Angel

Ty ciągle zdajesz się nie rozumieć o czym piszemy. Mnie z tych wzmacniaczy które podałeś żaden nie pasuje do Altusów. Kolego, jak idziesz do lekarza, gdy jesteś chory, to każesz mu wybrać między grypą, durem brzusznym a malarią nie opisując objawów, nie mówiąc co mogło być przyczyną i nie dając się zbadać? Gdybym nie miał wyboru i musiał słuchać na Altusach starałbym się zneutralizować jego straszliwe brzmienie i wybrałbym ... No właśnie. Nawet nie wiemy ile możesz wydać na wzmacniacz? ... ja wybrałbym jakiś wzmacniacz Musical Fidelity, czy inny grający w klasie A. Lub też Advance Acoustic MAP 105. Najtaniej (raczej niedostępny) Pro-Ject 7AMP, albo jakiś miękko grający wzmacniacz lampowy. Gdybym miał wybór, sprzedałbym jak najprędzej Altusy, może dołożyłbym parę złotych i kupił jakieś kolumny, które grają muzykę.

Myślę Adamc, że jednak Yamaha PC, to będzie za mało. Jak piszesz George Mikenson odczuwał jakby wzmacniacz 50 W nie do końca sobie radził z tymi kolumnami. Oczywiście wszystko zależy jaki wzmacniacz, jak dobrym zasilaczem podparta ta moc. 200 W, to oddają super wzmacniacze zintegrowane,albo naprawdę drogie końcówki mocy. I wówczas mogą napędzać rzeczywiście duże i wymagające kolumny. Można by poszukać dla spokoju sumienia takiego wzmacniacza 80 czy 100 W, ale w dalszym ciągu nie wiadomo jak grają te kolumny i jaki Ty masz gust, jaki charakter dźwięku lubisz? Tak, "na pałę" (choć zazwyczaj tego nie robię) pokażę Ci kilka fajnych wzmacniaczy. Dwa pierwsze bez pilota, dwa z pilotem. Ale odpowiedzialności jeśli Ci zagra zbyt ofensywnie np. nie biorę. http://allegro.pl/wzmacniacz-nad-319-okazja-i6026628658.html http://allegro.pl/kenwood-ka-7090r-top-mod...6025421848.html http://allegro.pl/marantz-pm7001-i6035075795.html http://allegro.pl/nad-c352-pilot-2x-80w-id...6037029912.html

Przede wszystkim nie napisałeś pierwszego postu jak trzeba. Wskazówki jak to zrobić są na stronie tytułowej albo w niemal co drugim wątku. Twoje pytanie przypomina mi to z serii: "Mam koszmarnie brzydką kobietę. Jaką sukienkę jej kupić, by stała się ładna?" Niestety Altus 110 są to tak specyficznie i źle w sumie grające kolumny, pełne wad oraz podbarwień dźwięku, że w sumie to nie o doborze wzmacniacza powinno się tu dyskutować, ale o wymianie kolumn. Można by Ci może polecić jakiś wzmacniacz, który by utemperował pewne zakusy tych kolumn, nie eksponował, może nawet ukrył częściowo wady. Ale nie wiadomo jakie brzmienie lubisz, jakie chcesz uzyskać, do czego mają służyć te kolumny? Bo tego nie napisałeś. Ani jakiej muzyki słuchasz ani... właściwie to niemal nic nie napisałeś, by Ci można jakoś pomóc.

Znalazłem takie kolumny: http://allegro.pl/magnat-quantum-505-kolum...023298533.html# Wymagają pewnego odsunięcia od tylnej ściany. Ew. możesz zatkać otwory b-r gąbkami. http://allegro.pl/kolumny-mission-703-supe...6038576796.html

Tych kolumn nie znam. Może ktoś inny odpowie. Choć ze sporą pewnością mogę stwierdzić, że nowe za tę cenę, to raczej rewelacji nie będzie.

Jeśli mogłoby to być 20 m2, to bierz Magnat Quantum 655, bo lepsze trudno Ci będzie kupić. Do Twojej muzyki. O ile nie przeszkadzają Ci drobne ubytki forniru obudowy. Ale można to naprawić, zamaskować. http://allegro.pl/kolumny-magnat-quantum-6...6022988748.html

Kolego dlaczego nie czytasz innych postów, nie przeglądasz forum, nie przyjrzałeś się choćby stronie tytułowej tego forum? Wiedziałbyś jak napisać pierwszy post, jakie informacje są potrzebne. http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Przeczytaj i napisz jak najwięcej informacji. Poczytaj inne wątki. Zobacz o co pytamy, co jest ważne. Trochę inicjatywy z własnej strony proszę.

