Skocz do zawartości

Revo

Uczestnik
  • Zawartość

    295
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Revo

  1. Sorry za kontynuację off-top, trochę dołączę do polemiki.

    Pojęcie Audiofilia i ogólnie przyjęte określenie niektórych osób jako Audiofile (umyślnie z dużej litery) tak na prawdę padło ofiarą własnej popularności. Określenie wypaczone przez większość osób poprzez swoją niewiedzę. Ile przecież widzi się opisów na portalach aukcyjnych typu "(...) wzmacniacz audiofilski", "audiofilskie potencjometry". Grono człowiekowatych kojarzy z czasem właśnie tego typu sytuacje i stosuje nazewnictwo na bieżąco.

    Co gorsze - mam wrażenie, że niektórzy mylą już audiofilię z melomanią.

    Nazewnictwo osobiście mi nie przeszkadza przesadnie, tym bardziej jak zaznaczył Excalibue, przyjęło się do tego stopnia, że siedzi w głowach i jest zakorzenione. Kwestia dotyczy bardziej określania kogoś jako Audiofil (nie mając pojęcia kto MOŻE lub ma PODSTAWY to bycia nim).

    Przykład z życia:
    Wchodząc do szanowanego salonu audio z myślą wymiany sprzętu (w kwocie racjonalnej dla przeciętnego Kowalskiego) odpowiadając na pytanie właściciela salonu jakie posiadam kolumny usłyszałem "wyrzuć Pan to....". Na początku zdziwiony, ale po chwili trochę tak jakby mnie oświeciło. Ja uznawany wśród znajomych za Audiofila (zaznaczam - niesłusznie, tylko dlatego, że posiadam w ich uznaniu coś więcej niż sprzęt z marketu o nieznanej dla nich marce) zrozumiałem, że określenie to jest w pewnym sensie przywilejem. Osoby takie (Audiofile) często potrafią udowodnić coś, poprzez własne wrażenia, czego Kowalski nie potrafi - w kwestii audio. Nie oszukujmy się, przeważnie każdy człowiek potrafi odróżnić sprzęt z markeciku za 500 zł od sprzętu powiedzmy popularnej w świecie audio marki X czy Y za przykładowo 3000 zł. Właśnie tacy ludzie, którzy dysponują sprzętem za te 5 stów, nazywają często tych drugich Audiofilami.

    Nie jestem Audiofilem, nigdy raczej nie będę i nie chcę być. Toteż bardziej podpisuje się pod tezę f1angel - Audiolub, względnie dla mnie przyjaźniej Audio-Fan, pasjonat audio itp icon_smile.gif .

    Sorry za poranne filozofię i przepraszam, jeśli uraziłem może jakiegoś Audiofila.
  2. Hej. Co do standów to jak najbardziej sensowny pomysł. Co do wymiarów, to oczywiście trzeba pamiętać o zachowaniu w miarę równowagi wymiarowej. Kolumna musi stać stabilnie, podstawa nie może być za mała, ale też nie za duża. Estetyka i aspaekt wizualny istotny z Twojego punbktu widzenia/siedzenia w czasie słuchania. Nic się na pewno nie stanie, jeśli podstawa będzie odrobine mniejsza, ale nie zaś miniaturowa w porównaniu do kolumny. Najlepiej zachować wg mnie korektę ok 1-2 cm wystawania kolumny poza góra podstawę.

    Co do poprawy brzmienia - TAK, poprawi się. Taki wątek jest poruszany na wielu forach. Generalnie - jest lepiej. Dość duży wpływ na bas - mniej dudnienia.

    W zasadzie odpuść na samym początku standy oparte na szkle. Przy większej głośności same zaczynają grać swoja muzykę icon_smile.gif . Podobna ma się rzecz z podstawami na bazie plastiku itp.

    Podstawa ma być ciężka, dość masywna, najlepiej z opcją dociążenia (zasyp piaskiem) i wyposażona w kolce. Oczywiście masz możliwość doboru wysokości standa, która winna być uzależniona od miejsca odsłuchowego. Niektóre podstawy mają opcję schowania kabli w rurze.

