jacek75

W tym budżecie raczej nieporozumienie, bo po pierwsze jaki byś wtedy kupił wzmacniacz, lub kolumny ? No faktycznie kolumny takie co by już nie grały... Po drugie w taką powierzchnię, subwoofer ? Po trzecie nie znamy swoich potrzeb( Ty chyba też), a ty możliwości sprzętu. Są co prawda osoby obstawiające się dwoma subwooferami i kolumnami wielkości szafy, ale to raczej przypadki do badań, nie ma to wiele wspólnego z fajnym brzmieniem;) Gdyby dziwnym trafem okazało się że masz ochotę, lub masz niedosyt na tego typu dodatki to najpierw pożycz jakiś subwoofer od znajomych na próbę.

Nie wiem czy wiesz, ale zestaw z linka ta Yamaha rn301i wafle10.4 to co innego pokazuje zdjęcie co innego rzeczywistość. Na zdjęciu są wafle diamond 10.7, a kupujesz 10.4, to suchotniki, nie do takiej muzyki. Subwoofera raczej nikt tu nie poleca do muzyki stereo, bo i po co, jak są dobrze dobrane kolumny? Niemniej szkoda że za bardzo, w każdym razie mało, odniosłeś się do tego co chcesz kupić, czego oczekujesz,

W sumie szkoda, bo kupując nawet Marantza 611 te Mazurki będą słabym ogniwem, możnaby poszukać też czegoś używanego, ale lepszej klasy. Gdyby brać pod uwagę tylko takie pobieżne parametry jak podałeś to radę da z naddatkiem. Skoro 611 zaleca kolumny 6 ohm to z 8 będzie mu tylko lżej;) Sprawa komplikuje się kiedy odsłuchuje się już w realu takie Mini zestawy i porównuje do wzmacniacza normalnych gabarytów, nawet tej samej mocy, (jednak lepszym, mocniejszym zasilaczem) niestety bywa różnica w jakości brzmienia, na korzyść dużych klocków. Owszem z niewielkimi Mazurkami da radę, podobnie z jakimiś współczesnymi kolumnami podstawkowymi, jednak czy kiedyś da radę podłogówkami ? Ze średniej wielkości podłogówkami zagra, ale z dużymi już przydałby się wydajniejszy wzmacniacz. Faktycznie świat poszedł do przodu i są amplitunery stereo sieciowe ( radio www, dab+, spotify) z naprawdę dobrej klasy DACkami( optic, coaxial), usb i dodatkowymi funkcjami bth i wi-fi. Onkyo 8150(full opcja), lub rn602(full opcja)), lub bez wifi, bth, dab : Yamaha RN500, Onkyo tx8050. Jednak z obecnymi kolumnami, takie amplitunery nie pokażą na co je stać, współczesne monitory za 1000-1700 będą lepsze od Mazurków. Jednak na taki metraż lepsze byłyby podłogowe kolumny, a jak podłogowe to raczej coś większego i mocniejszego.

To nie sprawa wiary, tylko fakt,(zwłaszcza w małym metrażu), możesz też wpisać w google frazę typu "podłogówki vs kolumny podstawkowe" i poczytać jakiś artykuł, lub inna dyskusję. Pewnie będą Ci polecone nawet kolumny na głośniku 12-13cm , ale biorę poprawkę że nie uwierzysz . sam mam także podstawkowe missiony m31 na głośniku13cm w sypialni 12 m i bas mam ustawiony na zero, bo jest go dużo. To też sprawa solidnej budowy, a nie tylko średnicy głośnika. Zresztą pewnie ktoś Ci tu jeszcze odpisze i śmiało pytaj jak coś .

xetras widzę ze lubisz Curów, pozdrawiam, faktycznie na tych nagraniach sporo się dzieje na różnych płaszczyznach, jak klocki grają z kontrolą nic się nie zleje w brzmieniu. Do propozycji dodam utwory "You and your friend" Dire straits, jest tam sporo wybrzmień i niektóre kolumny wpadają w rezon od basu który wybrzmiewa w tle, oraz Tatiana Okupnik "Don't Hold Back", ciekawy jest też kawałek Ciechowskiego "Podróż do ciepłych krajów" ale i cała płyta "Selekcja" sporo instrumentów, efekty, dobra realizacja. Generalnie nawet jak ktoś nie słucha ostrego metalu, to na występujących w tej muzyce szybkich perkusjach, dobrze się testuje sprzęcik. Sporo metalowych wybrzmień i nakładających się instrumentów symfonicznych jest na dwu płytowym wydaniu Metallica "S&M" . Sam lubię drugą cd i np. kontrabasy pod koniec 4 minuty na 9 piosence "Enter sandman" takie twarde, niskie brzmienie, aż czuć w kościach, jak na Sade - Soldier of Love.

