Skocz do zawartości

Bartek Chojnacki

Branża
  • Zawartość

    907
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bartek Chojnacki

  1. Oo Panie... parę lat temu zamówiłem od RPG ten dyfuzor. Wyszło pięknie i działało pięknie ale... xd kosztowało to chyba z 9000 zł i czekaliśmy 8 miesięcy na dyfuzor 100x100x20 cm Ja parę lat temu zaprojektowałem kilka dyfuzorów z plexi i wyceniałem ich wykonanie w różnych firmach, ale ceny były takie że nie zdecydowałem się na wprowadzenie tego gdziekolwiek na rynek
  2. Cięcie dyfuzora na wymiar to ryzykowna sprawa. Ja będę teraz zamawiał z artnovion właśnie coś takiego żeby mi przecięli myron na 4 części, ale bardzo się opierali, ostatecznie zrobią ale ostrzegają ze może wyjść niezbyt ładnie na krawędzi Jeżeli to ma być na wymiar, to dużo lepiej by wyglądało coś typu dyfuzor 1D, jak artnovion to np. Arvon, można też zobaczyć coś z rodzimej produkcji typu mega acoustic qrd 1d. Dyfuzor 1d łatwiej zrobić na wymiar ...albo zaprojektować rozwiązanie dedykowane ale to najdroższa sprawa
  3. ok to porządkuję dalej żeby było jasne - nie uważam że UMIK 1 czy 2 to złe narzędzie, wręcz bardzo dobre, ale do pomiaru akustyki wnętrza. Nie pomiaru tła akustycznego. To dwie różne rzeczy Program REW robi pomiar akustyki wnętrza metodą Sine Sweep z dekonwolucją. Żeby nie nie rozpisywać, jest do bardzo dobra metoda, dla której wystarczy odstęp tzw. sygnału od szumu jakieś 10-15 dB żeby pomiar był miarodajny. Czyli teoretycznie jak jest tło 30 dB wystarczy zmierzyć na poziomie 45 dB żeby tło nie miało dużego znaczenia, ale nikt tak nie robi bo to bardzo bardzo cicho więc jak się zrobi normalny pomiar... to wychodzi dobrze. Zresztą, jak nie ma spełnionego dobrego SNR to REW wywala błędy i informuje o tym, więc każdy raczej robi te pomiary dobrze. Ale pomiary akustyki wnętrza, charakterystyki pomieszczenia, pogłosu, ale nie pomiaru tła akustycznego. Żeby zmierzyć tło zdecydowanie trzeba mieć superdrogi niskoszumny system pomiarowy I to też nie jest tak że ten szum tła, te 30 czy 40 dB mają jakieś znaczenie, bo nie mają. Powołujesz się mocno na "skalę logarytmiczną" w dB, więc powinieneś tutaj sobie to przeliczyć. Jeśli nawet masz ten szum tła, typu 30 dB, to po to się robi pomiary akustyczne na głośności typu 70 czy 80 dB, że wtedy te 30 dB tła nic nie znaczą. Zupełnie nic. Nawet 50 dB nie znaczy nic jak masz pomiar na poziomie 80 dB. Możesz spróbować to dodać, ja sprawdziłem na szybko i wyszło mi że 50 dB + 80 dB to wychodzi 80 dB. Różnica na poziomie 2/3 miejsc po przecinku Jeśli chodzi o artykuł który podlinkowałeś, to oczywiście są ujemne dB bo tak jak pisałeś 0 dB to próg podatności ucha, w skali liniowej to 20 mikropaskali. Wiec może być mniej. Najmniej ma rzeczywiście Microsoft, ale ten artykuł to bardzo słaby niestety bo napisał że w Waszyngtonie... a nie w Waszyngtonie, tylko w Redmond, w stanie Waszyngton pracowałem tam po sąsiedzku przez pół roku w Facebook Reality Labs. Ale artykuł powołuje też drugie bardzo ciche miejsce, do którego serdecznie Cię zapraszam jakbyś był w Krakowie, bo pracuję na codzień za ścianą komory bezechowej AGH no i wielokrotnie w komorze. Tam rzeczywiście zmierzyliśmy kiedyś w nocy średni poziom ok. -2 dB i niewykluczone że ten Pan z artykułu słyszał to ode mnie albo któregoś z kolegów. Mniej nie zmierzyliśmy, bo tyle pokazał nam nasz system GRASa, prawdopodobnie jest mniej, ale mówimy że jest -2 dB bo... tyle wynoszą szumy własne tego mikrofonu. A nie mamy nic lepszego żeby zmierzyć mniej więc mówimy że jest poniżej 0. I to skrajna bzdura o tych 45 minutach. Ja siedziałem dobre parę godzin i żyje, cały zespół w laboratorium też, kolejne pokolenia studentów Inżynierii akustycznej też.... a parę lat temu mieliśmy jakąś studentkę z ASP która siedziała 12h, w dodatku po ciemku, i nic jej nie było. Podobno potem magisterkę z tego napisała ale mnie nie pytajcie czy to był performance czy instalacja, nie znam się