Trudno powiedzieć jak ciężkie minimalnie powinny być. Na pewno sporo cięższe niż kolumny. Zazwyczaj im cięższe, tym lepiej. Dlatego często standy są wyposażone w komorę do której można wsypać suchy piach lub śrut ołowiany (jeszcze lepiej, ale drożej). Dla dociążenia konstrukcji i pewnemu przeciwdziałaniu wibracjom.

Jak na razie udało mi się znaleźć takie kolumny: http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/09/217306.php (RLS Elara, tu dopytaj o cenę) http://allegro.pl/kolumny-magnat-quantum-6...6022988748.html http://allegro.pl/dunskie-kolumny-podlogow...6035955088.html http://allegro.pl/kolumny-audio-academy-hy...6017022381.html Raczej w takiej kolejności do Twojej muzyki. Wzmacniacz dobierzemy później, jak wybierzesz kolumny. Bo one mają większy wpływ na dźwięk a nie każdy wzmacniacz z każdymi kolumnami dobrze zagra.

W sumie dałoby radę. Tylko nie za bardzo w tak bliskim ustawieniu widzę kolumny podłogowe. Może gdybyś ustawił prawą kolumnę, tam gdzie teraz stoi regał a Ty usiadłbyś przed samym biurkiem bez numeru?

No to jednak radzę polować na używane, profesjonalnie robione standy. Naprawdę będzie lepiej. Gdybyś wygrał licytację kolumn KODA, to zastanowimy się nad wzmacniaczem. Da radę do 400 zł.

Niezły rysunek pokoju. Ale nie za bardzo widzę gdzie by tu można postawić kolumny. Szczególnie koło biurka. Bo i jak? Może poczytaj o podstawach akustyki i ustawiania kolumn a później narysuj gdzie mógłbyś ustawić kolumny i miejsce gdzie będziesz siedział podczas odsłuchu. http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen A później się zastanowimy jakie kolumny wybrać, bo jedno z drugim ma duży związek. Do dzieła

Co racja, to racja. Nie wiadomo jak długo będziesz słuchać na tych kolumnach. Jeśli nie odrzuca Cię pomysł z płytami chodnikowymi i czujesz, że jednak za jakiś czas wymienisz kolumny (a była przecież o tym mowa), to może warto nad tym pomyśleć. Zależy ile kosztowałyby? Masz sporo opcji ale to Ty podejmujesz decyzję.

Ale całkowicie drewniane będą raczej za lekkie. Zostałbym przy metalowych.

No to może zapobiegnij problemom? Kup wzmacniacz stereo i do tego używany. Będziesz miał lepszy dźwięk a mniej zapłacisz. Muzyki z sieci możesz tymczasowo słuchać poprzez komputer. Ewentualnie dokupić niedrogi DAC dla poprawy brzmienia. Są różne radia internetowe. Pewnie z plików też będziesz słuchał. A może też ze Spotify, czy podobnego serwisu? A odtwarzacz sieciowy kupisz sobie jak uskładasz pieniądze. Możesz szukać używanego, choć nie pojawiają się często. Oczywiście musisz zastanowić się nad odpowiednimi kolumnami. Odpowiednimi do pomieszczenia, jego wielkości, akustyki i możliwości ustawienia (odległości od ścian i Twojego miejsca odsłuchowego) a także dobrych dla Ciebie ze względu na charakter grania, na barwę dźwięku. Kolumny i odpowiednia akustyka, to większość sukcesu jeśli idzie o dźwięk. I raczej do kolumn dobieramy wzmacniacz a nie odwrotnie.

Z czego byłyby te standy? Spawane, czy skręcane? Oczywiście muszą być tak wysokie, by głośniki wysokotonowe kolumn znalazły się na wysokości Twoich uszu podczas odsłuchu. I zastanów się naprawdę nad tymi Dali 350, to są bardzo fajne kolumny.

Po prostu sprawdź które wyjdą taniej. Po co przepłacać?