    Linki przez Ciebie podesłane nie działają. Target robi już w miarę dobre standy. Co do Paradigm się osobiście nie wypowiem.

    Jaki masz ostateczny budżet? W dobrej cenie można nabyć rewelacyjne standy używane.

    Sam jakiś czas temu kupowałem i średnio polecam Sonorusa.

    Propozycje:

    Rogoz: http://www.rogoz-audio.com/pl/oferta-2/sta...udio-1sb60.html

    VAP: http://allegro.pl/podstawki-pod-kolumny-va...5445894182.html

    Jak masz kupować nowe podstawy za stówkę lub dwie, to lepiej już zostawić kolumny tam gdzie stoją. W tej kwocie to raczej używane w dobrym stanie.
  3. Chilli, z tej stajni to owszem ZG40C/Zg60C, tyle tylko, ze kolumny te, pomimo że grają w miarę, to mają wadę dyskwalifikującą je w dłuzszym okresie użytkowania - palące się na potęgę średniotonówki. Kolumny potrzebujące sensownego pieca.
  4. Witam. Przyczyną nadmiernego trzeszczenia była już wyeksploatowana igła. Rozpocząłem diagnozę własnie od niej. Kupiłem z racji nie wysokich lotów wkladki, igłę ATN71 i wszelkie trzeszczenia znikneły. Nie jest to zapewne żadna rewelacyjna igła, ale sądzę, że narazie wystraczy. Lepiej kupić trochę płyt i po prostu słuchać. Może w przyszłości zamontuję coć lepszego.

    Dzieki Zielku i Chilli za poradę.

    Co do przedwzmacniacza, to chodzi mi to jednak po głowie icon_smile.gif .
  5. Witam.

    Stało się. Zacząłem przygodę z winylem. Zakupiłem swój pierwszy gramofon i z uwagi na małą znajomość tematu, mam prośbe do zacnych forumowiczów. Nie chcę popełnić błędów, więc lepiej zapytać.

    Mój gramiak to nic szczególnego - Nordmende Rp1050. Kupiony w świetnym stanie jeśli chodzi o wygląd wizualny, stan paska i bardzo dobry ogólny techniczny (uwierzcie, nawet nie muszę polerować pokrywy). Zamontowana wkładka to Audio Technika AT72 z igłą AT71 tegoż samego producenta.

    Gramofon trzyma obroty, wszystko w sumie sprawne. Nie wiem jak ocenić stan igły i wkładki więc pytanie brzmi - jak najprędzej to zrobić? Mam już niewielką kolekcję płyt i podczas słuchania nawet nowych, oczywiście przed odsłuchem przeczyszczonych szczoteczką (myjka może w przyszłości), pojawiają sie mimo wszystko trzaski (uważam, że w większej ilości, niż ma to miejsce zazwyczaj, a parę gramofonów już słyszałem). Czyżby oznaka "kończącej się" wkladki i igły? A może omawiana wkładka/igła to jakiś kiepski model? Zaznaczam - żadnych falowań obrotów nie ma i dźwiek nie jest zniekształcony.

    Zastanawiam się nad wymianą samej igły wstępnie:
    http://wamataudio.pl/igly/audio-technica/i...ica-atn-71.html

    Ktoś z forumowiczów może posiada/posiadał w/w igłę?

    Ewentualnie jaką w rozsądnej cenie można zamontować wkładkę/igłę? Wartość gramofonu nie jest wielka. Bardziej chodziło o pełną sprawność i jako sprzęt na początek przygody z winylem.

    Gramofon jest podpięty pod wzmacniacz Sony TA-F500ES, kolumny to Pylon Pearl 25, kable głosnikowe QED Silver Anniversary XT. Podczas słuchania muszę dość sporo podkręcić potencjometr, żeby dżwięk był zbliżony do takiego, jak z płyty CD (godzina 9 - płyta CD, godzina 11 - plyta winylowa). Pytanie brzmi - czy jest to naturalne, że trzeba tak podkręcić, czy wina może leży pod stronie przedwzmacniacza w Sony, który może nie jest zbyt rewelacyjny? Sam wzmacniacz na pewno zostanie, sprawdza się w połaczaniu z CD.

