audionet

Tytułowe pytanie bardzo trudne.Czysto teoretycznie trzy głośnikowa konstrukcja Hiperiona III powinna się lepiej sprawdzić w Twoim metrażu. Drugie pytanie ,więcej uzyskasz dodając więcej kasy do kolumn. Najlepiej niech obaj przywiozą kolumny do ciebie i do dzieła porównujemy.Szkoda że za taką demonstrację w domu trzeba sporo zapłacić Minas to rozbudowanie ,kolumny Mimo o dodatkowy głośnik , więc pewnie jest w stanie wyprodukować większe ciśnienie dźwięku.

W nowym Audio masz test pasujących do twojego amplitunera klocków CD z SACD i odtwarzacza BD. Heco słuchałem kilku modeli i to dłużej wszystkie mi się podobały.

Zacne kolumny i dość drogie .Chcesz do nich dokupić relatywnie niedrogi wzmacniacz.Wydaje mi się że z nowych wzmacniaczy byłby dobry ten. http://www.allegro.pl/item548091903_cambri...nwawa_wola.html NIE NAPISAŁEŚ CZY WCHODZI W RACHUBĘ SPRZĘT UŻYWANY??? Wtedy łatwiej byłoby znaleźć coś na poziomie tych kolumn.

Niestety teraz sprzęt robi się tylko pozornie lepszy.Na pewno ma nowoczesne procesory do obróbki dźwięku i to przede wszystkim wymusza wymianę sprzętu do KD ,za to oszczędza się na transformatorach i realna moc zestawu jest całkiem inna niż ta którą deklaruje producent.Przekonałeś się o tym nausznie .Twój sprzęt jest całkowicie dobry i nie kwalifikuje się do naprawy

Bartek w takim razie coś mi się pomieszało w mojej starczej pamięci Poszukam co to były za kolumny ,chyba jakaś niższa seria.Pewnie kolega będzie lepiej pamiętał .

Dali Ikon 7 są przeznaczone do większych pomieszczeń.Nie napisałeś nic o wielkości pokoju w którym te kolumny mają grac .Raczej nie znajdziesz nikogo który porównywał akurat te kolumny ,a morze w toto lotka też podobno ktoś wygrywa.

To gdzieś połowa ceny nowego.Nie jest źle .To masz stosunkowo blisko do Poznania a o ile wiem jest tam kilka sklepów ze sprzętem.Za B&W nie przepadam .Może to przypadek ale nie słuchałem dobrze grających kolumn tej firmy a może ta szkoła dźwięku mi nie odpowiada,Radziłbym posłucha kolumn Magnata ,kolumny ładnie grają ,i bez trudu je potem rozbudujesz do pełnego systemu Kina Domowego,Na razie całą kasę przeznaczyłbym na fronty w przyszłości to one będą najważniejsze przy słuchaniu płyt.

Bartek dopiero teraz przyjrzałem się fotkom twoich kolumn .Model którego słuchałem to był o stopień wyżej taki jak twój tylko z dwoma niskotonowymi.Sam wtedy kumpla namówiłem zasugerowany testami w niemieckiej prasie ,zresztą cena uwzględniając wielkość kolumn i zastosowane przetworniki była dość przystępna.o ile pamiętam nie były robione w USA tylko gdzieś w Europie.Czy nie w Danii??

Generalnie do tego trzeba osłuchania .Przy zbyt małym pokoju przede wszystkim traci bas ,robi się dudniący ,wzbudza się.Choć kiedyś słuchałem kolumny B&W ,tak zwane beczki w 24 m2 i było be a potem ich właściciel wylądował w 8 czy 9 metrach ,kolumny stały pół metra od tapczana i zagrały cudnie ,nigdy mi się tak przyjemnie nie słuchało tych kolumn,a chciałem je mieć więc słuchałem gdy tylko nadarzyła się okazja.Co ciekawe były podłączone do końcówek mocy Luxmana dwa razy 200 wat.

Tu się z tobą zgadzam ,mnóstwo ludzi uznaje tylko egzotyczne wynalazki,Bo jak coś nie jest z dużej firmy to musi grać.Ja akurat od lat mam CD Sony z serii ES 555 i jestem z niego zadowolony .Mechaniki na takim poziomie trudno szukać u konkurencji.Do tego piękny ponadczasowy wygląd.

