jacek75

Nawet fajnie;) Hdmi lub minijack to nie alternatywna, ale różne rozwiązania. Minijack prześle tylko dźwięk, a hdmi także obraz. Minijack to wyjście słuchawkowe z laptopa i pewnie kiepska karta dźwiękowa włączony jakiś tam korektor i pewnie zwykły kabelek. Natomiast hdmi wysyła dźwiek i obraz cyfrowo i dopiero w amplitunerze jest on rozkodowany. Niezłą opcją jest też wysyłanie muzyki z laptoka po kablu usb, wtedy też jest z pominięciem karty dźwiekowej laptopa i dopiero w amplitunerze jest przetwarzany. Wydaje mi sie ze w takim sprzęcie jak opisałeś u siebie lepszą jakość dostaniesz na wyjściu hdmi, cyfrowym, zaś w sprzęcie stereo lepszej klasy połączenia cyfrowe już nie są takie oczwiste i częściej wybierane są połączenia analogowe, bo są wyższej jakości, a cyfrowych się nie montuje.

Tak uzupełnij dane. Jednak pomysł 5 kolumn za 1 tys zł do amplitunera za 2tys warto jeszcze przemyśleć, więcej zyskasz ( na jakości) kupując nieco tańszy amplituner, a lepsze kolumny. Jak zależy Ci na dość przyzwoitej wydajnosci sekcji wzmacniacza ( a w kd bywa różnie) , a nie tylko masie dodatków sieciowych to warto popatrzeć na pioneera serii 5, lub 8.

Z tego zestawu, Diory, to paradokslanie najdoskonalszy jest odtwarzacz CD. Zdecydowanie więcej zyskasz zmieniając kolumny i wzmacniacz. Resztę czyli pewnie wzmacniacz, korektor, tuner, deck sprzedaj z kolumnami. Ile? Ile kto da 500-900zł dołóż te 2500zł i za 3-3,4 tys. kupisz świetne kolumny wzmacniacz, ( pewnie starczy też na cyfrowy tuner do kompletu, lub nawet nowocześniejsze CD skoro musisz)

Prawda Chyba że Dr. Dre and Ed Lover z wiekiem już wymiękli.

Taki sprzęt to zdecydowanie nie inwestycja-wprost przeciwnie. Średnio fajna sprawa, a cena faktycznie spora. Już na starcie przepłacasz za literkę, jakość dźwieku zbieżna z innymi produktami tej klasy. Jak zrezygnujesz z modnej marki zapłacisz połowę mniej, a nawet 1/4. Plus dla betsa za sexi kształt i atrakcyjne wymiary

Wystaw na olx, czy gdzie tam wolisz, ładnie opisz i amator się znajdzie, wystaw za 299zł z opcją do negocjacji cena robi swoje i tyle. Warszawa i okoliczne sypialnie to spora aglomeracja i pare osób tam mieszka Co do Dali ze znaczkiem 1( zensor 1,concept1) to raczej też nie ten kierunek.

W Krakowie masz http://audio.com.pl/sklepy-lista/krakow , który i jak zaopatrzony, cóż musisz sprawdzić w necie sam, zadzwonić co jest, umówić się. Są sklepy z szeroką ofertą i taką dwu, trzech prestiżowych marek. Pod Krakowem jest też Olkusz( nie wiem skąd jedziesz) . Myślę że nawet jak trafisz w między czasie do znanego marketu elektro, to też warto. Wiem że są różnie zaopatrzone, jednak nawet przeciętne 5-7 par podłogówek da Ci pogląd że można zagrać inaczej od siebie nawet w dość podobnych pieniądzch. Amplitunerów kinowych też zazwyczaj jest parenaście.

