-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
A mógłbyś wkleić tu zdjęcia przodu i tyłu kolumny? Jeśli można, to zdejmij maskownicę z głośników, by było je widać.
-
No cóż. Jeśli wolisz gorszy sprzęt a tylko rok dwa spokoju i później stoisz właściwie przed takim samym problemem jak właściciele sprzętu używanego, to Twoja sprawa. A tym, że używany, dobrej klasy za te pieniądze może pograć nawet dłużej niż niejeden nowy. Komplet JBL, Harman Kardon jest kompletem dlatego, że producent, to Harman Group posiadający takie marki jak obydwie powyższe oraz Mark Levinson, Infinity, AKG, Lexicon, Revel, Studer, Crown i inne. Pomieszczenie 2,5x5m, to kicha w której trudno będzie przyzwoicie ustawić kolumny. Miałem pokój o podobnych wymiarach i wiem co to za męka. Dałem jakoś radę, ale kolumny, to były monitory na standach a ściany dobrze zaopatrzone ustrojami tłumiąco rozpraszającymi (w odpowiednich miejscach. Do Twojego pokoju proponuję jednak zdecydowanie mniejsze gabarytowo podłogówki niż JBL ES90, bo zamiast muzyki możesz mieć samo "bassocontinuo" Wzmacniacz? Nie najgorszy, ale chyba można znaleźć ciekawszy. A może jednak pomyślisz o monitorach standowych? Co Ty na to wszystko? Zgłoś się do mnie na PW i podaj adres mailowy, jeśli nie za bardzo orientujesz się w temacie a chciałbyś poczytać. Bo naprawdę warto. Akustyka jest jednym z najważniejszych elementów dobrego odbioru muzyki w stereo i bardzo niestety lekceważona, stąd często kiepskie brzmienie nawet dość drogiego sprzętu audio. I mała uwaga. W stereo kolumny, to kolumny stereo albo po prostu kolumny. I wiadomo, że chodzi o dwie kolumny. Zestaw 2.0, to określenie rodem z kina domowego.
-
No właśnie? Teraz już chyba nie potrzeba? Chyba, że kabel głośnikowy masz przymocowany do kolumny na stałe, wchodzi on do wnętrza kolumny. Jeśli są tam zaciski głośnikowe, to po prostu podepnij do nich lepszy kabel i tyle.
-
A czyściłeś soczewkę lasera w swoim Sony? Smarowałeś zębatki i prowadnice transportu? Może odtwarzacz jeszcze jest dobry, tylko soczewka brudna a smar wysechł, czy nałapał dużo kurzu.
-
C320 to trochę niższy model niż pozostałe. Odpowiadał mu model 3020. Poza tym starsze NADy grały lepiej, pełniej, muzykalniej. Choć C320 nie jest złym wzmacniaczem. Na pewno lepszym niż wiele innych, np. japońskich w tej cenie. Ale co kto lubi. Może jednak najpierw wybierzesz kolumny, bo one są ważniejsze i do nich dopiero dobrałoby się wzmacniacz. Jeśli jesteś w stanie tak wszystko przesunąć, by zmieścić standy, by było szerzej, to super. Namawiam. Tym bardziej jeśli chcesz czasami poważniej posłuchać muzyki, usiąść trochę dalej od biurka. Bo jeśli będziesz słuchał tylko siedząc przy biurku, to nie ma sensu szerzej rozstawiać kolumn. Co o tym myślisz? I zajmiemy się szukaniem.
-
Nie skręcaj kabli. To rozwiązanie tymczasowe. Kup parę lepszych jakościowo kabli. Może nawet odczujesz poprawę brzmienia.
-
Wzmaki a raczej amplitunery KD produkują własnie do kina a wzmacniacze stereo do stereo. Tak samo jak motocykle crossowe do crossu a wyścigowe na tor.
-
Możesz mierzyć ale też możesz szukać doświadczalnie najlepszego miejsca. Zarówno jeśli chodzi o ustawienie kolumn jak i Twoje miejsce odsłuchowe. Bo to może być jedną z przyczyn, skoro piszesz, że w innym miejscu odsłuch znacznie się poprawił. jeśli masz taką możliwość, to spróbuj też przenieść zestaw i swoje miejsce odsłuchowe o 90o czyli jeśli kolumny stoją przy krótszej ścianie, to ustaw przy dłuższej. Nieraz (ale to raczej w pokojach kwadratowych) pomaga ustawienie diagonalne, czyli w romb, lub karo (róg pomieszczenia znajduje się dokładnie pośrodku za kolumnami. Dobry, wydajny wzmacniacz, który odpowiednio napędzi te kolumny, to inna sprawa. Pioneer A 676 to dobry wzmacniacz i powinien dac radę. Ale oczywiście można lepiej. Spróbuj na razie z ustawianiem.
