Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Witam. A co ampli Yamahy daje jakoś radę z podłogowymi Castle? Pewnie właśnie z kontrolą niskich tonów przy mocniejszym graniu są największe kłopoty? Jeśli chodzi o wzmacniacze wymienione przez Ciebie, to MF E-100 (E-10 słabszy) zagra ze sporą dozą ocieplenia, ale także dynamicznie z niezłymi niskimi tonami. I być może będą one jak dla Ciebie wystarczające, bez suba (o czym dalej). Audiolab 8000s (lepiej patrzeć za wersja angielską, nie made in China) zagra bardzo energetycznie, z dobrym drivem, ale ciepełka tu za wiele nie będzie. Choć może spodobałoby Ci się takie granie. Jeden z naszych kolegów na forum miał kiedyś Castle Avon i MF E-100. Początkowo twierdził, że woli miękki, ocieplony dźwięk a później sprzedał Castle i kupił bodajże Acoustic Energy czy Eposy, które do miękkich i ocieplonych nie należą. Polecam szukać wzmacniaczy niedaleko miejsca Twojego zamieszkania i walczyć o możliwość posłuchania. Poszukamy jeszcze innych wzmacniaczy. Może coś fajnego i jeszcze lepszego w tym budżecie się trafi? Z subwooferem to bywa różnie. Naprawdę uważasz, że będzie Ci potrzebny? W 18 m2 raczej nie sądzę. Castle powinny dobrze pod tym względem wypaść. No, chyba, że masz iście kinowy gust. A muzyki organowej chyba na codzień nie słuchasz? Oczywiście można by kupić dobry sub i pobawić się ustawieniami. Tak, by niskie tony odzywały się tylko wówczas gdy są naprawdę potrzebne i tylko tak nisko, gdzie nie schodzi niskotonowy Castli. Ale moim zdaniem skórka nie warta wyprawki. Jest obawa, że może Ci się to wszystko nie zgrać tak jak trzeba. ja wolałbym, gdyby Avony okazały się zbyt delikatne, albo niedostatecznie nisko schodzące w tym temacie, uskładać pieniądze, sprzedać te kolumny i kupić inne, z mocniejszymi, niżej schodzącymi niskimi.
  2. Nie wiem co znaczy, ze uprzedziłem fakty. Myślałem nad wzmacniaczem dla Ciebie, ale szczerze pisząc nie bardzo wiem co by Cię zadowoliło? Masz już trochę odsłuchanych i mniej więcej wiesz czego szukasz i masz już konkretny wyobrażenie o dźwięku swoich marzeń. Obawiam się, że w tej sytuacji niewiele Ci mogę pomóc. Bo jeśli nawet zaproponuję Ci jakiś wzmacniacz, który mnie się podoba, Tobie może niekoniecznie. Nawet jakiś jeden aspekt Ci nie podpasuje i napiszesz, że źle Ci doradziłem. Takie granie jak opisałeś, to kojarzy mi się owszem, ale z dużo droższymi niż używane za 2 kzł wzmacniacze. No nie wiem na jakie okazje trzeba by polować? Roksan Caspian, Atoll IN 100, Simaudio, Advance Acoustic, Audio Analogue? Albo jakiś wyższy i starszy model Musical Fidelity, Luxmana, Accuphase, Sansui, Nuda Veritas? W dużej mierze tak, choć wiadomo, nie do końca.
  3. Nie wiem, czy teraz jest sens dobierać kable do Twojego zestawu. Amplituner masz "niedocelowy", czyli do wymiany. A jaki wzmacniacz kupisz, nie wiadomo. I nie wiadomo też, czy teraz kupione kable będą do niego pasować. Pewnie jak się kupi jakieś w miarę naturalnie grające i nieprzerysowane w żadną stronę, to jest szansa, że dramatu nie będzie. Ale jednak uważałbym. Poza tym nic nie napisałeś co chcesz osiągnąć kupując lepsze kable. Coś chcesz skorygować, dopieścić? Chodzi oczywiście o kable głośnikowe i jedną parę interkonektów? A cena? Ja wiem, że chciałbyś jak najtaniej i jak najlepiej. Ale każdy by tak chciał. Włącznie ze mną Konkrety.