Belfer fajne zestawiki, u mnie druga para kolumn prawdopodobnie by nie przeszła ,choć sprzętu już trochę upchnąłem.Ale gra tylko Jolida nie chce mi się przełączać. Bartek Infinity i to sporych słuchałem u kumpla .Akurat on nie był nimi zachwycony.Ale napędzał je jakimś słabowitym wzmacniaczem to nie miało prawa zagrać.Zdumiewał mnie wtedy słaby bas z dwóch głośników basowych wielkości wiadra.Właśnie wtedy wpadłem na pomysł aby kolumny przechylić w stronę słuchacza ,aby oś głośnika wysoko tonowego wypadała na wysokości uszu

Wypasiona maszyna .To musi zagrać. A tak na marginesie wytłumacz mnie prostemu chłopaczkowi co to znaczy "chusteczkowy bo to sony"

Wydaje mi się że w takim DVD HDMI nie jest specjalnie potrzebne ,to raczej moda niż potrzeba.Weż dzielony model.Choć może ta różnica ceny wynika z zastosowania drugiej obudowy.

Rzeczywiście widać już po charakterystycznym wyglądzie że kolumny nie były konstruowane do użytku domowego.Wydaje mi się ze jest to wytwór Tonsilu. Warta jest najczęściej ile ludzie dadzą.Wystawić na Allegro od złotówki ,z dobrymi zdjęciami.

Te kaseciaki wyglądają świetnie .Akurat wczoraj nagrywałem żonie kasety na imprezę jako pewniejsze źródło dźwięku .Można tupać do woli kaseta nie będzie przerywać. Tyle dziś było o tunerach że pierwszy raz od wielu dni słucham muzyki z radia.Akurat klasycznej bo przynajmniej nie znam tych utworów na pamięć.Do tego coca cola z rumem i już wcale nie chce się spać.

Jest do zastanowienia w jakim stanie są głośniki wysoko tonowe skoro średnio i niskotonowe tak poważnie. nadgryzł ząb czasu. RomanTo był czas gdy klocki Sonego nie tylko nieźle grały ale także nieźle wyglądały do tego ta budowa ,te mechanizmy w CD z serii ES.

Ja przez ostatnie dni słuchałem Audiofilskiej składanki z jakiegoś czasopisma.Ktoś wybrał utwory nie tylko ładnie nagrane ale także po prostu melodyjne których każdy z przyjemnością posłucha. A poza tym słucham płyty nie słuchane od lat , po prostu sięgam i słucham to co wyjmę.Wczoraj mi się trafił Clapton Unplugged piękna płyta.

U mnie też coś srebrnego jako interkonekt DIY ze srebrnego kabla Siltecha .Do głośników już zabytkowe Monstery 2 razy 4 mm2.

Chyba będziesz musiał sam posłuchać A najlepiej w porównaniu do Piano Craft .Może uda ci się obalić jego zasłużenie dobrą reputację.

Chyba muszę zrobić kolejną próbę i przywieść Manleya do mnie.Mam 16 metrów i jak u mnie wyrabia się 300b to i wyrobi się Manley ,mi jak pisałem zdecydowanie podoba się w trybie triodowym.

Właśnie sprawdziłem nowy Neo Classic kosztuje 43 tysiące ładna sumka .No i jeszcze sporo trzeba by mieć na dedykowany przedwzmacniacz . Ja to raczej mogę się przymierzać do Stingraya. Jeśli chodzi o Sonego to był to model 777 es.

W takim pokoju 16 metrów sprzęt od Belfra zagra nieźle ,do tego jak będzie miał regularny kształt to mniej problemów będzie z ustawieniem kolumn. U mnie w szesnastu metrach gra lampowy wzmacniacz o mocy 9 wat.I całkiem mi to starcza.Na co dzień potencjometr wzmacniacza na godzinie dziewiątej.

Tylko niech cię nie podkusi podłączyć po dwa głośniki na wyjście spalisz wzmacniacz. :

Bartek robisz się dowcipny To właśnie ten komplet Manleya słuchałem w Szczecinie .To niestety pułap cenowy nie dla mnie. Do tego nie zarobiłbym na prąd Mi by wystarczyły skromne dwie końcówki Ancienta ,nie wiem od kiedy moje kolumny to takie krwiożercze potwory.Na razie grają na 300b i to całkiem nieźle, mimo a może dzięki, sporej wielkości ,ale i tak przy twoich to mikrusy. Gdy powstawała ta modyfikacja Swobody prenumerowałem niemieckie czasopisma ,między innymi Stereoplay ,bardzo się nią zachwycali. Była to chyba jedyna modyfikacja sprzętu uznawana oficjalnie przez Sony. Właściciel nie tracił nawet gwarancji na pozostałe podzespoły.

Nie ma za co.