Skocz do zawartości

MariuszZ

Moderator
  • Zawartość

    5 191
  • Dołączył

  • Ostatnio

2 obserwujących

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Kołobrzeg

Ostatnio na profilu byli

12 005 wyświetleń profilu
  1. Ja do Dedala pisałem w odpowiedzi na jego posta 😁
  2. Hej, Prześlij pomiary .mdat to obadam i ustalimy co i jak. Pozdrawiam. M
  3. W REW te typu IIR, te typu FIR dodatkowo w rePhase, ale po wymianie kolumn na Heresy III, które są w OZ nie mam potrzeby nic korygować bo pomieszczenie lepiej się z nimi dogaduje. Pozdrawiam. M
  4. Żeby cokolwiek sugerować to chociaż wymiary pomieszczenia i rozstawienie kolumn i fotela by się przydało. Najlepiej zrobić pomiary SPL z miejsca odsłuchu do analiz przemiatając pomieszczenie testowym sygnałem. Z samych charakterystyk amplitudowych SPL wiima można tylko wróżyć na zasadzie uda się albo i nie. Ja mimo szczerych dobrych chęci na tym etapie się nie podejmuję rzucania pomysłami Pozdrawiam M
  5. @bora902 Rozumiem, że możesz na klawiaturze nie mieć możliwości wklepywania znaków diakrytycznych przy polskich literach, ale kropki, przecinki i duże litery na poczatku zdania chyba możesz stosować. Zachęcam bo naprawdę ciężko się to czyta, tym bardziej że Twój ton pisania jest dość ofensywny. Pozdrawiam. M
  6. Hej, Jeżeli oczekujesz zniknięcia kolumn to wystarczy, że jeden z foteli, ten do słuchania ustawisz tak by kolumny i miejsce słuchania stanowiły trójkąt przynajmniej równoramienny. Im bardziej zadbasz o symetrię w pomieszczeniu tym lepszy efekt. Pomieszczenie jest surowe. Jeżeli chcesz efektów przestrzennych w muzyce doświadczać więcej to zadbaj o okiełznanie pogłosu. Sposobów jest kilka, od profesjonalnych absorberów i dyfuzorów na ścianach po półki i szafki z książkami, ciężkie zasłony i inne graty. Im więcej tym lepiej 😉 Użyj kalkulatora akustycznego jeżeli boisz się pomiarów i określ najlepsze miejsca dla kolumn i fotela tak byś nie siedział bezpośrednio w węźle lub strzałce fali akustycznej głównego modu rezonansu pomieszczenia. Znajdziesz taki kalkulator na stronie megaakustika. Kolumny masz ok i na pewno odwdzięczą się jakością jak zadbasz o otoczenie. Tyle na początek. Warto spróbować ile jakości można wyciągnąć z tego co masz zanim rzucisz się na droższe klocki. Pozdrawiam. M
  7. Tylko tyle, że pomieszczenie jak zawsze do ok. 250Hz gra pierwsze skrzypce. Z partytury tego koncertu widać, że zjada Ci pomieszczenie basowe nuty do ok. 60Hz by później "wypluć" je z pełną mocą do ok. 100Hz (measured). Algorytmy RC wiima probują z tym walczyć przeciwdziałając filtrami PEQ. Z przebiegu filtrowej krzywej widać, że jest to filtr typu "inverse" odejmujacy i dodający 1:1 w paśmie do 4kHz. Wg mnie slabe to bo pomiar nie jest uśredniany z kilku punktów, a tylko z jednego co powoduje spore przekłamania związane z położeniem telefonu, palców, orientacji mikrofonów w telefonie bo z reguły są dwa itd. Istnieje ryzyko, że za każdym pomiarem wynik będzie inny zatem i korekcja inna (equalization). No i ostatecznie "predicted" jest tylko pobożnym życzeniem wiima. Widzę, że chciałby osiągnąć "target" ale czy osiągnie to już inna kwestia. Może ale warto mieć świadomość, że podbijanie dziur w charakterystyce amplitudowej na wykresie SPL, a w realu próbowanie wytworzenia wyższego ciśnienia SPL fali akustycznej w węźle skończy się zwiększonymi znieksztalcenismi dźwięku. Wg mnie ten ficzer wiima jako RC jest w fazie rozwojowej i raczej należy go traktować jako element do zabawy i edukacji bo z efektywną korekcją ma na tym etapie implementacji niewiele wspólnego. Pozdrawiam. M
