Skocz do zawartości

czubsi

Uczestnik
  • Zawartość

    792
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez czubsi

  1. peludito pamiętasz jak na tamtym forum trochę się zirytowałeś mordobiciem z burakami ????... Ja powiem tak - jestem na 98 % pewien, że jest po prostu źle ustawiony (stawiam na masę ...) bo jeśli wstaje to zwarcia nie ma i takie pieprzenie kolesia to na infolinii się sprawdzi ... Do czego zmierzam ? ano do tego, że tych co je potrafią ustawić jest naprawdę niewielu a dlaczego ? czy dlatego, że jest to takie trudne i zawiłe ???? W sumie wcale nie ! Zrobi to każdy średnio staranny i zdolny elektronik ale tylko taki , który przestanie zgrywać piep....ą alfę i omegę i po prostu zrobi to zgodnie z procedurą ! Pewnie , że przyczyna może być inna ale jeśli tak jest to już tylko i wyłącznie byłaby zasługa tegoż fachowca ! Sansui nie wstanie z wadą w schemacie !!! Przejdzie w protekcję w paru krytycznych sytuacjach : gdy nastawy w trakcie pracy znajda się poza zakresem tolerancji wzmacniacza , jeśli coś pier ....e i jeśli pre nie jest zestrojone krzyżowo z końcówką ! U Ciebie widzę ewentualność punktu 1 i 3 -go ! Ja będąc mendą wysłałbym wzmacniacz fachowcowi bumpalumba i poprosił o interwencję a najchętniej popatrzył na pracę takiego miszcza i na to jak sika po nogach widząc dym z układu .... peludito skąd jesteś ?? Może masz niedaleko do trójmiasta ? Tam jest kolega Przemek - sprawdzony i zna się na rzeczy - zasłużył na dobrą opinię !
  2. cześć surbrother ! Cieszę się, że kolejny pasjonat z alfą (a w zasadzie dwiema ...) się pojawił !!! dawaj fotki 907NRA bo Ci nie odpuszczę ! belfer to w sumie niedroga ale i bezpieczna opcja ! do 911-ki świetnie pasował Marantz CD16 ale dobrze jest go lekko (bardzo lekko) grzebnąć bo w oryginale jest bardzo powolny - parę polistyrenów w DAC-u ustawia ten CD wysoko w hierarchii polecanych cd-ków. Na deser AU-07 i AU alpha 607 MOS limited ...
  3. a poczytaj wyżej 917-ki były chyba ze 3 w 2015 roku na japońskich aukcjach (jedna na niemieckim e-bayu ale to ten sam egzemplarz co się buja po Japonii !!!...) 717-ek może z 5-6 ??? Z reguły nie leżą na aukcjach długo więc ciężko je również namierzyć ... No dobra - trochę ten "bazarek" zamącę - parę fotek budowy selektora
  4. to bardzo optymistycznie szacujesz .... Ja 701 nie miałem ale znam jej brzmienie bardzo dobrze - do 911-ki będzie OK 711-ka (oczywiście CD) jest bardziej jazgotliwa i chyba zbyt mocno odeszła od założeń Sansui
  5. dla mnie jest zasadność. Zauważ, że powyżej pewnego progu jakościowego osiąga się stosunkowo niewiele za bardzo duże pieniądze ... Dla jednych warto zbliżyć się choć o milimetr do wzorca a dla innych satysfakcjonujące jest już osiągnięcie bardzo dobrego efektu - to kwestia osobistych wyborów ... ja mając 907-ki nie potrafiłbym słuchać 707-ki ... Jeśli chodzi o pełne zrozumienie i poczucie różnic trzeba już przy 907 zadbać o wszystko czyli odpowiedni poziom urządzeń towarzyszących lub ich bardzo staranny dobór bo żeby wyciągnąć max z 907 trzeba zacząć od bardzo dobrego trafa !!! To pół 907-ki jak nie więcej ... Wtedy słychać co znaczy dwa razy więcej tranzystorów całkowicie rozdzielony tor i trafo Tamury ... Mając 707 będziemy bardzo zadowoleni (szczególnie model 707MR gdyż jest wśród tej serii wyjątkowa !) natomiast mając 907 będziemy po prostu szczęśliwi
