Angel

1. Może być amplituner do kina domowego, ale musisz sobie zdawać sprawę, że za podobną cenę 2 kanały zagrają jakościowo lepiej niż 5. Jeśli np. dasz za wzmacniacz stereo 1kzł, to za amplituner musiałbyś wyłożyć minimum 4-6kzł. by osiągnąć mniej więcej podobną klasę brzmienia. Ciężarówką też można zabrać rodzinę na wycieczkę, jednak lepiej samochodem osobowym. Obydwa służą jednak do czegoś nieco innego. Tak jest z kinem domowym i stereo. Nie do końca da się to pogodzić. A Ty nie określiłeś się co preferujesz? Muzykę czy kino? 2.Kupisz za taką kwotę amplituner, ale jaki? Nowy, to jak pisałem wcześniej może być porażka i nie zagra Ci lepiej niż dotychczasowy wzmacniacz. Używany, tak jak pisał RoRo, trzeba szukać takiego kiedyś z górnej półki i to też nie jest powiedziane, że zagra dużo lepiej od obecnego. Tak więc powinieneś się zdecydować na co stawiasz. 3.Nie bardzo rozumiem założenie, że na razie chcesz rozbudować stereo a później w dużym salonie 5.1. Przerobisz stereo na kino domowe? A pięć głośników da tylko pozornie lepszy efekt niż dwa. Oczywiście w stereo. 4.To, że kolumna ma 100 czy 200W nie oznacza, że ta druga zagra głośniej. Moc daje wzmacniacz a kolumna/kolumny mają za zadanie sygnał przetworzyć w falę dźwiękową. "Moc" kolumn oznacza ile może ona maksymalnie przyjąć watów niezniekształconego sygnału a nie jak głośno zagra. Kolumna o mocy 100W/8 ohm ale o skuteczności 95dB zagra o wiele głośniej z tym samym wzmacniaczem niż kolumna 200W/8ohm ale o skuteczności 85dB. Zresztą nie tylko głośność jest ważna. Jest jeszcze tyle innych, ważniejszych aspektów brzmienia jak choćby neutralność/naturalność, rozdzielczość/przejrzystość, dynamika( makro i mikro) itp... . W skrócie JAKOŚĆ. 5.Nie, nie uważam, że masz dziadostwo. Na pewno jest to lepsze od plastikowego Samsunga, ale sądzę, że można było lepiej wydać pieniądze i teraz możesz je lepiej wydać kupując jeśli nie lepsze kolumny, to lepszy wzmacniacz stereo (zakładając, że jednak kochasz muzykę a kino to tak przy okazji ) Ogólnie chodzi o to, że za daną kwotę na pewno lepszą jakość dźwięku uzyskasz z dwóch kanałów niż z pięciu plus dekodery, przetworniki, tuner i mnóstwo innych gadżetów (w amplitunerze KD). To samo jeśli chodzi o kolumny. W tej samej cenie można kupić mniejsze, które mają oprócz mniejszej obudowy i mniejszej liczby głośników lepszą jakość podzespołów a co za tym idzie dźwięku. Logiczne? 6.No to masz szczęście albo wyjątkowe pod względem akustycznym pomieszczenie (albo jednak te głośniki niskotonowe, to wielka lipa - sory) A tak w ogóle czytałeś te strony o akustyce? Naprawdę warto. 7.Wyjaśniłem w punkcie 4. 8.WŁAŚNIE ROZUMIEM CZŁOWIEKU, ŻE SIĘ NIE ZNASZ I DLATEGO STARAM CI SIĘ POMÓC. A CO DO KOLUMN, TO JAK WIDZISZ/SŁYSZYSZ OKAZJA NIE ZAWSZE JEST PRAWDZIWĄ OKAZJĄ. A NOWE DZIŚ SPRZĘTY ZA NIEWIELKIE PIENIĄDZE ŁADNIE WYGLĄDAJĄ, ALE ZA CHOLERĘ NIE CHCĄ GRAĆ. WARTO ZWRÓCIĆ UWAGĘ NA UŻYWANE, KTÓRE NAJCZĘŚCIEJ ZA PODOBNE PIENIĄDZE POKAZUJĄ ZNACZNIE WYŻSZĄ JAKOŚĆ BRZMIENIA. NIEKIEDY WRĘCZ MIAŻDŻĄCĄ. A pokój 4x4 to kwadrat, więc niezbyt korzystny akustycznie, ale jak piszesz przenosisz się do większego. Jeśli niedługo, to może Jamo tam lepiej zagrają? I tylko lepsze wzmocnienie im potrzebne? Jak duży będzie to salon? Zastanów się. Jeśli idziesz w kino domowe poszukaj czegoś jak radzi RoRo. Jeśli stereo jest Ci bliższe, napisz jeszcze, sprecyzuj czego chcesz i postaram/postaramy Ci się pomóc. Pozdrowienia.

