Skocz do zawartości

czubsi

Uczestnik
  • Zawartość

    852
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez czubsi

  1. Z Twojego opisu wynika, że wzmacniacz kompletnie nie pokazuje znaku życia ??? dobrze myślę ??? Ja na Twoim miejscu oddałbym go bez mrugnięcia okiem i jeszcze ostro potraktował sprzedawcę ... Niestety ale aukcyjne egzemplarze nie dość, że rozpowszechniane przez handlarzyny to jeszcze są to z reguły kompletne trupy w cenach wysokich zadbanych modeli ! Zalecam wszystkim na przyszłość przed zakupami skonsultować się z kolegami z forum żeby ocenić ewentualne ryzyko zakupu ! A tak z innej beczki Skoro było o 907 limited to faktycznie może warto pokazać na czym polega wyjątkowość budowy ekskluzywnych modeli marki Sansui ??? na podstawie modelu AU07 postaram się przybliżyć parę ciekawych rozwiązań , albo bardzo rzadko albo w ogóle nie spotykanych w wysokiej klasy urządzeniach innych marek . na początek pokrywa górna . grubość to około 4 mm czystego aluminium , od spodu pokryta matami bitumicznymi i warstwą teflonowej powłoki . W części znajdującej się nad transformatorem jest pod matą bitumiczną ekran z nietlenionej miedzi ! Dodatkowo zamieszczam dane techniczne z oryginalnej instrukcji serwisowej !
  2. a ja nie zazdroszczę Pygar najwyraźniej nie oglądałeś dokładnie swojego w środku P.S. a tak na marginesie w AU-07 jest jeszcze większy wypas a i tak słucham 907XR na Rikenach bo najzwyczajniej w świecie gra teraz od niej lepiej !
  3. I właśnie to jest najważniejsze ! Niech każdy słucha tak jak jego zdaniem jest najlepiej ! Dorabianie ideologii w realu nie służy niczemu a już na pewno niczemu dobremu ! Ja np proponuję zrobić sobie porównanie rca bezpośrednio w końcówkę i rca przez integrę - to da większe pole do dywagacji choć jak dla mnie zawsze lepiej wybrać połączenie przez integrę chociażby z tego powodu, że : 1) jest zdecydowanie większy power 2) pre Sansui jest niemal przezroczyste sonicznie więc doszukiwanie się jego zgubnego wpływu jest szukaniem sobie wyimaginowanych problemów ... 3) zawsze mamy tą drobną możliwość regulacji gdy już sięgniemy po najstarsze i najgorsze realizacje naszych ulubionych utworów . i mimo tego, że to "nieaudiofilskie" a może właśnie z tego powodu ! .........
  4. belfer zapewne porównując oba wzmacniacze najlepiej pasuje do 911-ki określenie -matowa z grubsza ciosana oczywiście w porównaniu do 707DR ... a dlaczego tak jest ???? Schemat się różni nieznacznie - różnią się zastosowanymi komponentami ! W 911-ce są solidne ale najtańsze nippony !!! Nie mają finezji i kolorytu ale mają siłę i zapewniają właściwą rytmikę . W 707DR są już silmic i 7 rikenów na kanał w torze ... no i to właśnie słyszysz a teraz sobie wyobraź do tego boczniki u-con , silmiki w wersji alfa super gold i ze 35 Rikenów na kanał .... Wiesz jaka jest różnica między 911-ką i 707DR to spróbuj sobie wyobrazić wzmacniacz o którym napisałem .... wiesz już jak dobre mogą być Sansui ?????????? .................
  5. ro ro prawdę mówiąc 911-ka a 707 dr to naprawdę inna półka ... Sądzę, ze się belfer bardziej zdziwi niż sądzi ... oczywiście w pozytywnym znaczeniu a ja muszę się przyznać do tego, że od jakiegoś czasu słucham 907XR na komplecie rikenów RMG i cóż .... AU07 sobie raczej szybko z szafy nie wyjdzie ... Przyznać się muszę także do tego, że dotąd sądziłem iż Amtrans (czyli nowa odsłona rezystorów Riken) nie bardzo od starych niebieskich RMG odbiegają brzmieniem ..... totalnie się jednak myliłem !!!!! .... Reasumując Jeśli ktoś ma aspiracje osiągnięcia efektów sonicznych najlepszych Sansui powinien zastosować jedynie niebieskie Rikeny a jeśli takich nie znajdzie to powinien pomysł bezwzględnie porzucić !!!!
