-
Zawartość
5 079 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez jacek75
-
Lub lepiej i wygodniej od kinówek w coś pokroju Yamaha RN-500, Onkyo TX-8050, sprzęt stereo mający wejścia optyczne dla "telewizyjnych doznań", wejście usb dla plików z pendriva i radio internetowe . Natomiast pioneer 170 jako odtwarzacz filmów i niewielkiej kolekcji płyt to całkiem fajny sprzęt za rozsądne pieniądze . Choć skoro autor pisze, że źrodłem muzyki będzie PC ( może czasem jakiś dvd/bluray) to lepiej kupić klasyczny wzmacniacz stereo, plus małego daca typu Fiio D3 dla zamiany dźwięku optycznego audio z tv na analogowy dla klasycznego wzmacniacza. No tak, ale w ten sposób przetwarzasz muzykę przez telewizor, co zapewne nie jest najlepszym rozwiązaniem. Dlaczego nie podłączyć laptopa do amplitunera A/V? Faktycznie telewizor jako element na torze ścieżki audio nieźle masakruje dźwięk. Jak zrobiłem takie porównanie to ta sama piosenka która przeszłą przez tv była tak mało dokładna, rozmyta, miękka, względem tej samej i to w formacie mp3 z odtwarzacza, jakby kolumny przykryć kocem. Reasumując lepiej wyłączyć "korektory audio" w laptopie i z niego wyprowadzić dźwięk kabelkiem minijack/2rca wprost to wzmacniacza. A jak nie lubisz czekać aż windoza w PC się uruchmi, to zgrać sobie ulubione płyty na cdry, lub na pendriva ( jeśli ampli obsługuje katalogi z płytami) Szkoda, Eduardo9210 prawie każdy ma pracę, dziecko/dzieci, nieraz inne czasochłonne obowiązki rodzinne, hobby, jednak to niepowinien być powód abyś w sprawie swoich zakupów mówił wszystko mi jedno Czy chociaż wiesz, zastanowiłeś się, czy wolisz wzmacniacz stereo, amplituner stereo sieciowy typu rn 500, tx8050, czy amplituner kinowy? Kolumny z pewnością duże, no ale jak pisałeś prawie miesiąc temu miałeś wybierałeś między jbl es80, a mission m35, napisałem że te kolumny to jednak różnica, może nie tak duża jakbyś wybierał między kolumnami typu monitor, a podłogowymi, ale jednak. Coś przez ten miesiąc udało Ci się poukładać w temacie "co chcę", może posłuchać, aby było wiadomo co Ci zasugerować?
-
To że obie kolumny stoją w odległości 1,2 m od wzmacniacza, nie oznacza że wystarczy kabla 2x1,2m... Wzmacniacz zazwyczaj stoi na szafce, która ma jakąś wysokość, a wejścia kolumny mają zazwyczaj przy podłodze i tam też stoją, zrób test z nitką i dodaj 50cm, będzie miał pewnośc że starczy zakupionego kabla.
-
Kierując się tylko właściwościami fizycznymi to faktycznie mosiądz jest kiepski w takich połaczeniach. Mosiądz to tylko w ok. 40% miedź, natomiast stop brązu to już w ponad 80-90% miedź , reszta to odpowiednie dodatki poprawiające twardość i nadające specjalne właściwości fizyczne. Konia z rzędem temu kto na oko odróżni w sklepie babnanki z tych dwu stopów, powleczone dodatkowo mikrometrem złota. Faktycznie wkręcenie śrubki w czysto miedzianym "bananie" celem dociśniecia kabelka, skończyłoby się zerwaniem gwintu i niczym. Takie faktycznie badziej miedziane wtyki, miękkie, to chyba bardziej w hydraulicznie zaciskanych airlockach. Natomiast dość często dokładne oczyszczanie miedzi, cyferki N, ma na celu pozyskanie zawartego w niej jeszcze srebra, przy okazazji nadając jej dodatkowe właściwości.