  4. Nic nie pisałeś, że masz możliwość porównania ze wzmacniaczem Akustik Perfekt (jaki to model?) i kolumnami ProAc Studio 100. To porównanie odbyło się u Ciebie w domu, czy też słuchałeś u kogoś? A co to znaczy, że przestrzeń nudna? Że w ogóle nudno? Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale winą za małą przestrzeń i słabą stereofonię obarczasz zbyt małe kolumny? Bo jeśli tak, to jest zazwyczaj odwrotnie. To właśnie niewielkie monitory potrafią budować świetną stereofonię, przestrzenność. Duże kolumny szczególnie w cenie która Cię interesuje) mają z tym na ogół kłopot. Dawałem Ci sygnały, że Tablette byłyby w tej dziedzinie lepsze. Ale u Ciebie właśnie obawialiśmy się trudności z ustawieniem kolumn. Dlatego padło na bezpieczniejsze Regi. Duże kolumny dadzą Ci co najwyżej większą potęgę brzmienia i niżej schodzące, większe niskie tony. Co akurat, nie sądzę, by Ci było w takim pokoju szczególnie potrzebne. Rzeczywiście pobawiłbym się ustawieniem, posadowieniem (Blu Tack, może jednak standy) kolumn. A także akustyką (miejsca pierwszych odbić itp... . Czytałeś, wiesz. U mnie w pokoju, gdzie mam niezłe warunki akustyczne i kolumny dość daleko od ścian (98 cm od tylnej i 140 cm od bocznych - mierząc od środka przednich ścianek kolumn) nawet za przeproszeniem byle jakie kolumny osiągają dobre rezultaty jeśli idzie o stereofonię. Pozostała jeszcze kwestia kabli. Byle jakie mogą sporo zdegradować, w tym właśnie stereofonię. Postaraj się odpowiedzieć mi tu w miarę dokładnie na wszystkie zadane pytania i ew. dodać coś jeszcze jeśli uznasz, że to może być istotne.
  5. Mam nadzieję, że zestaw zagra na miarę Twoich oczekiwań. Koniecznie napisz jak gra. Ale posłuchaj najpierw choć kilka dni.
  6. Ja Ci napisałem na co zwracać uwagę, a nie że na pewno kupisz w tej cenie. Czasem zdarzają się super okazje i ja właśnie z taką myślą... . A nieraz niewiele tylko drożej niż to co zakładałeś i wówczas naprawdę warto wydobyć kasę z pod ziemi. Gdybym mieszkał w okolicach Warszawy na ten czas z pewnością bym Ci pożyczył swój zapasowy AA MAP-105. Pewnie by zagrał co najmniej dobrze z KEFami. Może któryś z kolegów w Warszawie ma wolny wzmacniacz i byłby w stanie Ci wypożyczyć na jakiś czas? W ostateczności przejedź się do jakiegoś salonu audio i odsłuchaj je na kilku wzmacniaczach z przedziału cenowego 1500 - 3000 zł. A Ty patrz co się pojawia na Allegro i gdybyś zobaczył jakiś wzmacniacz, który wydaje Ci się niezły, daj tu linki. Zweryfikujemy.
  7. Na tym poziomie trudno już coś doradzić albo odradzić. Ja bym optował pomiędzy Marantz CD 16 a Rega Apollo. Choć ogólnie Marantz to według mnie lepszy odtwarzacz. może tylko mógłby być nieco szybszy, energetyczniejszy. Rega, to bardzo dobre, pewne granie. Naturalność i muzykalność. Nie tak wyrafinowana jak Marantz, ale mogącą sprawić mniej niespodzianek. Kenwood, to raczej wyższe modele i chyba tylko do jasno, dość ostro grających systemów. W innym przypadku do tuningu. A wówczas mogą zakasować nawet dużo droższe odtwarzacze. No chyba, że coś takiego http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/50/179133.php Oczywiście po odsłuchu. Luxman jak pisałeś jest bardzo płynny, muzykalny, ale z rozdzielczością nie jest już tak super. To oczywiście może nie przeszkadzać, komuś, kto szuka płynności, muzykalności, ocieplenia. Ale czasem może zabraknąć tej kropki nad "i". Widzę jeszcze w sprzedaży Linn Genki. Ale to bardzo kontrowersyjnie grający wzmacniacz. Tyle zachwytów co krytycznych opinii. Jeśli miałbyś możliwość posłuchać, polecam. Jeśli nie, to raczej nie ryzykuj. Co do Arcama, to lepiej gdybyś znalazł jednak wyższy model. Jeśli Ci się podobają, to może przy nich pozostań. Oczywiście jeśli masz możliwość posłuchania jakiegoś dobrego CDka innej firmy, to koniecznie zrób to dla porównania.
