-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Cześć. Altusów nam nie musisz przedstawiać, bo wiele osób na tym forum (w tym ja) zna je jak zły szeląg. "Janusz" coś tam słyszał, że dzwonią w kościele, ale nie bardzo wie w którym Chodzi o to, że Altusy są to po prostu niedobre kolumny. Jeśli ktoś ma odrobinę słuchu (naprawdę choć odrobinę), to po posłuchaniu jakichś choćby poprawnie grających da sobie z nimi spokój. Połączenie tych kolumn z Technicsami, to jedna z najgorszych rzeczy jakie można zrobić. Po prostu nakładają się wówczas wady tych elementów. Ale najbardziej kuriozalny pomysł, to powieszenie na ścianie takich kolumn. Skąd taka myśl? To są kolumny podłogowe i jak sama nazwa wskazuje tam powinny stać. A tak w ogóle, to zbyt mało napisałeś o muzyce, upodobaniach brzmieniowych (jeśli wiesz o co pytam?), możliwości postawienia kolumn w pokoju (czy masz miejsce, ile mogą stać od ścian - bo bezpośrednia ich bliskość nie pomaga w reprodukcji dobrego dźwięku). Jakie kolumny będą odpowiednie do twojego pokoju? Trzeba by znać jego powierzchnię. Pierwsze posty pisze się tak, jak to poleca RoRo http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html
-
Szkoda, że nie czytasz innych wątków. W co drugim albo trzecim jest prośba o dokładniejsze dane. I Ty wielu informacji nie podałeś. Jak choćby wielkość pokoju, możliwość ustawienia kolumn, akustyka (pokój dobrze umeblowany i sporo tam miekkich mebli, dywan, zasłony, czy goły jak święty turecki), budżet jaki chcesz przeznaczyć na sprzęt, czy może być on używany, czy musi być nowy (tu i tu są plusy i minusy), jaki masz gust brzmieniowy (choć można się domyślać po wyborze kolumn, choć nie wiadomo z czym grały). Tu masz to, jak powinien wyglądać pierwszy post. http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html
-
Myślę, że jednak powinieneś odpowiedzieć na pytania zawarte tu: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html
-
W sumie to napisałaś zbyt mało, by można w pełni i rzetelnie Ci odpowiedzieć. Najlepiej gdybyś zrobiła to według tego wzoru. http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Bo nie wiadomo np. jakiej wielkości masz pokój albo jakie brzmienie lubisz? Cieplejsze, pełniejsze, bardziej wypełnione, czy jaśniejsze, ostrzejsze, bardziej konturowe itp... . Jeśli ma grać z pendrive, to raczej nieodzowny będzie komputer, bo wejście na ten gadżet mają albo najnowsze odtwarzacze (tylko niektóre) albo miniwieże czy inne raczej kiepsko grające urządzenia. Klasyczne stereo jakie chyba chcesz złożyć, to odtwarzacz CD, wzmacniacz i kolumny.
-
Oczywiście ja nie byłbym sobą, gdybym nie zaproponował wzmacniacza używanego. Bo wiadomo, że taki wzmacniacz na szansę wykrzesać więcej z Twoich kolumn. Lepiej zagrać muzykę. Reszta podobnie jak pisał Jacek75. No i czy to muszą być kolumny Pylon Audio? słuchałeś, podobało Ci się jak grają? Jeśli tak, to w podobnej cenie możesz kupić dużo lepiej grające kolumny. Chyba, ze już kupiłeś Pylony?
-
Aaa, rozumiem. Kolumna blisko prawej ścianki i skręcona trochę w lewo w osi pionowej. To może rzeczywiście zadziałać. I stąd te dwie luźne książki pod skosem. Dobrze prawisz. Jeśli Kasper dodatkowo podstawi pod kolumnę jakąś płytę lub platformę-sandwich, albo jak pisałem wysunie kolumnę przed front szafki, to będzie jeszcze lepiej. Innym rozwiązaniem o którym myślałem wcześniej byłoby wyłożenie (przyklejenie) do ścianek bocznych oraz dolnej powierzchni półki nad kolumną jakiejś gąbki (piramidki) albo lepiej kasetek (ramki 3-5 cm grubości, obciągnięte rzadko tkanym płótnem albo tkaniną do maskownic głośnikowych a środek wypełniony płatami luźno włożonej wełny owczej).