-
W każdym razie coś z wyższej serii niż najtańsze modele GLE- te są nieco efekciarskie. Tak więc jak nowe to przynajmniej chrono, potem vento. Te droższe prezentują właśnie tą niemiecką dokładność, większy ukłon w stronę kontroli, dokładności, a nie ilości dźwięków, czy ich dominowania jednych nad drugimi. Podobnie jest w Heco np. tania victa 700 maskruje dźwiekiem majestatyczny model Statement , który mimo dwu głośników 20 cm w niskich tonach gra zwiewnie i delikatnie, bas subtelnie pomrukuje kiedy trzeba( mimo zejscia do 18Hz), a średnica tworzy spektakl. Mimo że pozornie jego głośniki niskotonowe i wielkość mogłyby burzyć ściany jest inaczej, nieco tańsze modele od stetmenta np. Celan, Aleva też grają precyzyjnie, spójnie i nie efekciarsko. Najtańsze Magnat supreme 2002 to też producent basu i daleko mu do modeli z serii quantum.
-
Tannoy M1 to tani, budżetowo wykonany mały monitor, choć mogący się podobać brzieniem. Dali 450 to podłogówki i już tym można uzasadniać ich wyższą cenę , wszak obie firmy są markowe, jednak dodatkowo 450 są wykonane o wiele lepiej, inna klasa materiałów, wykończenia, podzepołów.
-
Wzmacniacz 710 jest taki sam rozmiarem jak 520, więc jak za duży ? Jeśli chodzi o jego większą moc względem 520, to mocy nigdy za wiele, nie musisz jej przecież wykorzystywać, wystarczy że 710 lepiej gra. A cenę za komplet masz bardzo dobrą. Co do MA br2 to nie wypowiem się, jednak jeśli to przodek aktualnych bx2 może być nieźle. Cena 750zł za MA br2 wydaje się jednak dość spora, używane nowsze MA bx2 widziałem po800zł, prosze nie trzeba długo szukać http://allegro.pl/monitor-audio-bx2-i5086592471.html Wydaje mi się że skoro kolumny musisz i tak kupić, to kup te, czy inne, natomiast nad zestwem się zastanów, czy wolisz "all in one m39" z radyjkiem, czy dwa klocki z normalnej wieży ( plusem 710 względem taniej 520 jest także usb i dobra obsługa katalogów z plikami-wspominałeś o nich)
-
Właśnie. To wymagająca względem kolumn muzyka, szybka, wiele się dzieje na różnych płaszczyznach. Wymaga to posłuchania i dobrania kolumn, bo jak kupi się na zasadzie byle jakieś były, to wtedy może być rzeźnia, ale dźwiękowa. Nie uważam pylon 25 za złe kolumny, uważam za złe, nie posłuchać innych. "Jakieś kolumny" to można sobie kupić, jak ktoś pisze, że słucha tego co mu wpadnie w ucho w radiu, bo muzyki nie słucha jako takiej, tylko jest ona tłem do innych zajęć. EDIT. Co do leciwych konstrukcji , używane kolumny można kupić też takie które są ciągle w sprzedaży. Dany model jest nieraz sporo lat na rynku i możesz kupić nowe za np. 3500zł, lub np. te same 4 letnie za 1800zł. Inna sprawa że dana marka często ma swój styl, jeśli model X01 z roku 2000 gra tak, a nie inaczej, to jego następca X02 z roku 2012 nie gra skrajnie inaczej, jest no jakas ewolucja w brzmieniu, ale nie rewolucja. Tak więc posłuchać nowych, starych, jak jest okazja nigdy nie zaszkodzi, wprost przeciwnie.
-
Jak dla mnie konkretnie do metalu to może być piła... Bo to, jak chcemy i lubimy słuchać muzyki to zależy bardziej od naszych upodobań i każdy może wybrac różne marki kolumn. Owszem, zawsze są jakieś wskazania, ale w większej skali wychodzą one od preferencji słuchającego, a także warunków mieszkaniowych, finansowych itd. Mój kolega też lubi ostre granie, ale skupił się na wyraźnych wysokich tonach i szybkiej reakcji kolumn na zmieniający się rytm muzyki, brzmienie i złożoność takich utworów bas nie był tak istotny. Chęć dużej ilości basu z tanich kolumn, dodatkowe podkręcanie we wzmacniaczu regulacji "bass" na plus, kończy się często dudnieniem i basową chmurą, zamiast dobrą kontrolą utoworu, zwłaszcza takich. Myślę że cała masa kolumn zagra lepiej od altusów w każdym aspekcie, basu, lepszych tonów średnich i wysokich( strawniejszych) i lepszej stereofonii. Daj sobie szanse i jak nie masz w pobliżu salonu audio z prawdziwego zdażenia, wejdź nawet najpierw do elektromarketu i porównaj 2, 3 pary różnych kolumn. Ktoś powie że elektromarket to nie miejsce na odsłuch i celebrowanie muzyki, jasne, ale chodzi o wskazanie różnic między kolumnami, co się lubi, a czego nie w brzmieniu, a warunki akustyczne wszystkie będą miały może i słabe, ale takie same . Oczywiście możesz kupić nówki sztuki, możesz popatrzeć też za używanymi Cantonami ( tymi starszymi drogimi modelami, lub nowymi tańszymi), popatrzeć za Dali, Monitor audio itd.
