-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Co do bassu, to rzeczywiście. Przepraszam. Miałem to zdanie wkleić w innym wątku a jakoś się u Ciebie znalazło. Chochliki nie śpią a ja pewnie podsypiałem zmęczony po pracy Ale niech to będzie wskazówka dla innych, bo mnóstwo osób tego nadużywa. Bez urazy mam nadzieję?
-
Zgadzam się z kolegami. Bardzo dobrze to wytłumaczyli. Ja dodam, że jeśli niskie tony miały by być szybkie, rytmiczne, sprężyste, nieco twarde to szukałbym kolumn Arcus albo Quadral z serii Phonologue. A jak mają być mocne, dominujące, szukałbym kolumn Cerwin-Vega. Nie wypowiadam się tu o reszcie pasma, czyli o średnicy wnoszącej najwięcej do dźwięku i wysokich tonach, tu i tam mocno, wyraziście a nawet ostro podanych. Bo o to nie pytałeś. Mnie taki dźwięk nie odpowiada, bo ja wolę muzykę a nie zbiór dźwięków. Płynność, muzykalność a nie naparzankę, łojenie. Ale "każda potwora znajdzie swojego amatora", jak mówią. I to nie był "lekki ochrzan", ale zwrócenie Ci uwagi na pewne kwestie. Nie przejmuj się. Ja czasem surowy jestem, ale tak w ogóle, to niespotykanie spokojny ze mnie człowiek Nadal jednak nic nie wiemy o Twoim pokoju, możliwościach ustawienia, elektronice, okablowaniu, rodzaju muzyki jaki słuchasz itp. Czyli kłaniają się "pierwsze posty" Może nie rozumiesz, ale stwierdzenie "nic samo nie gra" mówi o tym, że oprócz kolumn wpływ na dźwięk ma prawie wszystko. Czyli pomieszczenie, jego wielkość, akustyka, ustawienie kolumn, wzmacniacz (jego mocy i barwy dźwięku), źródło, okablowanie, jakość nagrań, itp.
-
12 lutego 2016 roku odeszła do wieczności wielka polska scenografka telewizyjna Xymena Zaniewska - Chwedczuk. http://wiadomosci.dziennik.pl/media/artyku...grafia-tvp.html 19 lutego opuścił ten świat włoski pisarz, filozof Umberto Eco, najsłynniejsze jego powieści to "Imię Róży" i "Wahadło Foucaulta". https://pl.wikipedia.org/wiki/Umberto_Eco 25 lutego zmarł czeski grafik, animator, autor bajek Zdenek Smetana. Pamiętamy jego "Bajki z mchu i paproci" (Żwirek i Muchomorek), "Wodnik Szuwarek", "Psi żywot". http://www.tvn24.pl/kultura-styl,8/zdenek-...yje,622488.html
-
Kolumny rzeczywiście są trochę mniej zadbane niż poprzednie, ale najważniejsze, że przetworniki są w dobrym stanie wizualnym. Obudowę można naprawić specjalną masą drewnianą a później pomalować albo okleić okleiną. Znalazłem na pewno lepsze kolumny, ale wahałem się, czy Ci je pokazać. Dlaczego? Bo pomimo, że lepiej grają, potrzebują też dużo lepszego napędu, by można z nich wydobyć wszystko co najlepsze. Tak, czy inaczej byłyby to kolumny przyszłościowe, do dużo lepszej elektroniki. http://allegro.pl/monitory-mistral-bow-iii...6005649878.html Trochę się obawiałem tego głośnika niskotonowego na tylnej ściance (choć to właściwie membrana bierna), ale do polecenia Tobie tych kolumn skłania mnie recenzja, w której autor stwierdza, że niskie tony nie są zbyt mocne, ale można je skorygować bliższym przysunięciem do tylnej ściany. Co przy Twoich 50 cm wydaje się być optymalne. http://polpak.com.pl/public/files/reviews/...RAL_BOW-III.pdf Z czasem gdyby było jednak zbyt mało niskich tonów możesz pomyśleć o subwooferze. No i trzeba by pomyśleć o solidnych standach. Bez tego ani rusz.
