S-Works

Sam się czasem zastanawiam po co ten oczy pęd do coraz lepszego sprzętu? I tak po pewnym czasie dochodzimy do wniosku,że nasze ulubione płyty brzmią coraz gorzej, im mamy lepszy sprzęt tym bardziej to słychać i dochodzimy do absurdu słysząc "za dużo złego". Przypomina to sinusoidę,trzeba znaleźć tą swoją górkę póżniej będzie już tylko gorzej. Tak ja to odbieram ?

Generalnie technika idzie w kierunku "bezprzewodowym" więc kable w szerszej skali (mam na myśli rynek) się kończą. Co innego audiofile oni dobrych kabli będą potrzebowali zawsze i ktoś tą lukę wypełni. Wygląd kabli ma dla mnie znaczenie większe niż ich parametry,tak na marginesie.

Przekonuje mnie to porównanie do rur (jestem z wykształcenia mechanikiem) i właśnie zaoszczędziłem parę groszy na kablach ;-))) Zgadzam się z tym,lepiej dołożyć do kolumn,sprzętu,pokoju niż do kabli. Czekam z niecierpliwością mocne na argumenty "kablarzy".

Czyli korzytam tylko z tego jednego,który moim zdaniem brzmi lepiej a nie łącze "szeregowo" kilka dac-ów.

Ponawiam pytanie Czy jest sens używać zewnętrznego dac-a jeżeli mam dac-a w strumieniowcu?

Nie kumam. Po co w takim razie dac w marantz-u skoro mam wychodzić cyfrowo z niego do zewnętrzego dac-a i dopiero do wzmacniacza?

nie jest łatwo Podoba mi się ten: i ten Tylko czemu taki drogie ;-(((

Chodzi mi o sterowanie streamerem a mając cały sprzęt apple-a wiem,że najnowszy marantz obsługuje AirPlay2 i super działa z apple-m. Do niego(NA6006) chcę podłączyć hdd z flac-ami i sterować macbookiem bezprzewodowo, dalej wzmacniacz i słuchawki stąd pytanie czy z dac-em czy bez. Swoją drogą skoro sygnał (obojętnie jak wysłany wifi,kabel) jest cyfrowy to ewentualna korekta następuje dopiero na wzmacniaczu,więc bawiąc się korektorem w VLC nic mi to nie daję? Czy jednak sygnał "skorygowany" przesyłam do wzmacniacza? Obecnie poprzez słuchawkowe gniazdko na wzmacniacz wysyłam dzwięk skorygowany.

Witam Czy jest sens kupowania DAC-a zewnętrzego,jeżeli zamierzam kupić NA6006 ,który posiada "Audiofilski konwerter cyfrowo analogowy 192 kHz / 24 bit (ESS9016) oraz dwa kryształy zegara dla zapewnienia wyjątkowej wydajności muzycznej"?

Fezz jest ok tylko ten wygląd mi nie pasuje Zdecydowanie ładniejszy jest WA7 Fireflies (2nd gen) Headphone Amplifier/DAC

To ja może zadam takie pytanie jak w temacie ,czy jest sens używać zewnętrznego dac-a jeżeli mam zamiar kupić NA6006 ,gdzie taki dac-jest w środku? Z macbooka pro przesyłam (po AirPlay2) do NA6006 i wtedy jak rozumiem sygnał przechodziłby przez rzeczowy dac.Dobrze kombinuję?