  8. Ale też nieszczególnie dobre. Można dużo lepiej. Jakieś dobre, używane. Za 1500 zł a za 2000 zł w szczególności moim zdaniem będziesz miał lepsze o klasę, choćby była bardzo umowna i płynna. Po prostu będą to znacząco lepiej grające kolumny. Ale pamiętaj, że nawet najlepsze kolumny same nie zagrają. Gra cały system. A największy wpływ na jakość dźwięku zaraz po kolumnach i akustyce pomieszczenia ma wzmacniacz. Jeśli posiadasz tani amplituner do KD, to w stereo z dobrymi kolumnami nie zagra dobrze. Gdybyś chciał o coś więcej pytać, to musisz napisać poprawnie pierwszy post korzystając z tego: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html
  9. Przydałoby się wybrać do lepszego salonu niż Media Expert (choć włączone niskie ceny ), czyli do typowego salonu ze sprzętem audio i posłuchać lepszych zestawów. Tak jak pisałem. Nie pamiętam skąd jesteś, najlepiej wejdź w panel kontrolny i uzupełnij to w swoich danych. W Twojej okolicy na pewno są jakieś dobre salony z takim sprzętem. A warunki do odsłuchu o wiele lepsze.
  10. Acurus, to produkt amerykański. Odtwarzacz jest bardzo solidnie zrobiony. Środek obudowy wytłumiono elastomerem (zapobiega drganiom) a elektronikę osadzono na antywibracyjnej podstawie. W czasie gdy był sprzedawany, kosztował ponad 4 kzł. i prezentował się bardzo dobrze na tle konkurencji. Super przestrzenność, dobra detaliczność bez wyostrzenia, stabilna scena, bardzo naturalny charakter brzmienia w tym wokali, trochę ocieplony. Średnica bardzo ładna, nasycona, b.dobra dynamika. Niskie tony jedynie nie tak szybkie jak u niektórych konkurentów, za to dość miękkie, przyjemne. Co kto lubi. Za to bardzo dobra mikro i makrodynamika, co nie jest tak częste i oczywiste nawet w odtwarzaczach tej kategorii cenowej. Jedyne nad czym można by się zastanowić, to dostępność transportu. A jest to Panasonic RAE0113Z. Możesz poszukać u nas i na ebayu. Nie wiem, może się taki dostanie? Warto by się zaopatrzyć na zapas, w razie czego. Co do pojemności kabla i wrażliwości na nią NVA, można by to próbować wytłumaczyć dużą impedancją wejściową wzmacniacza albo jego stosunkowo niewielką mocą. Wówczas taki niekorzystny parametr może mieć słyszalny wpływ na brzmienie, na jego jakość. Tak, więc lepiej rozdzielić żyły, dla spokoju sumienia a pewnie i ucha. W kablach wyższej klasy, gdzie izolacja jest lepsza, taki efekt występuje o wiele słabiej. Jeśli chodzi o różne materiały pod sprzętem audio, to temat chyba na osobny temat. Bo zarówno kolumny jak i elektronika (szczególnie gramofony, odtwarzacze CD, wzmacniacze lampowe) są dość czułe na drgania/rezonanse i różnie reagują na to na czym stoją. Za długo by o tym teraz pisać, możemy kiedyś założyć wątek tego typu. Między innymi dlatego polecałem Ci Blu Tack pod kolumny. Szczególnie, że nie będą stały na standach. MobyDick, ja właśnie dlatego takie rzeczy stosuję. Jednak nie forsuję idei, że jedna taka rzecz diametralnie zmieni dźwięk naszego systemu i przeniesie go w iny wymiar. Ale kilka takich "diwajsów" może już słyszalnie poprawić/zmienić to, jak gra zestaw. Sandwiche z kilku warstw różnych materiałów rzeczywiście mogą dać o wiele lepsze efekty niż jeden rodzaj materiału.
  11. Ok, pomyślimy, poszukamy. Albo jeszcze coś innego. W Anglii może się trafić wyższy model Arcama, np. 8 albo 9, Musical Fidelity, NVA, Aura, jakiś starszy "czterocyfrowy" NAD w super stanie, Może nawet Sugden, NAIM, Quad (pewnie nie, ale warto mieć na uwadze).
