Marek Jankowski

Odgrzewam. Mam Roksan'a K3, który dysponuje jeszcze potężniejszą mocą bo 140/8ohm i 220W/4ohm. Średnica, wysokie, rozdzielczość na wysokim poziomie jak na wzmacniacz tranzystorowy. Nic nie kłuje, zero sybilantów. Jest to też zasługą zwrotnicy do której zaaplikowałem lepsze kondensatory, rezystory, cewki pozostały bo kubatura za bardzo by się zmieniła Roksan też po przeglądzie, nowe kond. w zasilaniu, gniazdo Furutech'a, WBT głośnikowe, nowe przekaźniki. Nie mogę natomiast poradzić sobie z najniższymi tonami np. szarpnięcia strun kontrabasu nieprzyjemnie zbyt długo wybrzmiewają. Mówiąc potocznie występuje zjawisko dudnienia. Cudowałem już z rozmieszczeniem kolumn w pokoju - nic nie pomaga. Porozmieszczałem też panele 10cm z wełny mineralnej - uporządkowało to scenę. Pamiętam, że Chario od początku miały problemy z niskimi, wokale i soprany też nie zachwycały ale po przeróbce zwrotnicy uległy dużej poprawie. Tylko te niskie. Jest tu na forum wątek o przeróbce zwrotnicy. Ale do rzeczy. Czy faktycznie ten wzmacniacz mimo potężnej mocy nie kontroluje niskich tonów? Myślałem, że dysponując tak dużą mocą potrafi te niskie kontrolować. Spotkałem się też z opinią, że te kolumny potrzebują wzmacniacza, który okiełzna ich niskie tony. Chyba, że chodzi o jakość niskich tonów, jakie jest w stanie zaoferować wzmacniacz, a Roksan nie jest tego w stanie tego zrobić? Pół biedy kiedy słucham fortepianu, kameralnych składów, wokali - jest naprawdę przyjemnie. Ale kiedy pojawia się gitara basowa, kotły, kontrabas - jest słabo. Niektórzy zestawiali Chario z Lebenem 300 z bardzo dobrym skutkiem ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że potrafił zapanować nad niskimi jakie wyżej wymieniłem. Prosiłbym o jakieś sugestie.

Skoro gra przyzwoicie to na miejscu pytającego kupiłbym sobie używane HD580 (są na olx). Cena adekwatna do ceny karty dźwiękowej.

Tak wygląda środek tej karty. Jesteś pewien, że dwa małe tranzystorki (para na kanał) są w stanie napędzić słuchawki które wymieniłeś? HD660S na pewno nie. Te najlepiej z lampą.

Ostatnio syn kupił dokanałówki firmy Moondrop Blessing 3. Byłem w lekkim szoku jaki postęp się dokonał w tych małych grajkach. Potem doszedł do wniosku żeby porównać z Moondrop Dusk Crinacle i te zostały choć Blessing 3 i tak były świetne. Ja porównał bym jakość dźwięku do nausznych HD600 jakie ja użytkuję. To poza Twoim budżetem ale może spróbuj Kato używek.

Właśnie sobie kupiłem. Będzie stał w garażu, cieszył oko i koił nerwy.

Niektórym bas Chario może się podobać, jest kwestia ustawienia, doboru wzmacniacza. Wątek o modyfikacjach jest tu: https://audiomaniacy.pl/index.php?topic=2515.0

To prawda z tym basem w Chario . Nie zawsze może się podobać i jest to też jego chyba bolączką. U mnie sporo czasu minęło zanim go ujarzmiłem. Powymieniałem też elementy zwrotnicy ale to już historia na inny temat. Jest nawet na tym forum wątek o modyfikacjach typu wstawienie maty bitumicznej itp. Człowiek im więcej ciekawszych (niestety droższych) konstrukcji usłyszy tym bardziej zdaje sobie sprawę, że pewnych barier w kolumnach nie przeskoczy jak chociażby jakość samych przetworników.

Dobrym kierunkiem mogą być Chario Delphinus ale te wcześniejsze na normalnych podstawkach. Nie żebym je narzucał bo posiadam, tylko dają naprawdę fajny, "spójny" bas. U mnie w 18m2 radzą sobie b.dobrze a ci, którzy mnie odwiedzają zawsze pytają gdzie mam subwoofer. Jedno co mogę im zarzucić to że nie są tak neutralne jakbym sobie tego życzył ale może to kwestia wzmacniacza bo nawet z lampą te kolumny świetnie brzmiały. Ale to musi być dobra lampa.

Ja tak załatwiłem sobie gniazda RCA w Roksan K3 wtykami montowanymi w Albedo, stara wersja interkonektów. Ciężkie, siermiężne wtyki. Nie zmienia to faktu, że te Albedo to dobry interkonekt. Ja wymieniłem je na WBT i już jest dobrze.

Ja bazuję tylko na serii Orea bo takie wypożyczyłem i już zostały. Najpierw pod CD Docet Lector CDP-7 TL MKIII choć ten i tak ma już fabryczne. Ale ISO Acoustic je zdeklasowały. Pod lampowca słuchawkowego jakieś bronzy. Pod Chario Delphinus też wstawiłem. Ktoś słyszy zmiany ktoś nie słyszy, jego broszka.

