Skocz do zawartości

kaczadupa

Uczestnik
  • Zawartość

    4 843
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kaczadupa

  1. Teraz już wszystko w rękach/umiejętnościach konstruktora. Nie ma już odwrotu od randki w ciemno. Jak będzie udana (dojdzie do konsumpcji) to oczywiście, że się pochwalę. Rafał, nawet do Ciebie zadzwonię z tą wiekopomną decyzją, że jednak potrafiłem znaleźć następcę siódemek. Może to i science fiction, jednak nadzieja umiera ostatnia. A może ryzyko się opłaci?
  2. Nooo Anglik, pełnokrwisty.
  3. Czy nadmiernie analityczny to bym nie powiedział ale jak ktoś utożsamia piękną barwę z dużymi źródłami pozornymi czy podgrzanym basem czy gęstą dolną średnicą czy wypchnięciem średnicy to Hegel tego nie zrobi. Oczywiście zostaje dobór głośników ale małe Hegle nie powiększają pierwszego planu a już chyba żaden Hegel nie podgrzewa basem. Oczywiście trzeba samemu posłuchać. Co do planów i przestrzeni to raczej najpierw jest nasz pokój a potem głośniki. Hegel tego nie przeskoczy.
  4. Jak chwyci za serce bardziej jak ATC SCM7 i zwyczajnie je nabędę, to nawet zdjęcia wrzucę. Teraz wolę się nie wyrywać i zachować wybór w tajemnicy, żeby zachować czysty umysł. Żadnego sugerowania się, że będzie zaje…ście albo co żeś ty chopie wybroł…
  5. Rafał, zupełny spontan wyszedł. A najważniejsze w tym wszystkim jest to, iż nie mam głowy „zmąconej” żadną zawodową czy forumową recenzją. Czysta kartka papieru.
  6. Najmocniej przepraszam wszystkich zainteresowanych tym wątkiem. Zrezygnowałem z Grahamów. Postawiłem na inny monitor. Decyzja zapadła. Jeszcze raz przepraszam.
  7. A ja, jako świeży rozwodnik z Heglem H95 powiem tak - z tym piecem usłyszysz jak grają Twoje głośniki (tonalność, dynamika, detal), usłyszysz jak głośniki współpracują z Twoją akustyką pokoju i dobitnie usłyszysz różnice między kiepskimi i dobrymi realizacjami, ten ostatni element o którym wspomniałem weź głównie pod uwagę. Bardzo ale to bardzo. Większość muzyki jest kulawo zrealizowana.
  8. Jarek, mam prośbę. Możesz wrzucić test (pomiary) z niemieckiego Stereo mojej Regi Elex mk4. Oczywiście jak jest, ja nie mogę znaleźć.
  9. To trzeba wyjaśnić. Czemu tak ważnego parametru nie zmierzyli, hmm.
  10. Wo is przesłuch? Czy jakoś tak.
  11. „szajse"… Nie mogłeś wybrać angielskiego?
  12. Na Bowers ? Jak tak, to kłamiesz. Audionet Humboldt Jarek, możesz wrzucić specyfikację swojego pieca? Dla porównania.
  13. A już poważnie to wg szefa Harbeth nikt z forum i chyba żaden z naszych magazynów o tematyce audio nie posiada fizycznych możliwości do porównania brzmienia wzmacniaczy. Fakt z którym źle się czuję… Ciekawe czy Alan Shaw ma taki sprzęt.
  14. Jakie to miłe, gdy pomyślę, że mój Nait 50 w ślepym teście gra tak samo jak Audionet Humboldt. A wszystko to dzięki Jarkowi @Kraft
  15. Gorąca i wilgotna noc afrykańska za oknem a do tego urlop to i kapitalny kawałek House ale całość wyborna dla miłośników takiej muzy. 10/10. Tu Bowers się sprawdza.
  16. Za to Anglicy, którzy kochają stare klamoty Naima (przed wykupieniem przez Focala) i nie mogą słuchać tego co teraz, pod dyktando Focala, wypuszcza Naim przekręcają nazwę z Naim na Maim
  17. Nie wiem czemu Niemcy tak nie lubią Naima ale nawet przekręcili nazwę i zamiast Naim niemieccy audiofile mówią Nein