  12. Odsłuchy i wnioski, co Ci się podobało a co nie, byłyby super. Na odsłuchy warto jechać ze swoją dobrze znaną muzyką. Można porównać jak inne zestawy ją reprodukują (niektóre nawet grają ). Gdybyś słuchał, to zanotuj co z czym grało (marki, modele, nawet kable jak się da). Oczywiście słuchaj sprzętu za 3-4 krotność swojego obecnego budżetu, bo to będzie mniej więcej ten zakres jakościowy. Myślę, że tak czy inaczej złożysz dużo lepszy zestaw niż jakaś miniwieża z pierwotnego planu.
  13. Nie o to chodzi. NAD 542 jest obiektywnie dobrym odtwarzaczem. Ale może będziesz potrzebował odtwarzacza jakoś ukierunkowanego a mniej neutralnego. W sumie teraz nie widzę nic ciekawszego. A jeśli widzę, to obawiam się polecić, bo egzotyka, choć dobrze gra (Acurus ACD 11). Musical Fidelity robi lepsze wzmacniacze niż odtwarzacze. Dopiero na sporo droższe CDki można by zwrócić uwagę, ale i tak pewnie wolałbym coś innej firmy w podobnej cenie. Odtwarzacze jako najdoskonalsze elementy zestawu (kable pomijam) nawet niedrogie grają stosunkowo dobrze. I dlatego miałeś zaproponowany na początek jakiś tani CD Sony, bo są dość dobre i w miarę neutralne. Ale Ty widzę uparty jesteś, więc co zrobić?
  14. W tym właśnie sęk, że może nie być spokoju. Bo jak zdecydowanie zechcesz pójść w jakimś kierunku, bo stwierdzisz, że masz za mało wysokich tonów, albo za dużo niskich, czy są zbyt wolne, albo średnica zbyt gęsta, to co? Wymiana CD za 700 zł? Ja myślę, że RoRo po raz kolejny dobrze Ci radził. Na razie tylko odradzę Ci Arcam Alpha 7. To nie jest dobrze grający odtwarzacz.
  15. Jakoś przegapiłem Twoje wcześniejsze posty. Bo na pewno bym coś napisał. Castle Isis zagrałyby bardziej miękko, środkiem, mniej zadziornie niż KEF. A je kupiłeś w bardzo dobrej cenie. Wzmacniacz na pewno nie jaskrawy, raczej z dobrze nasyconą średnicą. Ale to też zależy co się chce wydobyć. Ile masz na niego pieniędzy?
  16. Z kolumnami poważnie. Albo jak fajne (M3) to nie grają jak lubisz, albo po prostu takie sobie czy wręcz kiepskie. A decyzję niestety podejmujesz Ty. My tu możemy podrzucić Ci jakieś propozycje do rozważenia, coś podpowiedzieć, lecz nie wybierzemy za Ciebie. Bo takie podpowiadanie na odległość często fajnie wychodzi, jeśli podpowiadający wiedzą o czym piszą a pytający wie czego chce, zna swoje upodobania. Ale każdy różnie może rozumieć pewne określenia. I każdy inaczej słyszy. Do tego dochodzi jeszcze chimeryczna przestrzeń pomieszczenia odsłuchowego. Nie jest łatwo, choć często się udaje. Ale bywa, że się nie udaje. Choć ja tu zanotowałem bardzo niewiele totalnych porażek. I były one raczej winą zbytniego pośpiechu kupującego, nie posłuchania rad, albo właśnie totalnego nieporozumienia. Jasne, że nie ma to jak odsłuch. Lecz nie zawsze jest on możliwy. A nawet jeśli posłuchamy na szybko gdzieś w salonie, czy u kogoś w domu a później tego samego u siebie, nieraz gra to zupełnie inaczej. Długo by pisać. Oj, nie pocieszyłem Cię, ale myślę, że źle nie będzie.