Od razu dokupiłbym do nich (skądinąd bardzo ładnych) podkładki ISO Acoustics. Poprawa gwarantowana. Można wypożyczyć.

Dobrze napisanego tekstu to i przyjemnie posłuchać (znaczy przeczytać).

Tak. Przyniesie słyszalną różnicę. Inna sprawa to koszt jaki zażyczy sobie firma za taki upgrade (przy dzisiejszych cenach usług). Dochodzą koszty elementów (dobrych elementów żeby gra była warta przysłowiowej świeczki) Jest na elektrodzie wątek , zdjęcia, schemat zwrotnicy. Gdybym miał to zlecić firmie - zrezygnowałbym z uwagi na koszty. Gdybym robił to dla siebie i przez siebie zostawiając kolumny na długie lata - zainwestowałbym.

Może takie cacko by zagrało z Delphinusami? https://www.olx.pl/d/oferta/wzmacniacz-lampowy-cayin-a-70-mkii-CID99-IDKGBTB.html?reason=observed_ad

Jeśli producent zawalił sprawę z uzwojeniami trafa to można tylko na węch. Słuch znaczy.

Ciekawe spostrzeżenie, dające do myślenia.

Chyba brakuje mi tych nieparzystych harmonicznych modelujących dźwięk.

Wiem że pytanie trochę bez sensu bo wiadomo najlepiej posłuchać. Ale zanim spakowałbym swoje graty i jechał na odsłuch chciałbym zasięgnąć Waszej opinii czy ma to w ogóle sens. Z Delphinusami aktualnie gra Roksan K3 i mimo wielu modyfikacji w rodzaju wymiany gniazda sieciowego na Furutech FI 09 NCF, terminali głośnikowych i gniazd RCA WBT 0210 AgMs nextgen czuję, że nic już więcej nie wyciągnę. Oczywiście gra to znacznie lepiej niż bez modyfikacji. Brakuje mi jednak typowego lampowego grania a zarazem bez utraty szczegółów, niuansów zawartych na płycie, smaczków, "czarnego tła", tego wszystkiego co dzieje się w tle, na drugim planie, naturalnych wokali (choć wiem, że w tej cenie będzie o to trudno). Jakoś nie do końca przekonuje mnie pochlebna recenzja o dobrym współbrzmieniu z Lebenem 300 choć zdarzają się też opinie zgoła odmienne. Poza tym podobno Lebena już "klepią" Chińczycy. Jako źródła używam tylko CD Docet Lector CDP-7 TL MK3 również po modyfikacjach gniazdami WBT, gniazdem Furu, kondensatorami Jupiter i co najważniejsze z lampami Brimar ECC81 Brimar. Proszę nie negować modyfikacji bo te mają niezaprzeczalny wpływ na jakość dźwięku. Słucham tylko dobrze nagranych CD bo te kiepskiej jakości już zweryfikował Lector. Okablowanie zasilające, wtyki to wyższe modele Furutech'a, głośnikowe Albedo Monocrystal, RCA również. Tak więc uważam, że całe "zaplecze" mam odpowiednio przygotowane i szukam tylko wzmacniacza który by je dopełnił (to zaplecze). Muzyka jakiej słucham jest wszelaka: od symfonii Beethovena przez D.Krall a na czarnym krążku Metallic'i kończąc. Tak więc zmierzając do pytania czy ten Preludio nie będzie mocowo zbyt słaby do 89dB-owej skuteczności kolumn? Pomieszczenie to prostokąt 18m2 Może ktoś miał to szczęście słuchać Chario z Unisonem albo z modelami Simply bądź Triode? Wyższe modele nie wchodzą w grę bo pewnie to znowu Chario by je ograniczały.

Trochę obala to twierdzenie, że zasilający powinien mieć przynajmniej 1,5m. Prowadziłeś też testy na innych kablach Furu np.762? U mnie jak dotąd najlepiej wypadł właśnie 762 na 48NCF ale myślę czy nie nabyć S55N.

Ostatnio taką naturalność słyszałem na JBL L100 Classic.

Kamill00 masz piękny sprzęt. Zdziwiłbyś się jak ogromny wpływ na poprawę dźwięku mogłoby mieć gniazdo IEC Furutech FI-09 (R) NCF - gniazdo montażowe IEC

Tak wygląda czerwony prztyczek w moim Roksan K3 po kilku latach. Wielu z nas przywiązuje wagę do jakości okablowania zasilającego, gniazd IEC, bezpieczników (nie wszyscy) więc stosowanie takiego włącznika, którego styki pokryte są nalotem niwelującym wszystkie nasze zamierzenia w kierunku jak najlepszego dźwięku, jest bezsensowne. Póki co, ja nie zdecydowałem się go wyeliminować z toru (jeszcze).

Wytnij malutkie fragmenty (paseczki) z taśmy dwustronnej (takiej żółtej) i spróbuj delikatnie.