Skocz do zawartości

Bogusław 66

Uczestnik
  • Zawartość

    4 241
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bogusław 66

  1. Hehe, to faktycznie już nie Słoń, ale całe stado na ucho depnęły, hehe, no przykro mi. I faktycznie, nie warto zmieniać 1m kabla zasilającego.
  2. Pominąłem ten wpis bo z teorią nie będę dyskutował, a jeśli ktoś nie słyszy takich zmian, uszanujmy to, choć przyznam ze nie rozumiem dlaczego takie osoby nie pożyczą sobie kabelka z salonu audio na test u siebie. Fajnie by było zobaczyć wpis kogoś, kto by nam napisał - " pożyczyłem kabel za 5390zł i niestety, u mnie bez zmian" a ja z radością bym odpisał "Gościu, Wielki Szacun dla Ciebie, masz Jaja"
  3. Dołączam o klubu......pechowców, hehe
  4. http://www.klub.audiostereo.pl/recenzje-zrodla/dac-audio-surgery-the-protagon-art213.html Przepraszam Was ale mam jakieś mieszane czucia względem tej skrzynki. A coś z wejściem HDMI?
  5. Na pewno są sprzęty na których wymiana sieciowego ma marginalny wpływ. Mam na myśli McIntosh, na autoformerach, u mnie jest klasyczne trafo i musze jeszcze spróbować Aq Tornado, kiedyś . Dobre!
  6. hmm, ale wiesz że takie manufaktury trudno potem sprzedać, a Roksan?
  7. oki. Stary kabel grał jak grał, ale nowy gra lepiej i tyle.
  8. hehe. Oj, zęby było tylko jedno źródło to było by już po sprawie.
  9. Przekładasz zwary do pre-out2 i ściszasz potencjometrem do połowy, powinno starczyć, nie będziesz miał tyle hałasu w pokoju ale sterowanie będzie bardziej precyzyjne, co szczególnie ważne jest jak korzystasz z pilota.
  10. Piotrek! a tak liczyłem na ciebie!
  11. A może Ayon Sigma??? https://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/38/303089.php
  12. Kable ułożyłem sobie pod moje ucho i na obecna chwile jest git. mam teraz brzmienie prawie 1:1 jak w moich słuchawkach (sennheiser 579), a to nie łatwa sprawa i pomimo że powinienem zmienić głośnikowe z AQ typ 4 na PAD Poseidon to nie mam ciśnienia by to zrobić bo teraz jest już dobrze, oczywiście zawsze można mniej inwestować w płyty i bardziej wspomóc kable, ale osiągnąłem dźwięk po lekko cieplejsze stronie, rozdzielczy na górze z dobra kontrola niskich, no i ten mój głośnik średnio-tonowy Alnico, potrafi małe co nie co pokazać. Płyty? fakt, muszę z bastować, hehe. w końcu jestem na rencie. to ostatnia kupiona płyta..... w tym roku...........chyba. https://www.ebay.pl/itm/A4467-PINK-FLOYD-DARK-SIDE-OF-THE-MOON-24K-GOLD-CD-UDCD-517-OBI-MADE-IN-JAPAN/173551729049?ssPageName=STRK%3AMEBIDX%3AIT&_trksid=p2057872.m2749.l2649
  13. Tak, można dyskutować, ale wracam do tego co pisałem wcześniej. Po prostu, pożyczyć na dwa dni konkretny kabel i wpiąć we własny system. I wszystko będzie wiadomo, słyszę lub nie słyszę zmiany i wszystko w temacie. Po co tabelki, cytaty, domysły, zwyczajnie położyć 3-4tys w jakimś salonie audio i poprosić o kabel na 2dni, to starczy. No chyba że żal dupę ściska, i lepiej posiłkować się teorią, bo tylko na tyle stać.. Ja tez nie mam kasy na wszystko, bo tak próbował bym jeszcze droższy equipment.
  14. Uuuuu, Piotrek! czekamy na ripostę. A ten dalej czerpie garściami ze "strefy 51" hehe Wojtek! poszukaj kogoś na swoim poziomie wiedzy, a prowadzisz dyskusje ze znawcą formułek z neta, teoretyka w każdym calu.
  15. hehehehehe, wspaniały przykład nam kolega "Kraft" podał, hehehehe