  17. Kable zdecydowanie powinny być równej długości. Jeśli obydwa będą za długie, to je trochę możesz skrócić, by został mały zapas na ustawianie kolumn. Najwyżej jeśli masz do jednej kolumny bliżej ze wzmacniacza, to kable (nadmiar) po prostu trzeba gdzieś ukryć. Nie wolno zwijać w krążek, bo tworzy się cewka i zmienia właściwości kabla. Najlepiej nadmiar kabla z jednej strony poprowadzić na tylnej ściance jakiegoś mebla szerokim łukiem w górę i dół. I tak "zgubić" nadmiar centymetrów. Oczywiście kable polecam używane. Kupisz lepsze za mniejsze pieniądze. No chyba, że są to Alphardy DaVinci. Ale one nie do każdego gustu i systemu pasują. Co do kabli jeszcze, to dobrze aby kable zasilające nie biegły obok głośnikowych czy interkonektów. Złym pomysłem jest więc spinanie ich razem, by było "schludniej". Szczególnie te właśnie kable trzeba oddzielać od siebie, nawet jakimiś przekładkami z gąbki lub pianki. Ja używam takich szarych, piankowych rurek izolacyjnych przeznaczonych do centralnego ogrzewania. Kable głośnikowe też nie leżą na podłodze, ale mają oparcie na krótkich kawałkach takich rurek (kable są włożone w te rurki). Taka audiofilna fanaberia. A co
  18. Nic Ok, rozumiem, że chcesz ostrzej grające kolumny. Pewnie nie wynika to z doświadczenia, tylko z rozumowania, że ostrzejsze lepiej zagrają brzmienie gitar. I tak i nie. Ja dopiero super brzmienie gitar usłyszałem na wzmacniaczu lampowym i dość neutralnych, z niewielkim wskazaniem na miękkość i ocieplenie kolumnach. Bo tu bardziej chodzi o żywość brzmienia, dynamikę (w tym dobrą mikrodynamike), rozdzielczość, naturalność tego brzmienia. Tanie takie i takie zagra źle, bo albo kluchowato, anemicznie, albo agresywnie, drażniąco. I nie jestem pewien, czy spodobają Ci się kolumny o jaśniejszej, wyostrzonej górze. Stąd zaproponowałem trochę lepsze kolumny. Ale kolumny wiadomo, musi napędzić dobry wzmacniacz. Bo same nie zagrają. Denon owszem niezły, ale można jeszcze poszukać innego. Może trafi się okazja. Choć jeśli go kupisz nie zrobisz błędu, od czegoś trzeba zacząć. Na Audiolaba za mało pieniędzy. Z Denonem widziałbym jak wspomniałeś: KEFy a także Dali 104. Może Eposy? Do gitar fajne byłyby także wzmacniacze Rotel. Ale tych nie zestawiałbym z chłodniejszymi jak Acoustic Energy czy Epos. Jeśli nie mógłbyś znaleźć rozsądnego Rotela, to może taki Dual? Do Twojego pokoju i małych kolumn podłogowych ew. standowych byłby bardzo dobry. http://allegro.pl/dual-pa-5030-audiophile-...4970991448.html I faktycznie, nie spiesz się tak bardzo. Rozważmy kilka opcji, może ktoś coś jeszcze wymyśli. Wiem, że chciałbyś mieć sprzęt już i słuchać muzyki. Ale jak kupisz na szybko coś nie do końca przemyślanego, to możesz sobie zamknąć na jakiś czas drogę do fajnie grającego systemu.
  19. Rega RS1, to bardzo dobre w tej cenie kolumny. Czy to klasa ProAc Tablette 2000? Moim zdaniem raczej nie, choć mocno "depcze po piętach" tym drugim. Tabletki są jednak bardziej wyrafinowane, rozdzielcze na górze, mają lepszą przestrzenność. Rega ma na pewno mocniejsze niskie tony, co ogólnie mogłoby uchodzić za zaletę, jeśli nie bralibyśmy pod uwagę jakości niskich tonów w ProAcach. Ale w Twoim pokoju, nie wykluczone, że pod tym również względem lepiej spisały by się ProAci. Bo mają szybkie, zróżnicowane ale sporo delikatniejsze niskie tony. Nawet pod tym kątem myślałem o wzmacniaczu NVA, że dobrze uzupełniałby się z Tablette 2000. I RoRo przypomniał o AA MAP-105, który także powinien super z nimi zagrać. Może nawet potężniej kiedy by było trzeba. Trochę obawiam się, czy Regi w Twoim pokoju nie zdominują przekazu niskimi tonami (mimo, że są standowe). Choć dystrybutor zapewnia o możliwości postawienia kolumn na półce, czy zawieszenia jej na ścianie. Mimo tylnego basrefleksu . Z drugiej strony w małym pomieszczeniu i trudniejszych warunkach rzeczywiście Rega ma szansę lepiej zagrać niż ProAc. Jeśli zdecydowałbyś się jednak na wzmacniacz NVA, to kable Linn wydają się dobre na początek. Jeśli faktycznie mają niską pojemność (nie wiem)? Niezły dylemat się zrobił. A pytałeś sprzedającego wzmacniacz z jakimi kolumnami i kablami grał u niego? Co do odtwarzacza CD, to myślę, że jeszcze nie czas na niego. Póki nie będzie pewne jakie kolumny i wzmacniacz.