-
Generalnie zgadzam się z tym co napisał Profi i podpisuję się pod tym obiema rękami i jedną nogą Co do standów, to dodam, że najlepsze byłybu regulowane. Ponieważ rzeczywiście najczęściej najlepszym posadowieniem kolumn jest takie, by głośniki wysokotonowe znalazły się na wysokości uszu siedzącego słuchacza. Jednak nie zawsze. Nieraz można według potrzeb podnieść kolumny trochę wyżej albo opuścić niżej. Ja ustawiam swoje nieraz na różnych wysokościach i słucham jakiś czas. Zmienia sie równowaga tonalna i czasami jest ciekawie. Lepiej robić coś takiego niż używać korektora A nie wysyłałem Ci materiałów o akustyce i ustawianiu kolumn, że pytasz o takie podstawowe rzeczy? Co do wzmacniacza, to nie mam na myśli konkretnej marki ani modelu, tylko to, o czym pisał kolega post wyżej. Co do kolumn Paradigm, to żadne. Bo według mnie jakoś dziwnie grają. Dla mnie Paradigmy zaczynają się od serii Studio.
-
Oczywiście możesz spróbować podłączyć inne kable głośnikowe. Może one w tym zestawieniu są bolączką. Nie wszystko musi pasować do każdego systemu. Jak się da, to spróbuj wypożyczyć z jakiegoś salonu audio (pewnie za kaucją) kable głośnikowe. Może nawet 2-3 pary. Poproś o bardziej szczegółowe, energetyczne, zwięźlej grające. To chyba najtańsza opcja. Przekonasz się, czy to wina kabli. Nie przyzwyczajaj się tylko działaj
-
Pokój jak widzę mało ustawny. Czy wszystkie regały są tam niezbędne, nie dałoby się jakiegoś wyrzucić? tak jak teraz rozumiem, że nie będziesz nawet próbował klasycznego rozstawienia kolumn, tylko postawisz na biurku i będziesz słuchał z dość bliska. Bo rozstaw poniżej 1,6 metra to jest bardzo wąsko. A brałeś pod uwagę taką opcję, że przesuwasz regały na ścianę po prawej, łóżko wówczas trochę w lewo? Przy lewej ścianie stawiasz na standach (w ostateczności na biurkach/komodzie) kolumny w szerszym rozstawie. Słuchasz z miejsca, które wyznacza czubek trójkąta równobocznego (albo równoramiennego, możesz siedzieć trochę dalej) między kolumnami a Tobą. Kolumny, które proponujesz chyba nie za bardzo nadają się na biurko. T+A oczywiście lepsze, choć można by jeszcze poszukać, bo do tysiąca złotych można znaleźć takie perełki jak niedawno kolega w innym wątku ( kolumny Totem Mite). Z wymienionych wzmacniaczy raczej NAD. Ale też można znaleźć wyższe modele. Albo coś jeszcze innego. Jeśli się już wejdzie w świat audio, to kable nie są elementami montażowymi, ale na pewnym poziomie wręcz pełnoprawnym elementem zestawu stereo.
-
Luxman -400 obsługuje kolumny 4 omowe. Przy tej impedancji może podać do 95 watów. Do NADa 3240 mozna teoretycznie podłączyć nawet kolumny 2 omowe i odda wówczas maksymalnie 250 watów. Tak, że bez obaw. A kable rzeczywiście musisz jakieś kupić. Zobaczymy na jakie starczy po zakupie wzmacniacza i odtwarzacza. Ale nie będziemy tu przyjmować opcji docelowej tylko rozruchową, prawda? W sumie co do głośnikowych to mógłbym Ci polecić w ciemno Alphardy Da Vinci SL-8 albo SL-10. Bo i tak nic lepszego w tej cenie raczej nie dostaniesz. Ale bardzo trudno ostatnio kupić te kable i będzie chyba coraz gorzej, bo już ich nie produkują. Z interkonektami trudniej. Ale też się coś znajdzie.