Coś mi się wydaje, że będzie: "zamienił stryjek siekierkę na kijek". Chcesz zamiast wzmacniacza stereo kupić amplituner i do tego 5.1? No to życzę powodzenia. Za 1,2kzł. będziesz miał brzmienie z tego, że hoho A co Ty chcesz rozbudowywać stereo czy kino domowe? Druga sprawa (o ile to wszystko nie żart, bo na to wygląda) to kto Ci poradził tak duże kolumny do 16m2? Słuchałeś jeszcze innych i te Ci się najbardziej spodobały? Poza tym, nie wiem czy się orientujesz w cenach przyzwoitego sprzętu, ale zastanów się jakiej klasy brzmienie masz z tak dużych wielogłośnikowych kolumn? Pomyśl jakiej jakości one mogą być, skoro dobrze brzmiące niewielkie kolumny podstawkowe są zazwyczaj droższe. No i jak przeczytałem o ustawieniu tych kolumn, to mi szczena opadła i stuknęła o podłogę. Człowieku w rogach pokoju i do tego niskotonowymi do ściany? Słyszysz Ty coś jeszcze oprócz przeciągłego BUUUUUUMMMMMM? Już same te Jamo grają w stylu: "stary niedźwiedź mocno śpi". Moim zdaniem, to o kolumnach powinieneś raczej pomyśleć a nie o amplitunerze. Jakieś używane, z mniejszymi membranami, szybsze, dość łatwe do wysterowania. I spokojnie, będzie głośno. Chyba, że słuch straciłeś od tuby samochodowej albo w dyskotece. A pilot? Przydatna rzecz, ale nie konieczna. Ja tam się bez niego obywam. Przynajmniej brzuch nie rośnie a swoje lata już mam Popatrz do innego wątku, tam podałem linki do fajnych stron o akustyce, ustawianiu kolumn itp... . http://forum.audio.com.pl/Kolumny-wzmacnia...-kw-t22894.html Gdyby coś było niejasne służę pomocą.

Co do akustyki i ustawienia sprzętu/kolumn, po raz kolejny pozwolę sobie wkleić http://www.audioton.republika.pl/akustyka.html http://www.techfanatyk.net/podstawy-akusty...osnikow-stereo/ Moc jest ważna, ale nie najważniejsza. Liczy się jakość. Często te właśnie pozornie nie najmocniejsze wzmacniacze grają najlepiej. Piszesz o Cambridge Audio. A niejeden NAD czy Rotel mają jeszcze mniej watów a brzmią lepiej. zresztą tylko pozornie często są słabsze. Mają mocne zasilacze, dużą wydajność prądową. Są dynamiczne. A niejeden 80-100W wzmacniacz ma tę moc tylko na papierze. Zresztą dlaczego nie kupujemy dużo na ogół mocniejszych a nie tak drogich wzmacniaczy estradowych? To tak jak z alkoholem, gdyby ważna była tylko moc, ludzie nie pili by piwa, wina a nawet wódki, tylko czysty spirytus. Ten pre i końcówka Kenwooda wydaje się dobrym rozwiązaniem, szczególnie w tej cenie. Może zgłosi się ktoś, kto tego wszystkiego słuchał.