  20. NVA nie grzeszy nadmiarem mocy, ale dobrze wiesz, jak to z mocą na papierze jest. Normalnie jest naprawdę nieźle. U mojego kolegi ten wzmacniacz napędzał podłogowe Ruark TalismanII. A nie są to wbrew pozorom kolumny łatwe do napędzenia byle czym. Biorąc pod uwagę kolumny i wielkość pokoju Kaspra, powinno być ok w tym względzie. A w zamian dostanie super barwny i muzykalny dźwięk. Naturalne brzmienie instrumentów. Niskie tony są potężne i dobrze kontrolowane. Do długiego słuchania. No, chyba, że masz w tym przedziale cenowym jakiś ciekawszy wzmacniacz do zaproponowania. Niekoniecznie lepszy, ale może pod jakimś względem bardziej odpowiedni na przykład. AA MAP na pewno by fajnie zagrał z tymi kolumnami. Zupełnie zapomniałem o tych wzmacniaczach, chociaż sam mam MAP-105 Tu już na pewno żadnych obaw jeśli chodzi o zasilanie. Prawdziwe 90W zasilane dwoma transformatorami. Dźwięk miękki, nagrzany, bardzo muzykalny, łagodna góra. Ale dobrze by się z Tabletkami zgrała, bo super grał z ProAc Studio 110 mojego kumpla. W sumie trudno orzec, który wzmacniacz byłby lepszy, biorąc pod uwagę, że tak naprawdę nie znamy gustu założyciela wątku. Ale myślę, że jeden i drugi nie byłby błędem. Obydwa mają mocne niskie tony, których T 2000 potrzebują. Kolumn ProAc na razie nikt nie licytuje. I może nie zalicytuje. To nie są kolumny dla każdego i byle g. wzmacniaczem się ich dobrze nie napędzi, więc być może ta cena minimalna będzie końcową. A możesz zagadać ze sprzedającym za ile by je oddał. Poza tym, to zależy który wzmacniacz kupisz. Co do CD, to Marantz CD 63SE wydaje mi się przy tym wszystkim trochę trywialny. Ale lepiej kup droższe (lepsze) kolumny niż odtwarzacz. Gdybyś dostał gdzieś Fine Arts CD 3 albo CD 2. Chyba lepiej pasowałyby do Twojej koncepcji. Trzeba się jeszcze rozejrzeć.
  21. RoRo bardzo dobrze Ci doradza. Jak najbardziej ProAci. Same w sobie może nie są jakieś cieplutkie, ale też nie są rozjaśnione, czy tym bardziej wyostrzone. Po prostu dość neutralne a za to rozdzielczość na dość wysokim poziomie. No i ta piękna scena stereo, przy odpowiednim ustawieniu nawet spektakularna przestrzenność (na pewno nie w tych warunkach jak teraz u Ciebie). Jaki dostaną wzmacniacz tak zagrają. Czyli w tym momencie potrzebujesz naprawdę dobrego z ociepleniem. Spytaj sprzedającego z czym grały u niego te kolumny. Z tego co widzę, to bardzo muzykalny i grający z ociepleniem CD firmy Audio Analogue a wzmacniacz, to chyba Copland CSA14 albo CSA 28 (hybryda). Więc elektronika dobrej klasy jak widać. Roman dobrze pisze, że pod te kolumny można podłączyć jeszcze dużo lepszy jakościowo sprzęt i będą coraz lepiej grały. Oczywiście zapytaj o to obicie naroża, niech Ci podeśle zdjęcia, na których dobrze to widać. I tu jak znalazł byłby NVA AP20. Super wzmacniacz. I wcale nie chodzi o zapierającą w piersiach dynamikę, czy łamiący kości bas. To wzmacniacz dla doświadczonego audiofila, dla smakosza. Nie wiem, czy jesteś gotowy na coś takiego, ale z drugiej strony trudno (i nietrudno) mi wyobrazić sobie człowieka, który mając odrobinę słuchu i pewną dozę wrażliwości, by zlekceważył ten wzmacniacz. Ciekaw jestem kto Ci go polecił ale popieram jak najbardziej. A Paradigmy? Oczywiście na swój sposób bardzo dobre. Seria Studio jest sporo lepsza od Monitor. Może to kolumny nie grające już tak nachalnie jak te z niższej półki, ale wciąż jak najbardziej do mocniejszej muzyki, brzmień, rytmów. Mniej do barw, klimatów, niuansów.