Jeśli kupując ten amplituner i kolumny( jakieś) porównywałeś jego brzmienie z kilkoma innymi amplitunerami kd i co najważniejsze wzmacniaczami stereo i mimo to Ci się podobał, to OK! Jeśli natomiast był to zakup na zasadzie wezmę ten bo ma dobre bajery kinowe... to trochę obciach obwieszczać światu że jest pierwsza klasa. Ja bym go porównał nie do as500 tylko RS300, bo seria as500 zabija go na starcie już mocą na kanał i wydajnością, potem przychodzą lepsze walory brzmieniowe, kontrola nad basem ( i jego obecność ) i detale . Dobrze że nie podłaczyłeś gramofonu do tej kinówki bo byś coś może uszkodził ( gramofon puszcza trochę inne pasmo i napięcie na te "chinche" )

Dla GrzegorzS w każdym poście ważne coś innego, raz słuchawki dla marki mimo, że przeciętnie grają, teraz stereo dużej mocy z kinowymi wrażeniami bez limitu ceny... to może potężny BMC amp CS2 plus , aby było po Niemiecku całkiem np. jakieś Quadral Aurum Titan VIII , czy Canton Reference 1.2 DC, jak bardziej kameralnie, to Accuphase E-460 i Tannoy Kensington SE . Ech powierzchowne czasy i takie pytania .

Witaj, po sporej nieobecnosci. Przypomnij jaki dźwięk byś bardziej chciał. Dokładny analityczny, twardszy, czy taki bardziej miekki, ciepły. edit: wracajac jeszcze do pytania , z przed kilkunastu miesięcy to np yamaha ns 150 , to spory skok i różnica względem ns 50. NS-150 to twardo, czysto i dokładnie grajace kolumny do muzyki, nie ma tam kinowego efektu buum jak przy tanich ns50 , ani pewnego lekko efekciarskiego rozmachu jak przy droższych ns555. Czasem bywają tańsze w normalnych sklepach niż internetowych ( sporo poniżej 1 tys za parę) jak są z ekspozycji.

Agnes skoro jak piszesz jakość dźwięku nie jest dla Ciebie najważniejsza ( choć swoją drogą dziwne słuchać męczącego dźwięku przez z parę godz.) O jakimś dodatkowych funkcjach nic nie wspominasz, typu wejście usb z obsługa plików itag, odtwarzacz CD tak/nie, dvd, może tylko radio, czy dodatkowe wejścia, lub wyjścia (np. słuchawki, sub) . Nawet nie piszesz czy ma być z wyglądu, klasyczna elegancka, czy retro, czy wyglądać jak koszmarny plastikowy sen nastolatka. Wybór można zawęzić do sprzętów z najważniejszą dla Ciebie cechą, czyli bezawaryjnością i długą gwarancją, lub opcją wydłużenia w sklepie.

Nie stawiaj się w pozycji osoby która ma zaburzone postrzeganie i i percepcję ( bez urazy ). Myślę że jako facet odróżniasz na słuch czy jedzie benzyna, diesel, traktor, czy motocykl (mimo różnej akustyki na zewnątrz). Na poważnie, jeśli w sklepie bardziej spodoba Ci się brzmienie np. jamo, a mniej np. tagi, to raczej w domu wiele się nie zmieni. Słuchając w sklepie o takiej czy innej akustyce, kolumny będą się różnić i usłyszysz która ma jakie cechy. Nic tak nie uczy na przyszłość jak utracone ( źle wydane ) pieniądze, niestety. Nie wiem czy te ok. 3-4 tys na komplet tych kolumn to dla Ciebie kwestia jakiś wyrzeczeń i oszczędności, czy tygodniówka w pracy. To jednak spora suma i warto być zadowolonym, a może być różnie. tego zestawu nie kupujesz chyba tylko na miesiąc i warto podjechc do sklepu i posłuchać - to nie jest absolutnie koszt paliwa, dnia wolnego z pracy, to jest coś co robisz dla siebie. Co do amplitunera to owszem pewnie mało kto odróżni brzmienie modelu 677 od 777, ale już z innej marki amplitunerem jest różnica. Zostań przy ampku który wybrałeś, ale kolumn postaraj się posłuchać- bo to są duże różnice. W tej cenie (2 do 3 tys za parę na przód ) masz już czasem nie pierwszą, a drugą, czy 3 w szeregu tzw. jakości lub wielkosci( byle nie za duże) kolumnę podłogową wielu firm typu Monitor audio bx5, monitor audio mr4, Magnat quantm 675( 677), Canton gle /lub chrono , melodika bl 40, Heco aleva, Audio pro avanto( trochę są jak jamo), jbl es80/90 lub studio 270, Yamaha ns555, Dali zensor 5 /7 Mission mx4, warfadele 10.6, jamo 626, Indiana line 550, Tannoy v4, Boston Acoustic, Taga Platinum itd . Wierz mi niektóre marki/modele różni bardzo wiele moze i więcej jak te noty 550 i jamo550. Monitor audio bx, canton, magnat quantum są dość popularne może to będzie coś bardziej pośrodku oczekiwań ? Forumowicz, młody starzem, już po pierwszym odsłuchu dobrze napisał " "