Na pewno sprzedaję Boler-a 200 i kupuję Zensor3 to wszystko co wiem na dzień dzisiejszy,reszta jeszcze zostaje-deck-a zostawiam bo kasety wracają ;) ,CD daje radę. Słucham najczęściej na macbook-u i senkach HD555 - to mnie póki co rajcuje bo mam całą biblioteka pod ręką(500 albumów w iTunes) oraz coraz więcej FLAC-ów i tylko ich słucham. CD-ków mam pełną dużą szufladę (ponad 250 szt.) i powiem szczerze trzeba mieć "dzień",żeby na spokojnie siąść i bawić się tymi pudełkami ;) Obecnie chodzi mi po głowie iFi Audio iCAN Nano tylko zastanawiam się czy ten wydany tysiak poprawi mi jakość na tyle bym był zadowolony wpinając go pomiędzy mac-a i HD555 bo następny zakup to strumieniowiec NA6006 (tego nie mam w zestawie póki co i nigdy nie miałem doczynienia z siecią),nie wiem czy nie będę się dublował bo w tym NA6006 jest DAC i jakiś tam wzmacniacz słuchawkowy więc nie wiem czy ma sens kupować iFi ? Czego słucham? A czego może słuchać stara szkoła? Rock,Grunge,Indie,Jazz,Pink Floyd,Waters,Dire Straits,Bjork,Sigur Ros,Sonic Youth,Pixies,Pavement,U2,Depeche Mode,OMD,4AD,Suzanne Vega,PJ Harvej,Agnes Obel,Patricia Barber,Diana Krall,z nowych Death Cab for Cubie,Wolf Alice ..........ale generalnie lubię słuchać dobrze nagranej muzyki i nie gardzę żadnym gatunkiem poza rege,techno,rap,death metal. Chcę gonić tego króliczka bo to jest największa frajda,poza tym słuchać,słuchać i czytać co Wy tam wypisujecie i kombinujecie ;) Pożyczyłbym też jakiś lampowy wzmacniacz słuchawkowy na tydzień ale to raczej nie do zrealizowania.

Witam Bardzo proszę o poradę i odpowiedź na kilka pytań. Mam Macbook-a Pro 2016,słuchawki Sennheiser HD555,VLC i FLAC-ki- brzmi to póki co dużo lepiej niż Spotify,mp3 1.Czy warto dokupywać DAC,czy będzie duża poprawa jakości dzwięku? 2.Jaki byłby w tym przypadku najlepszy DAC do 1 000zł 3.Jak i czym to wszystko podłączyć ? 4.Docelowo marzy mi się jakiś dobry wzmacniacz słuchawkowy+DAC (może lampowy) do 2 000 zł + Sennheiser HD 650,Audirvana,może od razu iść w tym kierunku ? Jaki polecacie dobry wzmacniacz słuchawkowy do HD 650? Pozdrawiam