-
Jeśli lubisz czuć bas (czyli niskie tony), to może kup subwoofer? Żart, oczywiście. Kolumny (a nie głośniki - i tu nie żartuję) Jamo są takie sobie. Ten model. W 20 metrach gra się nieraz na kolumnach podstawkowych (monitorach) i wcale nie brakuje niskich tonów. Co najwyżej nie schodzi on tak nisko jak w niektórych podłogowych. Jamo 606 mają niskie tony dość "rozlazłe", trudne do opanowania. Jest ich może i sporo, ale są kiepskiej jakości. Reszta pasma akustycznego też nie zachwyca. Owszem używany wzmacniacz stereofoniczny w cenie do 500 zł może poprawić jakość dźwięku. Ale pamiętaj, że większy wpływ na dźwięk mają kolumny.
-
Bardzo ciekawe kolumny. I do pokoju o tym metrażu i możliwościach rozstawienia chyba jednak lepsze. Może niskie tony nie zejdą tak nisko, ale będą sobie poczynały całkiem żwawo. Może też nie będzie takiego ocieplenia brzmienia, ale za to niezła nośność dźwięku, ładne wybrzmienia. Moim zdaniem warto się nad nimi zastanowić. Oczywiście Dali 350 byłyby naprawdę niezłe, ale rzeczywiście trudno je dostać.
-
Oczywiście dużo lepszy dźwięk uzyskasz kupując wzmacniacz z drugiej ręki. Propozycje salonów audio są oczywiście niezłe, ale oni sprzedają tylko to co mają i to nowe. Nie wiemy także jaki rodzaj dźwięku preferujesz. Można by Ci wówczas lepiej pomóc. To co napisałeś o dźwięku, to trochę mało. Ale i tak jeśli nawet tylko tyle wiesz, to wzmacniacz można znaleźć lepszy. Źródło z jakiego będziesz korzystał i okablowanie systemu także ma spore znaczenie.
-
Adamos32, kable można kupić oczywiście jako "porządne", ale świadomy słuchacz kupuje kable, które pasują do gustu i systemu. Którymi ewentualnie lekko koryguje brzmienie, jeśli zachodzi taka potrzeba. Więc proponowanie jakichś kabli nie znając powyższych założeń jest równie dobre, co złe. Równie pomocne i zaangażowane, co napisane na "odp... się" . Jeśli potrzebujesz "porządnych" kabli, to kup jakieś przykładowo 2,5 mm2 z miedzi beztlenowej (OFC), jeśli się da, to o jak najwyższej czystości N, np. 5N, 6N. Takie dostaniesz w cenie do 10 zł za metr. Ale lepsze i droższe kable, to nie kupowanie kota w worku, tylko trzeba wiedzieć czego się chce, co chce się poprawić, czy nic nie potrzeba poprawiać, ale pragnie się lepszej jakości, rozdzielczości, "powietrza" itp. Wtyki (końcówki) głośnikowe stosuje się tam, gdzie trudno wpiąć goły kabel. Albo jeśli naprawdę chce się uniknąć utleniania końcówek, wówczas dobrze jest zastosować wtyki zaciskane. Jak QED Airloc. Ale są także inne. Polecam jakieś niedrogie ze złoconej miedzi wtyki typu BFA. Zaciskane. Można to zrobić nawet samemu zaopatrując się w zaciskacz do końcówek, jaki używają elektrycy. Oczywiście jak pisano wcześniej żaden wtyk nie poprawia dźwięku i lepiej go unikać. Problem śniedzienia końcówek można załatwić dwojako. Albo co kilka miesięcy ucinamy stare, odizolowane końcówki i obieramy z izolacji nowe kawałki. Albo też czyścimy stare końcówki papierem ściernym o wysokiej gradacji (800 - 1200) aż się "zaświecą". I na koniec. Myśląc o niskich tonach czyli o basie, nie pisz bass (przez dwa s). Bass, to coś innego niż myślisz, sprawdź w Wikipedii.
-
Ja też bym wybrał z tych wszystkich Dali 505. Na pewno to bezpieczny wybór, ale także lubię jak te kolumny grają. Co oczywiście nie każdemu musi odpowiadać. Trochę martwi mnie nie największa odległość od tylnej ściany przy tylnym bassrefleksie. Ale przedni b-r przy tej tak dość niewielkiej odległości też nie gwarantuje braku podbicia niskich tonów.