  6. Konstrukcje Sansui z dawnych lat to nie tyle braki wynikające z technologii co dążenie do pewnej określonej sygnatury brzmienia ! Takie były czasy i takie gusta w rozumieniu wysokiej jakości. Chodziło o to by dźwięk był po prostu urzekający . W Sansui dzięki takiej a nie innej konstrukcji oraz doświadczeniu w technice transformatorowej (o tym nie zapominajmy !!!) uzyskujemy niejako w gratisie również wysoki poziom innych - dziś tak pożądanych cech ! Jednym słowem - są to klocki ponadczasowe - mocno wyprzedzające swoje czasy i gusta - dlatego dziś sięga po nie wielu dojrzałych melomanów - świadomych tego czego oczekują od muzyki i jej prezentacji - Sansui im to zapewnia ! Seria alfa była swego rodzaju poligonem paru zapaleńców. Dążono do osiągnięcia maximum wierności przy jednoczesnym zachowaniu bardzo wysokich "walorów estetycznych brzmienia Sansui" Po jakimś czasie wyszło na jaw, że projekt ten nie ma uzasadnienia finansowego i Projekt wręcz upadł z dnia na dzień ... Okazało się,. że środki zastosowane do produkcji niektórych urządzeń z najwyższej półki osiągały stosunek 1/3 ich ceny !!! To nie mogło się w żaden sposób udać !!! Ostatnie urządzenia zwane jubileuszowymi czyli AU-07 i B2105 MOS to w zasadzie składaki magazynowe ... Projekt jest niemal 1:1 z 907MR tyle, że wsadzono niemal wszystkie części z najwyższej półki - to co zostało jeszcze na magazynie. Udało się złożyć dokładnie z tego co uzyskałem informacje około 480 sztuk AU-07 (czasami trochę się od siebie różniących w środku ...) Zapewne nie wszystkie te informacje są w 100 % prawdą ale lwia część na pewno tak ... Kolejne odsłony serii alfa różniły się między sobą detalami a jednak zawsze dochodziło do małej ale wyczuwalnej zmiany w prezentacji dźwięku (!) Każda z serii jest nieco inna od poprzedniczki choć wiele najistotniejszych cech jest wspólna !
  7. Miles modele europejskie i japońskie różnią się nie tylko nazwą czy zasilaniem ale także częściami ... Te europejskie to takie trochę składaki ... Może nie jest to aż tak dramatyczna sytuacja bo w modelach DR główną różnicą jest (prozaicznie) trafo - jego wydajność nie jest wprost przeskalowana z japońskich 400 Volt ... Wykonanie też jest skromniejsze - zrobili ich zaledwie kilkaset sztuk więc technologia była lepiona trochę na siłę i na kolanie ... Zdarza się, że modele europejskie były wyposażane w niższe serie komponentów ale są przypadki, że różni.ą się także wartościami - tak jest np w serii MR / MRX . Główna filtracja jest większa w modelu europejskim ale i gorszej jakości (np w 907 MRX wsadzili kondensatory z serii DR i to z modelu 707 ...) Jest sporo różnic tyle, że jest to raczej wynik prostych oszczędności niż jakiegoś specjalnego toku myślenia . Np zamiast kondensatorów nippon serii AXG czy AVG wsadzali do europejczyków serię NSI ... i tego typu kwiatki ...
  8. Nie jestem wyrocznią ale staruszków się nie kupuje za kwoty typu 3 tys. Widzę, że buractwo handlarskie doi nas jak mleczne jeże ... Panowie powiem tak - ja wiedząc co są warte i jak grają dałbym max 717,710 1000 zł; w super stanie jeśli tak nie jest to albo sobie bym odpuścił albo kupił na ebayu lub w japonii. 919czy 917 to niewiele więcej a AU-X1 to się bardzo mocno zastanów zanim kupisz bo raz że były obarczone wrednym problemem a po drugie max 1800 zł; i to za sklepowy stan !!! Z całym k....a szacunkiem ale skala buractwa na allegro osiąga apogeum ... Nie chodzi o to czy te klocki nie są tyle warte ale o to , że da się je kupić taniej !!!! Starsze konstrukcje różnią się od młodszych zastosowaniem słabszych i starszych komponentów a przede wszystkim konstrukcją pojedynczego toru - w alfach są 4 wzmacniacze w jednym ... To niebo a ziemia w kontekście walorów sonicznych. Może się komuś podobać starszy i to jak najbardziej rozumiem w końcu to SANSUI !!! One nie tyle są cieplejsze co bardziej łagodzą dźwięk czyli krawędzie , atak i generalnie precyzję - dla mnie to deklasacja ale ja jestem w tym wyścigu daleko dalej i mój punkt widzenia nie powinien być tu celem samym w sobie - każdy ma własną drogę do ideału i swoje możliwości ... Niech to jednak nie przysłoni na BOGA zdrowego rozsądku !!!
