Top Hi-Fi Szczecin

Dostawca radia internetowego, vTuner, miał w ostatnich dniach problemy ze swoimi serwerami. U nas już działa.

Dziwisz się? Przy obecnych cenach, model 683 sprzedaje się tirami. Oczywistym jest, że w takiej sytuacji konkurencja będzie miała z tym problem, więc musi też polecieć hejt na forum, zarówno na ten zbyt popularny model, jak i na te okropne sklepy firmowe. Naturalnie, jest też trochę głosów niezadowolonych użytkowników, ale biorąc pod uwagę jak dużo tych kolumn się sprzedaje, to siłą rzeczy musi być o nich głośno. Problem jest stary jak świat - jak ktoś jest zadowolony, to nie chce mu się wchodzić na forum i chwalić. Jak ktoś jest niezadowolony, to chce powiedzieć całemu światu. Moim zdaniem reputację modelu 683 psuje też niestety to, że większość osób kupuje je w komplecie z "darmową" Yamahą R-N602, i na bazie tego wzmacniacza ocenia możliwości tych kolumn, pomimo że zawsze ostrzegamy o dość oczywistych ograniczeniach takiego połączenia. Docelowo, przy takiej elektronice o której wspominasz, trzeba pomyśleć o ambitniejszych kolumnach, ale nie daj sobie wmówić, że 683 nie są warte swojej ceny, bo to bzdura. A odpowiadając na twoje pierwsze pytanie - wybrałbym Moon'a. Chyba, że mówimy o większym Rotelu RB-1590 z RC-1590. Wtedy trzeba się trochę dłużej zastanowić.

Jeżeli szukamy większej ilości blach i soczystego basu, to na pewno spróbowałbym takich kolumienek jak Mission LX-4, i PSB Imagine X1T. Na pewno w tych pieniądzach patrzyłbym bardziej na solidne kopułki, zamiast na ozdobne wstążki.

Oczywiście, że nawiązują. W części. LCD3 grają jednak w sposób bogatszy, precyzyjniejszy i bardziej wypełniony, ale przy takiej różnicy w cenie, to oczywiste.

Wybacz, że nie napisałem wcześniej, ale dopiero teraz miałem czas usiąść i posłuchać ich porządnie. Od razu trzeba powiedzieć, że za cenę 2999 zł, jest to zdecydowanie bardziej kusząca propozycja, niż dotychczas istniejące na tym poziomie EL-8. Przedpremierowe pogłoski sprawdziły się, mamy faktycznie do czynienia z brzmieniem starszych rewizji LCD2, co oznacza w dużym skrócie delikatniejsze skraje pasma od wersji obecnej, z zachowaniem niesamowitej swobody i spójności przekazu, charakterystycznej dla tej serii słuchawek. Bardzo istotną cechą nowych LCD2C jest też poprawiony komfort użytkowania. Słuchawki są wyczuwalnie lżejsze od wszystkich dotychczasowych LCD, w dodatku nowy pałąk w dużym stopniu zmniejsza obciążenie czubka głowy. Co do zasilania, nie czuję dużej różnicy w trudności zasilenia względem "pełnych" LCD2, mam wrażenie, że Classic'i są o drobinę łatwiejsze do wysterowania, choć takie wrażenie może wynikać z różnic tonalnych między tymi modelami. Trzeba więc się wyposażyć w jakąś formę wzmocnienia, nie ma mowy o zasilaniu ich z byle czego. To powiedziawszy, kolega siedzący obok mnie właśnie się wyposaża w te Classici, i testował je na swoim Rotelu A14 - daje radę. Można z tym Rotelem komfortowo poczekać, aż dozbiera się na wzmacniacz dedykowany.

Myślę, że w tych pieniądzach Rotel A14 to prawdziwy konkret. Dynamika i muzykalność na bardzo wysokim poziomie, do tego świetny DAC na pokładzie. Koniecznie wypożycz go i sprawdź, jak sparuje się z twoimi Focalami. https://www.tophifi.pl/stereo/wzmacniacze-zintegrowane/a14.html

Pytaj dystrybutora, czy nie może czegoś ogarnąć w sprawie tweeterów. https://pl.horn.eu/ Swoją drogą, straszna menda, że sprzedała kolumny z nieoryginalnymi częściami. Nie puściłbym tego płazem.

Zdecydowanie polecam ELAC Uni-Fi FS U5. W tych pieniądzach bajka. https://www.tophifi.pl/glosniki/glosniki-wolnostojace/uni-fi-fs-u5.html

To dobrze, bo są lepsze od Vardusów. Myślę, że amplituner warto na razie zostawić. Sensowna wymiana to dopiero model RX-V683.

Na przykład Rotel A12, NAD 368.

Dzisiaj je dostaniemy, więc niedługo będziemy w stanie coś więcej powiedzieć.

Ja również się nie zgadzam. Sugerowanie, że tego typu filmiki na YouTube są jakąkolwiek pomocą, czymkolwiek więcej niż "ciekawostką", niestety obnaża brak pełnego zrozumienia ogromu zmiennych, które wpływają na końcowy efekt, i na naszą ocenę grania danego sprzętu. Nie róbmy na siłę szału na takie filmiki, bo nawet chcąc pomóc, namieszamy tylko ludziom w głowach, a nawet wprowadzimy ich niepotrzebnie w błąd.

Jeżeli wpadły Ci w ucho KEF'y R300, to koniecznie sprawdź jeszcze ELAC Uni-Fi BS U5. Kefowi ustępują tylko pod względem wizualnym. Proponuję połączenie ich ze wzmacniaczem NAD C388 z opcjonalnym modułem BluOS, który doda do niego Tidal'a, Spotify i inne bajery internetowe.

Wiesz, wiemy tylko tyle, ile mówi nam autor wątku, opisuje, że różnica jest spora, ale jak spora? Nie wiadomo. Możemy tylko przypuszczać. Myślę, że warto w takiej sytuacji zweryfikować, że z systemem jest wszystko w porządku, zanim podejmie się następne kroki.

To brzmi bardzo... podejrzanie. Radzę wyciągnąć kolumny gdzieś na środek pokoju, i sprawdzić, czy tam grają tak samo, bo nie powinno być między nimi aż takiej różnicy, nawet biorąc pod uwagę akustykę.