-
Moja rada to Monster Interlink 400 (mkII) albo jeśli możesz sobie pozwolić Monster Interlink Reference. Szukaj także tu: http://www.hifi.pl/gielda/audio.php Z ustawieniem cały czas próbuj. Nawet tak dla sprawdzenia, tak daleko wysunięte w przód, jakby normalnie nie grały u Ciebie. To nic nie kosztuje a można usłyszeć ciekawe rzeczy. A kable Alphard jak się wygrzeją będą "grały" jeszcze lepiej, jak pisałem.
-
No dobra, pożartowaliśmy. A teraz napisz do czego Ci taka kolumna i jakim budżetem dysponujesz?
-
Prawdopodobnie tak, ale trzeba by się upewnić pytając sprzedającego.
-
Jeśli kolumna będzie stała na Blu Tacku, to nie powinna zauważalnie rezonować. Jakby dać pod nią granitową czy marmurową płytę, to byłoby jeszcze lepiej. Ciekawe w jaki sposób? Że dźwięk z kolumny stojącej bliżej ścianki będzie się mocniej od niej odbijał powodując większe zniekształcenia?
-
Najlepiej sprawdzić jak grają w jednym i drugim położeniu przełącznika.
-
Jeśli się udało, że sprzedający przyjmuje kolumny, to super. A ja jeszcze raz przepraszam za kłopot wynikający z mojego nieuważnego przyjrzenia się aukcji. Co do kolumn, to coś się zmieniło? Preferencje, budżet?
-
Zdecydowanie na środku. Kolumna powinna stać w miarę daleko od wszelkich powierzchni odbijających dźwięk, przeszkód.
-
Łądnie to wygląda. I wydaje mi się, że zestaw Fine Artsa wcale nie straszy swoim designem. Mam tylko uwagi co do ustawienia kolumn. Nie wiem jak daleko od nich siedzisz, ale jeśli nie bardzo daleko, mógłbyś spróbować z kontem skręcenia kolumn w osi pionowej do środka sceny. Przede wszystkim jednak kolumny są za bardzo wsunięte między meble, blisko tylnej ściany. Nawet tak dla sprawdzenia spróbuj je wysunąć zdecydowanie do przodu, przed front mebli. Sprawdzisz, czy grają lepiej? Powinny. No i przydałby się jakiś gruby dywan między kolumnami a Twoim miejscem odsłuchowym. duże, płaskie i twarde powierzchnie nie wróżą wiele dobrego dla dźwięku. Powinny być przełamane, zmiękczone, zróżnicowane. Im bardziej różnorodna fakturowo i materiałowo powierzchnia wokół kolumn, tym lepiej.
-
Myślę, że nie będzie tragedii, choć to nie purystyczne ustawienie. Ale możesz pomyśleć o jakiejś desce (sklejce itp.) nawet o szerokości półki (podstawy, która by wystawała do przodu przed front półki i wówczas mógłbyś tak wysunąć kolumnę, by "widziała' się z lewą. Tę nakładkę musiałbyś oczywiście przymocować w pewny sposób gdzieś z tyłu. By kolumna nie przeważyła swym ciężarem tej podstawy.
-
Bardzo fajna propozycja, można by się nawet pobawić wymianą lamp w celu osiągnięcia lepszego brzmienia, ale nie rozwiązuje problemu regulacji poziomu wyjściowego źródła.
-
Zrób tak jak radzi Roro a jeśli nic się nie zmieni w jednym i drugim aspekcie zastanowimy się co dalej. Jeśli masz już kable głośnikowe Alpharda, to one muszą się jakiś czas wygrzać. Za kilka dni (jeśli grasz po kilka godzin dziennie) powinno być lepiej w paru aspektach.