-
Napisałeś w wątku Stereo a pytasz o sprzęt do kina domowego. Jeśli zestaw ma służyć do kina domowego, to spytaj w dziale Kino Domowe. A jeśli chcesz słuchać muzyki, to na pewno nie na takim zestawie. I skąd pomysł, że Onkyo będzie lepsze niż Denon. A już dużo lepsze...? Co rozumiesz przez lepsze? Jeśli idzie o jakość dźwięku, to może się nawet okazać, że Onkyo będzie gorsze. Choćby dlatego, że Denon jako nowy kosztował więcej niż Onkyo. Oczywiście Onkyo posiada nowsze rozwiązania techniczne, ale to akurat nie zawsze (a może nawet rzadko) przekłada się na lepszy dźwięk. Chyba, że chodzi o coś innego?
-
Na pewno DAC Musical Fidelity poprawi ogólnie jakość dźwięku i pomoże uwypuklić średnicę a przy tym wokale. Ale czy to będzie wystarczająco duża poprawa, sam musisz ocenić. Jeśli nie, trzeba będzie chyba pomyśleć o innym wzmacniaczu. Bo kolumn szkoda wymieniać, są całkiem niezłe. A jakie masz okablowanie? Interkonekty i kable głośnikowe? Od nich też sporo zależy. Jeśli masz jakąś taniochę z marketu, czy sklepu elektrycznego, to nie dziwne, że coś tam może być nie tak z dźwiękiem.
-
A da się odsunąć kolumnę 65 - 75 cm od wejścia? Bo jeśli będzie stała o metr, to zrobi się zbyt wąska scena stereo. Natomiast bliżej wejścia, to i bliżej narożników ścian. Wiesz, że to się wówczas objawia dużymi podbiciami, zniekształceniami dźwięku.
-
Ceny mogłyby być niższe, skoro nowsze odtwarzacze można kupić za niewiele większe sumy. Ale dlaczego chcesz kupić te dwa modele, skoro nie grają tak, jak tego oczekujesz? Chyba, ze nie wiesz czego chcesz, albo jednak wiesz i chcesz czegoś innego niż w opisie z pierwszego postu?
-
Cześć. Na pewno nie da się postawić kolumn koło biurka? Bo rozumiem, że będziesz słuchał siedząc przy nim? A kolumny jak daleko możesz odsunąć od tylnej ściany? Coś mi się zdaje, ze kolumny będą stały w rogach pomieszczenia, czyli w jednym z najgorszych miejsc. Wzmacniacz też będzie stał na biurku? Czy gdzieś obok? Z komputera będzie słabo, ale na pewno po pewnym czasie możesz kupić DAC dla poprawy brzmienia plików. Można też kupić niedrogi odtwarzacz CD i słuchać płyt wypalonych w formacie audio. Na ogół jest wówczas lepsza jakość dźwięku niż bezpośrednio z komputera.
-
Te głośniki, które pokazałeś w linku, to są te same jakie masz? Dokładnie? Czy tylko podobne? Jeśli nie, to jakie masz oryginalne i co to są za kolumny?
-
To są starsze modele. Grają trochę inaczej niż te nowsze i najnowsze. Czyli dość naturalnie z lekkim ociepleniem, ale mało finezyjnie. Na pewno "ciemniej" na górze niż bardziej współczesne odtwarzacze tego producenta.
-
Bardzo proszę: http://olx.pl/oferta/marantz-cd-52-mk-ii-CID99-IDcTKzF.html Nie wiem, czy dźwięk nie będzie zbyt wyrazisty, ale na pewno mocno podany, dość twardy, dynamiczny z dobrymi niskimi tonami. Jedynie muzykalność przydałaby się lepsza. Co kto lubi. W tej cenie nie można mieć wszystkiego. Tu też jest, ale "stuknięta" obudowa z boku. http://allegro.pl/marantz-cd-52-mkii-wysok...5988080683.html Bardziej uniwersalny byłby Fine Arts (by Grundig) model CD 2. Może być też dość uniwersalny i wyraziście grający CA http://allegro.pl/cambridge-audio-azur-540c-i6001609954.html i masz pilota. Choć lepiej byłoby poszukać 640c albo starszego D500. Tu jest też bardzo ciekawy CDk. Poczytaj opis. Pewnie nie dla Ciebie, ale może ktoś inny poszukującego dobrze grającego odtwarzacza w niskiej cenie zwróci na niego uwagę. http://allegro.pl/grundig-cd-3000-z-lampa-...6005092376.html Być może ktoś z kolegów poleci jeszcze jakiś inny odtwarzacz?