Duże kolumny będą się w takim pokoju dusiły, zamiast basu będziesz miał dudnienie, a bas będzie miał sąsiad za ścianą, a nie Ty. Kolumny podstawkowe z tych średnio dużych, czyli na głośniku 16cm jak np quantum 673, Ma bx2, jbl e30, i temu podobne z powodzeniem nagłośnią dużo większy pokój niż Twój. Bas będzie dobry, szybki, będzie go w takim pokoju dużo, ale nie będzie dudnił i zlewał się z resztą dźwięków. Jak ma się dobre monitory to niejednokrotnie będą lepiej grały w pokoju i nawet 20m niż jakieś kulawe podłogówki. Inna sprawa że monitory mają znacznie lepszą stereofonię i dają lepszy efekt przestrzenny, niż podobne cenowo podłogowe. Więc tak jak nikt TIRem nie jedzie na zakupy po zatłoczonym mieście, czy po ciasnych zakrętach, nie stawia 55 LED na biurku przed oczami, tak w taki metraż więcej niż dobre ciśnienie akustyczne zrobią kolumny podstawkowe. Edit w muzyce hdmi nie jest potrzebne bo kabel hdmi przekazuje też wizję, jak chcesz wypuścić sygnał coaxialem, lub optykiem to potrzebujesz wzmacniacza, lub amplitunera stereo z tzw. DACkiem np. Yamaha as501, sieciowa Yamaha rn 301, Onkyo 8020 , BC Acoustique EX-202.1- czyli coś co ma wejścia cyfrowe poza klasycznymi RCA.

Całkiem dobre zestawienie, bo Yamaha da nieco analityczności i utwardzi nieco miękki przekaz pearl 25. Z tym że w metraż twego małego pokoju jest zdecydowanie na monitory, a nie takie podłogówki. EDIT :Poszukałbym średniej, lub dużej wielkości używanych monitorów pokroju MA bx2, Magnat quantum 673, jbl e30, lub nawet mniejsze Dali concept 1, zensor1, Klipsch b2 ( można posłuchać wcześniej w sklepie bo są) z drugiej ręki, które będą w taki pokoik z naddatkiem, a amplituner kupił jak chcesz nowy i wyposażony w dodatki właśnie na raty . Sporo jest dobrych i świeżych kolumn podstawkowych po ok. 500-700zł na aukcjach.

Napisałem, że według mnie, to zestawienie ma nieco ocieplony bas, wyższy bas, jest nieco zaakcentowane w tym zakresie, bo tak trochę grają obydwa elementy. Nie odbieraj tego jako coś negatywnego, tylko jako pewną cechę takiego zestawu. Dynamika z pewnością jest mocnym punktem tego zestawu. Ja w muzyce elektronicznej wolałbym może więcej kontroli szczegółowości, głębi sceny, ale Ty słuchasz trance, więc oczekujesz pewnie więcej energii i siły. Jednak mam wrażenie że przymiotnik typu "ciekawy" jest nic nie mówiące i niczego nie określające, ot takie określenie politycznie poprawne. Co mówi określenie typu : ciekawa uroda dziewczyny, ciekawy samochód, świeży i stary ser w sumie też ma ciekawy smak... Połączenie quantum 677 z wzmacniaczem np. Yamaha a-s1000, czy Marantz pm 7004 też było by ciekawe, mimo zapewne innych cech.

W zasadzie koledzy napisali już wszystko, dźwięk, tak jak smak, zapach i inne bodźce postrzegamy czasami indywidualnie. Co do połączenia klocków to może być tak, że pasującym nam brzmieniem wzmacniacz np. ciepły i miękki i pasujące brzmieniem kolumny np. też ciepłe i miękkie, razem dadzą już zbyt karykaturalny i przesadzony w jakąś stronę dźwięk . Pół biedy jak będzie to zamierzone, gorzej jak ktoś przesadził z tymi wspólnymi cechami. Powinno być raczej tak (choć nie musi), że wzmacniacz i kolumny powinny wzajemnie się uzupełniać i swoje pewne cechy wzajemnie poprawiać, uzupełniać, lub maskować. Tu są dwa fajne klocki, jednak czy w muzyce elektronicznej brzmienie nie za bardzo "podgrzane" w zakresie basu (wyższego basu), ale to według mnie.