  4. UMIK jest dobrym mikrofonem żeby zmierzyć pomieszczenie i jego charakterystykę, ale na pewno nie do poziomu tła akustycznego i naprawdę tutaj nie ma za bardzo pola do dyskusji. Poziom tła mierzy się np. w normie 2151-2 jak ludziom hałasują w mieszkaniach różne obiekty i tam są wymogi typu 35 dB MAX a nie średni poziom, żeby zmierzyć coś takiego właściwie trzeba naprawdę dobrego mikrofonu pomiarowego a nie umika Nasz system niskoszumny ma gorsza kierunkowość, ale w zakresie do 3 kHz raczej każdy mikrofon pomiarowy ciśnieniowy jest wszechkierunkowy, ten post wyżej to dużo pomieszania różnych rzeczy... jak można odradzać systemy niskoszumne? Chyba tutaj ktoś miał na myśli "wielkomembranowe" że ktoś weźmie jakiś mikrofon typu pojemnościowy ale instrumentalny czy coś. Pisze też że branżowym standardem w pomiarze szumu jest pomiar 1/1 oktawy, no ok jak chce się krzywą NR wyznaczyć to tak. Pomiar w 1/1 oktawy to zgrubny pomiar, ale trzeba pamiętać że to nie jest ŚREDNIA tylko to jest suma. Więc szum własny mikrofonu też się sumuje, dlatego każdy mikrofon ma większy szum w pasmach 1/1 czy 1/3 oktawy niż mierzony wąskopasmowo FFT i dlatego mówiłem wcześniej żeby mieć świadomość szumów mikrofonu zależnie od tego co się robi i nie mierzyć UMIKiem poziomu tła jeśli rzeczywiście chcecie ten poziom tła znać
  5. moim zdaniem nie, bo jest podany inny parametr, nie poziom szumów własnych dBA więc nie da się tego porównać tak jak wspomniałem, akurat ten parametr u producentów mikrofonów bardzo kuleje i jest trochę marketingową bzdurą, zwłaszcza podawanie tego w jednostkach dBA które bardzo mocno ścinają ewentualne szumy w zakresie niskich i wysokich częstotliwości zwracam też uwagę na pasmo przenoszenia od 20 Hz, czyli na to co poniżej tym bardziej nie ma co patrzeć
  6. podawanie szumów mikrofonu jako dBA to niestety dość duży problem bo jest bardzo słabą informacją, szum powinno się analizować zawsze w pasmach częstotliwości w jakich robi się pomiar i bez korekcji, poziom szumów dBA ma dobre odniesienie... jak ktoś potem mierzy coś w jednostkach dBA i nic więcej UMIK ma dość duże szumy, to należy podkreślić a sensem mojej wypowiedzi było to, żeby nie mierzyć "ciszy" i nie porównywać ich między pokojami, bo wszyscy zmierzycie tylko szum własny sprzętu pomiarowego bo nim nie da się zmierzyć szumu tła ze względu na zbyt wysokie szumy własne
  7. nie chcę szybko psuć zabawy, ale ten pomiar to nie jest to co Ci się wydaje. Mikrofonem typu UMIK-1 nie ma szans zmierzyć takich poziomów, on ma poziom szumów własnych dość wysoki, rzędu 30-35 dB i po prostu nie da się zmierzyć mniej. To co zmierzyłeś... ciężko powiedzieć co to jest, ale na pewno nie są to takie poziomy na jakie wskazujesz. My w laboratorium żeby móc zmierzyć coś na poziomie 10-15 dB nie uzywamy już nawet bardzo dobrych mikrofonów klasy laboratoryjnej, one standardowo mają szumy rzędu 15-20 dB. Na to mamy specjalny niskoszumny cały system pomiarowy GRAS 40 HF a to jest zdecydowanie inna