-
Ciekawe interkonekty kupiłeś. Do tego gratis w postaci CD NAD. Będziesz miał co porównywać. Na własnym zestawie sprawdzisz różnice w różnych typach brzmień, choć w kablach to raczej niuanse. Ale jakże czasami istotne Pamiętaj, że kable zaraz po podłączeniu mogą zagrać trochę inaczej niż po pewnym czasie gdy się wygrzeją, ułożą i trochę się przyzwyczaisz do nowego brzmienia. Pouczającym doświadczeniem będzie porównanie starszego NADa do nowszego Marantza. A co będzie niepotrzebne możesz później sprzedać, lub mieć jako zapasowe na wypadek wymiany któregoś z elementów na lepszy, czy bardziej Ci odpowiadający. Mam nadzieję, że zdasz tu relację. Ja chętnie o tym poczytam.
-
Sam się wkręciłeś, bo nie rozważasz propozycji doświadczonych kolegów, tylko proponujesz jakieś nie wiadomo skąd wzięte kolumny. A do muzyki, której słuchasz polecam jednak Magnaty. Później zbieraj na jak najlepszy wzmacniacz. Używany. Będzie taniej a dźwięk dużo lepszy.
-
Piszesz i NIe uważasz, że to są sprzeczne zdania? Bo ja tak. Jeśli chcesz dobry wzmacniacz na teraz i na przyszłość, to proponuję skupić się na jak najlepszym dźwięku, czyli pomyśleć o wzmacniaczu używanym. Wiesz pewnie, że w tej samej cenie używany może być zdecydowanie lepszy. Jakie kolumnach Dali zamierzasz kupić w przyszłości?
-
Kajtek99, wiesz co to jest sarkazm? Widzę, że nie. Sprawdź.
-
Ja mam nieco inne zdanie w niektórych kwestiach. Jestem zwolennikiem trzymania sprzętu stale pod prądem (czyli nawet nie wyłączania go - o ile to nie sprzęt lampowy, bo wiadomo. ) ponieważ w większości przypadków po prostu lepiej gra. Sprawdziłem to na kilku różnych jakościowo i cenowo modelach wzmacniaczy oraz CDków. Oczywiście jeśli miałby to być dłuższy okres niesłuchania, na przykład wyjazd na wakacje, to tak. W okresie natężenia burz warto mieć się na baczności. Chyba, że ktoś jest stale w domu i wyłączy sprzęt w razie zbliżającej się burzy. Druga sprawa, to jakość listwy zasilającej. Oczywiście nie ma co kupować nie wiadomo jak drogiej, ale warto kupić na tyle solidną by spełniając swoją funkcję nie limitowała w żaden sposób jakości prądu. Jeśli nie potrzeba filtracji, bardzo dobre są listwy niskoradiacyjne firmy Supra. Nasz Sonus Oliva też chyba przerabiał jakieś niemieckie listwy i sprzedawał pod swoją marką. Chyba także Tomanek robi dobre i niedrogie listwy z filtrami. Xindak z tego co wiem ma niezłe listwy z filtracją. Bardzo dobre, ale już dużo droższe są urządzenia firm Furutech, Gigawatt. Jest bardzo fajne urządzenie filtrujące ESA Silk, ale rzadko pojawia się na rynku wtórnym. Skuteczność listwy z filtrami, czy potrzeba jej stosowania zależą dużo od miejsca w którym mieszkasz. Jeśli w gęsto zabudowanym miejscu, gdzie w pobliżu są biura albo zakłady produkcyjne, to dużo będzie "zanieczyszczeń" w sieci elektrycznej. Ale jeśli w miejscu dość ustronnym, blisko stacji transformatorowej, wówczas zastosowanie urządzeń z filtrami może dać bardzo niewiele. Trudno usłyszeć zmiany na plus. Oczywiście ze względów bezpieczeństwa warto mieć coś chroniącego przed przepięciami. Tylko może lepiej w domowym zabezpieczeniu. Są takie moduły montowane za licznikiem. Trzeba by porozmawiać z elektrykiem. A tak na marginesie, to myślałem o przełączniku MM/MC. Ale szukałem go we wzmacniaczu Ale nie znalazłem i dlatego nic nie napisałem.
