Skocz do zawartości

pacio94

Uczestnik
  • Zawartość

    4 203
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez pacio94

  1. Tego Universala nie znam, ale na pewno jeśli kupisz sobie jakiś polski gramofon, dobrze go ustawisz i zmienisz wkładkę to nie będzie sensu jego zmiany (chyba, że estetycznie). Modele to wszystkie UNITRY o oznaczeniach GS 42x, 43x. Wkładka to już inna sprawa.
  2. Dokładnie tak jest w przypadku Beresforda. Jeśli chciałbyś mniej więcej zorientować się jakiej klasy jest ten wzmak słuchawkowy to poszukaj informacji o wzmaku "Holdegron" przypominam sobie, że ktoś je "stawiał" mniej więcej na jednej półce.
  3. Za 900zł nowego CDka raczej nie kupisz. Jednak mam dla ciebie inną propozycję, mianuj swój komputer głównym odtwarzaczem tzn. kup sobie do laptopa zewnętrzną kartę dźwiękową (tania opcja to np. CREATIVE Surround 5.1 USB), albo DACa, który będzie miał wejście USB (np. Beresford TC7520B). Wydaje mi się, że nawet CD za 2000-2500zł nie zagra tak dobrze jak cyfrowy plik z kompa z dobrym przetwornikiem C/A. Beresford co prawda przekracza te twoje 900zł, ale jest to konstrukcja sprawdzona przez wiele osób (zarówno redakcje np. prestiżowe 5-gwiazd w "WHAT HI-FI?", jak i prywatnie patrz chodźby na opinie na aukcji), dodatkowo masz w nim bardzo dobry wzmak słuchawkowy, a przy późniejszym zakupie zostanie ci już tylko wzmak i kolumny Pliki do kompa zgrywa się najlepiej programem Exact Audio Copy (freeware) do formatu FLAC, ale to już kolejny etap cyfrowego odtwarzania bez "nośnika w ręce".
  4. DVD Manty rozumiem służyło jako odtwarzacz płyt chodnikowych itp.????? Jeśli tak i szukasz czegoś co odczyta wszytsko, a przy okazji będzie znacznie lepszej jakości to najpopularniejsza propozycja czyli Pioneer DV-610. Z nim jest o tyle dobrze, że masz na bieżąco (nie kojarzę stronki) polskie nakładki do oprogrmowania, więc nie ma problemu z Divxami, PL napisami itp. itd.
  5. Oczywiście najlepiej będzie jeśli wybierze opcję numer "2." czyli kupisz sobie normalne monitorki i do tego wzmacniacz + CD. Wydaje mi sie, że o ile do rocka tak to w elektornice czy housie B&W nie do końca się sprawdzą (chyba, że ich słuchałeś i ci odpowiadają). Od siebie proponuję rozejrzeć się za: CANOTNem CHRONO 502 Klipsche RB-61 JBLem L830 Studio Cerwin Vegą CLS-6 Wszytskie te głośniki mają niezłą efektywność i mocną podstawę basową, każdy w trochę inny sposób się podpiera, ale ogólnie rzecz biorąc to są głośniki dobre do rocka, popu, ale także houseu czy elektorniki. Z tego wszytskiego CANTON jest chyba najbardziej "hi-fi", Klipsch to marka amerykańska (dość stara, powstała w 1946) mało znana na naszym rynku (moim zdaniem niedoceniana, ale opinie jeśli są to średnie, a dla mnie to bardzo dobre głośniki). Cerwin Vega w sumie jej sytuacja jest podobna do Klipscha. JBLa chyba nie trzeba przedstawiać są już dawno przypisani jako ludzie od robienia hałasu w pokojach małolatów, ewentualnie grubo karczystych, coż trzeba samemu posłuchać, moim zdaniem nowsze serie wcale nie są takie jak się uważa (w dziale testy masz ES90). Odnośnie elektorniki pozostaje grzebanie na allegro. Sam nie za bardzo mam w tym rozeznanie, z tego co się słyszy to wzmaki Yamahy lat 80 były naprawdę dobre, a CD chyba SONY miało całkiem, całkiem. Tak czy owak poczekaj może na kogoś bardziej rozeznanego w elektornice. Pamiętaj, że do takiego zestawu potrzebujesz standów i kabelków, a na to idzie zawsze parę złotych. głośnikowe np. QED Silver Anniversary czy DNM Reson interkonekty np. QED Quenex 2 standy np. takie