-
A jakież to moce ma ten onkyo 636, że kolumny dla niego za słabe? Wzmacniacz dobrze jak jest mocny, zazwyczaj lepiej brzmi, a zwłaszcza amplituner kina domowego, bo zwłaszcza one mają kłopot z odpowiednim napędzeniem większych kolumn, bo często brak im mocy. 636 to oczywiście nie słabeusz, tylko fajny, mocny sieciowy amplituner kina, ale jednak nie przesadzaj że mocasarz, chyba zbyt powierzchownie czytasz dane techniczne. A spalić kolumny można każdym wzmacniaczem, tym słabym nawet łatwiej, niestety. Więc jeżeli przed spaleniem kolumn chroni tylko poziom oleju w głowie właściciela- zmyślne obchodzenie się z głośnością, to lepiej wybrać wzmacniacz mocny, dobrze grający, niż za słaby
-
Jeśli ktoś korzysta z kolumn w domu( nie działkowyplener, stołówka itp) i w normalny sposób, to czy kolumna ma dwa lata, czy cztery, pewnie nawet i 10, nic nie zmienia. Teraz nie mam czasu przejrzeć oferty, ale w sumie jak wspomniałem o słuchanych z 520 jbl es80, to nieco spokojniej, choć nadal z pazurem grają jbl E80, a jak poszukasz to koło 1 tys trafisz na olx, czy aledrogo. Można też powęszyć za jakimiś ładnymi Dali, a jak lubisz ostrą górę i twardszy mocny bas jakieś Acoustic energy.
-
Zależy co chcesz osiągnąć dźwiękowo-brzmieniowo. Kolumny ze starej wieży , to znaczy jakiej ? jakiejś takiej "plastikowy kompet", jeśli tak to one są strojone pod jednostkę główną, czyli często coś co ma korektor i wysyła masę wysokich tonów, więc bez niej grają teraz beznadziejnie. Jak to normalne kolumny podaj markę. Z odsłuchów 520 to ten wzmacniacz aż tak barzo nie narzuca swojego stylu. Nieco podkreśla niskie tony, górę, ale w granicach rozsądku i zasady przpodobania się przeciętnemu słuchaczowi. Kiedy słuchałem go z dużymi JBL es80, pierwsze skrzypce grały raczej jbl, czyli było soczyście, sporo jblowej góry pasma, koncertowy klimat, jedyne co 520 faktycznie sprawił, że jble grały nieco cieplej, miękko w basie. Natomiast z kolumnami spokojniejszymi typu Magnat supreme 202, Wafle diamond 10,6 było juz inaczej. Spraw technicznych nie masz co się bać, denon 520 poradzi sobie z większymi kolumnami podłogowymi, czy 4 ohmowymi, pozostaje kwestia doboru kolumn do Twoich preferencji.
-
Cześć obas , m31i grają głośniej od NHT, bo miśki mają nieco wyższą efektywność, czyli parametr techniczny dB ( w sumie ważny ). Z czego się to bierze, a różnie, miśki mają podwójny magnes głośnika, układ magnetyczny jest zatem silny ( nie zawsze stosuje się takie rozwiązanie), dość ciężką obudowę jak na swoją wielkość, mają taką nie inną zwrotnicę, moga też mieć też nieco niższą impetancję-biorą ciut więcej prądu i grają ciut głośnej. Rzeczy jak widzisz skutkujących potem głośniejszym graniem kolumn jest sporo. Gdybyś wyszukał w testach dwie pary kolumn podobnej wielkości i jedne miałyby efektywność 91dB, zaś drugie 87dB to te pierwsze odbierałbyś jak jeszce raz takie głośne, na tym samym ustwieniu gałki wzmacniacza. Ludzie odbierają coś jako jeszcze raz głośniejsze jeśli natężenie "hałasu" wzrosło koło 3-4dB. Katalogowo Mission m31i ma skuteczność 88dB, zaś NHT superone 86dB ,więc tak na ucho NHT są nieco cichsze. Co do śniedziejących kabli miedzianych, skoro jest miedziany to się utlenia i ciemnieje.