  6. tak właśnie o tego gościa chodzi ... Co do kabla zasilającego to jest to dokładnie analogiczna sytuacja jak z każdym innym kablem połączeniowym ! Sansui ma solidne kable a nie sznurówki więc ich zmiana jak dla mnie jest na wyrost . Należałoby się zastanowić co znaczy "lepszy kabel" Jak dotąd to stwierdziłem przy zmianach kabli , że gra ... inaczej ... Twierdzenie, że lepiej jest z reguły usprawiedliwianiem dużego wydatku na nowy drucik ... Dla mnie lepiej znaczy prawdziwiej a jak dotąd najbliżej do tego stanu zbliżył się w moim odczuciu AUAG mk1 czyli czyste srebro galwanizowane złotem - Ten drut jest kompletnie "przezroczysty" sonicznie i w porównaniu do wszystkiego co wpięto u mnie w system sprawdził się jak dotąd najlepiej ! Wpinany w inne systemy pokazywał prawdę o systemie i powodował smutne miny właścicieli ... Taki to ja mam właśnie stosunek do gadżetów .... Oczywiście zdarzają się wyjątki ! Kolega Pygar przywiózł swego czasu jakiś dziwny kabel sieciowy, który wniósł do systemu wyraźny powiew pozytywnych aspektów i sam to stwierdziłem ! Takie sytuacje jednak zdarzały mi się naprawdę rzadko i z reguły wiązały się z wydatkiem bardzo poważnych kwot ....
  7. jeszcze raz powtórzę i będę to robił do skutku - jestem przeciwny zmianom Sansui na zasadzie - lepsze wsadzić to będzie lepiej !. Jedyne czego się dopuściłem to kopiowanie ich rozwiązań (dokładnie takich samych i tak samo !) z wyższych modeli do niższych !!!! Wstawiam Rikeny tylko dlatego że oni tak robili !!!!!!!!!!! Nie zmieniam marki rezystorów ani ich wartości ! Oczywiście projekt na mosfetach wymusił zastosowanie innych rezystorów (audio note) ze względu na konieczność dostosowania wartości na wyjściu ale sygnatura tych rezystorów też została sprawdzona i gdy okazało się, że w tym miejscu rezystory tego typu nie powodują zmian w strukturze sonicznej oraz barwie dźwięku urządzenia zdecydowałem o ich zastosowaniu ! Oryginalnie są tam metalizowane Rikeny . Zbieżność sygnatury zaobserwowałem przy rezystorach audio note oraz zielonych takmanach - ostatecznie zdecydowałem się na bardziej znane AN. Mam bardzo dużo Black Gatów wszelkiej maści , rezystorów z najwyższej półki i Bóg wie co jeszcze ale nie jestem z tych co pakują to do wzmacniacza takiego jak Sansui tylko dlatego, że części są rzadkie i drogie ! Kiedyś zrobiłem błąd i zastosowalem Nichicon tam gdzie być nie powinien i natychmiast to zweryfikowałem ! Od tego czasu jedyne zmiany kondensatorów polecam wykonać w obrębie Elny Silmic i jej pochodnych ! Nichicon jest stosowany przez Sansui jedynie w sekcji filtracji głównej ! Zalecam wszystkim stosowanie się do tych zasad bo to co np wyczynia Pan na amp8 pakując do takich urządzeń hurtem wszelkiej maści Nichicony jest zwykłym "elektronicznym bluźnierstwem" a dla mnie zwykłym "buractwem" ... Przepraszam za "cięte" wypowiedzi ale sz...g mnie trafia jak przypisuje mi się praktyki, które w przypadku Sansui sam neguję i negować będę ! ...