Takie jak najbardziej, zrobią Ci na wymiar. A jeśli mają być te z granitu, to rzeczywiście pewniejsze by były tak podparte jak radzi MobyDick

Po prostu chyba nikt nie zna tych kolumn. Jeszcze napisać z jakim wzmacniaczem, amplitunerem czy końcówką mocy (do końcówki mocy potrzebny jest przedwzmacniacz) można by, ale nie znamy Twojego gustu brzmieniowego ani nie wiemy jak grają te kolumny. Jeśli ostro, jasno, twardo, to dobranie wzmacniacza o podobnej charakterystyce skutkowałoby dźwiękiem, którego na dłuższą metę prawdopodobnie nie będziesz mógł wytrzymać. Słuchałeś tych kolumn z jakimś wzmocnieniem, potrafisz napisać jak grają? Przede wszystkim jednak zżymasz się tu kolego na nas, ze nikt nie odpowiada a nie chce Ci się dobrze popatrzeć na stronę tytułową tego forum, gdzie jak stoi temat: "Pierwsze posty na forum" w podtytule "Zobacz jak je pisać" http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Albo wystarczyłoby zobaczyć choć ze dwa inne wątki i wiedziałbyś jak się pisze pierwszy post, co trzeba podać, o co pytamy. A to ważne. Inaczej możesz sobie wybrać kilka wzmacniaczy i rzucać monetą. Może trafisz? I napisz, czy amplituner Ci potrzebny (bo w nim tuner radiowy?) czy wzmacniacz stereo, czy też zestaw przedwzmacniacz/końcówka mocy, bo masz np. bardzo duży pokój i ogromne zapotrzebowanie na moc. A gdzie wielkość pokoju właśnie, możliwości ustawienia kolumn (np akustyka i odległości od ścian tylnej i bocznych), jakiej muzyki słuchasz, jakie będzie źródło dźwięku, no i przede wszystkim jaki budżet na kolumny? No i sam zobacz ile czasu musiałem stracić by Ci to wszystko napisać a co przy odrobinie dobrej woli jest dostępne na tym forum. I kto tu na kogo ma prawo się obruszyć?

Co do nacisku, to powinno wytrzymać, ale najlepiej zapytaj kamieniarza od którego kupisz płyty granitowe. Jeśli chodzi o osadzanie się kurzu na przetwornikach, to bez przesady. Ja od lat słucham bez maskownic w pięciu już różnych mieszkaniach i jakoś nie odczuwam tego jako problemu. Tylko od czasu do czasu przeczyszczę miękkim pędzelkiem albo ściereczką z microfibry. Lub też dmuchnę powietrzem z tuby (w sklepach dla elektroników), takim bez efektu zamrażania (no frost).

No cóż. Jak Ci tu podpowiedzieć skoro w dalszym ciągu nie wiadomo jaki rodzaj dźwięku lubisz? Jak pisałem wcześniej kolumny podstawkowe jakie zaproponowałeś to brzmienie bardzo różne. Od wyostrzonego dość konturowego z kolumn Facal, poprzez także różniące się od siebie Dynaudio X16 (jaskrawsze, żywsze) i Audience 52 (gładsze, ciemniejsze, pełniejsze). RLS są w moim odczuciu najlepsze. Na pewno wysokie i średnica są nie do pobicia. Klasa. Niskie są jak można przypuszczać z tak niewielkiej konstrukcji niezbyt nisko schodzące czy potężne. Za to szybkie, rytmiczne, wielobarwne. Na pewno zachęcam do odsłuchu Callisto. Weź wzmacniacz i kilka nagrań. Mnie RLSy swego czasu bardzo zauroczyły, ale potrzebują dobrego wzmacniacza. Z Rotelem może będzie dobrze. Ja najczęściej słuchałem ze wzmacniaczami NAIM. Focale, pewnie do metalu będą najlepsze. Do innych gatunków niekoniecznie. Zależy od gustu. Czy nie będzie za ostro z Rotelem? Tego się obawiam. Jakiegoś zmęczenia po prostu tym zbytnio ofensywnym na górze graniem. Dynaudio podobnie jak RLSy wymagają dobrego, wydajnego wzmacniacza. Audience 52 są dość trudne do napędzenia i chyba Twój wzmacniacz to do nich minimum, ale można lepiej. Choć chyba najlepiej by się spasowały z Rotelem, bo nie będzie za ostro na górze, to z kolei w metalu może być trochę za mało drapieżnie. Lecz w innych gatunkach powinno być super. Mnie by takie brzmienie pewnie pasowało, ale ja słucham mało metalu. Czyli sam widzisz, że najlepiej byłoby odsłuchać przed zakupem. Koniecznie na swoim wzmacniaczu oraz z kilkoma dobrze znanymi nagraniami. Na początek posłuchaj dłuższą chwilę RLSów. Najlepiej niech pograją trochę dłużej z Twoim wzmacniaczem, w miarę możliwości. A jeśli by Ci niskich tonów było jednak za mało (bo reszta powinna być super), to masz dwa rozwiązania. Albo dokupisz z czasem dobry subwoofer aktywny z płynną regulacją odcięcia albo ... poszukasz innych kolumn. Patrz w swojej okolicy i umawiaj się na odsłuchy. Koniecznie posłuchaj, nie kupuj w ciemno. Bo nie znasz swojego gustu i lepiej wykazać się cierpliwością niż kupić i zaraz sprzedawać. Może z dużą stratą?