O F-16 słyszałem ale co to są F-360? STXy? Jeśli one spełniają Twoje wymagania odsłuchowe, to Yamahy powinny być w sam raz. wcale nie gorsze od Technicsów i Denonów a nawet pod wieloma względami lepsze. Kup najwyższy model na jaki Cię stać i po kłopocie. Możesz jeszcze zwrócić uwagę na te: http://allegro.pl/sansui-au-x301i-460w-gwa...1500745649.html http://allegro.pl/nad-3130-integra-i1506592450.html http://allegro.pl/camridge-audio-a300-i1503292177.html http://allegro.pl/cambridge-audio-a300-v2-...1494585063.html O akustykę trzeba bezwzględnie zadbać, bo żaden zestaw Ci dobrze w takim pokoju jak teraz nie zabrzmi.

Pozornie najmocniejszy wzmacniacz nie musi być wcale najlepszy a jeśli chodzi o brzmienie, to w szczególności. Wiem, że tylko nowy sprzęt, ale jakoś nie mam przekonania. Szkoda by mi było wydać tyle pieniędzy na nowe, które gra tak sobie. Polecam zatem wzmacniacz Roksan Caspian http://www.hifi.pl/gielda/wzmint2000/72995.php i kolumny Castle Harlech http://www.hifi.pl/gielda/kolumny2000/73002.php Może to nawet wyjdzie trochę więcej niż zakładałeś, ale zawsze można negocjować ceny. I miałbyś taki zestaw, że palce lizać

Mam nadzieję, że słuchałeś swojego zestawu już jakiś czas (nie mniej niż miesiąc) na zwykłych kabelkach i wiesz czego Ci brakuje, czego za dużo w brzmieniu itp... . Oczywiście jak wiadomo kabelkami tylko dopieścisz brzmienie, doszlifujesz w jakimś kierunku. I tu nie napisałeś jakie brzmienie preferujesz, tzn. wolisz jaśniejsze-ciemniejsze, więcej-mniej basu, ostrzej-łagodniej, uwypuklić/nasycić średnicę, czy ją nieco schować? Nie piszesz także nic o źródle dźwięku. To odtwarzacz (jaki?) czy komputer? DNM Reson ma dość mocny bas. Choć są zdania, że nie. Ale ja myślę, że przy wzmacniaczu o niezbyt dużej mocy w sprzęcie budżetowym lub ze średniej półki cenowej powinien on być więcej niż dobry. Ja miałem go z Densenem Beat B-100 i kolumnami Sonus Faber Minuetto. Średnicę DNM ma nieco osuszoną, nie tak soczystą jak np. Van den Hul CS122, czy Sonic Link AST 75. Górę nieco schowaną, lekko matową.

Krzysiek222, ja Ci odpowiem tak (chociaż mnie nie pytasz ). Zgodnie z tym co napisał Lukas_P wszystko zależy od danego pomieszczenia, czyli od akustyki w tym od rozkładu tzw. modów własnych danego pomieszczenia, które są w każdym inne nawet w dwóch o wielkości dajmy na to 13m2. Bo wystarczy, że jeden wymiar zmieni się o kilka/kilkanaście centymetrów i już jest inaczej. I nic Ci nie da, że napisze ile dokładnie ma metrów a nawet centymetrów kwadratowych. Mało tego (o czym pisałem już parokrotnie), z własnego doświadczenia wiem, że ten sam zestaw w pokoju 14m2 dawał bardzo mało niskich tonów, nic nie bumiło, choć zazwyczaj powinno. W pomieszczeniu nieco ponad 20m2 basu było tyle, że nie pomogło ustawianie kolumn w różnych miejscach i musiałem zatkać porty b-r gąbką, co nie we wszystkich kolumnach można zrobić bezkarnie (bez utraty jakości brzmienia). Mnie się udało. W mniejszym pokoju też nie pomogło ustawianie kolumn w różnych miejscach (rozsądnych). Zgadzam się też z tym, że w niektórych szczególnych przypadkach duże kolumny mogą dobrze zagrać w niewielkich pomieszczeniach. Ale to jest powiedzmy jeden, góra dwa przypadki na dziesięć. Zaryzykujesz? Tak więc KONIECZNIE trzeba wypróbować szczególnie dość duże kolumny w niewielkim jak Twoje pomieszczeniu. Mam nadzieję, że zrozumiałeś o co chodzi, bo więcej Cię nie będę przekonywał. Nie mam w tym żadnego interesu Tak czy inaczej życzę Ci powodzenia.