  8. Nie masz się czym martwić ! Ciesz się muzyką ! Znam takich co wydają więcej na transformator czy kable niż na system ... Wypasione trafko to można sobie organizować jak się ma z 5 najwyższych modeli i zakłada w przyszłości operowanie urządzeniami tylko i wyłącznie na tym napięciu. Byłem jestem i będę przeciwny zatracaniu się w ślepej pogoni za ułudą swoich przekonań z czasem w kompletnym oderwaniu od realnego świata ! Nie neguję znaczenia transformatora zmieniającego napięcie ale jak we wszystkim - tu też jest zalecany zdrowy rozsądek a nie bicie rekordów bo fakt faktem wystarczy solidnie wykonany i stabilny transformator o trzykrotnej przebitce mocowej względem wyjściowego urządzenia ... W Japońskich gniazdkach nikt nie pompuje sprężarką prądu i nie powoduje, że wzmacniacz raptem staje się spawarką .... To zapędzanie się z teoriami po prostu czasem mnie wk... Nie bronię nikomu szukać samozadowolenia w wydawaniu majątku na polepszaniu już wystarczająco dobrego ale przesada w tym względzie nie jest niczym innym jak ferowanie wyroków o wyższości kolejnego super kabla itp . Podsumowując Jest prawdą, że transformator , kable , wtyki , gniazdka itd muszą być przy takim wzmacniaczu na 100 v co najmniej dobre ale wszystko co powyżej tego poziomu należy traktować jako osobistą fanaberię każdego kto się na to targa !
  9. Oooo ! I to są dobre wieści !!!
  10. Krzysztof już Cię Krzychowicz pozbawił trafa ???
  11. niestety przykro mi - ja nie jestem elektronikiem i nie świadczę takich usług - wiem, że wielu myśli inaczej ... To, że coś tam wiem to w sumie moje doświadczenie praktyczne ale co innego robić sobie a co innego naprawiać komuś - nie mogę podjąć takiej odpowiedzialności nie wspominając o tym, ze nie mam kompletnie czasu ... Polecam Przemka z którym skontaktować może Cię Mario ! Ma pojęcie i kompetentne podejście do tematu ! Tyle mogę Ci pomóc ... czubsi
  12. Stawiam 95% na przekaźniki a w 5% na selektor źródła lub speakers.
  13. wpis jest we właściwym miejscu Bardzo się cieszę, że 607NRA spełniła Twoje oczekiwania - mi dziękować nie musisz ja ją tylko przekazałem - to Twoja decyzja i sobie musisz podziękować, że ryzyko "wdepnięcia" w Sansui opłaciło się z nawiązką ! P.s. Na pewno dla wielu będzie interesujące, że konfrontowałeś ją z naprawdę ciekawym wzmacniaczem lampowym , ktory mimo niezaprzeczalnej klasy nie podołał konkurencji z tym modelem Sansui ! Aaaa i nie myśl o 907MR bo tylko samemu sobie będziesz robił krzywdę - kiedyś też u Ciebie zawita ! - Ciesz się w pełni swoim pierwszym Sansui !
  14. masakra ... Wiesz sam doskonale co powoduje ustawienie na np 50 mv ... Najwyraźniej masę musiał mieć w tolerancji skoro w ogóle się uruchamiał ... Spalić się raczej nie powinien - prędzej protektor go rozłączy. Na Infinity nie powinien teoretycznie z takim nastawem w ogóle dać się uruchomić lub ewentualnie na bardzo krótko ... Właściciel jak dotąd nie miał jeszcze możliwości usłyszeć co tak naprawdę kupił ... Mariusz Po takim rozjechaniu jakie było u Ciebie wzmacniacz potrzebuje naprawdę długiego czasu na ułożenie ! Ten bas będzie zdecydowanie bardziej obecny - gwarantuję Ci to !!! P.s. Efekt Bruce Lee zdecydowanie się "urzeczywistni" ...
  15. Kto mówił, że się nie da dostać oryginalnych części ???? A tu proszę - nie dość, ze oryginał to jeszcze w opakowaniu producenta !!! Wartość 1,2 kohm - te rezystory są w źródle prądowym tylko w modelach B2302 i B2105MOS nie ma ich nawet w AU07 nie wspominając o limited
  16. o to to trzebaby Janka pytać bo ja tego nie wiem ...
