Angel

Bezpiecznik T, to jest bezpiecznik zwłoczny. A F jest bezzwłoczny. Ale paradoksalnie przy małych prądach przeciążeniowych bezpieczniki T są szybsze w działaniu niż F. Ja bym nie ryzykował. A pisałem wyraźnie kup taki sam bezpiecznik (post #362).

No to uściślijmy jeszcze pewne fakty. Czy jak pisałeś o firmie i kosztach, to chodziło Ci, że sprzęt musi być nowy i chcesz mieć fakturę, by to jakoś wrzucić w koszty, czy po prostu że masz firmę a jej utrzymanie kosztuje i dlatego chcesz obniżyć koszty zakupu? W tym drugim przypadku namawiam Cię jednak na kolumny używane. Ponieważ będą lepszej jakości (za te same pieniądze) i w razie odsprzedaży nie stracisz tyle (może minimalnie albo wcale) co na nowych. Co do kolumn podłogowych vs standowych (podstawkowych), to nie chodzi o jakość, tylko o wypełnienie 30m2 dźwiękiem, szczególnie dolnego pasma. Monitorki RS2 jakkolwiek niezłe zagrają tam anemicznie, trochę "zginą". A tak w ogóle, to zostawiasz dziecko samo w pokoju No nie sądzę. Jeśli nie, to można upilnować by nie przewrócił kolumn. Każdemu da się wytłumaczyć, tylko trzeba trochę uwagi i cierpliwości. Ja wyobraź sobie zniechęciłem moje 2 kotki do wskakiwania na kolumny oraz szafkę ze sprzętem. Jeśli się trochę orientujesz w temacie, to wiesz, że znawcy twierdzą, iż jest to bardzo trudne o ile w ogóle możliwe. Przepraszam Cię za porównanie, ale wierz mi stopień trudności był chyba większy niż przy dziecku. Jest tu parę osób na foróm, któe mają dzieci i sprzęt, więc mogą Ci opisać jak sobie dają/dawały radę. A propos Radomia, to skąd jesteś, bo nie wpisałeś tego w swój profil? Tu widzisz każdy wpisuje. Oprócz RS75, który się wstydzi swojej miejscowości i wpisał Górny Śląsk

Będziemy trzymać. I lepiej daj zdjęcia jak podłączyłeś zanim włączysz wzmacniacz z kolumnami.

Popatrz jeszcze dokładnie, czy nie ma gdzieś drugiego. Ten rzeczywiście wygląda na spalony. Kup od razu dwa, by mieć w zapasie. Chciałbym aby to był tylko spalony bezpiecznik, ale nie przesądzajmy. A kable musisz podłączyć inaczej. przecież na każdym masz czerwoną żyłę na koszulce, przyjrzyj się. To jest po to by się nie pomylić. Czerwone idzie zawsze do czerwonego + a czarne do czarnego -. W kinie domowym masz to trochę inaczej rozmieszczone. Jeśli koniecznie chcesz sprawdzić kolumny, to po podłączeniu zrób zdjęcia zarówno terminalom z wpiętymi kablami w kinie domowym jak i terminalom z kablami w kolumnach. Tak jak teraz są podłączone w kolumnach też jest źle. Zresztą by sprawdzić kolumny z kinem, musisz z powrotem założyć zworki, bo puścisz tylko po jednym kablu do prawej i lewej kolumny.

Rozkręcaj i patrz na bezpieczniki. Jeśli zadziałały i widać że są spalone, trzeba wymienić na identyczne (napis na jednej z metalowych kopułek). Jak nic nie widać, wcale nie znaczy, że są dobre. Trzeba by pomierzyć, albo na wszelki wypadek wymienić na nowe, dokładnie takie same. I nie zapomnij wyjąć wtyczki z gniazdka sieciowego, bo to grozi porażeniem. Tak miałeś wcześniej wpięte kable do kolumn?

W sumie, to wiesz RoRo, kolega może sobie sprawdzić nawet na tańszych czy mu to coś zmienia, czy usłyszy różnice? I tak przecież dużo droższych nie kupi, choć lepsze jakościowo ma szansę. Jakby nie było eksperyment na tym poziomie cenowym (kabli) nie jest drogi i można spróbować.

Każdy wzmacniacz ma bezpiecznik. Czasami jest dostępny z tyłu obudowy. Tu jak widzę trzeba rozkręcić panel górny i zobaczyć a najlepiej zmierzyć, czy bezpiecznik ma przejście. Ale póki co trzeba wyjąć wtyczkę z gniazdka (może coś trzymać), prawidłowo podłączyć kolumny i znów spróbować załączyć wzmacniacz. Dopiero jak się nie włączy sprawdzisz bezpiecznik. A kolumny od biedy można sprawdzić chyba na tym kinie domowym co masz. Są tam przecież wyjścia na głośniki? Czy to jest coś takiego, co masz?