półka cenowa i jakościowa niż UMIK https://www.grasacoustics.com/products/special-microphone/low-noise-measuring-systems/product/180-40hf przykro mi, ale UMIK takich rzeczy nie potrafi. To, że REW pokazał akurat taki poziom, wynika pewnie z tego że wczytując mu "plik kalibracyjny" on sobie po prostu te szumy po chamsku odejmuje, ale zdecydowanie nie mierzy takich wartości. Jakbyś miał kalibrator akustyczny i zrobił kalibrację to by to wszystko wyszło, ale tak to ten plik kalibracyjny oszukuje. Wszystkie normalne mikrofony pomiarowe tego pliku nie mają, z jednego prostego powodu - nie potrzebują, każdy kto ma mikrofon pomiarowy ma też raczej kalibrator i robi kalibrację ciśnieniową przed pomiarami
  8. Jak masz czas na 60 stron a4 to Ci wyślę pracę na ten temat mojej dyplomantki z tego roku Ani od przedniej ani tylnej ścianki bo akustyczny środek źródła potrafi się zmienić o 20-40 cm. W niskich częstotliwościach jest zazwyczaj jakieś 20-30 cm przed głośnikiem niskotonowym, ale w wysokich np 2 kHz w górę to tak, jest na przedniej ściance konkretnie to na tweeterze I nie, pozycja br nie ma tu znaczenia
  9. ok czyli operował na screenach z REW, dzięki za info generalnie chciał te pliki CSV albo TXT bo wtedy raczej mamy pewność że odczytał dobrze dane i dlatego ja o to pytałem, zrobiłem dwa eksperymenty na screenach i akurat dobrze mu poszło, ale nie jestem pewny czy to jest stabilna opcja, będę eksperymentował dalej
  10. no to się cieszę, a możesz powiedzieć jak wyglądał proces? masz zapis czatu jakiś, mógłbyś mi udostępnić mailem (bchojnacki@agh.edu.pl)? Przede wszystkim ciekawi mnie jak mu dałeś wyniki, w postaci wyeksportowanych danych, pliku txt? Teoretycznie kazałem mu tak robić, ale ja cały czas trenuję ten model i jeszcze sporo mu brakuje
  11. no właśnie nie, to ma działać tak żeby pomagać Ci się uczyć, możesz mu po prostu hasło rzucić a potem zobaczyć co Ci odpowie i potem sam sugeruje co jeszcze możesz wiedzieć dodałem mu jeszcze ze dwie książki i trochę artykułów, warto pogadać w temacie ustawienia kolumn 😎
  12. Lubicie nowe technologie i gadanie z AI o mniej lub bardziej ciekawych rzeczach? Zapraszam do testów mojego modelu ChataGPT w zakresie akustyki wnętrz. Pracuję nad nim od pewnego momentu, karmię mądrymi książkami, artykułami i gadam z nim korygując błędy w zakresie adaptacji akustycznej itd. Teraz już potrafi powiedzieć całkiem mądre rzeczy, na pewno dużo mądrzejsze niż te znalezione losowe w internecie. Zapraszam do testowania, bardzo ciekawy jestem Waszego feedbacku https://chatgpt.com/g/g-68c6f55e2720819194e175dfae297845-agh-amp
  13. nie jestem pewny tych zasłon soundofsilence, w opisie producent miesza redukcję hałasu, izolacyjność i dźwiękochłonność, więc chyba nie specjalnie wie do czego tego jego zasłony służą co do ceny, to niestety raczej bym się z tym pogodził, tanio raczej nie będzie polecam Gerriets Office w wersji najmocniejszej 12 warstw, to będzie ważyć z 15 kg na mb zasłony pewnie, z udrapowaniem 150% , ale to już jest typowa zasłona dźwiękoizolacyjna. Myślę że nic mniejszego nie ma sensu. To że przechodzi hałas i tak jest dość dziwne zwłaszcza że to 1.5 km..., nie masz jakiegoś nawiewnika niestandardowego w tym oknie, może tu jest problem? niestety w takiej sytuacji polecałbym likwidację nawiewnika bo on może robić problem, jeśli istnieje, niemniej może być ciężko żebyś nic nic nie słyszała. Jeśli pomimo mocnych okien Ci to przeszkadza, to pewnie jesteś po prostu mocno wrażliwa na to i prawdopodobne że zawsze będziesz coś słyszeć ...ale i tak polecałbym tego gerriets, to najtańsze i najskuteczniejsze co możesz zrobić https://www.gerriets.com/pl/page/kurtyna-akustyczna-office/