-
Nie napisałeś o jednej podstawowej rzeczy a bardzo ważnej. Czyli o brzmieniu jakie lubisz. Na tym poziomie jakościowym i po pewnych doświadczeniach ze sprzętem powinieneś to wiedzieć. I dlaczego akurat kolumny B&W? Nie twierdzę, że nie pasują, tylko dlaczego ta marka? Oczywiście zdajesz sobie sprawę, że w budżecie powinny znaleźć się jeszcze dobrej jakości standy? Dziwię się tylko, że w pokoju 18m2 grały JBL E80 plus subwoofer. Nie było za dużo niskich tonów? Po co Ci subwoofer? A teraz kupując kolumny standowe też go będziesz używał? Sub w stereo na ogół przynosi więcej szkód niż pożytku.
-
Nie znam tego modelu. Nie chodzi czasem o 710AE? Jeśli nie, to opisz jak gra. Bardziej miękko z pełną średnicą, delikatniej, czy dynamiczniej, sucho, ostrzej? Tonsile raczej nie, ale ESA jak najbardziej, tylko zależy jaki model. A może jeszcze coś innego? Napisz o tym wzmacniaczu.
-
Trzeszczenie może mieć tak różne przyczyny, że trudno (tym bardziej zdalnie) przewidzieć co. Sprawdzałeś poprawność połączeń? Poruszaj kablami na całej długości i posłuchaj, czy zjawisko się nasila albo ustępuje? Nie ma żadnego zniekształcenia na głośnikach, nic się nie odkleja itp? Jeśli da się zajrzeć do środka kolumny, to zobacz, czy wszystko wygląda solidnie, jakiś kabelek się nie ikruszył, nic nie dotyka głośnika od środka itp.
-
A ja miałem ten korektor a raczej procesor, jak go szumnie nazwali Technics SH-GE90. To tak, aby nie było, że nie wiem o czym piszę
-
Te kolumny, to były przykłady a nie propozycje. Chodzi o to, czy zdecydujesz się na kolumny podłogowe, czy standowe. Propozycje nastąpią później. Jak jednak coś napiszesz o czym mowa w Pierwszych Postach... i odpowiesz na moje pytania (nalegam). Słownictwo może być jak najbardziej Twoje. Pisz jak czujesz, jak myślisz. Nikt się nie będzie śmiał z niefachowych określeń. Nieścisłości sobie wyjaśnimy. Jeśli to faktycznie nie lenistwo, to oczekujemy na dużo większe Twoje zaangażowanie w temat. Nie muszę Ci chyba wyjaśniać jakie to ważne dla końcowego efektu? Chyba, że wydać 5-6 kzł na kolumny i nie trafić, to dla Ciebie jak splunąć?
-
Jest jeszcze taki Luxman, ale cena pewnie jeszcze sporo podskoczy. Możesz próbować. A nóż, widelec ... http://allegro.pl/luxman-l-435-i4614217077.html Albo licytuj tego L-400. Zawsze to może być parę złotych mniej niż w opcji "kup teraz". Z NADów oczywiście lepszy jest 3225. Ale tu widzę jeszcze lepszy http://allegro.pl/wzmacniacz-nad-3240pe-kl...4610298499.html Czy wolałbyś Luxmana czy NADa, nie wiadomo. Kwestia gustu. 200-300 zł na odtwarzacz i jakieś tam kable (bo na pewno nie na przyzwoite). Odtwarzacz polecam Fine Arts albo jakiś wyższy model Philipsa, ew. Kenwooda czegoś poszukam. Może jeszcze jakaś inna marka? Co się trafi. A kabli na pewno nie masz choćby najtańszych podstawowych, byle na razie wszystko spiąć i doskładać na lepsze?
-
Jeśli chodzi o stłumione wysokie tony, to albo rzeczywiście coś się nie zgrało, albo potrzebujesz bardziej rozświetlonych kabli głośnikowych. Choć wiedząc, że masz interkonekty Namelessa obawiałbym się dawać jaśniejsze kable. Możliwe też (na co stawiam), że po prostu masz większe wymagania w stosunku do wysokich tonów i niezbyt wyrafinowane, właśnie trochę stonowane, przyciemnione kopułki Mission'ów M31 Cię nie zadowalają. Coś mi się wydaje, ze swego czasu proponowałem Ci inne kolumny, ale nie posłuchałeś rady. A może wszystko po trochu tu działa, bo tak słyszysz i lubisz znacznie wyeksponowaną górę. Co do buczenia, to listwa mogłaby pomóc albo filtr DC Blocker od Tomanka http://allegro.pl/dc-blocker-dcb1-reduktor...4619273984.html Któryś z kabli może łapać jakieś śmieci. Szczególnie te kable bez ekranu. Spróbuj na pierwszy rzut podłączyć jakiś kabel z ekranem zamiast Namelessa.