    Bedę wdzięczny za wszelkie info, tym bardziej, że jestem nowicjuszem.

    Oczywiście jestem także na etapie kupna wagi gramofonowej, docisku itp.

    Pozdrawiam.
  6. Witaj Sound Beats.

    Co do wyboru sprzętu - pod żadnym względem nie pchałbym się w Technola. F1Angel podesłał Ci doskonałe modele. Piszesz, że to małe pudełeczka... Uwierz mi, że w dobrym graniu wspominana przez Ciebie MOC, nie ma żadnego znaczenia. Technicsy słyną co najwyżej, jak wspomnial Angel z solidnego wykonania, ale... nie każdy model i nie każdy segment takiej wieży (kiepskie układy STK). Wiem co piszę, bo bardzo dawno temu sam, jak wielu, zaczynałem od tej marki. Dobrze, że trafiłem na ludzi z głową na karku i dziś na widok takich zestawów, to myślę co najwyżej o popielniczce (już nawet nie mebelku). Co najgorsze - bardzo wiele modeli (przeważnie własnie te mini systemy) ma po wielu latach grania problemy z laserami w CD. Kupisz i co? Lasery do Technicsów są właściwie niedostępne. Ponadto, czy przy takiej jakości grania czy warto w ogóle wymieniać?

    Można by było mysleć właśnie o Pianocrafcie z innymi kolumnami. Tyle tylko, że te z zestawu oryginalne maja potencjał.

    Co do półki RTV we wspomnianym sklepie - w porównaniu do propozycji Angela, te ze sklepu to są zwykłe dmuchacze, nie mające nic wspólnego z dobrym graniem. Jeśli masz możliwość - pójdź do sklepu (najlepiej salonu audio), każ sobie włączyć Pianocrafta np. MCR640 i posłuchaj. Przepaść w porównaniu do tych systemików z Euro. Cena owszem, nie w Twoim budżecie, ale jest to jakiś odnośnik jakościowy.

    Używane Pianocrafty to świetny sprzęt. Mam wrażenie, że wierzysz w rozmiary sprzętu. Technics właśnie tym próbował przekonać do siebie nabywców. Multum naklejek z deklarowana mocą na wyjściu, tysiącem funkcji, pseudo korektorem i tobołowymi rozmiarami. W rzeczywistości rzetelnego grania malutko.

    W Twoim pokoju, zdecydowanie wystarczy sprzęt Yamahy. Tym bardziej, że słuchasz wielu gatunków i nie masz sprecyzowanego własnego brzmienia. Yamaha - wybór najbardziej optymalny icon_smile.gif.
  7. khal00 coś tam wspominał o "quasi"...

    Zadał quasi pytanie, dostał quasi odpowiedź.

    Swoją drogą, quasi wymagania, quasi budżet, quasi oczekiwania...

    Ipad to też quasi dźwięk.

    Może lepiej forum Ipad.

  8. Pytanie 1 - czemu akurat kolumny podłogowe? Bo tak Ci sie bardziej spasuje wizualnie?

    Pytanie 2 - post jw, ile dokładnie zostanie Ci na kolumny? Zakładam, że Denon nowy tak? PMA 520 AE jest taki sobie.

    Rozumiemy Twoje obawy odnośnie używanych sprzętów, ale uwierz też w jedno - za 2 tysiące, nowy zestaw masz przeciętnego grajka. Używany za 2 tys - masz juz dobry sprzęt, zdecydowanie przewyższający Twoje oczekuiwania.

    Kup juz nowego denka, kolumny używane.

  9. Jacek75 dokładnie. Mały upgrade i od razu słychać poprawę. Znajomemu który posiada MCR840 zaleciłem taką operację. Już na kablach melodiki zagrało lepiej. Podobnie z IC - najniższy model Audionovy i naprawdę jest ok. A przecież nie są to jakieś drogie kable.