Tytuł specjalnie jest przewrotny ale może zacznę od początku. W latach 90-tych byłem wielkim fanem sprzętu hifi (robiłem nawet własne kolumny) Przechodziłem przez wszystkie szczeble audiofilskiej kariery ;) Szpulowiec Tonette(nikt mi nie zarzuci,że nie maiłem kontaktu z lampami;),ZK 14OT,ZRK M2405,gramofon Altus, Zodiak,Radmor,Pierwszy polski CD (Fonica CDF001),później sprzęt z Pewex-u deck+amp Sanyo a w końcu ówczesny szczyt marzeń czyli cała wieża Technics-a klasy AA i tonsilowskie Bolera 200. Potem rodzina,dzieci i sprzęt delikatnie mówiąc zaczynał żonie przeszkadzać, więc został głęboko ukryty w szafie. Nastał czas muzyki cyfrowej,ipody,iphony,itd.Wszystkie moje CD-ki zgrałem do iTunes-a i miałem to wszystko w swoim macbooku pro wraz z okładkami. Super sprawa klikasz na okładkę i leci........... Tak zleciało kilkanaście lat. Wreszcie obudził się we mnie duch audiofila,że można przecież "na starość" wrócić do korzeni. Najpierw wyciągnąłem mojego Technic-sa (SL-PS740A,RS-BX707,SU-VX500),słucham,słucham,kurcze jakieś to słabawe jest. Trzeba zainwestować w nowy sprzęt czyli Marantz na który chorowałem od zawsze tylko mnie nie było stać więc marzenie z przed lat będzie zrealizowane ;) Poczytam na forum na czym to się dzisiaj słucha,jaki sprzęt kupić,od czego zacząć,co zmienić,co sprzedać itd. "Najgorszym" elementem mojego starego zestawu są kolumny ,ogromne i ciężkie,więc na pierwszy ogień muszę znaleźć nowe,małe monitory. Nie musiałem długo czytać aby popłynąć z nurtem marketingu i zdecydować się na Zensor3,które podobno najlepiej grają z Marantz-ami. Co dalej?,wzmacniacz bo chyba jest najgorszy a już na pewno najtańszy na rynku wtórnym. Padło na PM6006 w zestawie z CD6006 i Zensorami za ok 5 tyś. Mnóstwo nagród,dużo dobrych recenzji,sprzęt ok ale "martwy" mam praktycznie nowe graty ale to ciągle te same możliwości,przydałby się jakiś strumieniowiec-powiew nowoczesności. Jak strumieniowiec to najlepiej nowy (więcej możliwości,nowy software) więc NA6006 kosztem CD,bo ten technic-s nie jest taki zły póki co jako transport. No i się zaczęło...........przy okazji rozeznawania rynku dowiedziałem się co nieco o FLAC-ach,przetwornikach DAC. „Załatwiłem” sobie trochę testowych Flac-ów na macbook-a i puściłem przez VLC na słuchawki (Sennheiser HD555) brzmiało rewelacyjnie,kurczę lecę podłączyć to na wzmacniacz przez gniazdko słuchawkowe przy maksymalnej głośności ma mac-u,koszmar,tragedia,harczy. W końcu doszło do mnie,że trzeba puścić na połowę mocy mac-a i wtedy naprawdę zagrało nadzwyczaj dobrze,tak jak powinno. Przyszedł czas na DAC-a,wszędzie ochy achy,rynek potężny-coś w tym musi być myślę,trzeba to kupić! Najtańsze ok 400zł no ale to będzie słabe,ja muszę mieć taki w przedziale 1-2tyś,no tak ale te droższe mają wzmacniacze słuchawkowe,więc może pójść w tym kierunku,dobry DAC,ze wzmacniaczem słuchawkowym najlepiej lampowym (apetyt rośnie w miarę jedzenia) no i oczywiście jakieś lepsze słuchawki np. audiofilskie Sennheiser HD 650.Reasumująć za 4 tyś mam bardzo dobry sprzęt hifi,tym bardziej,ze przyzwyczaiłem się do muzyki z laptopa przez tyle lat.Boję się tylko tych wszystkich kabelów,którymi musze się obwiązać - macbook-a na kolanach,DAC przez usb,HDD przez usb,słuchawki i zasilacz-za dużo tego. No i tu wracam do głównego tematu. Audiofil,który przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat nie miał styczności ze sprzętem jest strasznie do tyłu w tych wszystkich nowinkach. Przez 2 tygodnie czytałem (nie ukrywam,że bardzo wciągającą lekturę) o tych wszystkich możliwościach,połączeniach,konfiguracjach. Po drodze wyczytałem,że np. jakiś chiński XiangSheng za 2 tyś wali na głowę wszystkich i wszystko,prawdziwy hi-end!!! I co? Jestem w tym samym miejscu,nie wiem czy kupować tego upragnionego Marantz-a czy pozostać przy dobrych słuchawkach,wzmacniaczach słuchawkowych,dac-ach,codziennie mam inny pomysł. Codziennie przeliczam i kombinuję. Kiedyś miała być "wieża",potem przetworniki,słuchawki,wzmacniacze słuchawkowe(nawet rozważałem HD-DAC1-bo Marantz musi być ;)) albo zestaw Sennheiser HDVA 600+HD 650 teraz już nie wiem nic. Wcale nie pomagacie!!! Co ja mam robić???