A co dopiero powiedzieć o premierze Tusku, starym znajomym Putina, który z kolegami z PO bronił Putina przed krytyką polityków PiS. A niedawno z kolesiami z KO, Łukaszenką i Putinem chciał wpuszczenia do Polski roszczeniowych i agresywnych muzułmanów podrzuconych na granicę przez Łukaszenkę. Najbardziej w Polsce i Brukseli brużdżą i szczują totalni z opozycji.
Propaganda i zakłamanie jak z Wyborczej. Nikt nie gnębi prokuratorów. Prawo aborcyjne nie uległo zmianie. TK orzekł jedynie co o aborcji eugenicznej mówi Konstytucja podpisana przez Kwaśniewskiego w 1997 roku. Bardzo dobrze, że nie wpuszczono do Polski, tak jak chcieli Łukaszenko, Putin i KO, agresywnych i roszczeniowych muzułmanów podrzuconych pod granicę przez Łukaszenkę w ramach wojny hybrydowej. Wpuszczenie ich stanowiłoby sprowadzenie na Polaków zagrożenia terrorystycznego. A teraz zamiast pomagać pracowitym zaatakowanym Ukraińcom musielibyśmy utrzymywać unikających pracy roszczeniowych i agresywnych muzułmanów. "Wolne" media mają się dobrze, lepiej niż na przykład Wprost za Tuska, aż tak, że mogą być wśród nich nadawcy mający siedzibę na lotnisku w Amsterdamie.