-
Zawartość
4 895 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczadupa
-
Już raz mężczyzna posłuchał się kobiety...
-
Cyrus kosztuje 7 kzł + zasilacz 4 kzł, Naim i wersja Trigona, którą miałem 20kzł. Trochę to niesprawiedliwe porównanie, jednak 9 kzł różnicy. I jeszcze jedno, normalny człowiek postawiony przed tymi trzema wzmacniaczami, słuchając ich i znając ceny wybrałby najtańszego Cyrusa i byłby z nim bardzo szczęśliwy ale audiofil to wyjątkowa jednostka A to tutaj za duża kompresja góry, a tutaj za mało wyrazista średnica a to za nerwowe niskie tony, a to żeński wokal za bardzo podbarwiony, a to brak kontaktu z wokalem bo pierwszy plan za linią bazy, a to za miękko a to za twardo itd., itd. I wtedy pojawia się SuperNait i mimo jego wad zaczynamy słuchać muzyki i cieszyć się nią a na jego wady przymykamy oko i mówimy do siebie - niech teraz inni gonią a na końcu i tak będzie Naim
-
Panie, tu poważne sprawy, kogoś sześć wypłat gra, nie ma żartów. Nie wiem niestety, który wzmacniacz lepszy. Z pewnością do moich ATC wybrałbym Naima, chociaż ta przestrzeń Trigona... Znowu Naim gra tak bardzo naturalnie i momentalnie łapiesz kontakt emocjonalny z wokalistą. Rozbijając brzmienie na tabelki i podliczając punktację bez problemu wygra Trigon ale dla siebie wybrałbym Naima ponad Cyrusa, Trigona i tabelki...
-
Jak tu po cichu "przeszczepić" wokal Naima SN3 do mojego Cyrusa 8.2 i takiego "oszukanego" Naima odesłać Q21
-
Kolejna doba z SN3 i cóż, ciepło czuję. Z Dynaudio excite było bardzo, bardzo ciepło, jeżeli ktoś tak lubi to będzie zadowolony (wyraźnie brakuje napowietrzenia góry, za duszno jak dla mnie). Długo nie wytrzymałem i wróciłem do połączenia z ATC 7 (tu też jest trochę za ciepło ale to nie 35 stopni w cieniu jak z Dynaudio a jakieś 23 stopnie ale świeżego powietrza nadal trochę brakuje, na plikach wysokiej rozdzielczości jest to samo). No i przestrzeń to poziom moich Cyrusów 8.2 DAC z psxr2. Przestrzeń zdecydowanie lepsza w Trigonie Exxceed, tam bym dał wręcz szkolną ocenę celujący a Cyrus i Naim na jego tle tylko ocena dostateczny.
-
Zanim wziąłem Naima na testy sporo rozmawiałem z byłymi posiadaczami tych wzmacniaczy. Często padał argument, że on gra na jedno kopyto, tylko rytm, rytm, tempo i nic więcej. U siebie tego nie słyszę, wręcz bym powiedział, że gra bardzo spokojnie, bez żadnej nerwowości. Edytka tak ładnie śpiewa z Naimem, że człowiek sam zaczyna podśpiewywać, bardzo muzykalny, "śpiewny" piecyk.
-
Trzeba sobie jakoś w życiu radzić, ja wystawiam żonę z pokoju do kuchni i wtedy też mam audio nirvanę A wracając do Naima, jednak bardziej "wchodzę" w muzykę mając bliski pierwszy plan, tak jak to czyni Naim. Pod warunkiem, że górny środek nie krzyczy a tu Naim znalazł złoty środek.
-
Potwierdzam, sam miałem PMC i fakt, że grały równym, raczej lekkim i bardzo dobrym jakościowo dołem nie przekreślał ich bliższego ustawienia od tylnej ściany. Oczywiście cierpi na tym przestrzeń, którą PMC mają (moim zdaniem) wybitną ale co zrobić jak na wybudowanie własnego domu z pokojem przygotowanym od początku pod audio (proporcje, materiał na ściany itd.) nas nie stać
-
Kudos i PMC to podobno pewniaki do Naima. Ja sprawdzę Dynie X14 ale nie spodziewam się niczego dobrego na tle ATC.
-
Bardzo dziękuję, jednak może dopiero, gdy już będę miał prywatnego Naita. Ja uparty człowiek jestem, dla mnie matematyka/fizyka to prawda. Wiara w kable to nie ja. Stachu, jak rozumiem grasz na Naimie. Możesz powiedzieć z jakimi głośnikami go połączyłeś?
-
Chociaż od 20 lat nie pracuję w wyuczonym zawodzie to jako powiedzmy "techniczny" wpływ kabli w 100% neguję. Sam gram teraz z Naimem na kablach - darowiźnie od Kolegi audiofila z Poznania i podobno te kable właśnie "obcinają wysokie" Kabelki zwą się PERCON, chyba coś takiego jest na nich napisane. Moje prywatne to Supry PLY, w sumie mógłbym porównać, tylko już kiedyś to przerabiałem... i niestety różnic brak.