No szkoda, że o to pytasz. Myślałem, że to Ty po odsłuchu przedstawisz nam tu różnice, wyciągniesz kilka interesujących wniosków? Nie lepiej mieć czysty sąd nie zmącony cudzymi opiniami? Przecież ten sam model wzmacniacza z początkowego i końcowego okresu produkcji potrafi zagrać zdecydowanie różnie. Stąd też pewnie różne, nieraz skrajne opinie o brzmieniu danego modelu.

Trudno zawyrokować. Będziemy po kolei się zastanawiać. I zrób na wszelki wypadek zbliżenie terminala z zaciskami głośnikowymi. Tu nie powinno być kłopotów, ale strzezonego...niech zerknę dla wszelkiej pewności. Bo te zdjęcia kolumn, co wklejałeś linki, to są duże objętościowo, ale rozdzielczość dupna.

No źle. Trza było zapytać jak nie wiesz. Przy kolumnach dobrze połączyłeś, O ile oczywiście zdjąłeś te blaszane zworki? Ale wzmacniacz zwarłeś. Kanał lewy z prawym. Jeśli zadziałało zabezpieczenie albo tylko spaliło bezpiecznik, to masz szczęście. A jak nie, to usmażyłeś końcówki mocy. Wszystkie kable z lewej strony do idą zacisków które są pionowo tylko z lewej strony. Z prawej tak samo. Nie mogą się krzyżować jak teraz. Wyłącz wzmacniacz z sieci, podłącz prawidłowo, daj tu rysunek i spróbujesz jeszcze raz. Może nic się nie stało i odpali?

Ja pierdziu... dlatego prosiłem o zdjęcia jak podłączyłeś. Jedna kolumna do L (lewa) druga do R (prawa) pod A podłącza się sekcję wysokotonową a pod B nisko/średniotonową. Chyba, ze Cię źle zrozumiałem?

Czy lepszego w skali bezwzględnej, to wątpię. Raczej inaczej brzmiącego/rozkładającego akcenty. Ale jak coś lepiej zagra z Twoimi kolumnami, czy Ci się bardziej spodoba to można powiedzieć, że będzie lepiej.

Może daj jakieś zdjęcia jak podłączyłeś, ale chyba dobrze, jak sądzisz?

A ja znalazłem super wzmacniacz, przy którym te wszystkie Yamahy, Marantze, Rotele i NADy bledną, jeśli idzie o jakość przekazu. Wiem, pewnie Cię nie zainteresuje, bo brak pilota. Ale ja bym w tym wypadku pitolił pilota. Choć też pewnie to nie typowy wzmacniacz do mocnego łupania. Ale słaby nie jest. Alchemisty słyną z dobrego zasilania, więc Twoje kolumny powinny z nim zatańczyć. Mimo, ze to "tylko" 80W. Jedno malutkie ale... Cena pewnie pójdzie znacząco w górę. Choć kto wie, różne ciekawe i dobre rzeczy widziałem na Allegro, które sprzedały się za śmieszne pieniądze. Tak czy inaczej musiałem go pokazać, może ktoś skorzysta? http://allegro.pl/alchemist-nemesis-apd22a...4011968505.html

No pisałem Ci, że są krytyczni, ale trzeba umieć czytać ich opinie. Opierając się na ich testach pewnie nic byś nie kupił. Ale ja wolę takie pisanie niż pienie na cześć a później się okazuje, że nie jest tak słodko. Co do wzmacniaczy Yamaha, to są bardziej osłuchani ode mnie, choćby na tym forum. Myślę jednak, że powinna ożywić Twoje Pylony, nie zubożyć średnicy i nie wyostrzyć wysokich. Ciekawe tylko za ile pójdzie?

A nie masz w domu zwykłego odtwarzacza DVD? Od biedy można na nim posłuchać. Może jakiś znajomy może pożyczyć nie używany CD czy DVD?

Jeśli tak, to Rotel powinien być lepszy do takiej muzyki. Ale BXy też grają dość ocieploną manierą. Zastanawiam się czy to będzie dostateczny zastrzyk energii. Pomyślimy, poszukamy. W sumie Pylony grają dość ciepło, łagodnie, więc może i inne serie Rotela mogłyby zagrać dobrze? Chyba, że obawiasz się ochłodzenia brzmienia? Jeśli nie, na myśl przychodzi mi także Marantz PM-80, najlepiej w wersji mkII. To jakby dwa wzmacniacze w jednym. Dlaczego? Ponieważ można go przełaczać między klasą A i AB. W klasie A oddaje 25W na kanał i gra bardziej miękko z ociepleniem, pełniej, płynniej. Jakościowo jest to jednak lepszy dźwięk. W klasie AB oddaje 100W i gra dużo dynamiczniej, mocniej ale szczuplej w barwach. Co kto lubi i do jakiej muzyki potrzebuje. Niestety są dość drogie moim zdaniem, bo na rynku wtórnym żądają za nie ok. 800zł. Dość solidną recenzję przeczytasz tu: http://www.hifi.pl/recenzje/wzmacniacze/marantzpm80mk2.php Tylko weź pod uwagę, że opinie są w stosunku do nowego, wcale nie najtańszego wzmacniacza i porównywane z innymi na podobnym poziomie cenowym, więc recenzja musi być dość krytyczna. Oni zresztą rzadko tam wpadają o ochy i achy i to mi się podoba.

