Skocz do zawartości

Kraft

Uczestnik
  • Zawartość

    12 964
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Kraft

  1. Chiny są akurat doskonałym przykładem tego o czym pisałem. 30 lat rozwijali się w tempie 10% rocznie. Potem zaczęli zwalniać. Obecny i prognozowany wzrost mają już na poziomie 5%.
  2. Uproszczenie. Biedne kraje zazwyczaj rozwijają się szybciej. Jak się już wzbogacą, to tempo ich rozwoju spada.
  3. Zakładając, że dokonali wyboru porównując kilka produktów, to "mam więc polecam" jest jak najbardziej ok. A nawet jak kupili sprzęt pierwszy z brzegu, to fakt, że np. jest funkcjonalny i działa niezawodnie, też jest cenną wiedzą.
  4. W liceum mojego syna zrobili własne wybory. Wyniki mnie zaskoczyły. Pierwsza trójka przedstawia się następująco. 1. Zandberg 2. Biejat 3. Senyszyn Serca młodych ludzi biją zdecydowanie po lewej stronie, skoro ich uznanie zdobyła nawet weteranka Senyszyn.
  5. "Wierzymy, że wszystko, co ma znaczenie dla jakości dźwięku, można zmierzyć" No proszę! A nie mówiłem;)
  6. Możesz wypisać jakich słuchałeś?
  7. To właśnie przez te stereotypy. Powiem po sobie. Już dawno dojrzałem do kolumn aktywnych, ale co zrobić z tym całym sprzętem nakupowanym przez lata? Nie chce mi się zaczynać od zera. Sprzedawać/kupować. Jednak za mała motywacja. Do tego rozdzielenie wzmocnienia od kolumn daje jednak większe możliwości posłuchania wielu różnorodnych konstrukcji głośnikowych, co uważam za zabawne. Problem jest zatem raczej historyczno-organizacyjny, a nie ideowy. Myślę, że lepiej grają konstrukcje aktywne z DSP. I to powinna być przyszłość audio* *ale nie będzie, bo wielu producentów i sprzedawców poszłoby z torbami (na pewno będą hamulcowymi).
  8. I tym bardziej zacna walka, że ze stereotypami, które sam przez lata lansowałeś (DSP, active;).
  9. No to zacnie. Powodzenia!
  10. A przed kim je tak bronisz, bo nikt ich zdaje się nie atakuje? Czy coś przeoczyłem?
  11. Przykro mi, ale coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że w audiofilizmie nie chodzi o słuchanie muzyki. Muzyki można słuchać praktycznie na byle czym , będàc przy tym jej znawcą, miłośnikiem i czerpiąc z niej nieskończone masy radości i wzruszeń. Serio. Znam takie osoby. Nie miejsce na rozwijanie tematu, ale powinniśmy się naprawdę nad sobą głębiej zastanowić. Może warto poszukać źródeł tej naszej „przypadłości”.
  12. No i ok.
  13. Zniekształcenia na basie są przez nas bardzo dobrze tolerowane, niesłyszalne. Nie trzeba się wielce wysilać.
  14. Właściwie to jest dość obiektywne. Mierzymy to co wychodzi, porównujemy z tym co weszło i już wiemy, czy sprzęt gra wiernie czy nie.
  15. Masz za mały pokój żeby usłyszeć tak niskie częstotliwości więc i tak gadamy sobie tylko o cyferkach. Chodzi tylko o to, że uzyskanie niskiego zejścia z aktywnej kolumny z DSP nie jest szczególnym wyczynem.
  16. No nie wiem. A taki np. Devialet Phantom? 16 Hz przy -2 dB.
  17. Słowa godne audiofila;)
  18. Odjąć bezstratnie??? To tylko w naszym hobby;)
  19. Szyld Bang & Olufsen w filmu "Gang Olsena jedzie do Jutlandi" z 1971 roku.
  20. Gratulacje. Ilo calowe ma felgi? I ile waży?
  21. Trochę inaczej je zapamiętałem. Basu dla mnie było z nich jednak za mało. Za to wysokie, z tego co pamiętam, radośnie wyskakiwały przed szereg. Aż sięgnąłem do zapisanych wspomnień. A było to tak: Bas - 6/10 Coś się nie wpasował w moje pomieszczenie. Ale też nie latałem z kolumnami szukając optymalnej pozycji. Trochę podbity, ale też szybko tracący energię na samym dole. Ale nie powiem, że zły. Ma wystarczającą szybkość, nie wlecze się, brzmi przyjemnie. Gdy utwór trafi z wysokością basowych nutek, potrafi zabrzmieć bardzo satysfakcjonująco. Wokale/średnica – 9/10 Udanie podana. Są szczegóły. Jest barwa. Nie brakuje szybkości. Brzmienie wokali i instrumentów jest namacalne. Nie wyciskają każdego szczegółu do końca, ale za to dorzucają odrobinę czarów. Wysokie/detaliczność - 8/10 Znowu zaskoczenie. Znam brzmienie D2010 dość dobrze z Diamondów, ale w ProAcach przetwornik ten gra lepiej. Sprawia wrażenie bardziej detalicznego, żywszego, grającego lżej. Są też wybrzmienia i kolejna szczypta magii. Można jeszcze szczegółowiej, przejrzyściej i czyściej, ale nie wydaje się to w tym przypadku konieczne, bo i tak nie czujemy niedosytu.
  22. A co, jakby przekręcić na wzmacniaczu gałkę bass w prawo?
  23. A jakiego brzmienia Ty jesteś koneserem,? Bo każdy lubi co innego. Trzymając się stylistyki, gorzkoszczającego czy mdłego do porzygu? Obstawiam pierwsze;).
  24. Plecionka też dobrze tłumi.
  25. No nieważne.
×
×
  • Utwórz nowe...