Dokładnie to co napisał RoRo, nikt nie namawia Ci do zmiany "ampka i kolumn yamahy" skoro lubisz firmę. Jednak warto napisać model posiadanego sprzętu, i parę słów o nim, zamiast tylko powtarzać to samo. Bo tak to koledzy radzą, a może niepotrzebnie, bo i tak wybierzesz coś innego. Może koniecznie chcesz gramofon z przedwzmacniaczem, bo tzw. nowy ampek to nie np. RS 500, czy RS 700 tylko ampek kinowy bez potrzebnego wejścia PHONO/MM.

Myślisz tak na podstwie odsłuchu, czy opisu w prasie ? Opieranie się na opisach i testach ma sens jak masz pewne doświadczenie , np. słuchałeś kilku kolumn i potem czytałeś ich opis, masz więc punky odniesienia, wtedy czytając opis jakiejś nieodsłuchanej kolumny możesz w pewnym stopniu ją sobie wyobrazić. Inna sprawa że jeśli zwiększasz budżet na przednie kolumny z 1500zł za parę na 3 tys to masz bardzo, bardzo duże pole do popisu - szansę dobrego wymarzonego dźwięku, ale też nie znaczy że chroni Cię to od wtopy. Mnie czy mojemu koledze kolumny się nigdy nie popsuły, a łącznie będzie parę dekad grania, niektóre kolumny były kupione jako używane. Na forum też nie było raczej wątków typu "głośnik nagle przestał grać", mimo czasem wiekowych kolumn. Większość "awarii" wynika z winy, bezmyślności użytkownika. Awaryjność kolumny to trochę jak awaryjność filiżanki, dywanu, czy młotka - trzeba się postarać , a producenci tychże nie licytują się na okresy gwarancji. W rankingach bezawaryjnych aut na czołowych pozycjach są te z kraju kwitnącej wiśni i Niemiec mimo zazawyczaj krótkiej gwarancji, a auta z Włoch i Francji okupują zazwyczaj końcowe miejsca, mimo o wiele dłuższych okresów gwarancyjnych, więc nawet w dużo bardziej złożonych zabawkach jakimi są auta, nie jest to gwarantem spokoju.

Bo samo słowo "ciepły" wzbudza przyjemne skojarzenia. Niestety ciepłe brzmienie nie każdemu musi przypaść do gustu i wiele osób, które nabyły ciepło grający sprzęt, dość szybko się go pozbywa... Inna sprawa to postrzeganie tego ciepła, lub brak odniesienia. Dla kogoś po przesiadce z jamnika za 100zł klasyczny wzmacniacz tranzystorowy plus duże kolumny będą grały ciepło, a dla kogoś innego będzie to sucho, natarczywie, czy analitycznie.

Znając pewien styl brzmienia, tych bardziej dostępnych cenowo wzmacniaczy, amplitunerów( rxv, rs ), jak również niektórych kolumn (ns), dźwięk mocno specyficzny kiedy jest to razem w duecie. Ale można i tak. Choć wyższe modele wzmacniaczy yamaha, czy kolumn typu soavo, brzmia pewnie już nieco inaczej.

