-
Zawartość
4 889 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczadupa
-
Pilot, regulacja głośności: 1. Trigon Exxceed - celująco, fantastyczny metalowy pilot i kapitalna regulacja głośności, ocena 10/10; 2. CYRUS 8.2 DAC - bardzo dobrze, solidnie wykonany pilot i bardzo dobra regulacja głośności, ocena 8/10; 3. Naim SuperNait 3, dostatecznie, bardzo mocno budżetowy pilocik i dobra regulacja głośności, ocena 6/10.
-
Cześć. Przez najbliższe dni będę się z Wami dzielił moimi wrażeniami z testu Naima Nait XS3. Miałem brać Moon-a ale skoro moje ATC 7 najładniejszą średnicą zagrały z Naimem SN3 to sprawdzę innego Naima. W najgorszym przypadku będzie to moja najszybsza odsyłka testowanego piecyka. Na ten moment rekord - 3 dni testów - i pakowanie z ogromnym niesmakiem należy do suchego Heńka (Hegel). W Naim SN3 brakowało mi trochę więcej blasku, świeżości na wysokich i tego co my audiofile nazywamy finezyjną górą. Te braki i kiepskie rabaty zadecydowały, że SN3 jeszcze! nie jest mój. Dzięki temu szansę dostał legendarny NAIT.
-
Panie, Gato może i cieszy oko ale i tak skończymy z Naimem
- 78 odpowiedzi
-
- gato audio dia 250
- gato audio fm 15
- (i %d więcej)
-
Oki. Moon jeżeli będzie to jednak model niżej czyli 240i. Ale tu jeszcze cały czas Naim nait xs3 mi spokoju nie daje. Staram się wybrać coś konkretnie pod ATC scm 7 i swoje oczekiwania. To ma być mój ostatni "strzał", nie mam już siły i ochoty na dalsze wypożyczanie wzmacniaczy.
- 78 odpowiedzi
-
- gato audio dia 250
- gato audio fm 15
- (i %d więcej)
-
Już napisałem, dla mnie świetna średnica i bardzo przyjemne niskie tony ale cena/jakość jednak za wysoka. Cena przestrzelona wyraźnie.
- 78 odpowiedzi
-
- gato audio dia 250
- gato audio fm 15
- (i %d więcej)
-
A ja słyszałem historię z jednego salonu w kraju, który bardzo mocno promuje Haiku (nie mylić z Q21, to dużo mniejszy salon audio), że Haiku SOL 2 kosi wszystko, czy to Pass-a, czy Gryphon-a. Facet tam sprzedający ma niesamowite parcie na promocję Haiku. Zapewne się domyślasz o jakim salonie mówię... A u mnie niczego ten SOL 2 nie skosił, nie zaorał itd. Ma fajną barwę na średni, gra bardzo miękko (dla mnie za bardzo) i tyle. Z pewnością nie jest to wzmacniacz, który mógłbym postawić na równi z Naimem SN3 czy Trigonem Exxceed. Miał być lepszy od dużo droższej, zagranicznej konkurencji ale jeszcze nie tym razem. Może jak wyjdzie (czy już wyszedł, nie wiem) SOL IV czy V lub VI to ta sztuka "zaorania" parokrotnie droższej konkurencji się uda. Byłoby fajnie.
- 78 odpowiedzi
-
- gato audio dia 250
- gato audio fm 15
- (i %d więcej)
-
Koledzy audiofile z Poznania i Piotr (S4Home) namawiali, namawiali i namówili. Do trzech razy sztuka i będzie OSTATNIE podejście, które wygrał Moon 340 ix. Trzy dwudziestotysięczniki na testach, żeby było sprawiedliwie. Niemcy (Trigon Exxceed), Anglia (naim SuperNAIT 3), Kanada (Moon). Serce skradła mi średnica naima ale może to muzyka w blasku księżyca okaże się tą najwspanialszą kochanką albo... koszmarem.
-
Jak już potestujesz Gato 250 polecam dla spokoju sprawdzić Gato 150. Jak mawia znajomy audiofil, tylko gdy słyszy granie Gato 150 to wyczuwa zapach hi endu w powietrzu . Kolega ten miał Gato 250 (najgorszy), Gato 400 (lepszy) i Gato 150 (najlepszy).
- 78 odpowiedzi
-
- gato audio dia 250
- gato audio fm 15
- (i %d więcej)
-
-
A ja u Seby cały czas ślinię się widząc jego standy. Cholera, są super. Seba jaki tam masz wymiar podstawki, nie będzie to wystawało spod Dali Menuet?
-
W ciemno mogę polecić tylko piecyk, który namiętnie przez ostatnie dwa tygodnie poznawałem tj. SuperNAIT 3. Niestety nawet nie podjąłem agresywnych negocjacji cenowych z Q21, zwyczajnie wyczułem, że tu nie podołam Jednak wracając do tematu to Naim trzyma się swojego sprawdzonego pomysłu na brzmienie czyli i z tańszymi piecami nie będzie zaskoczenia. Każdy precyzyjny, detaliczny, idący w lekkie rozjaśnienie głośniczek powinien się ucieszyć z podłączenia Naima.
-
A Waszym zdaniem Naim nie będzie bezpieczniejszym wyborem?
-
I dobrze zjeść też lubi Tego szukam, taki już trochę zapomniany klasyk.
