Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 205
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. A ja się nie odnosiłem Fafniak tylko do Twojego ostatniego wpisu, ale ogólnie Twojej postawy w tym wątku. Widzę, że starasz się być symetrystą, nie opowiadać się itd. Ale niestety porównujesz zjawiska nieporównywalne. Jeszcze raz. - Jasiu, nie sikaj do basenu. - Przecież wszyscy sikają. - Ale tylko ty z trampoliny.
  2. A Afera Rywina i Afera Hazardowa? Przecież śledziłem je dzięki telewizji publicznej, nad którą pieczę sprawowali teoretycznie ówcześnie rządzący, odpowiednio z SLD i PO. Dziennikarze publiczni nie bali się wtedy zadawać trudnych pytań władzy. Teraz nie ma opcji, żeby TVPis choćby wspomniał jakąś aferę Zjednoczonej Prawicy, o wyczerpującej relacji już nawet nie wspominając. To jest Fafniak przepaść!
  3. Z tą "winą Tuska" jesteś już Fafniak irytujący. Kto się poodgradzał barierkami i kotarami od dziennikarzy w sejmie? PO/PSL? Kto chciał w ogóle przepędzić dziennikarzy z budynku parlamentu, żeby się nie pałętali wielmożnym panom pod nogami? Kto zrobił głosowanie poza salą posiedzeń w sejmie, całkowicie poza kontrolą społeczną, którą zapewniają kamery mediów? Kto zaczął wydziwiać z przepustkami do sejmu? Kto zabronił mediów w TK i zastąpił je przekazem z kamer przemysłowych? I tak dalej, i tak dalej. Czy tak było za PO/PSL, czy obecnie? Suweren ma brać 500+ i się nie interesować, nie wtrąć i nie zadawać pytań, tylko słuchać przekazów propagandowych w TVPis.
  4. Deep Unboxing. Wprawdzie mniejszego modelu Aurum Gelan, ale budowa taka sama. I jeszcze rysunek techniczny przekroju (tym razem już Sedana). I zdjęcie zwrotnicy. A taka fotkę zrobiłem naklejce na wstędze. Duży numer seryjny, ale wpisywany ręcznie. Czy to coś mówi o skali produkcji tych głośników?
  5. Mają toporną, ale jak się okazuje skuteczną propagandę. Na tyle skuteczną, żeby przekonać do swojej wizji świata ok. 20% społeczeństwa. Niestety tyle wystarcza, żeby rządzić w nieskończoność. A co do galopującej inflacji. Nie zapominajmy, że wysoka inflacja jest temu rządowi na rękę. Wydatki stałe, np. 500+ czy pensje w budżetówce, zostają nominalnie na tym samym poziomie, ale dochody państwowej kasy wzrastają, choćby z wyższego VAT-u od wyższych cen. To pozwala zmniejszyć przepaść między wydatkami a dochodami i odwlec moment katastrofy. A swoją drogą, wiecie, że 500+ jest totalną klapą. Wcale nie zwiększa nam się dzietność, jak obiecywał PIS. Współczynnik dzietności spadł w 2018, jeszcze bardziej w 2019, a w obecnym roku będzie prawdopodobnie trzecim najgorszym w powojennej historii Polski. O przyszłym roku, to już nawet strach myśleć. Ile kobiet przestraszy się zaostrzenia prawa aborcyjnego i daruje sobie granie w rosyjską ruletkę o własne życie?