Jamo 606,626,628 to kolumny dość specyficzne, z jednej strony boczny głośnik, który kreuje jakąś tam przestrzeń dźwiekową, ale w ciasnym pomieszczeniu, może być z tego więcej szkody niż pożytku. Brzmią faktycznie trochę kinowo, jak dla mnie w muzyce raczej przeciętnie . Natomiast sub jeśli oglądasz filmy i lubisz efekty zawsze się przyda, nawet jest niezbędny zwłaszcza z ampli kinowym. Tak jamo 626, jak i nota bas oczywiście mają, tylko inaczej podany, w muzyce sub będzie w nich absolutnie zbędny i niewskazany. Z Twoich przymiotników wymienionych wczeniej " Ogólnie zależy mi aby brzmienie nie było "męczące" i "dudniące", ale "czyste" i "dynamiczne" " do jamo pasuje dynamicznie i nie męczące, ale bas lubi się poślimaczyć i dać efekt duuum( dla jednych bezie to wow , dla innych fuj), a co do czystości to są średnio analityczne. Choć z drugiej strony może yamaha będzie je lepiej kontrolować i da bardziej jasny dźwięk niż np. jakiś kinowy pioneer. Z notą 550 w kinie miałbyś podejrzewam niedosty basów( sub potrzebny, ale tak jak do innych ), w muzyce grały by jednak lepiej. Pozostałbym przy tańszym ampli np.677, na taki metraż i średniej wielkosci kolumny wystarczy, jednak skupił się na lepszym dopasowaniu kolumn. Myślę że nie powinieneś ograniczac się tylko do dość specyficznych dwu zestawów, a jeśli tak to koniecznie je porówanć słuchając.

Z takimi gotowymi zestawami niestety tak jest, że praktycznie nic nie można zmienić. Są niejako strojone i budowane jako całość, a specyficzne końcówki to nijako zabezpieczenie typu nie podłączaj nic innego! Takowe gotowe zestwy kinowe muszą też mieć suba z założenia, bo frontowe głośniki z racji specyficznej budowy nie odtwarzają normalnego basu, zazwyczaj nawet nie jest im podawane to niskie pasmo z jednostki centralnej. Gdyby to był sub aktywny problemu praktycznie by nie było, ale tu napisałeś że jest pasywny czyli jest "zasilany" z jednostki centralnej. Należałoby szukać takiego po giełdach i aukcjach wśród tych ludzi co zepsuła się im jednostka centralna, lub napisać do samsung poland czy może być inny model suba ich firmy, czy pasuje technicznie i jego "końcówka"

Nie wnikając czy kupisz sprzęt ( wzmacniacz, Cd ) takiej czy innej firmy, ja nie widzę potrzeby kupowania kabla RCA długości 1,5m-1,8m jak pokazują Twoje linki. Jak klocki stoją jeden na drugim, już 40-50cm kabel rca jest wystarczający, jakby miały leżeć obok siebie, z boku, wystarczajaca bedzie 80cm długość. Tego typu kable lepiej jak nie są przesadnie za długie, a ich plątanina z innymi, też nic dobrego. Przewodów rca cabeltech nie znam, natomiast głośnikowe które widziałem w paru sklepach były CCA, czyli aluminium powlekane z wierzchu miedzią. Jak nie czujesz potrzeby, wydawania powyżej 25zł na rca, a ma być solidnie, to kup prolinka np. exclusive( są nawet 0,5m), lub Vitalco / Veoz ( wizualne podobieństwo tych dwu marek wskazuje że to to samo ). Zaś Profigold z linka ma atrakcyjną zniżkę. Jak planujesz też "grać prosto" z komputera to kup też ekranowany solidny kabelek, ale z końcówkami minijack/2rca.

Kolejny post odnośnie kina domowego pozbawiony podstwowych informacji, poza wpisaniem nazwy telewizora ( zresztą tego samego) I pewnie będzie to pierwszy i ostatni post . Przeczytałeś dwa posty przed swoim wpisem, jakieś wnioski ? Zestaw all in one-plastik, czy jednak oddzielne elementy ? Na miejsce "drewnianych" podłogówek chcesz postawić teraz plastikowe wąskie i słuchać muzyki ? Tak już na poważnie, bo pewnie chcesz małe głośniczki posatwić na komodzie, więc poniżej modeli Harman Kardon HKTS 35, czy 65 nie ma co schodzić, grają całkiem całkiem w kinie.