Krzysiek222, muszę Cię zmartwić, ale to jest tylko zdanie Lukasa_P. Ja podobnie jak Zukzukzuk twierdzę, że takie kolumny raczej się uduszą w małym pomieszczeniu jakie posiadasz. Obawiam się też, że możesz być tego typu szukającym porad na forum, który bierze pod uwagę tylko zdanie ludzi zgadzających się z jego założeniami. Ale takie wybiórcze traktowanie opinii może być dla Ciebie przykrym zaskoczeniem kiedy kolumny zagrają (a raczej nie zagrają) u Ciebie w pokoju. A sub to już przegięcie. Oczywiście możesz kupić jeszcze większe Paradigmy, np z serii 9 i dwa subwoofery, co mi tam. Lukasowi_P akurat się udało, że nie ma podbić w takim pomieszczeniu, ale Ty ryzykujesz, chyba że przed zakupem posłuchasz kolumn u siebie. Inaczej prawie pewne, że znajdziemy je niedługo w dziale ogłoszeń "sprzedam". Lukas_P, nie gniewaj się, ale rozbawiłeś mnie stwierdzeniem: Ja mam zdanie dokładnie odwrotne. Trochę za dużych kolumn w małym pomieszczeniu po prostu na ogół nie da się słuchać, bo może "trochę" za bardzo bumić i raczej nic się z tym nie da zrobić a małe w trochę za dużym pomieszczeniu zupełnie nieźle zabrzmią. Niewielki niedostatek niskich tonów jest o wiele mniej dokuczliwy niż ich nadmiar. Czyli lepiej kupić za duże kolumny i męczyć się z nimi w oczekiwaniu na większe pomieszczenie, niż dobrać idealnie, ale nie cieszyć się dobrym dźwiękiem, bo radość popsuje nam wizja ew. zmiany lokalu na większy? Dobre, dobre A przecież łatwiej zmienić kolumny niż mieszkanie.

CA i MA razem dobrze grają. Paradigmy raczej sobie odpuść. Ciekawe jakiej muzyki słuchasz? Mam nadzieję, że te kolumny nie do 9-12m2? A tak w ogóle, to ile masz pieniędzy na zakup kolumn, czy mogą być używane, czy wzmacniacz już posiadasz?

No oczywiście, że pre plus końcówka. Dlaczego mi to nie przyszło do głowy?

W dobrze dobranym systemie niczego nie trzeba regulować. Nawet jak gram cicho, to nie próbuję. Przez wiele lat miałem Densena B-100 i tam nie było takiej możliwości. Zresztą nie odczuwałem potrzeby. W późniejszym przedwzmacniaczu Classe Audio nie miałem żadnych regulatorów. W obecnym mam, ale też nie używam. Zresztą od początku swojej przygody z audio, używając tanich wzmacniaczy japońskich także nie bawiłem się regulatorami, choć przyznam, że próbowałem a nawet miałem bardzo krótko "wspaniały" korektor a raczej procesor (jak go określił producent ) Technics SH-GE90.