-
Zapewne wspólnym mianownikiem tych kolumn jest ich cena około 2 tys. Ale pewnie już nie wspólny styl brzmienia, czy ogólna jakość. Wybrałeś za 2 tys i nowe, więc niższej jakości produkty, jak i starsze wyższej jakości, grające fajnie, klimatycznie, jak również takie nieco koncertowo, czy ostro. Niektóre modele wyjściowo różniła 2-3 krotna różnica ceny, choć oczywiście te tańsze tez mogą się spodobać i zagrać przyjemnie. -Rzeczą która sporo determinuje jest tu duży metraż, w 40m, a to już parę małych modeli dyskwalifikuje. Zdecydowanie duże, z dobrą efektywnością dB, choć duże też niekoniecznie za wszelką cenę i kosztem jakości. - Słuchałeś jakiejś marki modelu w sklepie, czy u znajomych, abyś wiedział jakie brzmienie bardziej Ci pasuje ?
-
Ponownie sprawy techniczne, zamiast odsłuchu, np. plecionka kewlarowa jest i u B&W i w niektórych Wafelkach, czy stx, a nie gra tak samo. Co do trwałości to same z siebie nawet papierowe membrany się nie zniszczą, a nożowi i te ceramiczne, czy metalowe ulegną. Z ciekawostek skoro szukasz ( może i dobrze) i wpominasz o zawieszeniach, podpowiem że ponoć najlepsze zawieszenie w głośniku średniotonowym jest nie gumowe, a twardsze tekstylne. Zgadza się, nawet materiał z którego jest wykonany głośnik ( membrana ) niczego nie gwarantuje i nie przesądza w kwesti brzmienia, to jest kwestia strojenia zwrotnicy do danego stylu marki, czy oczekiwań. Marszczona guma zawieszenia to tez nie antidotum na wszelkie przypadłości- wszyscy tego nie stosują, a nie jest to kosmiczna technologia.
-
Można mieć problemy ze wzrokiem, słuchem i stawiać znak równości między amplitunerem, a wzmacniaczem (idąc tym tropem może między wzmacniaczem a ampli kinowym ) Można przecież porównać wewnętrzną budowę i różnica między np. amplitunerem, a wzmacniaczem tej samej firmy jest tak duża jakby to były dwie różne konstrukcje dwu firm- więc mają grać tak samo? Owszem, obie mogą grać dobrze, ale nie tak samo. Biorąć pod lupę wzmacniacz yamaha as300 ( as500), mało osób postawi znak równości między nim a "analogicznym" tańszym amplitunerem RS300, czy yamahą sieciową RN301 . Różnice ujawniają się najcześciej przy głośnym odsłuchu, dokładniejszych wymagających prądu kolumnach, wzmacniacze z tunerem są nieco słabsze w zasilczu- oczywiście w 90% wystarczą, Słabszy zasilacz z ampli, dodatkowo musi obsłużyć sekcję tunera, wyświetlacza, czasem jakieś cyfrowe wejście i robi się jakieś 20-30% mniej mocny, wydajny. Zostają też użyte inne podzespoły, tańsze- i też sporo osób nie usłyszy róznicy... Podobnie ma się sprawa z Pionereem sx20- to nie jest pionner A30, czy A20, Denonami itd. Trochę tak jakby kupić nowego 3 drzwiowego 100KM hatchbacka za 60tys. i twierdzić że jego cięższa 90 KM wersja kombi za 55tys nie kryje różnic- no niby nie, ale różnice pokazują się w tych trudniejszych, ekstrmalnych sytuacjach.