Oczywiście, tego m31 dalem jako przeciwagę dla starszego m71, który gra właśnie inaczej, dokładnie i w sposób bardziej spójny. Elac elt7 to też nie kluchy i ten model zwykle jest droższy. Zresztą możesz poczytać tu jest o m71 ( http://www.audiostereo.pl/mission-m71-a-ta...nice_17344.html , http://www.audiostereo.pl/mission_m71_kolu...67-4628-19.html ) Wielkich rewolicji w tym budżecie chyba nie będzie, lekka zmiana, ale to też coś, a nawet dużo. Często niby analityczność w tanich konstrukcjach jest wypadkową chłodego, pudełkowatego grania, takie niby monitory odsłuchowe-wgląd w muzykę, ale trzeba uważać, bo aż tak fajnie, według mnie, tego się nie słucha na codzień .

Pewnie że MM to nie salon ze skórzanym fotelem i lampką kawy ...( ale niektóre mają odgrodzoną przetrzeń ) Dlaczego miałbyś nie odróżnić co jak gra, sprzęty X i Y będą miały takie same szanse i warunki, fakt mało konfortowe, ale bez przesady. Głos bliskiej osoby przecież rozpoznasz obojętnie czy jesteś w aucie , w domu czy na imprezie. Jak będą mieli inne kolumny niż jbl es to poproś nawet jak będą poza budżetem, abyś wiedział czego szukasz w brzmieniu. "Najprzyjemniej " to subjektywne odczucie, a bas i reszta brzmienia w kinie domowym jak i w stereo to w dużej mierze zasługa kolumn potem oczywiście też i wzmacniacza który jest w stanie dobrze je napędzić, choć też daje swój niemały wkład . Nawet jakby mieli tylko es80 to bedzie różnica i wyłapiesz ją miedzy HK/ Denon, a Yamaha.

Oczywiscie 30metrów może rodzić pewne obawy, jednak wspomiałem o nich ze względu na to że sam wspominałeś o dużo mniejszych kolumnach pylon 20, kef cresta 3, w sumie porównywalnym skalą brzmienia pylon 25. Dali 450 są trochę większe, ale to też nie jakaś waga cieżka. Forumowicz jackson hill oststnio też ich słuchał i w konteksćie np. pylon 25 i noty 550 wypadły jak pisał dobrze, choć oczekiwał w muzyce metalowej innych wybrzmień. To bardzo wymagająca muzyka jesli chce się słuchać na wysokim poziomie. Czytałeś coś o wcześniej wysłanych elac 122 z wstęgowym JETem, niezła cena jak na przygodę z taką konstrukcją. Tu masz moje amatorskie spostrzeżenia z odsłuchu dwa lata temu, http://forum.audio.com.pl/index.php?s=&...st&p=104358 słuchałem ich potem jeszcze dwa razy, na różnym sprzęcie, ale w sumie wrażenia nadal podobne.

Co to znaczy nowoczesna muzyka, aż się boję jakiejś nowej nazwy co wymyślono ? Choć mniejsza z tym, jak ma grać napisz. Szkoda że sklepy MM tak się różnią , w Łodzi jest z 10 modeli podłogowych kolumn, słuchałem ostatnio wafli z nowej serii. Z tych ograniczonych możliwości na miejscu co Ci bardziej podeszło ? Plusik za to że nie wybierasz jakiś wielkich kolumn, z którymi ma problem potem słaby amplituner, per saldo bardzo duże kolumny, grają czasami gorzej w basie od mniejszej kolumny .

Tutaj trafiają się atrakcyjne rzeczy, wspomniane MA RX6 były w dobrej cenie, http://www.hifi.pl/gielda/audio.php .