-
No to może zastanów się nad monoblokami Vincenta? Na razie kup jakiś niedrogi preamp (jeśli nie masz na odpowiednio dobry - bo powinien być nie tańszy niż te monobloki a pewnie i droższy), coś może NADa (starszego) albo innej nieagresywnie grającej marki. Co to za monobloki, tego Vicka? Jaki model? A za pewien czas polecam (wówczas podyskutujemy o konkretach) jakiś dobry preamp lampowy. W takich już nie musisz się bać o "obsługowość". bo średnio co trzy - cztery lata wyjmujesz stare bańki a na ich miejsce wkładasz nowe. No może niezupełnie nowe, bo najlepiej grają właśnie stare, ale nieużywane, popularne NOSy. Masz tu dodatkowo możliwość poeksperymentowania z barwą dźwięku. Wymiana lamp może dać dużo większe zmiany niż wymiana kabli. Audiolab rzeczywiście nieszczególnie nadaje się do Focala. Musical Fidelity jak najbardziej, choć lepszy, bardziej wyrafinowany dźwięk masz szansę uzyskać z kombinacji pre/power o której pisałem na początku tego postu. Sugden w klasie A, to też równie dobre jak Musical Fidelity rozwiązanie. Może słabsze mocowo, ale raczej lepsze barwowo. Accuphase, o których wspominasz, to podstawowe modele i nie ma co sobie nimi zawracać głowy. Dobre, ale d.... nie urywają NAD z serii S gra dość przejrzyście, więc chyba znów nie do Focala. Primare? Trudno powiedzieć. Zależy od gustu, wrażliwości na natężenie niektórych podpasm dźwięku. Musiałbyś posłuchać
-
A po co Ci nasze zdanie? Każdy ma inne. Najlepiej znajdź gdzieś w pobliżu swojego miejsca zamieszkania te kolumny i posłuchaj. wybierz te, które Ci się bardziej podobają. Bo rozumiem, że nie słuchałeś? Szkoda, że nie czytasz innych wątków na forum, bo mógłbyś wyciągnąć pożyteczne wnioski. Na przykład takie, że nic samo nie gra. Kolumny zagrają w odpowiednim pomieszczeniu, jeśli je dobrze, prawidłowo ustawisz, z odpowiednim wzmacniaczem, źródłem i okablowaniem. pewne kolumny grają lepiej jakiś typ muzyki, inne jakiś odmienny. Niektóre radzą sobie w miarę ze wszystkimi. Do tego wszystkiego ważne jest jakie masz preferencje brzmieniowe. Czyli chodzi o typ dźwięku. Co lubisz? Często o tym piszemy. Tak, że nie napisałeś prawie nic, więc doradzanie Tobie jest równie dobre jak rzut monetą Poczytaj wątek "Pierwsze Posty" na stronie tytułowej forum.
-
Dostałeś kilka dobrych typów. Można by jeszcze zapolować (bo nie zawsze są w zasięgu Twojego budżetu) na wzmacniacze Musical Fidelity. Co najmniej A 300 lub a 308. Albo dość uniwersalny Roksan Caspian, lub jakiś wzmacniacz NAIM. Na pewno jeśli NAIT, to 3 a nie 5 (i). W budżecie ok. 4 kzł rozglądałbym się także (ja przede wszystkim ) za wzmacniaczami lampowymi. Kolumny mimo, ze nie najmniejsze są dość skuteczne. W 21 metrach lampowiec powinien dać spokojnie radę a za to dźwięk może być pełny, soczysty a przy tym nośny. Co do wzmacniaczy AA, to niesłusznie je lekceważysz. Może i "choinkowo" wyglądają, ale grają bardzo dobrze. To samo Xindaki. Ewentualnie Atoll IN 200.