-
Sam widzisz że każdy odbiera dźwiek inaczej, a jak jeszcze słuchasz w innych warunkach, masz inne oczekiwania to juz w ogóle może być zupełnie inaczej niż czyjaś opinia, ba nawet profesjonalny test. Czy te castle teraz sam nie wiem, może, bo skoro MA bx5 i MA silver 2 bardziej Ci podchodzą- czyli dokładniej, analityczniej, sprężysty bas, to coś może innego, nie chcę mówić że teraz np. jbl , no ale zawsze można posłuchać. Może czas na jakieś niemieckie dokładniejsze, twardszy bas ? Kurcze nawet jeśli tych kolumn nie nazwiemy mistrzami świata ( choć niektóre są przecież przyzwoite) to jednak są inne. Seria MR, a BX / silver to jednak inne brzmienie. To też nie są jacyś wielcy dmuchacze portem br. choć mniej kontolowany bas w tych tańszych łatwo wzbudzić głośniej grając, lub krecąc gałka tonów, bo idą w taką sprężystą, bułowatość . Rośnie Ci apetyt, niby dobrze, z drugiej strony to kosztuje i nachodzić się trzeba faktycznie seria C kefa brzmi nieco efekciarsko, bo mam nadzieje nie piszesz o serii R, lub Q ?
-
Oj baardzo Ci pokaże, te płyty są świetnie ( najczęściej ) zrealizowane i można odkrywaćć takie smaczki których wcześniej nie słyszałeś, albo usłyszeć rzeczy zupełnie inaczej brzmiące. Ja często zabierałem składanki z Floyfami i Straitsami, choć nie tylko. Jakbyś słuchał Britney, czy jakiś discorolo pewnie byłoby wsjo radno, byle basior szedł. Ostatnio postawiłem dla "innych doznań i eksperymentów" na kolumnach podłogowych swoje monitory z sypialni i tu też jest zabawa -nie skala brzmienia, bas, ale przestrzeń. Zawsze jest różnica.
-
Lepszy dźwięk jest przez tego Fioo. Umieszczony między tv, a wzmacniacz daje całkiem przyjemny dźwięk .Inna sprawa że umieszczenie minijacka w wejściu słuchawkowym czasem całkiem wyłącza dźwiek tv, a ciągłe podpinanie z tyłu jest mało fajne.
-
Tak jak napisałem, nie mam nic przeciwko nowej firmie, jak oglądałem ich smartfony, tabelty, to czasami oferują więcej za mniej, niż znane marki. Oby tylko bardziej złożone wyroby jak np. kolumny, sprzęt audio były przemyślane, a nie tylko ładne . Może stary jestem i zbyt sztampowo myślę, że najpierw posłuchałbym jedank czegoś bardziej uznanego ?( nieznaczy drogiego). Chyba marka lechpol byłaby nieciekawa, swoją droga dlaczego?, wstydzimy się swoich nazw, odnosząca się do naszej historii, amerykanie nie mają problemu ze swoimi, czasem bardzo banalnymi i śmiesznymi nazwami wychodzą na rynki i są dumi. Babcia opowiadała jak miała tv o banalnej nazwie Wisła to cała kamienica sie schodziła na wiadomości, czy teatr . Cóż inne były czasy, inne zasady gospodarki i handlu. Jak jest wyrób dobry to zagraniczny odbiorca zaakceptuje dziwnie brzmiącą dla niego nazwę, czy to będzie Neptun, Unitra, czy Audio Psychics, Schiit Audio, Musical Fidelity.
-
Nie ma co przeginać, zaraz zmiana mieszkania...Może da się przestawić te "wyższe komody" na jedną stronę, tak aby dać szerzej kolumny, chociaż te 2-2,5metra. Lub postawić na tych wyższych komodach szerzej, a nie w tej rtvkowej dziupli. Ciężko doradzić to Ty widzisz swój pokój, opcje przesunięcia, jakieś małe może są. Meble chyba nie sa przybite do podłogi i musza tak byc do końca życia, chyba za tymi mebelkami jest ciut wolego, czy ściany są zaraz ? No i te wymagania, wspomniałem te mini ustrojstwa, można też szukać jakiegoś popularnego używanego odtwarzacza sieciowego np. Pioneera, Denona, niestety nie mają one zawsze wszystkich technicznych bajerów typu spotyfy, bth, airplay, dlna, czy inne opcje bezprzewodowe, różnie bywa, każda firma celuje w inne rozwiązania, zresztą gdzie kasa na wzmacniacz i kolumny, chyba że używane do siebie dopuszczasz, bo miałoby to sens. Można też pomysleć o jakimś normlnym wielkością amplitunerze stereofonicznym z opcją sieciową i wejściem cyfrowym dla tv coś typu Yamaha RN500, Onkyo tx8050 lub gorzej wyposażonym RN301 też tanio nie jest, bo trzeba kupić kolumny. Najlepiej jakbyś dobrze zastanowił się co potrzebujesz, potem może napisz tak jak powinno się według schematu w zakładce "pierwsze posty" przy logowaniu. Bo uświadomienie sobie faktycznych potrzeb , sytuacji, czasem zrezygnowanie, lub doprecyzowanie czegoś typu "bezprzewodowość -są różne, wi-fi, airplay, bth " czy zamiana spotify na ogromne zasoby stacji radiowych www, wejścia cyfrowe, usb baardzo dużo zmienia i ułatwia w sumie Tobie wybór.