  6. Świetny wybór Większy budżet = lepsza zabawa Tak naprawdę przejrzałem parę opcji i o dziwo w tym przedziale już ONKYO wygrywa bezsprzecznie (głównie zasialaniem, ONKYO 606: 550W, a Denon prawie to samo: 420W, o Yamszce czy Pioneerze wogóle nie wspominam). Czyli wyklarował się taki zestaw ONKYO TX-SR606 + JAMO HCS3 606. Moim zdaniem bardzo dobry wybór, bo masz ten ZONE 2, który chciałeś, masz możliwość bi-ampingu i zagwarantowane 55-60W/kanał w trybie 5.0, a w stereo te podawane 140W/4ohm też jest bardzo prawdopodone. Powinno ładnie dynamicznie zagrać, jeśli zastosujesz bi-amping to fronty dostaną 80W, a reszta 40W. Wtedy już wogóle powinno być super (centralny i surroundy nie potrzenują tych 60W, a frontom mocy nigdy mało )
  7. Być może wystarczy ci taki sub jak ta Yamaszka, ale moim zdaniem taka malutka skrzyneczka w dodatku z 20cm głośnikiem nie ma prawa prawidłowo odwzorować najniższych częstotliwości. Od siebie standardowo polecam SONY SA-W2500. Super sub w cenie ok. 500zł. Sztywna membrana (25, a nie 20cm), dźwięk nie ma ambicji do buczenia czy tym bardziej "pierdzenia" jak to się pięknie nazywa Moim zdaniem bardzo dobry mam w domu model z większym głośnikiem (SA-W3800, kosztował ok. 800zł) i to jest dopiero potęga basu. Nawet suby za 2000zł nie dają takiej ilości w takiej jakości.
  8. Szczerze mówiąc to się trochę naciąłem, byłem święcie przekonany, że możesz wykorzystać te kanały jako dodatkowe zasialnie dla frontów, a jednak nie. Przed chwilą ściągnąłem instrukcję i okazuje się, że Denon nie daje możliwości bi-ampingu (dziwne, bo można przełączać te dwie końcówki między Surround Back/ZONE2, ale jednak). Tak czy inaczej przynajmniej dowiedziałem się, że mamy jednak ZONE2 w Denonku
  9. Ślepe testy to rzadkość, głównie ze względu na sprzedawców. Oni sprzedają to co w danej chwili jest najpilniejsze, a nie najlepsze (nie zawsze, ale często). Jedyną opcją jest wypożyczenie sprzętu (kiedy już mocno zawęzimy poszukiwania) i zaaranżowanie sobie ślepego testu w domu. Co prawda potrzeba nam do tego drugiej osoby (omijaj swoją wybrankę, to może być niebezpieczne ), ale daje 100% pewności dobrego wyboru.
  10. Jeśli chodzi o dźwięk w Denonie to o ile dobrze kojarzę to rzeczywiście przez HDMI chyba nie da się go wpuścić (ale nie jestem pewien). Jednak audio na HDMI przydaje się tylko w przypadku odtwarzacza Blu-Ray z "N"ki zdecydowanie lepiej póścić sygnał audio przez OPTICALa (dużo lepsza jakość, a i tak TV nie nadaje sygnałów HD audio, więc nie potrzeba audio po HDMI). Co do 7.0/7.1 nawet jeśli nie wykorzystasz to te boczne kanały efektowe ustawiasz w tryb bi-amp dla frontów i jest zdecydowanie lepiej (na ogół). Odnośnie ZONE 2 nie wypowiem się, bo nie używam tej funkcji, ale wydaje mi się, że jeśli puszczasz tylko audio to nie potrzeba ci tej funkcji. Wystarczy, że podepniesz te głośniki (dodatkowe) jako FRONT B i będziesz je włączał w razie potrzeby. Zasada taka sama jak w ZONE 2 (ładna nazwa nie ), to ONKYO to nie Denon 2809, że masz oddzielnego pilota dla ZONE 2/ZONE 3, tylko dodatkowa zbędna (dla odbiorców) nazwa w katalogu.