-
Charakter grania Supernaita w połączeniu z ATC 7 fajnie "remasteruje" takie płyty jak RHCP "Californication", przyjemność "słyszę" A najprzyjemniej mi się na nim i ATC 7 słucha wieczorem i w nocy, gra cicho a nie mam wrażenia, że czegoś jest za dużo lub za mało. Taki to czarodziej z tego Naita W dzień już słyszę braki powietrza na samej górze i to jest chyba dobry argument za ewentualnymi, twardymi negocjacjami jego ceny.
-
Ale Naima nie macie w ofercie tylko prywatnie
-
Już teraz jest "sraczka" czy Cyrusy czy Naim a jeszcze nawet na Dynaudio nie spojrzałem. Lecę na ATC. No "soczysty" ten Naim jest A Cyrusy bardziej "pikantne".
-
No i super, że zarówno transport Cyrusa jak i salon Na Temat Audio stanęli na wysokości zadania
-
Od pierwszej chwili, gdy zacząłem słuchać muzyki z Naimem zastanawiałem się co jest takiego wyjątkowego w tych wokalach, a jest, że wydają mi się bardziej naturalne i podobają się (pomimo ewidentnego ich delikatnego ocieplenia, którego przecież nie lubię, nie znoszę itd. i chcę uniknąć - tę moją barwę (bez ocieplenia) wokali udało mi się znaleźć w Trigonie Exxceed). I znalazłem odpowiedź, tak sądzę. Wokale w SuperNait 3 są "wyśpiewane" do ostatniego tchu z płuc wokalisty. Są pełniejsze, swobodniejsze jak z innych wzmacniaczy, jakby inne wzmacniacze nagle mówiły - dość, tu odcinam ci powietrze i nie pozwolę wybrzmieć twoim strunom głosowym do końca a Naim tego nie robi. Wokal jest wyśpiewany do "samego końca", w pełni swobodnie i to robi tę różnicę, że mimo iż słyszę jego delikatne ocieplenie to i tak bardzo mi się on podoba. Nie wiem czy coś z tego zrozumieliście ale starałem się jak mogłem najprościej to napisać.
-
Supernait 3 też na teraz nie szarżuje z dołem ale jest dobrze i jest synergia z ATC, nie przeszkadzają sobie wzajemnie głośniki i wzmacniacz.
-
Dobre klamoty niestety kosztują.
-
Cześć. W dniu dzisiejszym powitałem w moim systemie wzmacniacz Supernait 3. Piecyk legenda w świecie audiofilów i melomanów. Za kilka dni postaram się coś więcej o nim napisać. Oczywiście będzie to moja subiektywna opinia. Pierwsze wrażenie miało być takie jak na załączonym zdjęciu a tu nie "stalowe" niskie tony czy ich dynamika robą największe wrażenie a bardzo ładny wokal.
-
Trochę się pogubiłem w tym wątku Asia to Ty szukasz piecyka? I jak dobrze rozumiem, koniecznie lampka pod Focale? Pytam, ponieważ we wtorek mam mieć Supernaita u siebie a on podobno fajnie gra z Focalem. Może jakiś wyjątek dla trana?
-
Cześć, Widzę, że nie zamykasz się konkretnie na jednego producenta więc jak masz czas i ochotę polecam kontakt z Lector Polska i wypożyczenie odtwarzacza CD Lectora. Polski przedstawiciel bardzo uczynny i pomocny, myślę że warto i tu rzucić uchem przed podjęciem ostatecznej decyzji.
-
OK. Dzięki Piotr, udało się znaleźć demo Supernaita, z pewnością baaardzo dobrze rozegrane Ciekawe czy kupi mnie ten brytyjski klasyk z moimi ATC 7 czy będzie to najszybciej pakowany sprzęt do odsyłki (nie znam żadnego Naima).
-
Tak bym zrobił czyli telefon do salonu Na Temat Audio (dystrybutor Cyrusa) i ponegocjował z Szefem salonu cenę. Jak będzie dobra wola z obu stron to osobiście brałbym nówkę. A i zapytałbym się czy jest możliwość sprawdzenia przed kupnem dema CDt. Tak już od siebie mogę tylko dodać, że warto też rozważyć posłuchanie demówki odtwarzacza CDi.
-
Obyś trafił na sprzedawcę, który pozbywa się go nie z powodów o których wyżej pisałem. Ja bym zapytał, czy można go przez powiedzmy okres 2 tygodni przetestować u siebie. Jak ma jakieś ukryte wady przy odczycie to spokojnie je zauważysz. Bez ściemniania piszę o przygodach z transportami i odtwarzaczmi CD Kolegów, którzy wysyłali je zarówno na gwarancji jak i po gwarancji do serwisu Cyrusa i albo wracały z tą samą wadą albo serwis nie potrafił sobie poradzić z urządzeniem już po gwarancji. Wszystko może mieć usterki czy się zepsuć, bez względu na cenę czy miejsce produkcji. A z drugiej strony kto nie ryzykuje ten...
-
Piotr, macie rozegrane demo Supernaita 3 do wypożyczenia?