  17. roro z tą modyfikacją 911-ki to trochę inna sprawa. To nie tak, ze modyfikowaliśmy wiele wzmacniaczy. Pewna grupa ludzi bardzo chciała zrobić z nas ułomów niszczących wzmacniacze Chodziło jednak o coś innego ... powtarzałem to wiele razy i powtórzę jeszcze raz - przechodziłem drogę poznawania tego schematu od modelu 911-cie . Zauważyłem, że wyższe i późniejsze modele różnią się głównie częściami i paroma zmianami strukturalnymi . Postanowiłem spróbować osiągnąć efekt z wyższych modeli poprzez kopiowanie ich rozwiązań w 911-ce. ten proces ewoluował aż udało się wykonać pełną i niestety drogą modyfikację wzmacniacza Pygara (chodzi o model 911-cie oczywiście) Dziś uważam tą 911-kę za wzmacniacz wzorcowy ale jednak kopiowanie tego rozwiązania nie polecam chociażby z tego powodu, ze oryginalnych części do jego realizacji już się nie dostanie !!! Z drugiej strony kwota modyfikacji powoduje pytanie czy nie lepiej kupić wyższego modelu ? Dla mnie to pytanie nie istnieje bo wyższy w tym wypadku oznacza jedynie silniejszy ale nie lepiej grający a właśnie to było celem moich działań ! Jeśli chodzi o porównanie z 907 to już niestety wolę tą drugą choć klasą modyfikowana 911-ka wcale od niej nie odbiega (w końcu mają takie same części odpowiadające za brzmienie...) i to tyle Podsumowując Odradzam robienie jakichkolwiek zmian w myśl zasady że każda zmiana części na lepsze będzie korzystna ! W żadnym razie - zawsze przestrzegałem, ze nie ma tu dowolności jeśli nie chcemy zepsuć urządzenia !! Biorąc pod uwagę fakt,że każdy przerabia moje słowa pod swój użytek proponuję nie wchodzić w żadne modyfikacje bo potem kończy się tak jak w przypadku pewnego kolesia o niku szcz..... który po serii nieprzemyślanych działań polegających na pakowaniu do wzmacniacza drogich komponentów gdzie popadnie nie umiał go potem ustawić i oczywiście potem pretensje do całego świata a największe do mnie - bo mu nie gra .... Kierujcie się zasadą - że jak się nie podoba dźwięk to szukam dalej ! .... nie wszyscy muszą być czubsim w końcu .... ja kieruję się wiedzą zdobywaną latami i wiem czego robić nie wolno !!! .... audiowit odcień 917-ki i 907 NRA są tak różne, ze razem wyglądają chyba gorzej niż NRA z czarnym towarzystwem
  18. Żeby wyjaśnić sytuację z tą 907 informuję, że wcześniej wzmacniacz nie dawał się zestroić na ustawienia fabryczne i został ustawiony na takie wartości by się nadmiernie nie nagrzewać (oczywiście nie ja to robiłem ). Przyczyną był brak zestrojenia pre względem końcówki mocy gdyż ten model ma zupełnie inaczej rozwiązaną tą kwestię ... Na odległość (przez telefon) nie udało się tego tematu pokonać. Dopiero gdy trafiła do mnie 607 NRA doszedłem sam, że aby ustawić pre należy ściągnąć panel przedni wzmacniacza ... Bogatszy o tą wiedzę w końcu mogłem pomóc kolegom ogarnąć ustawienie i tego modelu Ja od siebie mogę tylko powiedzieć tyle, że seria NRA gra dokładnie tak jak wynika to bezpośrednio ze schematu ! Zawsze nieco po macoszemu traktowałem te wzmacniacze. Swoją przygodę z modelami alfa Sansui rozpocząłem od doświadczenia właśnie z modelem 907NRA. Nie miałem wtedy pojęcia o tym, że te wzmacniacze (szczególnie modele na 100 V) są tak czułe na właściwe strojenie i to z trafem na którym będą użytkowane ... Nie miałem też pojęcia, że wzmacniacz który miałem ledwo przyjechał z Japonii ... Zrobił wtedy na mnie nieco mieszane wrażenie zbyt - nazwijmy to - "amerykańskim basem" jakoś to sobie zakodowałem i