  6. Warsaw Enterprise Institute wyliczył, ile kosztują podatnika różne prezenty, które rząd rozdał w 2020 roku. W sumie wyszło średnio po 6795 zł na każdego pracującego. Jedna pozycja z listy szczególnie zwróciła moją uwagę. 585 zł na Media Narodowe+. Tyle muszę rocznie ekstra wybulić na tubę propagandową Zjednoczonej Prawicy. Dużo to, czy mało? Dla porównania inne programy rządu kosztują mnie rocznie: dodatek dla medyków walczących z pandemią - 240 zł, dopłaty do mieszkalnictwa - 90 zł, wyższy zasiłek dla bezrobotnych - 39 zł, dodatek solidarnościowy - 18 zł, dodatek emerytalny dla opozycjonistów - 3 zł. Na ich tle, to te 585 zł to sporo. Szczególnie, że nie oglądam. https://www.o2.pl/biznes/az-7-tys-tyle-kazdy-z-nas-placi-za-prezenty-od-rzadu-6587527777962816a
  7. Małego spojlera już zrobiłem. Teraz rozwinę myśl, że Sedany, spośród wszystkich głośników przez mnie dotychczas odsłuchanych, najbardziej zasługują na miano sprzętu Hi-Fi. Po przesłuchaniu kilku płyt pojawiła się w mojej głowie konstatacja, że te kolumny pokazują dokładnie to, co zostało na danej płycie nagrane. To oczywiście wrażenie, a nie stwierdzenie obiektywne (bo niby skąd mam mieć pewność, jak płyta powinna zabrzmieć, cokolwiek, to znaczy). Ale ta nadinterpretacja dobrze oddaje sposób w jaki odebrałem brzmienie tych podstawkowych Quadrali. Po pierwsze wydaje się, że grają równo, bez wycofywania albo uwypuklania poszczególnych zakresów. Po drugie, i to jest chyba clou ich programu, grają cudownie rozdzielczo. Po trzecie, grają czysto - wydaje się, że w ogóle bez zniekształceń (to oczywiście niemożliwe, ale tak to słychać na ucho). Jak dodać do siebie te trzy właściwości; równo, rozdzielczo i czysto, to wychodzi, że grają wiernie. Co zapisano, będzie wam odtworzone. Czyli high fidelity.
  8. To teraz o wyglądzie i wykonaniu. Co tu dużo pisać. Wykonanie detali i całości jest perfekcyjne. Do tego kolumny są piękne. Cieszą oko i dają poczucie obcowania z wyrobem luksusowym. Jak coś wygląda na metal, to na pewno to jest metal (i to gruby). Nie ma udawania. Terminale też doskonałe. Audiofilska biżuteria. Przewody z widełkami jako zworki. Klasyczny hebelek do regulowania poziomu wysokich tonów (-+1,5 dB). I jeszcze ładne (ponoć redukujące wibracje) stópki, które można podkleić dodanymi w zestawie filcami. Sam projekt też niezwykle udany. Przemyślane połączenie firmowej tradycji i współczesnego wzornictwa. Kolumny mają nierównoległe ścianki boczne. To nie przypadek. To nawiązanie do konstrukcji pierwszej wersji kolumn Titan, a dokładnie do kształtu ich linii transmisyjnej. Fazowane krawędzie przedniej ścianki też znajdziemy w starym Titanie. Początkowo nie podobał mi się za to obrys kosza woofera. Te łuki przy śrubach trochę mnie raziły. Jednak gdy zrozumiałem, że to także nawiązanie, tym razem do kształtu kosza starych Quadrali, to zmieniłem zdanie. Teraz uważam, że designer bardzo ładnie zinterpretował dawny wzór i przełożył go na współczesny projekt. Maskownica jest wyjątkowo solidna (bo z blachy). Nie dziwi, że kolumny ważą aż 14 kg. Podsumowując. Projekt i wykonanie moim zdaniem hi-endowe. Meisterstück!
  9. Dokończę szybko technikalia. O wstęgowym tweeterze już było. To teraz czas na midwoofer. Wygląda na to, że za midwoofer robi w Sedanach głośnik średniotonowy z najwyższego modelu Titan. To 180-milimetrowa jednostka z odlewanym z aluminium koszem, dużym napędem i lekką firmową membraną ALTIMA®, wykonaną z mieszanki aluminium, tytanu i magnezu. Producent chwali się, że zastosował w jego konstrukcji kilka technicznych smaczków. Między innymi, że pozbawiona nakładki, jednorodna membrana poprawia mikrodynamikę przekazu. Głośnik wygląda na bardzo solidny. Nie oszczędzali. Nie mam zastrzeżeń.
  10. Wiem, że nie wygrał, ale w takim stylu przegrał, że właściwie wygrał;)
  11. Wodecki mówił, że co się nie dośpiewa, to się dowygląda. A z konkursem Chopinowskim masz rację. Muzycy poważni łapią na wygląd nie mniej skutecznie, jak popowi. Podstawa, to bujna, najlepiej zmierzwiona czupryna.