  9. Sansui jako bagaż do samolotu ???? Wiesz, że to co warto tam kupić trochę waży ???? 707 to 23 kg a z opakowaniem i więcej natomiast 907 to 33 kg + opakowanie !!! W taki sposób masz wielką szansę albo stracić albo zniszczyć sprzęt . Przesyłki z Japonii to niestety temat rzeka i nie taka prosta sprawa pomijając kosmiczne pieniądze jakie się wiążą z przesłaniem ciężkich towarów samolotem... P.s. Rzucać to oni tego nie są w stanie ... no chyba, że pudziana tam mają ... Ps. Liczę jeszcze na dołączenie kolegów Adamol , janvideo , piotrek608,radziu i paru pozostałych w końcu sympatyków zadeklarowanych jest naprawdę sporo w tym kraju
  10. Mariusz i Ty się dziwisz, że 707DR darła dźwięk Panowie warto w tym miejscu wspomnieć też o tym co w Sansui (szczególnie we wzmacniaczach) jest chyba najbardziej istotne czyli dobre zestrojenie !!! Ten temat rozwiniemy na spokojnie z podaniem procedury i wartości konkretnych ustawień dla poszczególnych modeli. Jak już większość wie źle ustawiony Sansui to nie Sansui ...
  11. w gronie prawdziwych pasjonatów będzie o wiele łatwiej zorganizować jakieś spotkania odsłuchowe i ogólno poznawcze !
  12. Swego czasu niejaki Tomek z Gorlic sprzedawał 911-kę którą bardzo dobrze znam ... bo sam ją modyfikowałem ! Urządzenie było w stanie dosłownie sklepowym - nawet pod światło nie widać było żadnych rysek na froncie ! nie wiem czy ją jeszcze ma - środek był lepszy niż w seryjnych alfach 607 P.s. jeszcze paru kolegów tu brakuje ale myślę,że dość szybko dołączą (baron , janvideo, radziu , don, iknerazk i wielu innych ...) Stary wątek na poprzednim forum zdechnie śmiercią naturalną ale tak ma być !
  13. kurczę normalnie z prawej pod ramką masz zakładkę przeglądaj - wybierasz fotkę z komputera dajesz otwórz i kolejno zakładkę wyślij i leci P.s. Pamiętaj, że masz możliwość edycji także starych postów !!!
  14. belfer obiecałem zwołać wszystkich pasjonatów Sansui jakich znam no i ... audionet z tym drewnem to tak nie do końca 90% miało paździerz z fornirem (te stare) nowe mają boczki z rdzeniem z mdf-u powleczonego masą plastyczną na gorąco i "polakierowane" żywicą ! W zasadzie lite drewno ma tylko AU-07 (odmiana czereśni ) w pianolacku
  15. niestety nie mam opcji zastępczej ja poradziłem sobie tak, że związałem inny dłuższy pasek napędowy z jakiegoś gramiaka W sumie w sklepie z częściami widziałem takie komplety z dużą ilością gumek o różnych wymiarach - coś da się dobrać - trzeba szukać - nie może to być mocno rozciągliwa gumka !
  16. no i przeszliśmy do cen .... 717DR to około 2500 zł; 917XR to ponad 4500 zł, dostępność 717DR z 5-6 propozycji na ebay / rok dostępność 917XR tylko i wyłącznie japońskie aukcje ale też bywają bardzo rzadko - było ich niewiele bo około 500 sztuk ... z reguły są to egzemplarze nie do końca sprawne ...
  17. Trudno ocenić w CD owy przeskok bo trzeba byłoby mieć wszystkie i porównać 917XR i 717DR grają jak alfy czyli prawdziwie i nic od siebie - mają klasę ! Pomysł i topologia jest zgodna z konstrukcją wzmacniaczy - stanowią niejako jeden tor a to od razu słychać. W bezpośrednim porównaniu np Denona S10II trzeba naprawdę wykonać sporo zabiegów modyfikacyjnych żeby ów Denon zbliżył się do 917XR poziomem prezentacji ... S1 ma bardzo podobną nutę ale jednak jest trochę słodszy i bardziej próbuje się spodobać - CD Sansui jest pozbawiony tego typu "trików" Najbliższą sygnaturę do 917-ki posiada Marantz CD7 - do tego stopnia, że łatwo je pomylić ...