więcej do tematu nie wracałem. Wraz z wzbogacaniem mojej wiedzy nt tych konstrukcji oraz wpływu zmian w schemacie na ostateczne brzmienie urządzenia coraz bardziej mnie zastanawiało to, że w modelu NRA to się nie zgadza .... Tzn biorąc pod uwagę moje doświadczenia z tą serią . Dopiero gdy trafiła do mnie 607NRA, została właściwie ustawiona i dopasowana do systemu wszystko się w końcu zgodziło ! Seria NRA gra tak jak jest zbudowana ! Schemat łączy rozwiązania z serii MR i pomysłu z pierwszej serii alf czyli (nazwijmy to ) dopalacza prądowego. Chodzi o układ dodatkowego źródła prądowego na pierwszym stopniu wzmocnienia. Daje to efekt turbiny a w ostateczności zdecydowanie lepiej konturuje bas i poprawia rytmikę w całym zakresie. W ten sposób seria NRA łączy świetną kontrolę i energię z piękną i barwną średnicą i lekką zwiewną górą. To może sprawić, że ten wzmacniacz dla wielu będzie uniwersalną maszyną ! Dla mnie ten zabieg jest troszkę nie w stylu Sansui ale przyznać muszę , że sprawdza się w praktyce wyśmienicie ! Sądzę, że to rozwiązanie + kompletnie inny design mógł być podyktowany jakimiś planami marketingowymi (rozszerzenia grona odbiorców tego modelu na Stany zjednoczone i Europę), których już nigdy nie zrealizowano. Pozdrawiam !
  19. e no stary ! weź go wyczyść kurdę ! idealnie nadaje się do tego wacik lekko zmoczony płynem zeptera a potem wytarty do sucha i wypolerowany miękką szmatką do okularów ! Będzie jak nowy ! nawet pod światło nie będzie żadnych plam ! U mnie możesz wzmacniacze przez lupę oglądać ...
  20. ciemna czereśnia w pianolaku to oryginał boczków w AU07 !!! Ja robię z Jatoby (dawniej zrobiłem z Merbau i też wyszly piękne ale poległem na lakierowaniu i boczki leżą u Pygara)... Swoje boczki z Jatoby jedynie pociągnąłem olejem tak jak te z 907MR - nie ma tam żadnego lakieru !
  21. Jeszcze dobrze do mnie nie przyszedł a już prawie poszedł .... W środę jedzie dalej ... mam przez tą 607 lekką wojenkę ze starymi przyjaciółmi. Jednym słowem co do serii NRA muszę poważnie zweryfikować swoje o niej mniemanie ale o tym później ... P.s. A jak Ci się boczki w 917-ce podobają ??? Toż to moje dzieło !
  22. tak na rozruszanie bo coś się smutno zrobiło 607 NRA
  23. Krzysiek ale żeś walnął ... Głośniki w Jamo to wysoka półka ! Tam są markowe głośniki i z tego co pamiętam chyba nawet berylowa kopułka ! Można stwierdzić , że komplet takich głośników zastosowany w kolumnach innej firmy spowodowałby podniesienie ceny o 50 % ! Poczytaj Krzysztof o tych kolumnach bo mam wrażenie , że nie wiesz o czym piszesz ... Można zarzucić im osobisty charakter bo są bardzo precyzyjne i analityczne ale w żadnym razie nie można zarzucić tu czegokolwiek jakości komponentów !
  24. 911-ka to wzmacniacz grający z neutralnymi kolumnami bardzo rytmicznie i energetycznie. Pasmo jest świetnie wyrównane i w zasadzie niczego mu nie brakuje oprócz finezji i klasowego kolorytu. To świetna platforma do działania. Cechy których mu brakuje wiążą się bezpośrednio z brakiem części z najwyższej półki które zastosowano w wysokich modelach, 911-ka świetnie nadaje się do rzeczowej oceny urządzeń towarzyszących bo od razu słychać ich osobisty charakter i łatwo ocenić co faworyzują a czego im brakuje !
  25. audiowit a ja polecę staruteńkie Brauny ! Wierz mi słyszałem je z 907DR i nie ukrywam - uważam za świetną symbiozę. Z Twoim zestawem winno być wyśmienicie a ceny Braunów są ... sam sobie luknij
×
×
  • Utwórz nowe...