-
Buddy66 kupił je, czy podobne kilka dni temu. Tyle że kupił i niewiele napisał, ale może Ci opisze wrażenia, szkoda że nie ma odniesienia do innych marek, modeli. Swoją drogą, to jakaś zmasowana reklama tej firmy KM, bo powtaża się?, czy będziecie się podniecać kolumnami firm które obecnie oferują tablety i nawigacje GPS po 199zł, wiadomo o jakie marki chodzi ... Nie, nie jestem przeciwnikiem tego że są tanie ( bo dobrze), ani że są nowe na rynku ( bo kiedyś trzeba mieć debiut), ale jest tyle normalnych firm audio i głośnikowych od nich warto zacząć. Przecież jak planujecie kupić to auto to niezaczynacie od marek typu Tata, Roewe, BYD, Samsung, Haval, Ssangyong? Póki co jeszcze nie
-
1) Co będzie jak zmienisz tv na większy, a będzie większy, a kolumn i tak tam nie wstwisz bo rozstaw jaki ? 1,2- 1,4metra, w dodatku wnęka, więc dźwiek rezonujący z pogłosem. Pomysł z kolumnami za kanapą w rogach tez kuriozalny, równie dobrze można powiesić za głową i kanapą ten tv, a oglądać odbicie jego programu telewizyjnego w powieszonym naprzeciwko lustrze, czy witrynie z szybą ( sorry że zbyt obrazowo, ale tak jest) 2) Co do wymagań, to takie atrakcje (DLNA ???, spotify) przy tej kwocie ograniczają Cię do lepszej, ale wciąż mini wieży typu arantz Melody Stream MCR510, Denon RCD-N8, PIONEER XHM82K, w przpadku dwu pierwszych masz szansę wybrać samemu lepsze markowe kolumy... Będzie to owszem sprzęt grający, ale o słabych doznaniach muzycznych, a już w przypadku Twoich pomysłów z ustawieniem głośników, mocno wątpliwych.
-
Temat zacząłeś w połowie grudnia 2014 i fajnie się zapowiadał, sporo osób się zaangażowało, była ciekawa dyskusja, jakby na próżno, bez finału... Mogłeś tamten temat w sumie kontynułować... albo teraz chociaż napisać że te altusy kupiłeś bo masz 50 m kw, a nie np 15m . To nie Ty grzegorz39 zawracasz głowę, oczekiwałeś prostej odpowiedzi, że tak, ten wzmacniacz i kolumny altus zagrają fantastycznie, albo kup model xxx i będzie jeszcze lepiej. f1angel za dużo wymaga pyta o takie skomplikowane prywatne sprawy, chciałby aby inni też mieli dobry dźwięk w domu, słuchali dobrze muzyki ! Jaki on ma w tym bezinteresowny cel, czy inne osoby, które tu doradzają innym, normalnie idioci - chcą dobrze dla innych, niespotykane PS. f1angel zapominasz ( ja też ) że 90% pytań właścicieli altusów" co dalej" , czy pytań o "jakieś kino domowe" to nie są pytania, tylko prośba o przytaknięcie co do dokonanego już wyboru. Jednak te kilka procent które, się przemogły we własnej jednak sprawie i szukają, są potem zadowolone.