  12. Według pomiaru w Stereo 26-tki mają minimum impedancji 4,5 Ω przy 120 Hz. Są za to faktycznie prądożerne (dość mała skuteczność - 85 dB (2,83 V/1m)). Żeby osiągnąć 94 dB (1m) potrzebują aż 17 W. Dla porównania Vienna Beethoven Baby Grand Reference - 10 W, ELAC Vela 407 - 5,7 W, a Fyne Audio F1-10 tylko - 2 W. Ale czy to takie halo? Dynaudio Evoke 10 żeby tak głośno zagrać potrzebują aż 47W! Raz, że 94 dB (z metra) to jednak bardzo głośno. Dwa, że 17W to chyba każdy tranzystor dostarczyć potrafi. No nie widać w pomiarach, żeby te PMC to miałby być jakiś amplifikacyjny kosmos. Sorry. Moim zdaniem mogę się do PMC spokojnie przymierzyć. Ale dość już OT. Uporałem się z nawałem pracy, więc mogę teraz poświęcić się testowaniu. W najbliższych dniach nadgonię zaległości. Sam jestem ciekaw.
  13. To wszystko nie jest takie proste. Różne parametry są z sobą powiązane i nie można ich rozpatrywać w oderwaniu od siebie. Jest impedancja przy danej częstotliwości, ale są też kąty fazowe tejże, które mogą z nią różnie korelować (najgorszy przypadek, gdy niskiej impedancji towarzyszy duży kąt fazowy i to wszystko przy niskiej częstotliwości). Podobnie ze wzmacniaczami. Tu też liczy się korelacja impedancji kolumny i jej kątów fazowych. Różne wzmacniacze różnie na te parametry reagują. Jeden może być bardzo wydajny przy wysokiej impedancji, ale dużo tracić przy niskiej (lub dużych kątach fazowych). Inny może być słabszy od tego pierwszego przy wysokiej impedancji, ale utrzymywać wydajność mimo jej spadku (gdzie prześciga wydajnością pierwszy). Na szczęście, jak ktoś się postara, to może sobie te wszystkie parametry posprawdzać i dobrać taki wzmacniacz i kolumny, by nie ryzykować, że "zabraknie prądu". Oczywiście ważna jest też skuteczność kolumn, to jak głośno lubimy słuchać i to, jak daleko siedzimy od głośników. Dopiero zbierając to wszystko razem możemy uzyskać odpowiedź, czy dany wzmacniacz i kolumny są do siebie właściwie dobrane. Dlatego tak często głoszone na forum mądrości ludowe, co z czym zagra, a co z czym nie, traktuję z przymrużeniem oka.
  14. Irytują mnie już te niestworzone historie o słabowitości Maranza, więc zerknąłem do parametrów. Sprawdziłem przykładowo PMC twenty.5 24. No więc tak. Są rzeczywiście wymagające pod względem napięcia, które powinien im dostarczyć wzmacniacz. Jednak 19,2 V to nie jest znowu kosmos. Tym bardziej, że ich impedancja jest komfortowa - nie schodzą poniżej 6,9 Ω. Przy takiej impedancji mój Marantz jest w stanie dostarczyć ponad 25 V, i to niezależnie od wielkości kątów fazowych. Pod względem natężenia prądu PMC są znacznie mniej wymagające niż testowane już przeze mnie KEF Q750 i Bowers 603 (PMC - 2,8 A, KEF - 3,7 A, B&W - 4,9 A). Bowersy z impedancją schodzącą do 2,8 Ω są moim zdaniem znacznie bardziej wymagające, a przecież łączy się je często z amplitunerami wielokanałowymi, które zazwyczaj wydajnością nie grzeszą. Tyle suche fakty. Jak ktoś ma inne dane, to chętnie się zapoznam.
  15. Przecież to było w temacie. Chciałem pokazać, że państwo ma na głowie ważniejsze sprawy niż walka z epidemią. Jak im z covidem nie wyjdzie, to nie miejcie pretensji. Przecież nie mogli się rozdwoić. A tak w ogóle, to jestem już zapisany w kolejce do szczepienia (okazuje się, że rodzinie pracownika służby zdrowia też przysługuje w pierwszej kolejności) Jak szczepionka jest do kitu, to będziecie mili ze mną spokój.