Wzmacniacz nigdy nie działa sam...Kupowanie go aby tylko stał, chyba nie ma sensu, choć pewnie są i tacy. Poczytaj co i jak http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html

Są jeszcze pma 710 i dcd 710 i w sklepach i trzymają cenę. Jednak przy odsprzedaży za parę lat może być gorzej, bo na rynku będzie np. model 740, a tu sprzedajesz 3 generacje wstecz . W modelach kolejnych zawsze coś poprawiali, tu wywalili w sumie niepotrzebne w dzisiejszych czasach nagrywanie, cała płytkę i sporo ścieżki, dali inne wejścia, inaczej jest mocowany potencjometr głośności.

Pioneer A30 jest nieco twardszy w brzmieniu od Denona 720. Natomiast 520 gra bardziej konturowo, od 720. Zamiast Nad 316, sugerowałbym model 326, bardziej odpowiada to nieco mocniejszym A30, czy 720, faktycznie z NAD 326 ma dźwięk jakby bardziej ciepły za sprawą lekko wyeksponowanemu wyższemu basowi. Dobry używany sprzęt ciężka sprawa, w sumie wszędzie można trafić. - szukać np. po internetowym " hi-fi giełda" itp. - towar z salonów i sklepów rtv tzw. ex-demo, bo sporo można zbić z ceny. - zawęzić obszar szukania sprzętu na olx, aledrogo na obszar województwa Łódzkiego- bywają fajne rzeczy czasem. - komis hi-fi na piotrkowskiej 204/210 (Manhatan przy przychodni Unimed), i bodaj komis , sklep "ale kino", (Rzgowska 14?) .

No to jak posłuchasz takiego "stereo" to potem jakbyś jednak zechciał kino domowe, to zobaczysz jak wysokiej klasy i drogi będziesz musiał kupić zestaw, aby dał podobną jakość grając muzykę. Co do Pioneera A30 to ciekawy i dobry wzmacniacz, raczej uniwersalny w brzmieniu, mocny, szybko grający (metal).

Tak się składa że ostatnio przez kilka godzin słuchałem z kolegą tych Dali zensor 3 i muszę powiedzieć że wrażenia super, wygrały one spośród kilku innych. Dobry ładnie wypełniony bas, ale również szybki ( metal), góra selektywna, ale nie kalecząca uszu. Trzeba też dodać że to spore monitory i solidne. Nadmienię tylko że z amplitunerami kina domowego i to nie byle jakimi grały nieco gorzej niż z tańszym wzmacniaczem. Amplitunera kinowego bym nie rekomendował do muzyki, a tym bardziej używanego, gdzie umyka nawet argument " obróbki strony wizualnej nowych filmów" bo ani w nich wejść hdmi, ani kodeków audio, itp. Niemniej skoro w 1 poście piszesz że filmy głównie oglądasz to generalnie nalezy szukać amplitunera jak najwyższej serii danej marki.

Za 2 tys. możesz poszukać wzmacniacza stereo i jakiś fajnych kolumn, jak faktycznie słuchasz muzyki. Pioneer a30 z monitor audio bx2 lub yamaha rs 500 z magnat quantum 673, zagra zacnie i dobrze w metalu i rocku. Natomiast kupując amplituner kina domowego na własne życzenie masz dźwięk dużo gorszy, a wybierając dodatkowo takie najtańsze amplitunery spektakularnie gorszy, o tych kolumnach już nie wspominając. Nasycony i ciepły dźwięk to nie przymiotniki pasujące do tych amplitunerów. Najlepsza z wymienionych jest yamaha 477, (bo pioneer to podstawowy model 329) ale yamaha gra raczej twardo, szybko i detalicznie, w stronę stylu technicznego metalu, ale do brzmienia wzmacniacza stereo to ma baaardzo daleko.

Dane które podałeś nie mają wpływu, że zestaw zagra dobrze i będzie ok. Faktem jest natomiast to że Onkyo 8150 gra jako urządzenie dobrze, ma dobre wyposażenie i rozwiązania. To że jest jak napisałeś jest 2.1 nie przekłada się, że musisz kupować subwoofer, bo w takiej konfiguracji (wcale niemałe kolumny, średniej wielkości pokój, fanem basu ponoć też nie jesteś) nie jest potrzebny.