  16. fragment płyty do porównania, tu
  17. Nie rozumiem was, zamiast cytować czyjeś teksty, wystarczy raz na próbę, opóźnić o 3 dni wypłatę, gdyby żonka pytała i wypożyczyć kabel jaki chcecie (RCA czy sieciowy) za 4-5 koła i samemu się przekonać czy warto? po co te teoretyczne domysły, co by było gdyby? a oporność, a pojemność itd. wystarczy mieć j...a i porostu to zrobić a nie cytować teksty z całego neta. Dla mnie, co siedzi w kablu jest bez znaczenia, tam może być bambusowy sznurek do snopowiązałki czy elektroda węglowa do spawania, mam to gdzieś. Ale jeśli wpinam nowy kabel i słyszę poprawę to drążę temat. Potrzebowałem xlra i nie chciałem przekroczyć 2tys, a skończyłem na Purist Audio Design Poseidon,, kablu droższym od mojego cd playera, bo było warto. Sieciowy? podobna historia, oddawałem xlr Audioquest Earth, a że w tej samej cenie był NRG Thunder pomyślałem, a co mi szkodzi, tylko spróbuje, przecież szukam xlr i co, i sieciowy już został, a ja zostałem z bólem głowy z skąd tu skombinować nowa kasę? Koniec teorii, wecie sprawę w swoje ręce.
  18. http://www.highfidelity.pl/@main-3359&lang= czy to już czas na słuchanie z plików?
  19. kupiłem tą wersje po wpisie kolegi który ma obie, K2HD i obecnie kupioną, własnie zaczęła grać. Dziś płyta grana na okrętkę bym przyswoił jej elementy, ale na chwile zagrała Blu-spec CD2 i różnica jest natychmiast słyszalna. Napisze tak: na Blu pierwsza oczywiście trąbka, potem mała przerwa i reszta instrumentów, a na Ultra HD, nie ma już tej przerwy, tu wszyscy mają tyle samo do powiedzenia(zagrania) Jest 21,58 i po całym dniu grania płyty Ultra HD i puszczeniu fragmentu lu-specCD2. ta druga jet na sprzedaż za pół ceny. I to tyle co do porównania obu.
  20. I czym będzie wszystko spięte? https://www.stereolife.pl/archiwum/newsy-lista/newsy-branzowe-lista/3796-nordost-zmienia-dystrybutora
  21. Coś na dzisiejszy wieczór -- porównanie Platinum SHM-CD( IEDG-01) + HDCD(DGM0501) + Gold CD(PCCY-01421)
  22. Ja takimi sumami nie dysponuje, wiec musi mi starczyć teraz obecny sprzęt, ale dodam ze u mnie, pieniądze graja i to słychać. Swego czasu premiumsound organizował spotkania, lub bardziej dzień otwarty, jak dostali coś dobrego na salon, dziś przenieśli się do Sopotu i nie mają już takiej powierzchni i też nic nie słyszałem by coś organizowali, może coś miało miejsce, ja nie zawsze sprawdzam co u nich. Pamiętam ze raz kezard.pl zapraszał na prezentacje i odsłuch gramofonu z lewitującym talerzem, swoja droga cholernie ciekawe rozwiązanie.
  23. Dzięki za streszczenie i tym bardziej żałuję że tak daleko mam. Jak sam się przekonałeś, dziś pliki puszczony przez dobry konwerter DA może być konkurencyjny, nawet do analogu, chociaż uważamy winyl najbardziej muzycznym nosnikiem. Dziś te nowe wydania czarnej plyty może juz nie są takie jak te pierwsze tłoczenia z analogowej taśmy, przez analogowy mikser, zresztą bardzo długo nie było miksera pracującego cyframi, wiec pomimo nagrania poszczególnych instrumentów w cyfrowym formacie i tak trzeba było przepuścić sygnał na analog, zmiksować i ponownie zamienić na cyfry, a to wszystko ma wpływ na efekt końcowy. Może dlatego czasami piszą ze materiał był z kompresowany i to słychać. Wracając do tematu, może kolejne spotkanie będzie juz z udziałem jakiegoś dobrego cdplayera?
  24. dzięki za info, już czytam.
×
×
  • Utwórz nowe...