  8. W dniu dzisiejszym bana terminowego do końca listopada otrzymał @PanSioś, a permanentnego wlaściciel multikonta "fluid81" vel "timo22", który obrażał innych w sposób urągający wszelkim zasadom naszego forum. Pozdrawiam. M
  9. @PanSioś ukryłem posta, w którym obrażasz innego użytkownika. Nie ma u nas miejsca na tego typu zachowania. Ban ode mnie jest Pozdrawiam. M
  10. Moje przemyślenia dotyczące tego artykułu. "Czystość dźwięku: Niski poziom THD oznacza, że dźwięk jest reprodukowany bardziej wiernie względem oryginału. To sprawia, że muzyka brzmi czysto i klarownie, bez dodatkowych, niepożądanych tonów." To "półprawda" jest. Niepożądane tony wprowadzają zniekształcenia IMD, THD zaś nakładają harmoniczne na naturalne alikwoty dźwięku powodując, że zmienia się nieznacznie jego barwa. Na przykład tembr ludzkiego głosu. W zależności od rozkładu składowych THD może nieliniowość spowodować, że będzie cieplejszy lub odwrotnie. "Szczegółowość: Przy niskim THD, subtelne detale w muzyce są lepiej słyszalne. Wysokie zniekształcenia mogą 'zakłócać’ te drobne elementy, czyniąc je mniej wyraźnymi." Tu bym polemizował bo trzeba pamiętać, że THD są niejako zsynchronizowane z alikwotami dźwięków i nie będą maskowały pierwotnego sygnału tylko będą "podbijały" poszczególne alikwoty stanowiąc niejako wartość dodaną do oryginalnego sygnału audio ale na tych samych częstotliwościach. THD spowoduje, że mniejszy sygnał w zakresie jego alikwotów będzie większy w najprostszym ujęciu. "Komfort słuchania: Długotrwałe słuchanie muzyki z wysokim THD może być męczące dla ucha. Zniekształcenia mogą sprawić, że dźwięk jest ostrzejszy lub mniej naturalny, co z czasem staje się niekomfortowe". W przypadku dodawania THD o charakterze eufonicznym będzie odwrotnie. Ocieplenie tembru głosu sprawi, że będzie się go słuchało z większą przyjemnością o czym zresztą autor wspomina później. Warto wspomnieć o wpływie THD na naturalne alikwoty dźwięków żeby temat zniekształceń nieliniowych był mniej demonizowany Żeby pobudzić wyobraźnię załączam kilka obrazków i tłumaczę. To oczywiście uproszczenie. Na drugim obrazku jest gif obrazujący THD dwóch moich wzmacniaczy. Jeden PP na EL84, drugi SET na duotriodach. Pierwszy w pomiarach THD+N ma ok. 0.1% drugi ok.0,5% dla mocy ok.1W ale jak spojrzymy na spektogram THD zobaczymy, że amplituda 2-giej harmonicznej ma odpowiednio "wizualną" wartość ok. 25% i 50% sygnału testowego. Jakie to ma znaczenie? Popatrzmy teraz na spektogram saksofonu tenorowego. Widzimy ton podstawowy 500Hz i kolejne alikwoty 1000/1500/2000 itd. Odtwarzając saksofon na wzmacniaczach lampowych kolejne alikwoty będą wzbogacane (nasycane) THD tj. głównie 2-gą i 3-cią harmoniczną ze względu na ich wielkość co spowoduje, że amplituda tych alikwotów wzrośnie o to co widzimy na spektrogramie THD