  22. Na razie nic nie klikaj. To były tylko luźne propozycje. Trzeba się zastanowić. Poza tym takie kolumny jak Magnat Supreme, to nie jest jednak nic specjalnego. Była to raczej propozycja typu: patrz, są takie jakby co. A nie: kupuj. Zresztą jeśli uważnie przeczytasz wpisy kolegów, to zauważysz, że kolumny są najważniejsze i na nie w takim budżecie powinno się wydać najwięcej. No, chyba że trafisz na jakieś super w niskiej cenie. A to co znalazłem. Kolumny trochę lub znacznie droższe od niektórych powyższych propozycji, nie zostanie dużo na elektronikę, ale przy założeniu, że tuner i standy (w przypadku kolumn podstawkowych) zostaną zakupione później, to na wzmacniacz i niedrogi CD powinno wystarczyć. A może trafi się jakiś fajny amplituner? I jeszcze jedno. Dobrze byłoby gdybyś wiedział jakiego brzmienia oczekujesz. Wiesz, chodzi o jaśniejsze ostrzejsze, chłodniejsze albo miększe, cieplejsze, pełniejsze itp... . Zdaję sobie sprawę, że niektóre mogą wydawać się trochę za drogie, ale chcę Ci je pokazać. Może się zdecydujesz, może gdzieś wypatrzysz tańsze, albo inny model? http://allegro.pl/epos-els-303-i4962307584.html http://allegro.pl/acoustic-energy-aegis-ev...4938924572.html http://allegro.pl/mission-m33i-stan-idealn...4936451594.html http://allegro.pl/dali-104-i4957855218.html http://allegro.pl/celestion-impact-15-i4963154467.html http://allegro.pl/monitor-audio-bronze-bx2...4959826360.html (tu trwa licytacja, ale może warto powalczyć?) http://allegro.pl/tannoy-mercury-m3-i4950914224.html (tu też trwa licytacja - ale odpada problem standów i otwór b-r jest z przodu obudowy) http://allegro.pl/phonar-monitor-i4938079048.html http://allegro.pl/kef-cresta-3-i4950805860.html
  23. Co do wzmacniaczy, to musisz sobie zadać poważne pytanie, czy wolisz raczej szczegółowość (przejrzystość), dynamikę, konturowość ale większy chłodek, czy właśnie cieplejsze brzmienie, nasycenie/soczystość barwy, gładkość brzmienia. I większa moc wzmacniaczy. Bliżej pierwszej opcji będą wzmacniacze Marantza. Pewnie, że za to samo w nowszej obudowie nie warto dopłacać. Ale jednak PM78 i PM8000, to nie to samo co PM68 i PM7000. Dwa pierwsze podobnie jak jeszcze starszy model PM80 (lepsza jest wersja mkII) grają także w klasie A (mają przełącznik). Czyli masz jakby dwa wzmacniacze w jednym. Choć tak jak grają w klasie A typowe tego typu wzmacniacze, to jednak coś nieco innego. Trochę jakby pośrodku będzie NAD (co nie znaczy, że łączy dobre cechy obydwu opcji) a bliżej drugiej opcji wzmacniacze Musical Fidelity z A1 na czele. Tu moc będzie mniejsza, ale całkowicie wystarczająca do Twoich kolumn i pomieszczenia. Bo liczy się nie "moc" w specyfikacji, ale prawdziwa, potwierdzona dobrym zasilaniem i co najczęściej za tym idzie wydajnością prądową. Creek raczej nie wpisuje się w Twoje upodobania. To dość specyficznie grający wzmacniacz.
  24. Jeśli chcesz koniecznie nowe, to nie ma co gadać. Fajny zestaw w tej cenie.
  25. O ile postanowiłeś, że kupisz kolumny Rega lub Spendor, to pomyślimy, poszukamy. Na pewno jakiś odpowiedni się znajdzie.
×
×
  • Utwórz nowe...