  16. To demonstracja pod domem Jaruzelskiego. Widzisz gdzieś 80 radiowozów. Wtedy nie trzeba było zapobiegać ewentualnej tragedii? No ale to demonstrowali narodowcy, a nie falangi Strajku Kobiet;)
  17. Nie. Właśnie nie dystansujmy się od niegodziwości. Naprawdę nie widzisz Fafniak, że akcje z mojego posta to są antydemokratyczne szykany, a nie obrona praworządności? No to dam Ci materiał do przemyśleń. Czy policja ściga ze powyższe "znieważenia" flagi i godła kibiców, narodowców czy prezydentową? Czy do prezydentowej przyjechało czterech funkcjonariuszy, by ściągnąć jej koszulkę? A tak swoją drogą, co na jej strój siedzący obok obrońca konstytucji i symboli narodowych? Ale może był już po fajrancie. Fafniak przekręć sobie filtr polaryzacyjny!
  18. Dowcip. Ilu milicjantów potrzeba do ściągnięcia z balkonu znaku Strajku Kobiet? Czterech. https://tvn24.pl/polska/ursus-symbol-strajku-kobiet-na-fladze-polski-policjanci-zarekwirowali-flage-z-blyskawica-4776101 Najpierw wprawdzie przyjechało tylko dwóch, ale jak się zorientowali, że w mieszkaniu jest ojciec z trójką dzieci, to wezwali posiłki. A ile radiowozów trzeba, by Prezes mógł w spokoju, bez wysłuchiwania nieprzyjaznych okrzyków strajkujących kobiet spędzić 13 grudnia? 80! Tak, tak. To nie zabezpieczenie przyjazdu prezydenta USA, ale obstawa willi Prezesa na Żoliborzu. Tylko czy do tego wszystkiego koniecznie trzeba angażować szeregowych funkcjonariuszy? Nie lepiej stworzyć odrębną policję polityczną? Są przecież wzorce w historii z których można czerpać inspirację. Albo nie. Zróbmy coś oryginalnego. Weźmy w kamasze kiboli. Za zniżkę w kebabowni z chęcią (i przyjemnością) rozprawią się z wszelkiej maści wichrzycielami.
  19. PMC oczywiście też bym chciał odsłuchać. Kto wie. Może się uda.
  20. Już za dwa tygodnie wszystko będzie jasne, kto i z kim wygrywa.
  21. Przez tyle postów wałkowaliśmy te wstęgi, aż im się plisy wyprostowały. Ale dobrze. Przynajmniej będzie wiadomo, czym wstęga Sedanów się na tym tle wyróżnia. A wyróżnia się. Po pierwsze, to klasyczna, najprawdziwsza, genuine, original wstęga. Z aluminiową wstążką i transformatorem. Po drugie, różni się podobnych konstrukcji tym, że ma wstążkę stosunkowo szeroką i krótką. Dzięki temu wyeliminowano jedną z bolączek klasycznych wstęg, czyli słabe rozpraszanie dźwięku w płaszczyźnie pionowej. Przetwornik nosi zastrzeżoną nazwę quSENSE®. Quadral sam go zaprojektował i produkuje w siedzibie firmy w Hanowerze. Co ciekawe, mimo że przetwornik jest wykorzystywany tylko w serii Aurum, jest produkowany w trzech rozmiarach. Ze wstęgą długości: 50, 70 i 90 milimetrów (Sedany wykorzystują środkowy rozmiar). Warto jeszcze zwrócić uwagę na wycięcie dolnej (lub dolnej i górnej) krawędzi frontu, które pozwala zbliżyć do siebie osie wstęgi i głośnika średniotonowego (lub średnio-niskotonowego). W 9. generacji Aurum zastosowano ten myk po raz pierwszy. Co tu dużo gadać. Tweeter quSENSE® to piękna konstrukcja. Gruby, dizajnersko ukształtowany, aluminiowy front. Za nim techniczne zaawansowana konstrukcja właściwa. Solidne wykonanie całości. Nie można chcieć więcej.
  22. Znowu to samo. Jeszcze się nie przyzwyczailiście, że nie lubię się wypowiadać po krótkim odsłuchu. Na razie powiem tak. To chyba kolumny najbardziej zasługujące na miano Hi-Fi z tych, które testowałem
  23. Fakt. Jeszcze tylko miesiąc z okładem. Ale dziadkiem jestem już od niespełna dwóch lat.
  24. I znowu pudło;) Jestem jeszcze po tej drugiej stronie 50-tki.
×
×
  • Utwórz nowe...