  18. Jak Tidal czy Spotify nie przywróci tego albumu to tylko dla niego kupię odtwarzacz CD. Przepiękna, poruszająca i uzależniająca muzyka. Bardzo polecam tym, którzy jeszcze nie znają.
  19. Aż strach pomyśleć co by wyszło, gdyby Bowers zaczął projektowanie swoich głośników nie od efekciarsko podbitej góry pasma a od pięknej, nasyconej średnicy, która nie jest deptana przez skraje pasma. Uparli się wyeksponować na wszystkie możliwe sposoby wszystko co ma coś wspólnego z wysokimi tonami i co takim zrobisz, ma dzwonić wysokotonowym detalem jak nigdzie indziej, a jak masz jeszcze młody i zdrowy słuch to… szybko go stracisz
  20. A tu zwrotnica z obecnie produkowanych monitorków na które czekam.
  21. Staram się odstraszyć zainteresowanych bo na bank tu są i czytają. Jednak dynamika w skali makro to sztos z takiego malucha. Rozrywkowe granie 10/10
  22. Brak demo, ogólnie wg Top HiFi klienci mając do wyboru D2 i D2R za każdym razem wybierali wstęgę więc odpuścili zupełnie temat D2. Kierownik salonu stwierdził nawet, że D2 nie jest już produkowany... co oczywiście nie jest prawdą. Ogólnie z ProAc to u nas jest dziwna sytuacja ale nie tu miejsce na taką dyskusję a i nie bardzo mi się chce w to wnikać. Widać, słabo się sprzedaje więc i brak dostępności w kraju. Można kupić pod zamówienie, niby miesiąc oczekiwania ale user z forum obok czekał pół roku więc... A takim zdjęciem tweerera wita nas strona ProAc-a (wstęga). Ps. Jak dobrze pamiętam, Bowers ma jakieś swoje motto, chyba nawet Marek przytoczył je, zakładając Klub. Gdzieś na forum Naima wyczytałem, że ProAc też ma swoje motto, które idzie jakoś tak - gdy już myślisz, że usłyszałeś najlepsze głośniki to wtedy przyjdź posłuchać ProAc. Czyż nie genialne?
  23. Właśnie, to jest ta różnica, którą sam słyszałeś i wiesz, że to zupełnie inny charakter wysokich tonów. ProAc jakby rozpyla szeroko górę tworząc ogromny pogłos, do tego całościowo nie jest tak sztywny jak Bowers. Napisałem też, gdzie indziej i to chyba kilka razy, że przed kupnem D2R powstrzymuje mnie ilość wysokich tonów. Jednak ProAc to nadal muzyka a Bowers to już tylko technika.
  24. No, jak nic zbliżamy się do poniedziałku i pozostaje mieć nadzieję, że ostatnia para LS6 nie sprzedała się na planowanych w tym tygodniu odsłuchach a Pan Dystrybutor nie rozmyślił się z wypożyczeniem znając dwóch konkurentów (ATC / ProAc) z jakimi przyjdzie się zmierzyć LS6. Ten kolor też bardzo ładny. Na zdjęciu wersja wolnostojąca czyli LS6F.
  25. Pograłem dwa dni z Bowersa i właśnie przeskoczyłem na ATC. Jednak ja nie lubię, gdy wysokie tony odrywają mnie od słuchania całej reszty, gdy najbardziej angażuje i na pierwszy plan wysuwa się wysokotonowy detal i jasność. Przejście z Bowersa na ATC to jak słuchanie muzyki na żywo w pomieszczeniu, gdzie jest bardzo jasno i reflektory oślepiają wzrok na mroczny, monumentalny kościół nocą z delikatnie tylko punktowo palącymi się na czerwono lampionami. Zupełnie inny klimat, jakaś tajemniczość, głębia, spójność. Nie dla mnie te Bowersowe halogeny nawet jak to jest efektowne na pierwszy rzut ucha detalem. Im dłużej się tego słucha tym bardziej dochodzi się do przekonania, że to sztuczne, nienaturalne granie, za sztywne i za jasne.
×
×
  • Utwórz nowe...