-
Asia, uzasadnienie napisałem i żyje się dalej A właśnie, co dalej... Nie bardzo widzę co tu jeszcze ciekawego może mi przypaść do gustu. Q21 wyjątkowo jak na Nich bardzo enigmatycznie wypowiada się o charakterze grania Gato 400 czy podobno jeszcze trochę lepszego Gato 150 co może znaczyć tyle, że nie będzie szału na tle Trigona czy SN 3. Jest ładnie wyglądający Moon 340 ( jak Trigon ma DAC i podobno całkiem dobrą dziurkę na słuchawki) ale... Moony to raczej przeciwieństwo Cyrusa, Naima i Trigona jeżeli chodzi o niskie tony. Znam tylko DAC i amp słuchawkowy Moona, średnica i góra bajka ale niskie tony to flaki z olejem były... Wszelkie Hegle dla mnie odpadają za sprawą ich "wyjątkowej", antyangażującej średnicy. A zapomniałem jest jeszcze Caspian ale czy to poziom Trigona i Supernaita?
-
I czas pakować Naima. Może za 3 lata, gdy wyjdzie SuperNait 4 obecny model będzie sprzedawany w cenie jakiej na końcu schodził model SN2 czyli okolice 12kzł, będzie to cena adekwatna do jakości brzmienia i pozbawiona dopłaty za krajowe recenzje, na ich spłacanie jeszcze mnie nie stać. Bardzo przyjemnie grający wzmacniacz, gra ciepło, nie jest mistrzem w pokazywaniu detalu, nie ma za bardzo napowietrzonej góry a i przestrzenne granie go nie interesuje ale w jego graniu słychać duszę muzyki, słuchanie każdej muzyki angażuje. Szkoda, może kiedyś ...
-
Odradzam, grało to u mnie. To nie poziom Haiku... Jest to cuś klasy Atoll in 100 tylko cieplej, nie ruszy Cię to granie.
-
W tej chwili chyba wszystkie ceny audio klamotów są "dziwne". A będzie jeszcze drożej... Chociaż tu musiałbym poznać np. piecyk Gato 400. Firma zmieniła model sprzedaży i pytanie czy faktycznie stosunek jakość / cena mają najbardziej konkurencyjny.
-
Kompromisy są zawsze. Pytanie czy je zaakceptujemy czy nie.
-
Już raz mężczyzna posłuchał się kobiety...
-
Cyrus kosztuje 7 kzł + zasilacz 4 kzł, Naim i wersja Trigona, którą miałem 20kzł. Trochę to niesprawiedliwe porównanie, jednak 9 kzł różnicy. I jeszcze jedno, normalny człowiek postawiony przed tymi trzema wzmacniaczami, słuchając ich i znając ceny wybrałby najtańszego Cyrusa i byłby z nim bardzo szczęśliwy ale audiofil to wyjątkowa jednostka A to tutaj za duża kompresja góry, a tutaj za mało wyrazista średnica a to za nerwowe niskie tony, a to żeński wokal za bardzo podbarwiony, a to brak kontaktu z wokalem bo pierwszy plan za linią bazy, a to za miękko a to za twardo itd., itd. I wtedy pojawia się SuperNait i mimo jego wad zaczynamy słuchać muzyki i cieszyć się nią a na jego wady przymykamy oko i mówimy do siebie - niech teraz inni gonią a na końcu i tak będzie Naim
-
Panie, tu poważne sprawy, kogoś sześć wypłat gra, nie ma żartów. Nie wiem niestety, który wzmacniacz lepszy. Z pewnością do moich ATC wybrałbym Naima, chociaż ta przestrzeń Trigona... Znowu Naim gra tak bardzo naturalnie i momentalnie łapiesz kontakt emocjonalny z wokalistą. Rozbijając brzmienie na tabelki i podliczając punktację bez problemu wygra Trigon ale dla siebie wybrałbym Naima ponad Cyrusa, Trigona i tabelki...
-
Jak tu po cichu "przeszczepić" wokal Naima SN3 do mojego Cyrusa 8.2 i takiego "oszukanego" Naima odesłać Q21
-
Kolejna doba z SN3 i cóż, ciepło czuję. Z Dynaudio excite było bardzo, bardzo ciepło, jeżeli ktoś tak lubi to będzie zadowolony (wyraźnie brakuje napowietrzenia góry, za duszno jak dla mnie). Długo nie wytrzymałem i wróciłem do połączenia z ATC 7 (tu też jest trochę za ciepło ale to nie 35 stopni w cieniu jak z Dynaudio a jakieś 23 stopnie ale świeżego powietrza nadal trochę brakuje, na plikach wysokiej rozdzielczości jest to samo). No i przestrzeń to poziom moich Cyrusów 8.2 DAC z psxr2. Przestrzeń zdecydowanie lepsza w Trigonie Exxceed, tam bym dał wręcz szkolną ocenę celujący a Cyrus i Naim na jego tle tylko ocena dostateczny.
-
Zanim wziąłem Naima na testy sporo rozmawiałem z byłymi posiadaczami tych wzmacniaczy. Często padał argument, że on gra na jedno kopyto, tylko rytm, rytm, tempo i nic więcej. U siebie tego nie słyszę, wręcz bym powiedział, że gra bardzo spokojnie, bez żadnej nerwowości. Edytka tak ładnie śpiewa z Naimem, że człowiek sam zaczyna podśpiewywać, bardzo muzykalny, "śpiewny" piecyk.