-
Troche bzdura, wychodzi na to że co 8ohmowe wszelkie tonsile typu altus i jamo s to hiend i jakość, a jakieś byle co typu ProAc, Audio Physic, Elac, Canton, Chario, Esa, to syf, tym bardziej duży że schodzą poniżej 4 ohm? Tak się nieraz składa że te świetne kolumny są właśnie 4ohmowe i mają przeciętną głośność- efektywność. Mało jest kolumn typowo 8 ohmowych, czy 6 zazwyczaj mają one spadki nawet do 4ohm i niżej. Owszem są te łatwiejsze i trudniejsze, czasem to wynika z ich wielkośći, ale nie zawsze. To co napisłeś miałoby większy sens jakby np. jamo s626 robili w wersji 4 i drugiej 8 ohm, wtedy można by porównac "jakość i wpływ ohmów". Co do wpływu 4 ohm na głośność niby tak, czasem, ale nie zawsze niska impedancja pociaga za sobą dużą efektywność kolumy, bardziej to zalezy od marki i jej stylu i założeń. Co do swierdzenia że amplituner kinowy ma nadto mocy w stero, hmmm, dobrze, lepiej tak niż ma brakować i jak trafi się zejście w basie do 4 ohm nie dostanie jak napisałeś po pupie, a tak się zdarza i co ma potem kolumna stukać jak w pudełko, a nie grać. Jak kupisz za mały mocą to odkręcając go na 3/4 będziesz miał dopiero syf, nie dźwięk. Podchodzisz mega technicznie do tych spraw, owszem to czasem ważne, ale to tylko element. To jakbyś oceniał na podstwie 20 składników przepisu jak będzie smakować przyszłe ciasto, a może tort, lub chleb, a to nawet dla cukiernikawróżbity wyzwanie . Daj sobie szanse, weź urlop i posłuchaj gdzies normalnie, bo brnąc w porównania kolumn na podstwie impedancji i jego wpływu na jakość, wielkość kolumn i odczytu górnego pasma nic z tego dobrego nie będzie.
-
rox fakt ja swoje poszukiwania niedrogich monitorów do sypialni ( ok.11m) zakończyłem na missionach m31i. Czy są najlepsze, pewnie że nie, zresztą kupuje się takie jakie nam pasują, ale fakt, grają przyjemnym wyższym basem jest go dużo nawet przy cichym odsłuchu, minusem są nieco wycofane wysokie tony( przynajmniej nie męczą) Dźwięk jest taki ciepły, masywny, ma klimacik, jak z dobrze wytłumionego studia nagrań, plastycznie brzmią wokale, i gitary. Ich bas w granicach hmm 50Hz-80Hz jest przyjemny, jest go sporo, ale nic tu nie wpada w wibracje, za sparwa bardzo solidnej skrzyni 3cm ścianka, podwójnemu magnesowi głośnika. W muzyce poważnej, czy jazzie pewnie już nie oddadzą smaczków, no ale takie są. A piszę o dźwieku w kontekście ich "piecyka" - miniwieży sony( bez loudnessa), zaś w pokoju wiekszym 21m też świetnie dają radę, pokazuje się ich świetna zaleta jaką jest ( jak to w monitorach) przestrzennośc dźwieku. Natomiast nowsze mx2 tego uroku i klimatu ma ciut mniej( również wizualnego) grają nieco dokładniej, aczkolwiej słuchałem ich na yamaszce. Ceny m31i są koło 400-600zł m32i 500-650zł, szczerze dla mnie są warte wiecej, no ale ceny to rynek weryfikuje i producenci, choć nie zawsze sprawiedliwie Są jeszcze starsze mniej urodziwe ( sory że to podkreślam, ale tyle uroku co m32i mają dla mnie jeszcze małe Castle knight 2) wersje m71 mają dużo góry pasma. Może trafisz na stojącą wersję m32i, czyli m33i ? takie "monitory" nie bedą stanowiły problemu dla M39 i tak jest mocniejsza od mojej mini sony. Ryzyko kupna missionów m jest żadne, bo jak nie będą Ci pasować sprzedaż szybko za tyle samo. Zgadzam sie z MobyDick wielkie tanie kolumny typu np. VK z 2x20cm głośnikami, mają nadprodukcję wyższego basu jakieś 70-120Hz, jest tego cała masa, przysłania reszte pasma, no ale raczej nikt przy nich nie delektuje się muzyką, czy nie odpoczywa , służą do innych celów. Nawet mniejsza kolumna może dać niższy bas, o wiele wyższej jakości, ale musi być solidnie zbudowana, przeliczona obudowa, zwrotnica, otwory rezonasowe, szybki twarde membrany itd.