  14. Jeśli chodzi o Twoje pułapki, bo piszesz "spore" - to są spore przez powierzchnię czy grubość? Tutaj akurat to naprawdę jest możliwe bo ten kawałek drewna będzie miał dużo większą masę niż "obraz" , a jeżeli używałeś jakieś pianki lub wełny i nie miała 40 cm grubości i więcej to raczej spodziewane ze u Ciebie basu nie ruszyło Ułatwię Wam zgadywanie. Te fraktale są ze sklejki, tylko pod nakładkami są małe obszary puste bo przecież nie będą tego wypełniać w całości. Waży jakieś 10 kg
  15. @rajdek to zdecydowanie fart w Twoim przypadku chociaż może nie aż tak duży. Generalnie jest szansa na to, że takie działanie tworzy absorber o dość szerokim spektrum pochłaniania, czyli np. cały zakres 30-60 Hz, nie jakoś bardzo mocno czyli pewnie max. pochłanianie typu 0.5 / 0.6 ale to zdecydowanie wystarcza żeby złagodzić taki mod i ew. gdyby częstotliwość była inna - to też by pomogło chwilowo nie mam więcej dowodów na to niż tylko takie trochę teoretyzowanie i w sumie nie mam za bardzo konkretnego pomysłu jak to udowodnić. Mam jeden, ale średni, bo generalnie zmierzenie pochłaniania w tak niskich częstotliwościach jest bardzo trudne, ale może się uda policzyć. Chwilowo nie mam na to czasu, więc pewnie musze poszukać studenta na to i pewnie termin wykonania to bardziej połowa 2026
  16. na rozpraszanie nie ma żadnego, kiedyś byli u nas goście z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i sprawdzali to może mieć na pochłanianie, ale bardzo mały, a dyfuzory i tak się lakieruje (tj. powinno się) - więc jeśli jest dyfuzor dobrze polakierowany, to praktycznie nie ma żadnego znaczenia z jakiego jest drewna, tj nie ma to znaczenia akustycznego jeśli chodzi o to zjawisko które rozpatrujemy tutaj, u Ciebie, czyli kwestię redukcji modu - to już ma znaczenie bo ważna jest masa tego dyfuzora, inne drewno, inna masa, więc jakbyś to zrobił z bardzo lekkiego drewna to by się mogło okazać że nie ma wystarczającej masy albo nie dociązyło wystarczająco ściany żeby działać na ok. 50 Hz
  17. no to tak pół na pół, bloczek komórkowy to jednak też dość lekka przegroda możliwe też że to połączenie obu opcji o których pisałem
  18. taaaak mam dwie teorie na ten temat, bo też już nie pierwszy raz słyszę o efekcie takim że ludzie wieszają dyfuzor a potem im mod redukuje. Po pierwsze, to na pewno nie jest rozproszenie i dyfuzor tego nie rozprasza, wszystko co wiemy o zjawisku rozpraszania wyklucza możliwość rozproszenia tak niskich częstotliwości tak małą strukturą, w dodatku siedząc 70 cm od niej, więc to bym zostawił Odpowiedź od SI jest w większości bez sensu, taki bełkot trochę o wszystkim, ale w jednym ma rację że to raczej na pewno zjawisko pochłaniania. I teraz są dwie opcje: 1. albo sama struktura swoją masą i sposobem zamocowania działa jako rezonator płytowy i zupełnie przez przypadek wyszło na to, że działa również w paśmie problematycznego rezonansu, więc pochłaniając ten zakres pomaga. To jest możliwe bo jakby nie patrzeć tyle drewna to spora masa i może zejść na zakres ok. 50 Hz 2. moim zdaniem bardziej prawdopodobne, struktura na ścianie zwiększyła masę samej ściany, tego na czym wisi, i przesunęła jej częstotliwość rezonansową niżej, przez co lepiej pochłania niskie częstotliwości. Jest to bardziej prawdopodobne, bo mówimy tutaj o całej ścianie jako pochłaniaczu płytowym (co np. robię projektując adaptację, tylko wtedy świadomie liczę konkretne materiały żeby stłumić konkretne mody) i to już jak najbardziej może wywołać konkretną zmianę w kontekście redukcji rezonansu. To może jeszcze @rajdek doprecyzować, bo ten punkt jest dużo bardziej prawdopodobny jeśli ściana na której to wisi jest w miarę lekka, jakaś lekka cegła lub ceramika, a jak GK to już moim zdaniem pewnik że to ta kwestia
