukę dla innych forumowiczów, mógłbyć napisać coś ws. brzmienia swojego zestawu względem innych słuchanych przed kupnem, lub chociaż tego marantza i Avance i jakąś fotkę.
-
Co do klipcha to musisz sam ich posłuchać, w przypadku kolumn to konieczne, a tych szczególnie i ocenić czy sa warte zainteresowania. Najlepiej porównać z innymi markami jak punkt odniesienia. To kolumny o specyficznym brzmieniu i bardzo dużej głośności-efektywności. Zieluwid pytał czy wiecej słuchasz więcej muzyki czy oglądasz filmów...choć zauważyłem że w 1 poście piszesz że film oglądasz sporadycznie. W takiej sytuacji kupowanie amplitunera kd i dwu kolumn, dodatkowo o kinowym brzmieniu to raczej błąd. Co do wartosci klipschy to masz za 1,6k cały zestw kina domowego 5.0 http://allegro.pl/zestaw-glosnikow-5-0-kli...5271279676.html, zresztą innych propozycji modeli tej marki masz sporo na aukcjach, może nawet gdzieś koło Ciebie.
-
Według mnie obydwa urządzenia poradzą sobie z kolumnami podstawkowymi jakimi są te B&W. I o to bym się nie martwił, co innego jeśli chodziłoby o kolumny podłogowe, oczywiście nieduże, a chodzi przecież o monitory i słuchanie na normalnych poziomach głośności. Jeśli jesteś już w posiadaniu tych kolumn praktyczniej byłoby spakować je do torby turystycznej i sprawdzić w salonie, sklepie z którym zestwem zagrają dla Ciebie lepiej. Test obydwu urządzeń jeśli chodzi o różne aspekty masz w zakładce testy w tym CA minx xi, marantza 510 nie ma, ale są 3 inne podobne maluchy np. model 610.
-
Pytanie o podłączenie odtwarzacza multimedialnego do KD
topic odpisał jacek75 na aldik79 w Kino Domowe
DVD czy bluraye po rca puszczają dźwiek bardziej chyba pod kątem stereo, chyba że masz na myśli przewód ale tzw. coaxial. Jednak to może być ( nie musi ) poziom i zakres dźwieku ten sam co obsługuje wejście optyczne. -
Pytanie o podłączenie odtwarzacza multimedialnego do KD
topic odpisał jacek75 na aldik79 w Kino Domowe
Musiałbys przeczytać jaki sygnał jest w stanie wypuścić optykiem tv, nawet jeśli audio wysokiej jakości to i tak będzie to "skorygowane" przez możliwości wejścia optycznego amplitunera Onkyo, czy jego wewnętrzne oprogramowanie i kodeki. Faktycznie wejścia hdmi 1.1 miały sporo ograniczeń, może się mylę, ale pewnie wejście optyka ma podobne ograniczenia co te hdmi, bo działają na wspólnym wewnętrznym kodeku dźwięku ( ale może jest to inaczej rozwiązane).