  18. Janek ma mosfeta 607 MOS limited i lampę AU70 a to trochę inna historia .. Warto poszerzyć horyzonty - wypić kawę i pogadać
  19. W CD , który posiadam czyli 917XR oraz w modelu 717DR zastosowano KSS 152A Sonego Aplikacja napędu jest najwyraźniej zrobiona "na kolanie" i nie przypomina logicznie przemyślanego projektu ... Po prostu opracowano dobrą elektronikę i przyszło na "zapożyczenie" gotowego rozwiązania - całe szczęście wybrano ten typ lasera ! CD jest naprawdę świetne - nie chcę pisać czego to odpowiednik ale jest pod każdym względem co najmniej dobry ! (mowa o 917XR)
  20. Zapewniam Cię, że w realu accuphase jest zdecydowanie skromniejszy ... Oczywiście fani zaraz mnie zlinczują ale tak się szczęśliwie złożyło, że mogę sobie na dowolne accu pozwolić i jakoś mnie na to nie bierze ... W bezpośrednim porównaniu dla mnie nie ma w tym względzie niejasności ... Poniżej widok od góry 907MR i 907XR
  21. no to faktycznie pomęczysz .... Zacznijmy od tego, że 911-ka to odpowiednik AU alpha 607extra zmiksowanego z AU alpha 777DG zatem teoretycznie wszystko co jest powyżej tego modelu będzie lepsze ... Kwestia co wg kogo znaczy lepsze ???? .... 911-ka to świetny wzmacniacz na pierwsze Sansui bo natychmiast zaczynamy rozumieć na czym polega muzyka ! To jak prawdziwy zimny prysznic Człowiek zdaje sobie sprawę, że muzyki można nie tylko słuchać ale i ją poczuć ! Ten wzmacniacz jest pozbawiony jakichkolwiek efektów specjalnych efekciarskich itp. Tak się sprawy mają w odniesieniu do konkurencyjnych marek ! Natomiast w odniesieniu do modeli Sansui 911-ka jest takim trochę potworkiem ponieważ został w pewien sposób przygotowany pod gusta europejskie. Stąd jest bardziej energetyczny niż jego japoński odpowiednik ale za to brakuje mu kultury i ogłady tamtego ... 911-ce w kontekście modeli lepszych (w moim odczuciu lepszy znaczy bliższy prawdzie !) brakuje koloru , finezji , rozdzielczości itd ... Zaraz wyjdzie, że 911-ka jest nic nie warta Otóż nie - to jak gra zawdzięcza użytym częściom - to solidna ale niestety bardzo podstawowa półka jakościowa no i stąd pewne osuszenie i brak wypełnienia dźwięku właściwą barwą ! To dlatego 911-ka zyskała miano niemal kultowej bo schemat jest niemal identyczny jak wszystkich późniejszych modeli alf serii 607 więc wystarczy podmiana elementów na lepsze i od razu mamy model nowszy i lepszy Nie jest to jednak takie proste bo łatwo zboczyć z kursu i zrobić z Sansui "niesansui" ... Wiem, ze trudno sobie wyobrazić, że coś może brzmieć bardziej realnie i prawdziwie jeśli się ma porównanie jedynie 911-ki i tego co było przed nią ale możecie mi wierzyć - 911-ka to zaledwie skromny wstęp do prawdziwej zabawy ! Tak więc reasumując Twoja odpowiedź jest w tabeli modeli Sansui serii alpha czyli czasów powstawania kolejnych odsłon Modele 707 do 607 to jakby 2 razy więcej (wszystkiego co dobre ) Modele 907 do 707 to podobna proporcja + klasa i brak jakichkolwiek oszczędności ! Tak to wygląda w olbrzymim uproszczeniu
  22. Nie chcę ich pozycjonować - powiedzmy, że dla mnie to ta sama półka Z tą mocą to faktycznie jakieś dziwne opinie krążą ... Wszystko zaczęło się od infinity ... - nie demonizujmy ! Jeśli już to sugeruję nie podpinać do podanych wzmacniaczy infinity i Dynaudio a reszta zagra co najmniej poprawnie Przy każdej wydanej kwocie zawsze polecam najpierw sobie posłuchać i wyrobić własne zdanie ! Jeśli się wzmacniacz nie "wykłada " (czyli nie następuje spłycenie krańców pasma i ogólny wrzask ...) to źle nie jest ! Moce podanych modeli są na necie i one są podane uczciwie więc winno to wystarczyć za wyznacznik spasowania impedancyjno-mocowego P.s. Oj alf to ja miał u siebie czasem i 10 na raz ...
×
×
  • Utwórz nowe...