  11. Wydaje mi się, że przy twoich preferencjach zestawienie NADa z Pardigmem nie będzie za dobre. Ze względu na to, że Paradigm ma lekko podkręcony dół, a NAD raczej nie jest tym, który sie skupia nad kontrolą dołu (pisałeś o tym). Od siebie proponuję trochę inaczej zagospodarowć ten budżet (masz rozumiem ok. 5000zł teraz???). A oto moje propozycje: wzmacniacze: Harman/Kardon HK980 Advance Acoustic MAP105 Yamaha A-S700 kolumny: Mission 790 Mission M62 DALI Ikon 2 Focal Chorus 706V Z podanych moim faworytem jest zestaw Advnace Acoustic + DALI, wydaje mi się, że charakterem powinien ci odpowiadać, ale jak zawsze to tylko subiektywna ocena.
  12. Nie tyle z subami co wogóle z głośnikami. Chodzi o walory akustyczne palstiku vs MDF/płyta wiórowa. Bezapelacyjnie lepsze są te dwa ostatnie, z resztą zauważ, że duże kolumny jakoś w zestawach hi-fi są raczej "drewniane". Kolejna sprawa to wielkość membran w satelitach, masz tam malutkie głośniczki, które odtwarzają wysokie i średnie tony przy czym średnica jest zdecydowanie cofnięta, gdyż membrana jest wielkości normalnego tweetera (głośnika wysokotonowego).
  13. Ja osobiscie bardziej skłaniałbym się do propozycji ryba82, o ile elektronika ONKYO czy Denon nie będzie dużej różnicy to głośniki robią już znaczną. Dla mnie Quadral gra za mało dynamicznie (w stereo, a w kinie trzeba jeszcze więcej dynamiki). JAMO S606 dodatkowo mają duże basowe głosniki (20cm) co też zwiększa ich szanse na dobry dźwięk w KD. Zrobisz jak chcesz, ale akurat Quadrala nie polecam. Jeśli chodzi o pobór do w wielokanałowym i tak będą miały ONKYO ~5x48W, 7x35W, a Denon ~5x41, 7x30W. Niby różnica jest, ale trzeba zauważyć, że JAMO ma 89dB efektywności przy 130W, a Quadral 89dB przy 160W, więc wszystko się mniej wiecej równoważy. Jeśli chodzi o stereo to w ONKYO 2x110-120W, a Denon 2x100-105W (wszystko to w przybliżeniu, zwracając uwagę na pobór mocy), czyli głośność cały czas będzie podobna.
  14. Kup lepiej Geniusy SP-HF2000X, ewentualnie jeśli odstrasza cię brak suba to poszukaj zestawu 2.1 "nie z plastiku".
  15. Nie słuchałem jakoś dokładnie elektroniki stereo ONKYO. Na pewno w KD są w czołówce (moim zdaniem z Denonem najlepsze <w tańszych modelach>), a głos z branży mówią, że chłopaki zajmują się więcej kinem niż stereo, ale wiadomo każdy powinien posłuchać sam. Ogólny charakter to coś między Denonem, a Yamahą. Nie opiszę ci go dokładnie, bo jak mówię nie rozbiłem odsłuchu z prawdziwego zdarzenia.
  16. Sam nigdy tego nie robiłem, więc nie pomogę ci za bardzo. Może odezwie się ktoś bardziej doświadczony w konserwacji
  17. Wiesz jeśli słuchasz z CD liniowo, a tylko EQ potrzebny ci jest do kompa to nie ma problemu. Przecież EQ masz wbudowane w odtwarzacze (do radia np. WinAmp, a do ogólnych plików oczywiście Foobar2000). Te equalizery są znacznie bardziej rozbudowane (pasma) niż te dwa pokrętełka we wzmakach. Może jakościowo te w elektornice są lepsze niż te w kompie (programowe), ale przy tej jakości (radio int., MP3 itd.) to chyba nie rzutuje.
  18. Może to zabrudzony potencjometr głośności. Czyści się je specjalnymi płynami, które dostaniesz w sklepach z częściami. Ewentualnie jeśli nie poten., to może w środku luty są już stare i coś nie łączy (czy przerywa tylko przy podgłaszaniu, czy np. jak poruszysz to też?)