wzmacniacza. Wizualnie wzbogacone zostaną o sporą wartość tj. 25 vs 50% tonu podstawowego ale w praktyce musimy pamiętać, że dB odzwierciedlają skalę logarytmiczną i realny liniowy wzrost będzie wymiernie mniejszy. Powyżej pewnych wartości na pewno słyszalny. Analizując dalej, ton podstawowy zostaje bez zmian ale "urosną" jego alikwoty wzbogacone o zniekształcenia nieliniowe, czyli będą miały więcej energii, nieznacznie zmieni się barwa na bardziej wyrazistą, co poprawi obrazowanie w przestrzeni dźwiękowej, odda lepszą lokację, lepszy kontur itd. Rozpatrując wpływ THD przy analizach musimy widzieć nie tylko ton podstawowy ale całe spektrum dźwięku z jego alikwotami. Zatem nie tylko ton podstawowy dźwięku będzie poddany obróbce THD ale również każdy z jego alikwotów osobno, Trzeba też pamiętać, że dziwnym przypadkiem alikwoty naturalnego dźwięku i składowe THD wzmacnianego sygnału prawie zawsze stanowią stałą wielokrotność więc patrząc na oś częstotliwości zobaczymy, że się "pokrywają". Jeżeli nie będzie zbyt dużych zniekształceń fazowych po drodze to upraszczając można powiedzieć o ich charakterze, że są addytywne Pozdrawiam. M
  11. Odwrotnie. Dajemy duży sygnal to wtedy S/N jest korzystniejszy. Poza tym sygnal możemy sobie stłumić pasywnie po drodze do wyjścia. THD w tym preampie jest pomijalnie małe jak na urzadzenie lampowe aż do przesteru. "Wysoki" poziomu szumu jest problemem, szczególnie w górnych oktawach. Dołożę "boczniki" foliowe do filtrowania na elektrolity i zbadam sprawę raz jeszcze. Może jeszcze mostki prostownicze w zasilaczach postawię na diodach soft recovery. Pozdrawiam. M
  12. Hej, Zrobiłem jakieś szacunkowe pomiary REWem i RMAA tego klona żeby rozwiać wątpliwości dotyczące THD. Poniżej filmik z pomiaru REW i kilka screenów z REW i RMAA. Wnioski ogólne: THD oscyluje ok. 0.007 %. Szum jest dość spory tj. ok -83dB (A) i jakoś dziwnie faluje na osi F wraz z jej wzrostem. Będę pracował jeszcze nad nim. Pasmo liniowe w całym zakresie słyszalnym audio Oczywiście pomiar ograniczony częstotliwością próbkowania intefejsu audio 48kHz czyli pomiar pasma i harmonicznych do ok. 22kHz. Pomiary ponadto zawierają błąd statystyczny wynikający z ograniczeń i niedoskonałości interfejsu audio Sound Blaster X-Fi HD. Filmik z pomiaru Pozdrawiam. M
  13. Ja linkowałem wcześniej pomiary tego pre (od 16min 30sek) i z nich wynika, że jest to najbardziej audiofilski (najmniejsze THD) preamp z tych tanich "chińczyków". Patrząc na pomiar przemiatania THD po f widać, że w całym zakresie THD jest poniżej 0,1%, a dokładniej to oscyluje w okolicach 0.05%. Oczywiście SIM w ltspice nie oddaje tego bo symulowane warunki pracy i modele lamp nie są doskonałe. Na marginesie Twój model nie jest kopią oryginalnego PV5. Pierwsze trzy stopnie w oryginale są na 5751, a ostatni na 5965
  14. Cześć, Kupiłem gotowca na próbę i już został. Myślałem żeby PV12 wypróbować ale na razie mam lenia strasznego na robienie czegokolwiek. Sporo mam rozgrzebanych spraw audio i może to mnie spowalnia również. Ten mój model brzmi bardzo dobrze i to kolejny hamulec przed zmianami. Wątek o 12tce dokładnie przejrzałem i na 99% kiedyś do tematu wrócę 😉 Pozdrawiam. M
×
×
  • Utwórz nowe...