Jeśli mamy na myśli tę samą aukcję ...to sprzedający napisał że sprzedaje bo chce korzystać z plików, a więc w modelu PD 50 raczej ma tak jak w modelach 30 i 10, że usb tego nie ułatwia i nie wyświetlają się nazwy plików. Natomiast sam dodatkowy DAC jest niezły i całe urządzenie jest wyższej klasy. Dawniej lasery do Pioneerów były drogie (często droższe niż do innych marek) jak jet teraz to nie wiem.

Owszem kabel może być starszej generacji jak pisał Mobydick,( nie 1.4, a np. 1.3) Może aby nie tracić nerwów na jednokablowe rozwiązanie typu ARC(lubiące się ponoć zawieszać, lub nie kompatybilne), podepnij standardowo ten kabel hdmi pod wyjście HDMI out w amplitunerze i wepnij w wejście IN w TV. Jak ampli wyświetli na tv menu ekranowe będzie i łatwiej z innymi ustawieniami tej Yamahy . Natomiast jeśli będziesz chciał nagłośnić programy z TV to wypuść z tv kabel optyczny do wejścia optic IN av-tv w amplitunerze. Ubogie nie są, są bardzo rozbudowane, trzeba tylko je poznać i wywołać .Jeśli są nie aktywne to raczej znak jesteś w jakimś innym trybie, lub opcji w wyższym menu i należy tamto najpierw zmienić. Bywa tak że włączony jest tryb tzw. sklepowy/ demo i trzeba go wyłączyć, wejść w jakieś swoje bardziej spersonalizowane ustawienia.

Faktycznie CA 651 to jest kierunek i jakoś z MA mr6 mógłby się dogadać i wzajemnie uzupełnić. To chyba też najlepiej zagospodarowana kwota, aby coś realnie poprawić, zmienić. Edit: Proszę. Dziwnie się poczułem, bo nie wszystkich stać na takie jedno słowo

To jak będzie głośno zależy od ustawienia samego subwoofera- aktywnego, z wzmacniacza wychodzi tylko "impuls". Jedynym minusem może być to że jak podepniesz się w planowany sposób np. pod lewe wyjście, a jakiś wybuch, czy perkusja będzie zarejestrowana w ścieżce dźwiękowej na kanale prawym, no to wiadomo że w subwowerze mruknięcia basu nie będzie. Chyba że podepniesz po jednym subie na każdy każdy kanał, jak bodaj na 4 jpg. W przypadku kiedy jest jedno, ale dedykowane-oryginalne wyjście na subwoofer jak np. w Yamaha a-s500, taki problem nie występuje bo wychodzi sygnał obu kanałów.

Zupełnie się nie zgodzę, czyli firma Onkyo z amplitunerem kinowym za 2499zł mającym 7 końcówek mocy, radio sieciowe, funkcje sieciowe, usb, DACki, karty graficzne dla obrazu HDMI itd.włożyło to wszystko za darmo, pod swój wzmacniacz klasy 2500zł ? Dziwne, bo amplituner kinowy tej klasy ok. 2500zł to generalnie poziom dźwięku raczej podstawowych, czy średnich wzmacniaczy stereo, w każdym razie tańszych od niego, niż droższych. Niedawno słuchałem amplitunera kinowego za ponad 3 tys , który przegrał z kretesem z tańszym amplitunerem stereo i to sieciowym. Zresztą wcześniejsze doświadczenia wskazywały, też różne rzeczy, czasem amplitunery kinowe za ok. 2,5tys gdy grały cicho brakowało w tym jakiejś energii w muzyce, gdy musiały zagrać głośniej było znacznie gorzej co wynikało ze słabej mocy i kontroli nad kolumnami z zakresu niskich tonów. Nawet jak jest dobrze z brzmieniem i kontrolą, to amplituner kinowy nie zawsze tworzy w stereo takiej głębi, czy szerokiej sceny jak wzmacniacz. Dobranie według mnie amplitunera kina domowego i kolumn wymaga i dużo pieniędzy i czasu czasu na dobranie kolumn, chodzi mi o sytuacje kiedy chcemy słuchać na takim zestawie kinowym muzyki na dobrym poziomie. Kolumny Monitor audio serii mr6 są dobre do kina, ale są średnio przejrzyste i nie zbyt szybkie w muzyce, daleko im do kolejnej w drabince serii bx5/6, czy najnowszej bronze 5/6, że tylko o tej marce. Raczej nie. Możesz użyć blureya tylko jako transportu, więc wyprowadzić sygnał np. coaxialem, lub optykiem do wejścia DAC w Onkyo. który jest dobrej jakości. Równie dobrze kupić inny sporo tańszy odtwarzacz Cd, lub używany i tak się pobawić. Zmiany brzmienia będą minimalne, choć będą, odtwarzacz cd jest jako źródło dość doskonały i wnosi najmniej z całego sytemu audio( dużo mniej niż wzmacniacz, o kolumnach nie wspomnę). Pytanie co chcesz poprawić, system gra mało detalicznie, mało precyzyjnie, za ciepło, za zimno ? Generalnie odtwarzaczem strumieniowym raczej nic nie ugrasz więcej tutaj. No właśnie . Sam odpowiedziałeś sobie. Muzyka oczywiście we FLAC ( flac jest trendy) tylko że z telefonu przez bth do amplitunera kinowego i oczekiwanie że ma być miód na uszy. A nie można tej muzyki zgrać na pendriv i włożyć na stałe w gniazdko na froncie Onkyo, dużo prościej , wygodniej i omijasz mało doskonały jako sprzęt audio - smartfon i opcje bth. 646 ma raczej wyjście PRE OUT na wzmacniacz, szukałbym raczej detalicznie grającego, ale nie koniecznie za tyle kasy co piszesz. I raczej inne kolumny, pytanie czy nagłaśniasz całe 35m , czy obszar gdzie słuchasz muzyki jest mniejszy ? Wtedy kupić kolumny nieco mniejsze, na front, ale lepszej klasy i dokładniej grające. Co wybrać na 1 ogień zależy od Ciebie.