  10. Podana aukcja z postu #21 jest nowszym typem Pianocrafta (młodszy model w porównaniu do tego z postu #6). Wiem jak gra MCR 840, wyposażony w DVD - stosunek jakości do ceny - rewelacja. Jak wspomniał jacek75, spisz sobie co chcesz. Z postu #6 yamaha odtwarza również DVD.

    Jak często sie słyszy i czyta wśród uzytkowników modeli Pianocrafta - warto podlączyć lepszy interkonekt, niekoniecznie hi-end.

  11. W kwocie, którą chcesz przeznaczyć to na Twoim miejscu, to jak wyżej koledzy forumowicze zalecają - to tylko i wyłącznie używka. Za 800 zł spokojnie pianocraft używka: http://allegro.pl/yamaha-pianocraft-e810-f...5196195196.html

    Poluj na takie zestawy. Pianocrafty mają duży potencjał.

    Za tego Philipsa to nie warto dać nawet stówki. Te parametry to mitologia. Właściwie to... wogóle szkoda pieniędzy na takie ,,dmuchacze".

    Jak koledzy wspomnieli, za 800 zł to złożysz zestaw CD, wzmacniacz i kolumny. Spokojnie nagłośnisz ten metraż. Cudami jak ten Philips to bedziesz kręcił i cisnął i nic z tego nie będzie.
  12. Temat wałkowany chyba z tysiąc razy na innych forach. Przykre jest to, że ktoś zaczęrpnął właśnie z tych innych for sporo jadu i próbuje tutaj wmawiać coś komuś (niezaleznie od doświadczenia i osluchania), że coś ewidentnie nie sprawdza się, i czegoś najnormalniej nie słychać. Takie zachowanie jest po prostu daleko nie wporządku. Przykre, że pojawiło sie to tutaj właśnie. A czy słychać kable? Powiem tak: trzeba miec naprawdę betonowo-cementowy słuch, żeby nie znaleźć róznicy między kablem A a B. Oczywiste jest też to, że gdyby kable "nie grały" to nie znajdowałyby nabywców a ich producenci by ich nie produkowali.

    Temat powinien zejśc na bazar. O kablach niech dyskutuja Ci, co je słyszą z jednoczesnym uodpornieniem się na nie-słyszących. Ci zaś co nie słyszą, niech nie sączą jadu.

  13. Byłem nastawiony na Technicsa bo mam w domu od 20 lat ich sprzęt i do tej pory były tylko do wymiany lampki podświetlenia analogowej skali w amplitunerze icon_smile.gif
    [/quote]

    I to jest jedyne in plus co można powiedzieć o Technolu (mała awaryjność). Nic więcej.

    Co do kolumn. Cóż, stałeś się jednym z niewielu testerów tego modelu. Ewidentnie nowość. Czas pokaże. Aczkolwiek pytanie, czy spasujesz je teraz ze sprzętem na tyle, że o każdej godzinie dnia i nocy oznajmisz, że to był najlepszy z mozliwych wyborów?
  14. Cytat

    Chodzi o to że co 6 miesięcy zaczyna się przerywanie. Albo przy jacku, albo gdzieś na łączeniu. W każdych słuchawkach jakich miałem i mnie trafia już...



    Jeśli co 6 miesięcy tak się dzieje, to widocznie słuchawki są poddawane ciężkim testom przenośnym icon_smile.gif Posiadam od ok 4 lat model słuchawek Sennheiser MXL 60 Pro Street II. Nie są juz chyba produkowane, ale może spójrz na ich konstrukcję. Słuchawki są poddawane torturom przez dwie osoby i jak do tej pory nic się nie dzieje. Śmiem twierdzić że są pancerne jeśli chodzi o trwałość i użyteczność, o której wspominasz. Może zatem cos o takiej budowie?