Z Dynaudio jest tak, że na pewno zagrają z takimi wzmacniaczami jak napisał Robert73, ale naprawdę co najlepsze pokażą z jeszcze mocniejszym napędem. Tu nie warto oszczędzać i jeśli już zdecydowałeś się na Dynki, to bądź konsekwentny i daj im dobry wzmacniacz. Jeśli nie masz teraz kasy, to kup taki na jaki Cię stać a po pewnym czasie dozbierasz na lepszy. Jaki, to zależy jakie brzmienie lubisz, jakiej muzyki słuchasz? Tu już źródło także nie może być najsłabsze. Nic o tym nie napisałeś. Z najtańszych wzmacniaczy, które by sobie ew. poradziły warto jeszcze poszukać Audiolab 8000S, Sphinx Myth3, Naim Nait 3, Roksan Caspian. Tylko nie wiem czy dostaniesz je do 1500zł. Niektóre się pojawiały w tej cenie. Szukaj też na Ebay polskim, niemieckim i angielskim. http://rtv-agd.shop.ebay.pl/Sprz-t-audio-i....html?_catref=1 http://audio.shop.ebay.de/Audio-Hi-Fi-/106...d=1&_npmv=3 http://electronics.shop.ebay.com/Home-Audi.../i.html?_npmv=3

Tu masz niezłe standy. http://allegro.pl/podstawki-stojaki-standy...1485236868.html Poza tym możesz się dogadać jakie konkretnie chcesz, czy mają mieć otwory do wsypania piachu (polecam), jaką mają mieć wysokość ( głośnik wysokotonowy powinien być na wysokości siedzącego słuchacza).

Dwie pary głośników w tym samym pomieszczeniu, do stereo? Zrobi się zamieszanie, nie poprawisz odbioru. Lepiej sprzedaj te wszystkie kolumny, jeśli możesz dołóż parę złotych a kupisz lepsze kolumny i będziesz miał lepsze brzmienie. Albo pozostań przy tych większych głośnikach jakie tam masz.

To była designerska linia, zrobiona bardziej dla wyglądu. Dla tych, którzy nie mogli się zdecydować na kupno do nowoczesnego salonu standardowo wyglądających komponentów. Gra to tak sobie, bez rewelacji. Ale jeśli zależy Ci na dobrym brzmieniu, to miałeś lepsze propozycje.

Zukzukzuk, faktycznie nie zauważyłem symbolu nieskończoności na maskownicy, ale nie napisałeś nic o elektronice. A ciekawy'm (raczej ciekawski'm) Audionet, jakoś mnie to nie dziwi. Ale w sumie smutne stwierdzenie.

Jasne. Jak zwykle najlepiej by było samemu pojechać ze swoim wzmacniaczem, sprawdzić, posłuchać. A właściciel też może nie wiedzieć co kto z nimi robił

Bruner, jak chcesz naprawdę fajne kolumny w tej cenie, które powinny super zagrać z tym wzmacniaczem oraz w 16m2, to weź te http://allegro.pl/tannoy-revolution-r2-skl...1484641418.html Wygląda na to, że są w bardzo dobrym stanie. Rzeczywiście nieczęsto je można spotkać i grają dobrze z niedrogą elektroniką a jeśli kiedyś Twój tato zdecyduje się na zakup lepszego wzmacniacza, pokażą jeszcze dużo więcej. Wiem, że używane, ale w cenie do 1kzł. nie kupisz chyba nic lepszego. No może jeszcze niezłe by były Dali 104 i Audio Academy Phoebe.

Zukzukzuk a co to za skrzyneczki? Coś mi przypominają, chyba kolumny Heil i jeszcze jakieś inne. Ciekawie to wygląda. Jak grało i czym je napędzałeś (oprócz tego że bardzo dobrze ), do jakich innych kolumn brzmieniowo można by je było porównać?

