Bogusław 66

Part II By nie rozwlekać opisu o dźwięku, wpierw musimy być świadomi, że to DAC (zakładam że ~ 90-95%)* będzie kształtował granie. Dla niektórych osób, ten czy inny transport, nie może mieć wpływu na zmiany w dźwięku bo to tylko cyfry ....... w tym miejscu mogą mogą już przestać czytać dalej. Teraz wracam do wcześniejszego wpisu o lekkim akcentowaniu niski i wysokich tonów, nadal to potwierdzam. Średnie tony nabrały lepszej barwy i wypełnienia po 24h, i jest dobrze. Wysokie tony troszkę natarczywe (coaxial i toslink) tu słychać tzw. ... cyfrowe granie. Niskie tony dobre, jest głębia i wykop, tylko im niżej, tym bardziej tracą kontrole, ale to zjawisko gdzieś ~ 50- Hz. Scena szeroka, nie wiem czy nie przesadzona. Audiolab gra pierwszym planem, instrumenty w tle lekko schowane, co osłabia dodatkowe przeszkadzajki w nagraniu, na koniec dodam że im więcej dzieje się w nagraniu tym gorzej, rozdzielczość spada. Podsumowując to wszystko = Jest to sprzęt z wadami, ale sądzę że za tą cenę, nie można zadać więcej. * - w zależności od jakości DAC`a -- AQ Carbon Coaxial - DAC Moon 280D - PAD Poseidon XLR - McIntosh MA252 - głośnikowy PAD Poseidon - Heco The New Statement / Pomieszczenie bez adaptacji. Bob.

Audiolab 6000CDT Jak że nie jest to pełnoprawny cd, nie wszystkim podpasuje. Ale jak wiemy, dziś 3/4 (wzmacniacze, amplitunery czy streamer) ma już DAC w środku, co nie przeszkadza dorzucić 6000CDT do kompletu i skorzystać z pochowanych, gdzieś po domu (mieszkaniu) kolekcji zakurzonych płyt. Jeśli ma być wykorzystany w takich okolicznościach, jak najbardziej polecam, ALE .... o ładowaniu płyt do odtwarzacza już wspomniałem, nie jest to może super rozwiązanie. Jednak patrząc na inne firmy i zacniejsze niż Audiolab, nie ma się czego bać i sądze że ten napęd jest stabilniejszy, a na pewno lepszy od chińskich napędów DVD-ROM wciskanych w CD player na siłę. Dla mnie wadą jest że nie odtwarza płyty po załadowaniu, tu musimy skorzystać z leniucha by coś się zadziało. Martwi mnie też górna pokrywa, czarny mat (osobiście wybrał bym przeciwieństwo) dlatego że jego struktura, jest delikatnie porowata, trochę szybko łapie odciski, a z czyszczeniem może być kłopot (za krótki okres czasu u mnie, by być pewnym). Koniec narzekania w tym temacie. Wiem, wiem, czekacie na opis dźwięku, ale to już jutro. cdn.

~24-25m2 Komoda ma 2m, do osi kolumn 2,5m

No dobra. testowanie zakończone. https://postimg.cc/gallery/17zemwgbo/

hehe. Moto GP czasami oglądam. Na stonce po prawo otwórz całość i poszukaj "fale" brakuje skali na wysokość fal dla Huraganu.

Coraz częściej o tym myślę, że to dobre rozwiązanie. ----------- https://photos.app.goo.gl/TMvtUoY1KxQZWhwa9 fragmencik z dziś (sorry za wizje) Na lampach Brimare ecc81 i za głośno. Ale wiesz że tam płyta do góry nogami?

Nei, nei, nei Mamy dwie opcje, - coś taniego na teraz - coś konkretnego do emerytury. ---- A Lorenzo nie odpuszcza https://www.windy.com/?48.488,-2.355,4 -----

Odpowiem dyplomatyczne To nie jest sprzęt, którego szukam.

Ja szukam transportu, tylko wspomniałeś o Arcam 27, wiec podlinkowalem Tobie opinie.

https://www.audiostereo.pl/topic/119077-moje-boje-z-arcam-cds27-cdsacdnetwork-player/

01,12 Musze potwierdzić że gra już lepiej. Co nie zmienia faktu, że wciąż zapominam nacisnąć Play, co mi przeszkadza.

Ja bym jeszcze Roberta nie skreślał, że 2020 nie pojedzie. Haas potrzebuje kasy, a jeśli na prawdę Orlen chce być sponsorem tytularnym u nich to będą stawiać warunki. Sadze że wraz z przedłużeniem kontraktu Grosjeana może być klauzura pozwalająca zwolnić gościa jak będzie dalej psuł auto i tracił punkty tak im potrzebne. Może specjalnie nie wiązali się z kimś innym, łatwiej zwolnic jego, jeśli zajdzie potrzeba bo już sobie nagrabił dosyć i nikt nie spyta dlaczemu. Może Gunther coś już wiedział co wisi w powietrzu z Kubicą.