-
No cóż, chyba tym razem niełatwo byłoby mi opisać jak gra NVA i AA. Przede wszystkim nie porównywałem ich bezpośrednio w tym samym pomieszczeniu i na tych samych kolumnach. Ogólnie mogę napisac, ze w pewnym sensie wzmacniacze grają w podobnym stylu. Więcej tu muzyki, płynności, niż jakiegoś efekciarskiego grania. Obydwa potrafią zagrać mocno jeśli potrzeba. Z mocnymi niskimi tonami. AA ma chyba lepsze zasilanie. W sumie te 90W jest nie tylko na papierze a dwa transformatory nie od parady. Ale to raczej arsenał na duże, bardziej prądożerne kolumny o których tu nie dyskutujemy. NVA gra trochę detaliczniej niż AA a ten drugi ma więcej "ciepełka", jest bardziej dociążony w dolnych rejestrach. Co do ustawienia kolumn, to mnie się bardziej jednak widzi to z zielonymi gwiazdkami. Dałbym jednak kolumny jak najbardziej do przodu i do środka sceny stereo (czyli do siebie). Popracowałbym także nad kątem skręcenia kolumn w osi pionowej do środka. Zacząłbym oczywiście od ustawienia by ścianki boczne kolumn były równolegle do ścian bocznych. I stopniowo skręcałbym kolumny o bardzo niewielki kąt do środka, słuchając co i jak się zmienia. Na końcu wybrałbym ustawienie optymalne (kompromisowe, albo takie jak się najbardziej podoba). Ustawienie na standach, ma taką przewagę (oprócz standów), że tylna ściana jest dość daleko od kolumn. Minusy, to nierównowaga w ustawieniu (brak symetrii, bliżej ściana z prawej strony) i węższa scena stereo (raczej zbyt wąska).
-
Nie trać wiary. Różne rzeczy widziałem na Allegro i sam nieraz zrezygnowałem z licytacji a później plułem sobie w brodę, bo coś poszło nadspodziewanie tanio.
-
Tannoy M1 są fajnymi kolumnami, bardzo je lubię. Ale niestety tytanami niskich tonów nie są. Być może potrzebne Ci są większe, czy choćby produkujące więcej basu kolumny? A nie możesz pokręcić gałką od basu (pod klapką wzmacniacza), gdy słuchasz telewizji? Zakup subwoofera (najlepiej aktywnego) też mógłby być w takim przypadku dobrym rozwiązaniem.
-
Oj szkoda, że ten B-100 już został kupiony. Jak dla mnie warto by było. Bardzo dobry wzmacniacz. Miałem go bardzo długo. MF A100, też fajny, ale już nie tak rozdzielczy, choć nadrabia nieprzeciętną muzykalnością. Thule również niezły. Ale na pewno nie w takim stanie. Może padła końcówka mocy i co z tym zrobisz? Możesz szukać jeszcze musical Fidelity E-100. A także patrzeć na licytację tego Xindaka. Jak coś znajdziesz to daj tu linki. Ja na razie nie mam czasu szukać. Zarobiony jestem Marantz PM75 to dobry piecyk, ale jak dla mnie są to wzmacniacze zbyt mało muzykalne. Choć może mógłby Ci się spodobać. Więcej o nim mógłby może napisać Rafal735r.
-
Tamten interkonekt Monstera to nie Interlink 400. Pewnie niższy model albo jakiś audiowizualny? Z wcześniejszych propozycji wolałbym pewnie Audioquest Sidewinder. Choć lepszy byłby Copperhead. Jeśli nie, to niezły będzie też Tara Labs Prism. Tylko nie wiadomo, który to model. Prism 100a, 200a, 300a? Teoretycznie QED Qnex 4 jest najlepszy z ww wymienionych. Tylko może być trochę za jasny. Ale biorąc pod uwagę to, ze kolumny to tannoy M4 z głośnikowymi DaVinci być może nic takiego nie odczujesz. Ja bym raczej wziął. Funkcja tape edit była przydatna przy kopiowaniu płyt CD na kasetę magnetofonową. Dobierała długość utworów do długości strony na kasecie i tak je nagrywała. Czyli jest Ci to zupełnie niepotrzebne i być może działa tylko z włączonym magnetofonem.