    Może miałeś pecha co do wszystkich wczesniej słuchawek, ale w tej sytuacji Twój budżet względnie bym zmniejszył icon_smile.gif
  15. Cześć. Po pierwsze, zapytanie bardziej pod dział Pc-Audio. Biorąc pod uwagę jednak sam wybór słuchawek,w t ym przedziale cenowym niewile mozna wymagać. Miałem te słuchawki o których piszesz (AKG K514 MKII), aczkolwiek krótko jako zastepcze. Jesli chodzi o dźwięk to jest w miarę tak jak się naczytałeś. Te słuchawki grają górą bardziej, ale nie przesadnie. Bas nie jest ich domeną, aczkolwiek jest on zdecydowanie lepszy niż u konkurencji (w tym przedziale cenowym). Piszesz coś o grach... Tutaj polecam słcuhawki Creative Aurvana Live! Podobny przedział cenowy, a do muzyki są rewelacyjne. Świetna scena! Nie wiem jak z dostepnością, ale zapewne jeszcze są do kupienia.

    Pamiętaj o wygrzaniu słuchawek.

    Nawiasem mówiąc, ten przedział cenowy jest dośc okrutny. Można jednak trafić na brzmienie aspirujące do nieco wyższej półki. Miałem podobnie kilka lat wstecz, i mając te 150 zł w kieszeni zdecydowałem się na Koss Porta Pro, które są słuchawkami mobilnymi, a na których słuchałem w domu, dosłownie - tak dobrze grały. Są u mnie po dzien dzisiejszy u mnie.

    Nie wypowiem się na temat karty, bo nie słucham muzyki w ten sposób. Patrz dział o ktorym wspomniałem, albo poczekaj na odpowiedzi innych z forum icon_smile.gif.
  16. Bardzo częsta przypadłośc używek. Stawiam na potencjometr. Przypuszczam, że istnieje możliwość wymiany na nieoryginalny. Czy zauważyłeś jeszcze, czy potencjometr bierze ,,równo"? Tzn, czy jadąc od zera, dźwięk pojawia się najpierw w jednym kanale, potem w drugim? (objawy typowo dla uszkodzonych potencjometrów). Pozostaje jeszcze przeczyszczenie, aczkolwiek... lepiej wymienić. Jeśli zabieg taki nie przyniesie rezultatów, trzeba bedzie sprawdzić tor audio etc...

    Nawiasem mówiąc -> wyszukiwarka i ,,jeden kanał gra ciszej/inaczej". Miłego czytania.
  17. Jacek75, mam bardzo podobne odczucia. Zaraz w dzień premiery poleciałem z prędkością światła na wysokości lamperii do sklepu po zakup. Jeszcze w sklepie wrzucam na krótki odsłuch - od razu nie urzekł materiał jakos nadzwyczajnie, no ale to Pink Floyd, więc wziąłem. Słucham teraz te parę dni i tak mało mi na tej płycie typowej wizytówki Floydów. Krytykować nie będę (nawet nie wypada tak robić w przypadku tej płyty), ale oszołomiony też nie jestem.

    Miałem brać wersje z DVD (BD), skończyło sie na CD.
  18. Cześć. 10 tysięcy to sporo. Może zacznij od sprawdzonej niejednokrotnie zasady - dobór sprzętu pod kolumny (masz kilka swoich typów). Może sie okazać, że będziesz uraczony kolumnami, które w ostateczności zagrają pod TEACiem średnio (a może pięknie). Z proponowanych kolumn mogę swoje zdanie wypowiedzieć co do DALI Zensor 1. Jakiś czas temu właśnie takie kupiłem (odsłuch porównujący do Wharfadale Diamond 10.2, Monitor Audio Bronze BX2, Heco Victa Prime 302, Taga Platinum B40). Co do dźwięku - jak dla mnie rewelacja. Kolumny bardzo przestrzenne, świetna scena, wg. mnie grają bardzo czysto. Basu nie ma tyle, ile w kolumnach większych, ale jest przyjemny. U mnie grają w zdecydowanie mniejszym pokoju. Twój jest wiekszy, więc może może się okazać, ze bedziesz mierzył w Zensor 3.

    Tutaj wątek pod czym gra:
    http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...30&start=30

    W każdym razie, pomimo indywidualnych preferencji każdego z Nas, naprawde zachęcam do odsłuchu tych skrzynek.





×
×
  • Utwórz nowe...