Lukas_P, oczywiście. My to wiemy, ale często zapominamy, że ktoś początkujący może nie wiedzieć. Generalnie zgadzam się z Tobą, ale nie do końca. Jeżeli sprzęt słabo będzie sobie radził z niskimi tonami, to znaczy wygeneruje ich bardzo mało, to i postawienie kolumn blisko ścian niewiele pomoże. W innym skrajnym przypadku, jeśli wybitnie przebasowiony wzmacniacz podłączymy do dających potężne basisko kolumn, to nawet odsunięcie ich daleko od ścian w całkiem dużym pomieszczeniu niewiele pomoże. Czyli jednak ważne jakie kolumny (w szczególności) wstawimy do jakiego pokoju. Inna sprawa (pisałem o tym ostatnio parokrotnie), to tzw mody własne pomieszczenia. Na przykładzie choćby własnego doświadczenia wiem, że ten sam sprzęt w pokoju 13m2 i kolumny ustawione dość blisko ścian (próbowałem i inaczej) za cholerę nie chciały dać mocnego, głębokiego basu. Ten sam zestaw w nieco ponad 20m2, kolumny odsunięte od ścian bocznych 140 i tylnej 120cm daje tyle niskich tonów (wręcz się wzbudzają), że musiałem zatkać otwory bass-refleks lekką gąbką o otwartej strukturze porów. A kolumny są niewielkie, standowe. W tym 13m pokoju miałem też kolumny podłogowe (żeby nie było... ) i niskich tonów wcale nie było więcej ani wyraźnie niżej nie schodziły. Kolumny niekoniecznie na krótszą ścianę. Wiele osób się wypowiada, że na dłuższej ścianie często gra im lepiej. Szczególnie zyskuje na tym scena, przestrzenność dźwięku. Poza tym istnieje także tzw. metoda Audio Physic (wymyślona przez tę firmę), która to metoda sugeruje ustawienie kolumn na dłuższej ścianie, dość szerokie ich rozstawienie i znaczne skręcenie ich w osi do środka. Przy czym kolumny wysunięte są bardzo w kierunku środka pomieszczenia. Co do ogólnych zasad ustawiania sprzętu i akustyki, kolejny raz pozwolę sobie wkleić link do fajnej strony: http://www.audioton.republika.pl/akustyka.html Czasami gdy są kłopoty z którymś z aspektów dźwięku, stosuje się ustawienie diagonalne (trzeci rysunek od góry - patrz link). Ogólnie też im bliżej ściany stoją kolumny czy naroży pokoju, bas się wzmacnia, ale pogarsza się przestrzenność, głębia i neutralność dźwięku (podbarwienia spowodowane bliskością ścian). Jeśli kogoś interesują te tematy służę skanami artykułów z pism o tematyce audio, tym bardziej godne polecenia, że na ogół dość przystępnie napisane. Mogę wysłać, wiadomość proszę zostawić na PW. Pawlop, co do korektora, to go sprzedaj jak najszybciej, może kupisz lepsze kolumny, bo korektor psuje tylko dźwięk, zniekształca go.

Myślę, że jednak trzeba przekroczyć te 200zł. i poszukać wyższego modelu Yamahy albo Marantza.

Jeśli jednak Technics nie będzie wymieniany, to uparcie twierdzę, że Dali 104 będą naprawdę dobre a Dali 107 może jeszcze lepsze. Jedne i drugie kolumny dobrze grają z niedrogą elektroniką w tym z Technicsem i mają wysoką skuteczność, przez co łatwo je napędzić. http://allegro.pl/dali-107-kolumny-audiofi...1479218048.html Z Magnatami może być jednak za ostro.

A dzieje się coś złego z tymi głośnikami? Może słyszysz, że grają gorzej albo widzisz pęknięcia zawieszenia lub resor się kruszy? Jeśli nie, to nie łam sobie głowy. Ja mam ponad piętnastoletnie kolumny i głośniki wyglądają bardzo dobrze a grają jeszcze lepiej. Dużo zależy od jakości głośników, sądzę że nie masz powodów do zmartwień, jeśli nie wystąpiły żadne z wyżej opisanych objawów. Do nowych faktycznie nie porównasz, bo nie zabrzmiałyby podobnie. Nawet nie wiadomo, czy dziś udałoby się zrobić identyczne według dawnych specyfikacji. Tak, że uważaj abyś nie zamienił siekierki na kijek, bo większość współczesnych kolumn tak brzmi, że jakoś nie marzy mi się wymiana moich na jakieś nowe w podobnej cenie.

Jeśli dołożone tylko gniazda XLR, to nie ma się czego bać. Zastanawiam się jednak dlaczego ktoś wstawił takie gniazda do odtwarzacza, który i tak nie jest zbalansowany? Philipsa lepszy byłby wyższy model a Yamaha może być. Może jakiś Marantz?