No to pisz i reklamuj, bo nie wywiązał się z umowy. Oj widzę, ze to nie Allegro, tylko tablica. Ale też chyba mają jakiś regulamin itp? Napisz do nich. Sprzedający Cię po prostu oszukał i nie można tego tak zostawić.

Norstone nie znam, co nie znaczy, że źle zagrają. Ciekawe czy w Best Audio wciąż tak mili ludzie pracują. Nie byłem tam już ponad 10 lat. Kupiłem u nich odtwarzacz Arcam Alpha 5+. W jakimś niewielkim saloniku na (albo przy) Piotrkowskiej. A standy do monitorów Sonus Faber i kable głośnikowe VdH CS-122 Hybrid oraz parę drobiazgów na Traugutta 25

Oczywiście możesz pomysleć o NADzie jeśli podoba Ci się to jak gra. Z Rotelem będzie już jednak inaczej. Pewnie subiektywnie dynamiczniej ale raczej jaśniej i trochę szczuplej w średnicy, będzie mniej nasycona. Czy do Rotela ciągnie Cię, bo słuchałeś z Pylonami, czy tak po prostu z opisów z wyglądu itp?

Przepraszam jeśli Cię uraziłem tym "nie stać Cię", bo oczywiście myslę, że możesz sobie pozwolić na taki wydatek, ale raczej było to w kontekście "nie chcesz wydać więcej". Chordy byłyby chyba optymalne jakościowo. Rzeczywiście spróbuj. A co do Supry, to jeśli piszesz, że masz w salonie blisko Twojego miejsca zamieszkania, czy nie wypożyczyliby do odsłuchu? Pytałeś? Może mają jakieś pocięte już do odsłuchów ekspozycyjnych. A nie wykluczone, że polecą Ci jeszcze coś innego. Ja bym spróbował pogadać i wypożyczyć na weekend.

Powiedzmy, że ogólnie w takiej kolejności w jakiej wkleiłem linki. Różnią się też brzmieniem. AE i Quadrale grają bardziej wyeksponowaną górą, są nieco jaśniejsze, nawet mogą zagrać ostrzej z nieodpowiednim wzmacniaczem. Z tym, że AE są bardziej wyrównane, mają lepszą średnicę. Gale grają miększym dźwiękiem, są bardziej nasycone w średnicy i ogólnie w barwach, przyjemniejsze jakby w odbiorze, ale nie tak szybkie i dynamiczne jak dwie powyższe propozycje. Tak, że wszystko kwestia gustu. A także trzeba odpowiednio dobrać wzmacniacz do każdych, by się nie zrobiło ostro i nieprzyjemnie albo kluchowato. Jeśli jeszcze w najbliższym czasie coś ciekawego się pokaże, to wkleję Ci tu link. A Ty spróbuj się zastanowić nad kolumnami, poszukaj może jakichś recenzji, opinii w necie. To Ci może ułatwi decyzję. EDIT: Znalazłem jeszcze takie http://allegro.pl/arcus-as-3-arcus-elektro...4012507341.html http://allegro.pl/klasyczne-kolumny-infini...4019148853.html I podłogowe też są. I chyba nie będą za duże do Twojego pokoju? http://allegro.pl/kolumny-mb-quart-mcs-690...4016637439.html

Jeśli komuś to wystarczy, może sobie podkręcić potencjometrem. Ale nie załatwi to lepszej przestrzenności czy mikrodynamiki. A często kręcenie gałką psuje inne aspekty dźwięku. Zależy od klasy wzmacniacza, potencjometrów. Zastosowanie tego czy wyższych modeli interkonektów Namelessa na pewno wpłynie na ilość wysokich tonów, nie szkodząc ich jakości. Na tym poziomie sprzętowym oczywiście.

Tak Celdur, masz rację, że na plus. Ale tu chodzi o to, że górę trzeba rozjaśnić, wyeksponować. Ogólna jakość przekazu się nie podniesie (no, może minimalnie - zależy z jakimi kablami), choć subiektywnie dla Jacka75 tak, ponieważ usłyszy bardziej wyrównany, czy bliższy swojemu wyobrażeniu o dobrym dźwięku przekaz.

Posłuchaj mnie, nie zamawiaj Klotzów. Nie dadzą Ci tego, czego oczekujesz. I co z tego, ze niedroga zabawa, jeśli nic albo mało co da? Jeśli nie stać Cię na Chordy czy Quedy, to zamów Suprę albo najtańsze Sommery. Wpływają na dźwięk zdecydowanie bardziej w kierunku jaki sobie założyłeś. http://www.thomann.de/pl/sommer_cable_kable_na_metry.html Ale zrobisz co zechcesz.