-
A może takie kolumny Elac? Sam nie wiem, może warto zaryzykować? Kolumny na pewno świetne. Najwyżej będziesz składał na lepszy wzmacniacz. http://allegro.pl/elac-fs-247-kolor-piano-...4606931024.html Jeśli chodzi o proponowane AA Phoebe III, to wolałbym się rozejrzeć za używanymi Hyperionami albo lepiej za Thetysami. Pierwsze zagrają mocniejszymi niskimi tonami, drugie są bardziej wyrafinowane na górze i średnicy. I potrafią dobrze grać cicho. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/38/172578.php Oczywiście Castle też są bardzo przyjemnie grającymi kolumnami. Tyle, że mniej klasowe niż Thetys a szczególnie Elac FS-247. Ale fakt, że sporo łatwiejsze do napędzenia. Nie zastanawiałeś się nad kolumnami standowymi? Może skusiłyby Cię pięknie grające i nie mniej pięknie wykonane kolumny Chario. tu masz kilka propozycji: http://www.hifi.pl/gielda/audio-lista.php?grupa=kolumny3000 A tu recenzja jednych z nich http://www.hi-fi.com.pl/kolumny-testy-list...-delphinus.html Oczywiście są też Chario podłogowe. Tak na marginesie (to nie jest propozycja dla Ciebie), gdybym miał teraz ok. 5 kzł do wydania na kolumny kupiłbym te Harbethy SHL5 http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/38/172494.php Nawet gdybym miał mozolnie zbierać na odpowiedni wzmacniacz do nich.
-
Zazwyczaj trudniej kupić kolumny. tu się akurat trafiły Totemy a ciekawego wzmacniacza nie widzę. Jedyny godny uwagi, to również "kultowy" już Pioneer A-400X, minimalistyczny, robiony na rynek brytyjski. http://allegro.pl/wzmacniacz-pioneer-a-400...4590916529.html Gra bardzo dobrze, dynamicznie, rytmicznie z dobrą stereofonią. Jednak nieco sucho, mało barwnie i góra może czasami ostrzej zagrać. Jest to znakomita podstawa do tuningu. Wymiana potencjometru (sprzężonego z balansem - koszt ok 150zł), okablowania wewnętrznego i kilku innych elementów może przynosić kolejne stopnie poprawy jakości brzmienia. O ile bierzesz pod uwagę takie rzeczy. Jeśli nie, szukamy dalej.
-
Aaa, napisał . To dobrze. Kolumny Dynaudio Excite X16 nie są na pewno tak wymagające jak starsze serie ale też potrzebują dobrego napędu. A Marantz o ile z nimi zagra, to szału nie będzie. Dynaudio grają super, ale muszą mieć odpowiedni wzmacniacz. Mnie z dotychczasowych propozycji najbardziej przekonują Elaci. Można też poszukać innych kolumn. Z tym, że można kupić średniaczki typu Paradigm Monitor, które Twój Marantz powinien dobrze napędzić. Albo poszukamy dobrej klasy kolumn z tym, że Twój wzmacniacz nie za bardzo będzie sobie z nimi poradzi.
-
Po krótce to żaden znany mi kabel w przyzwoitej cenie nie ma tak dźwięcznych i szczegółowych wysokich tonów jak Nameless. Jak usłyszałem po raz pierwszy nie mogłem uwierzyć. Średnica i niskie tony są na przyzwoitym poziomie, niczym szczególnym się nie wyróżniają. Qed jest bardziej wyrównany z trochę tylko podkreśloną i rozjaśnioną górą. Ale średnica bardziej nasycona niż u Namelessa a niskie bardziej rozciągniete i energetyczne. Kwestia gustu i potrzeb.
-
Moim zdaniem Luxman byłby najlepszy, ale jakiś wyższy model. Jakbyś znalazł choć o symbolu 4XX, byłoby super. Albo starszy NAD, najlepiej taki z czterocyfrowym symbolem.
-
Mksap, rozumiem, że na wzmacniacz i CD zostało ok. 850 zł? No to zaszalałeś. Za moją namową oczywiście , nie wypieram się. Ale nie czuję się winny. Jeśli nawet teraz nie uda Ci się kupić godnego tych kolumn wzmacniacza, to będziesz miał bodziec do składania na lepszy. Ale może coś się trafi. Na odtwarzacz przeznaczyłbym tu do 200zł. A lepsze okablowanie kupił za jakiś czas z nowych środków. RoRo i Belfer54, jeśli pamiętacie z jakimi wzmacniaczami grały Mite, których słuchaliście, to będzie łatwiej dobrać coś o zbliżonym charakterze brzmienia.