-
A pytałeś sprzedającego o te oryginalne głośniki? By zrobić coś w zwrotnicy trzeba się znać, mieć doświadczenie, wiedzieć co chce się zrobić.
-
Tu masz kilka propozycji. W tym i mniejsze kolumny podłogowe. http://allegro.pl/tannoy-r-2-i5010189986.html http://allegro.pl/tannoy-revolution-r2-lak...5014121523.html http://allegro.pl/mission-m33-kolumny-hi-fi-i5028115328.html http://allegro.pl/audiofilskie-spendor-s1-...5019819235.html http://allegro.pl/chario-syntar-200-orgina...5030442384.html http://allegro.pl/glosniki-chario-silhouet...5024539837.html http://allegro.pl/bw-cdm2-super-monitory-i5032361758.html Zastanów się, które kolumny by Ci pasowały a później dobierze się wzmacniacz.
-
Jasne, wszystko to kwestia gustu. Pisząc "wspaniałe" miałem na myśli jedynie to jak grają. Ale oczywiście potrafię zrozumieć, jeśli ktoś odrzuci dobrze grający sprzęt, bo dla niego brzydki i kupi ładny, gorzej grający. Kwestia priorytetów. Potrafię zrozumieć twoje podejście. Nie myśl, że estetyka, to obce mi pojęcie. Każdy by chciał mieć ładnie grający i ładny z wyglądu, ale powiedzmy sobie szczerze. To kosztuje i to czasem niemało. W budżetówce często te brzydsze jakoś lepiej grają. Można by się zastanawiać dlaczego? Może dlatego też, że mając ograniczone środki producent wolał dać lepsze podzespoły, niż ładniejszą, droższą obudowę. Ja się nie chwalę swoim sprzętem bo jest koszmarnie brzydki. Po prostu zabija swoim wyglądem. Ale za to magicznie gra Przede wszystkim jednak nie odczuwam takiej potrzeby by się nim chwalić. Dla mnie jednak najważniejsza jest muzyka. Sprzęt to tylko środek do celu, jak zresztą wcześniej pisałem. Niektórzy dobierają zestawy by były jednakowej szerokości czy choć podobnie wyglądały albo wręcz pochodziły od jednego producenta. Albo jednakowo czarne, srebrne, szampańskie. Tylko często jakoś nie wiedzieć czemu to nie chce grać Mniejsza o to, nie mój problem. A pan C jest na ogół zwykłym pozerem, których wszędzie pełno i tak naprawdę nieraz nie potrafi odróżnić dobrego dźwięku od takiego sobie. Jakiś CDk, który będzie ładny i dobrze grał, pewnie nie zmieści się w Twoim budżecie. Może jakiś wyższy model Kenwooda? Są bardziej tradycyjnie wyglądające i solidnie zbudowane. Arcamy i NADy to raczej "brzydale". A jaki odtwarzacz może mieć jeszcze wyjście regulowane? nie będę polecał czegoś czego może nie znajdziesz albo Ci się nie spodoba. Najprostszy sposób, to przeglądając oferty na Allegro patrzeć na tylną ściankę z wyjściami i jeśli będzie tam napis variable (regulowane), to prawie na pewno będzie to wyjście regulowane. Często takiemu wyjściu towarzyszy druga para z napisem fixed (stałe). Kabelek Cordial to rzeczywiście nic rewelacyjnego, ale na pewno lepszy niż zwykłe druciki, jakie dodają do sprzętu producenci. Racja, posłuchasz na nim i będziesz ew. wiedziała jaki interkonekt kupić, jakie aspekty brzmienia nim delikatnie skorygować, gdyby było trzeba.