  19. Pisząc "...jak na dizajnerskich zestawach." miałem na myśli, że dźwięk nie jest przesycony rozlazłym, buczącym, zagłuszającym basem i głosną górą. Po prostu masz całkiem niezłą równowagę tonalną i jest prawdziwe hi-fi (a przynajmniej taki wstęp do niego). Budzika raczej nie ma to nie jest multi kombajny, kasa idzie raczej na jakość, a nie ilość. Te LG, które podał ci Kibic1 rzeczywiście są też całkiem niezłe. Mój kolega kupił niedawno FB163, ale to jednak nie ONKYO. Kable są na stałe w głosnikach (nie ma terminali), sam dźwięk też jakby klasa między tymi najtańszymi "markowymi" (Philips, SONY, Panasonic), a takimi firm od konkretnego sprzętu (Yamaha, Denon, ONKYO).
  20. Jeśli nie masz jakiś wielkich wymagań, a nie chcesz za bardzo dłubać w sprzęcie czy zastanawiać się nad kolejnymi zmianami to myślę, że najlepiej zrobisz jak dorzucisz te 100zł i kupisz sobie to ONKYO CS-325 (na ceneo od 700zł nie sugeruj się tą ceną). Wieża na pewno nie zagra bardzo głośno, ale do umiarkowanego słuchania jest naprawdę dobra. Słychać to "stereo", nie jest efekciarsko jak na "dizajnerskich" zestawach. Masz wyjście na subwoofer, więc jeśli będzie ci brakować basu to masz pole manewru. Moim zdaniem dla ciebie bardzo dobra opcja.
  21. Sprawa dość trudna, wieża mikro za 500-600zł to na pewno nie jest pełnoprawny sprzęt hi-fi (najtańszą opcją z lepszych jest ONKYO CS-325 ok. 700zł). Z kolei wydaje mi się, że kupno CDka za 100zł to dość trudna sprawa, kolumny za 300zł można jakieś znaleźć, a oto przykłady: Wharfedale DIAMOND 7.3 (dość mało basu, osobiście mi nie pasują) B&W DM320 (chyba najlepsze z tych wszystkich do rocka i pokrewnych) JBL TLX12 HECO Victa 200 (głośniki najnowsze z tych wszytskich, wogóle można powiedzieć, że prawie nowe, a wcale nie takie złe)
  22. Myślę, że warto zwrócić uwagę na sprzęt Advance Acoustic (wygląd jest bardzo zbliżony do ROTELa <moim zdaniem nawet leszy>). Brzmienie to coś co nie ucieszy fanów Yamahy czy Cambridge-a, góra raczej ciepła, ale nie "lampowa" sporo w niej analityczności (ciężko to określić ). Dół dobrze kontrolowany (niezłe zasilanie np. MAP105 ma 300W zasialcz). Ogólnie dość uniwersalna elektronika i wiele zależy od reszty toru (tego ci chyba trzeba).
  23. Do takiego pokoiku moim zdaniem ten sub jest ci zupełnie zbędny, ale jeśli jesteś zdecydowany i nie ma odwrotu to od siebie polecam SONY SA-W2500, cena to ok. 500-600zł, a sub nie byle jaki. Podłączenie raczej nie będzie do kompa, a raczej między wzmacniacz, a głośniki. Tzn. z ampa kable puszczasz do suba (wejście HIGH LEVEL IN), a później wychodzisz (HIGH LEVEL OUT) drugą parą kabli do głosników. Reszta to już tylko ustawienia. Jakie masz kable głośnikowe i czym łączysz kompa ze wzmakiem??? Jaką masz kartę dźwiękową, jaki format przeważa wśród twoich nagrań???
  24. Jaki masz pokój i ile chcesz wydać na tego suba??? Myślę, że do tych głośników sub ci jest zbędny, bo one z natury grają skrajami pasma, a uwydatnianie basu moim skromnym zdaniem tylko jeszcze bardziej zepsuje materiał, który odtwarzacz (oczywiście niektórzy lubią jak m bas wszystko zagłusza, ale to raczej nie jest racjonalne).
×
×
  • Utwórz nowe...