Skoro kupiłeś amplituner kinowy wyposażony w takie opcje WiFi i Bluetooth warto chyba czas z tego skorzystać . Komputer zwykle ma bth, a jak nie to osobny nadajnik kosztuje z 5 zł. i PC sparuje się z amplitunerem. Połączenie usb-usb, czy minijack-2RCA także wchodzi w grę. Natomiast sensu wstawiania dobrej klasy amplitunera pomiędzy PC, a te głośniki komputerowe, nie widzę.

Według mnie to zestawienie nie ma sensu. Oporność tych kolumn, czy też moc, wydajność planowanego amplitunera to chyba tu najmniejszy problem, jeśli słucha się cichutko. Zwyczajnie te kolumny są do innego typu sprzętu. Te wysokie kolumienki sony od zestawu nie są przygotowane, zaprojektowane na odtwarzanie niskich tonów ( basu), często nawet sama "centrala" go nie puszczała na takie frontowe kolumienki, bo tym pasmem zajmował się subwoofer. Lepiej soniaki odstąpić za "stówę, czy dwie" komuś z podobnym kinem, a gorszymi plastikami. Dozbierać 300,400zł tu na cokolwiek używanego( fakt niezbyt markowego) ale w normalnych "skrzynkach".

Masz chyba nieco mylne wyobrażenia co do tego że Tonsil altus 140/200 jest dobry i szybki do elektroniki, czy że ma ma dobry bas ( nie bass). Kolumna dość szybko gubi się przy np.szybkiej perkusji, bas nie jest generalnie głęboki, masywny, czy niski. Bardziej można go odbierać w kategoriach poza muzycznych, czasem zwyczajnie uderza wiatrem po nogach, ale nie o to chyba chodzi, czy tak ? Chyba tak, skoro jednak planujesz subwoofer do muzyki i niedużego pokoju. W pewnym uproszczeniu można napisać ze kolumny które produkują dużo basu( duże wychylenie membran) i jest on z tych masywnych, to nie jest ani bardzo szybki, ani wybitnie niski. Raczej efekciarski, nieco kluchowaty, wolny (np. popularne Magnat supreme 1000/2000, kinowe jamo s). I odwrotnie kolumny z szybkim, twardym i precyzyjnym basem, schodzą nisko, ale nie jest to bas z cyklu masowanie brzucha, czy fala uderzeniowa tsunami (przepraszam niektórych forumowiczów za pewne uproszczenia). W tym budżecie można kupić używane, ale świeże duże monitory, lub nieduże podłogówki i używany wzmacniacz, które dadzą więcej dobrego dźwięku niż tylko kupowanie na kg altusów. Pytanie słuchałeś gdzieś jakiś zestawów audio, aby móc się odnieść do ich brzmienia ?

Zgadzam się, z opisem. Dodam że plusem w 720 ( jeśli masz trochę plików muzycznych ) jest wygodna obsługa plików i katalogów z płytami na umieszczonym pendrive. Wyświetlają się pełne nazwy albumów, tytuły piosenek , nr., można słuchać i szukać kolejnych. Natomiast w Pioneerze mimo usb czegoś takiego nie ma.