  19. Pierwsza zasada jest zawsze ta sama - dopóki pokój jest bez adaptacji żadnej to prawie zawsze "lepsze ustawienie" spowoduje poprawe w jednym zakresie i popsuje inny. Dziura na 98 Hz jest w sumie spoko bo taka bardzo łatwo naprawić nawet piankową pułapką... więc najlepiej ustawiać tak żeby po prostu było jak najłatwiej i najtaniej naprawić to co zostanie bo np 40-50 Hz naprawić już jest dużo drożej
  20. dopracuje to graficznie wziąłem akurat 49 Hz bo tu były najbardziej imponujące zmiany, to mógłby być też każdy inny mod np. nieźle też wygląda ten koło 35 Hz, ale 49 Hz jednak bardziej
  21. hej kleje jakieś rzeczy na ten nieszczęsny film, zobaczcie proszę grafiki niżej, chodzi o zilustrowanie zmiany na charakterystyce dla różnych ustawień subwoofera, 4 pozycje, naniesione na rozkład modu 49 Hz żeby było jasne że tutaj ustawienie w węźle tego modu czyli na środku było najkorzystniejsze bo wtedy nie robi się dziura jak słuchamy na środku byłoby to zrozumiałe w miarę?
  22. no to powiedz z czym się nie zgadzasz a nie że nie zgadzasz się i koniec jak jest głośniej to rezonanse się wzbudzają głośniej bo jest głośniej a nie dlatego że coś działa na nie bezpośrednio w zakresie akustyki wnętrza tylko po prostu jest ogólnie głośniej, jak jest ciszej to wzbudzają się ciszej, to jakie częstotliwości się wzbudzają jest stałe ale też nie ma takiego zjawiska że problem się zmienia zależnie od głośności odsłuchu. Z czym tu się nie zgadzać, że jak jest ciszej to są problemy z innymi rezonansami niż jak jest głośniej?
  23. wiesz ja nie wiem w 100% co ta pułapka robi, nie produkuje ani nie rozwalałem tego jakiś czas temu miałem pracę inżynierską gdzie student zrobił coś podobnego i też jakoś działało, dużo słabiej, ale działało, na tej zasadzie którą opisałem działanie takiego systemu nie będzie miało znaczenia od tego czy jest cicho głośno czy średnio, ta pułapka tylko identyfikuje poszczególne zakresy w których ma pochłaniać a gdzie nie i raczej ustawia się wtedy "na maxa" niezależnie od tego czy jest głośno czy cicho bo redukować rezonanse trzeba zawsze, a to jak się te rezonanse wzbudzają nie zależy od głośności, zakładamy że kolumny są raczej liniowe. Bo jakby miały nie działać w zakresie liniowym, to raczej i tak jest głośność nie do słuchania
  24. oj nie, zdecydowanie nie, istota działania jest zupełnie inna Dirac próbowałby za wszelką cenę wyprostować charakterystykę w punkcie gdzie było mierzone i mocno ingerował w sygnał, to co jest nadawane zwróć uwagę że te pułapki robią zupełnie co innego, mierzą sobie co jest najmocniej wzbudzane w punkcie tam gdzie stoją i dostosowują swoje pochłanianie do tego. Zasada działania jest mniej więcej taka że ta pułapka dostosowuję impedancję głośników które są w środku żeby pochłaniały to co trzeba, ale raczej nie emituje dodatkowej energii do pomieszczenia. To by było słychać raczej bo miałoby opóźnienia, a to przecież nie dostaje sygnału ze źródła
×
×
  • Utwórz nowe...