No i zapomniałbym zapytać, bo dla mnie to rzecz oczywista, ale wiem, że nie dla każdego. Słuchasz na kolumnach z założonymi maskownicami, czy są zdjęte? Na ogół maskownice degradują szczególnie najwyższe tony, osłabiają je, zmniejszają precyzję, tłumią mikrodetale przestrzenność, itp. Czasem korzystnie jest słuchać z założonymi maskownicami, ponieważ mogą złagodzić zbyt ofensywne albo/i słabej jakości wysokie tony. Ale generalnie jeśli kolumny nie są zaprojektowane do słuchania z nimi, zdejmujemy je.

Wysłałem. Życzę miłej i przede wszystkim owocnej lektury.

No Jacek75, napisałeś to, co ja w sumie miałem napisać. Zarówno o wzmacniaczach jak i pomieszczeniu. Przyznam, że ja też nie bardzo rozumiem te niby nowoczesne ciągoty, do wnętrz a'la prosektorium. Co w tym nowoczesnego? A najgorzej jest jeśli styl rządzi Tobą i wpycha Cię w jakieś ramy. To Ty jesteś dla wnętrza, czy wnętrze dla Ciebie i Twoich potrzeb? Nawet do takiego pokoju można dać jakiś nowatorski w stylu dywan albo wręcz jednorodny, pod kolor, nie wyróżniający się. Czy np. większy kawałek wykładziny, obszytej naokoło (robią taką usługę w większych salonach z wykładzinami) i wówczas wygląda jak dywan. A na ścianach obrazy albo półki z książkami, czy innymi rzeczami. Mogą być nie tylko z drewna ale i metalu. Grunt, by przełamać te jednorodne, duże, twarde powierzchnie ścian. Pogłos o jakim piszesz bardzo źle wróży dźwiękowi. Właściwie chyba wyklucza dobrą jego jakość. Niestety. Co do kobiety, to nie moja sprawa i nie chcę Cię buntować, ale u mnie coś takiego by nie mogło mieć miejsca. Moja kobieta wie, że audio i przyległości to dla mnie ważna sprawa i zgadza się na wszelkie modyfikacje wnętrza. Ale oczywiście wszystko zależy od tego jakie masz priorytety.

Może jednak podaj mi na PW swój adres mailowy, to wyślę Ci materiały na ten temat. Poczytasz i sama dojdziesz do wielu wniosków. Tymczasem tak an szybko mogę stwierdzić, że usunąłbym stolik. Nic nie powinno zakłócać dźwięku w trójkącie odsłuchowym. Telewizor podniósłbym i powiesił na ścianie, wyżej. By jego dolna krawędź była ponad górną krawędzią kolumn. Ja tak zrobiłem i jest bardzo dobrze. Wówczas na ścianę pod telewizorem można by dać jakieś dyfuzory. Naturalne (jak półka z książkami, bibelotami, płytami itp.) albo profesjonalne czy artystyczne. Czyli coś co przełamuje jednorodną, twardą powierzchnię ściany. To samo za Twoją głową, gdy siedzisz na miejscu odsłuchowym. A siedzisz zbyt blisko tylnej ściany. Tam warto by dać materiał silnie pochłaniający (obraz z ukrytą pod nim wełną owczą albo specjalistyczną jak Isover PT80). Czy jakiś panel rozpraszająco-pochłaniający. Sufit też ewentualnie można by przełamać czymś, co zróżnicuje jego płaskość. Możesz także poeksperymentować z kątem skręcenia kolumn do środka w osi pionowej. Od takiego stanu jak jest na rysunku aż do sytuacji, gdy osie kolumn będą się krzyżowały nieco przed Twoim miejscem odsłuchowym. Jak bardzo skręcisz kolumny i jakie to daje efekty przekonasz się sama. Dobierzesz sobie optymalny kąt skręcenia kolumn.