Emotiva dźwiękowo była dobra, tylko .....ten tani chiński napęd. Audiolab 6000CDT (czarny) - dostawa gratis 2 199,00 zł

Bravo Ty --------------- Można by pogrzebać w pełnych odtwarzaczach, tylko powiem że jestem zdziwiony separacją kanałów z Audiolaba bez DACu w tej samej obudowie

To też nic nie da. Zgodność sum końcowych z ripowania i porównana z innymi. To jedyne płyty u mnie, które zawierają błędy, a grają.

szukałem trochę tu i tam, nic konkretnego, lepiej się posiłkować od ESS http://www.esstech.com/index.php/en/products/sabre-digital-analog-converters/sabre-hifi-mobile-dacs/sabre-hifi-stereo-dacs/es9018k2m/

Do jest właściwe pytanie. Gdzie jest teraz ta aura tła pogłosu z "Nocturne" Vangelisa? Płyta XRCD24 Dianny Krall po 3 nagraniach odpuściłem tej płycie (zaczęła mnie drażnić). Mike Oldfield , nie pamiętam która płyta, czy Tubular Bells czy Five Miles Out, ale gitara prowadząca gra ciszej, normalnie bym powiedział że gość się cofnął (a nie powinien), ale tu brakuje drugiego planu jako takiego, po prostu gitara gra ciszej i już, czemu? przesłucham te płyty jeszcze raz. ------ fakt, że to niepokojące zjawisko. Jak w strumieniu danych, wykorzystując jeszcze bufor mogą zajść w ogóle zmiany? tak sobie pomyślałem o podstawkach anty rezonansowych, chociaż nie ma to nic wspólnego ze strumieniem bitów a daje zmianę.

Przełączyłem się na optyka. ---- Często Angole chwalą bardziej sprzęt własnej produkcji. Ale ten transport to nie jest typowy styl "osobne krany do zimnej i ciepłej wody", tu gra wszystko dość równo, tylko gubi to co z tyłu i .. te dodatkowe przeszkadzajki które realizator wplótł w nagrania (pomimo DAC Moona), gdzieś zniknęły, a już słyszałem je u siebie. Dzięki. Przestałem się kierować emocjami odkąd za 1/3 ceny odsprzedałem roczne Bowersy 685s2 bo nikt ich nie chciał za większą kwotę kupić, a tak fantastycznie grały ...... przez miesiąc. hehe, a myślałem że gorzej być nie może. Podświetlanie talerza w Emotiva, chociaż to tylko taki bajer, ale nie było głupie. ------- No nic, zmieniam kolejne płyty.

Ja nie jestem tak optymistycznie nastawiony, może naprawdę musi dłużej być na chodzie, ale przecież mówimy o transporcie! co tu ma się wygrzać? Spojrzałem jeszcze na sprzęt towarzyszący.

Załatwiałem sprawy formalne ze zwrotem gotówki za ERC3 i tylko zmieniam płyty w Audiolabie. Wygląd jak to wygląd, liczyłem na lepsze wrażenia, ale nie to jest ważne, tu napęd się liczy. Mówią (piszą) że szpara ma dużo zalet (cokolwiek to znaczy ) i w tych pieniądzach jest lepszy od szuflady, chyba żle by wyglądał taki napęd w takim McIntos`u czy Accuphase, bo tam szuflada stabilna jak beton i łatwiej operować manualnie płytą szczególnie w nocy. Własne doświadczenie z wczoraj. Na tą chwile jak bym miał określić charakter grania? Powiem że ten transport (1/2 Player) to grajek pierwszego planu + szeroka scena. I to mnie dziwi..... Audiolab 6000A, króry jest do kompletu, wykorzystuje tan sam DAC jaki mam u siebie w Moon, mało tego, ten sam DAC jest w CEC cd5. I tak się okazuje że kostka krzemu to nie wszystko. Chyba za wysoko ustawiłem mu (CDT) poprzeczkę, nie ma szans by dogonił Emotive. Ale wyniki końcowe później. Niech jeszcze gra (coś czułem by nie wynosić kartonu z pokoju).

A więc, niech gra dalej. Jestem przyzwyczajony że po oddaniu płyty w inne ręce (napęd) siadam na swoim miejscu i słucham. Niestety, tu nic się nie dzieje. Tu płyta nie startuje sama. Musze ręcznie aktywować tą funkcje, a że, nie rozpakowałem pilota, tym bardziej musi być manualnie zabieg wykonany by cyferki na wyświetlaczu zaczęły się zmieniać. Martwi mnie tez pokrywa o delikatnej lekko szorstkiej faktorze, mogą wystąpić kłopoty z czyszczeniem za jakiś czas, gładkie to gładkie. Front skromny, tylko to co potrzebne, gdzie te czasy Technics 770D? Miedzy graniem przez Toslink a coaxial delikatna różnica.

Coś jest w graniu nie tak, jeszcze nie wiem co. żona skrytykowała wyświetlacz "wygląda jak w starych ruskich radio-budzikach" Transport ma lepszą separacje kanałów od cd Emotiva, czyżby elektronika przeszkadzała??? Niski poziom sygnału Tos i coa na DAC w porównaniu z USB z PC / sprawdzone Na płytach gdzie niskie sięgają dna, DAC dostaje taki sygnał że sobie nie radzi i wychodzi lekkie buczenie, traci kontrole. Na tą chwile powiem że niskie i sopran (ale nie cały, tylko cześć) jest lekko podbity. Dam mu teraz odpocząć, a jutro jest nowy dzień i zobaczymy co przyniesie, bo w tej chwili jestem na NIE Grają Floydzi, "Sciana" wszystkie drobne elementy w tle nie istnieją Zacząłem już myśleć o CXC --------- podmiana płyty na Vangelisa......... uuuuuu,

No patrz jak ten czas leci.

hehe, no fakt ręka zadrżała, a może 20 stopień zasilania i tylko świeczka pod ręką. Ale już jest prąd. Już na chodzie.

Zabrałem się za podłączenia. Coax AQ na swoim miejscu, TYLKO sieciowe gniazdo max na prawo - NRG-4 na maksymalnym naciągu ten egzemplarz jest w kolorze takim jak Ford "T"