Skocz do zawartości

kaczadupa

Uczestnik
  • Zawartość

    5 481
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez kaczadupa

  1. Tak. Sprężysty, super dynamiczny bas, który potrafi mieć zarówno twardy, natychmiastowy atak jak i wypełnienie i zejście, lekka emfaza na pełnej średnicy ale bez przesadnego jazgotu górnym środkiem, czysta góra pasma, która nie przesadza w żadną stronę i do tego jeszcze, żeby to było spójne dynamicznie i tonalnie. Oczywiście całość pasma okraszona odpowiednią rozdzielczością. O czymś zapomniałem? A tak, jeszcze głośniki, które zrobią z tego użytek i pomieszczenie, które tego nie spierdzieli. A na końcu super realizacje naszej ulubionej muzyki. NIEWYKONALNE.
  2. O Panie, jaki koncert życzeń
  3. Naim ma swoich wiernych wyznawców w Anglii. Do tego ogromnie popularne na całym świecie forum ( w sumie całkiem fajne ). Co nie wypuszczą czy wymyślą już w dniu pokazania staje się tam świętością. Zupełnie inne podejście do tego jakie mamy my do rodzimych producentów ( Fezz g..o, Pylon g..o, Unitra no to nawet nie g..o, itd.). Od dawna mówię, że Naim to mistrz marketingu.
  4. Teoretycznie to dobre rozwiązanie. Zwłaszcza jak źródło ma być uziemieniem całego systemu Naima. Do czego przyzwyczaiłeś słuch ?
  5. Przy Cyrusie czy moim Nait 50 bym się zgodził ale Godzilla ? No nie. Heh
  6. Co ciekawe to sprzęt japoński i sami produkują trafa. Za to brytyjski piec Leema Tucana 2 Anniversary kompletnie cichy w tych samych warunkach. Twój ulubiony Expo (model 3510) również zupełnie cichy. A moja pierwsza Rega Elex mk4 z malutkim trafo ( tam chyba nawet 200VA nie ma) brumiła tak samo donośnie jak brzydka jak noc japońska Godzilla ( Rotel RA 6000 ).
  7. Na polskim też łączył Caspian dalej gra swoje.
  8. Masy doda Naim Nait xs2/xs3/Atom. Energii doda Rega Elex R / MK4. Emocje to ciężki temat. Za mało danych Ps. Pewnych rzeczy fizyka nie pozwoli wykrzesać nawet z super minimonitora. Gratki uroczych maluszków.
  9. Moim zdaniem żadnymi paczkami nie zmieni się spokojnego, bardzo gęstego, bardzo ciepłego charakteru Caspiana M2. To dominator całego toru. Bardzo narzuca swój charakter. Wyjątkowy tranzystor. Całkowite przeciwieństwo Rotela RA6000 i każdego, znanego mi Hegla.
  10. W tym modelu głośno brumiło trafo jak go u siebie miałem. Nie każdy to lubi. Raczej dla koneserów ultra neutralności. Nie chce fałszować.
  11. Nie znasz Gargana? Przecież tu chodzi o zadymę i kulturalny trolling na forum, o nic więcej. Na szczęście robi to w zabawny i bardzo energiczny sposób. Jest niesamowicie "płodny".
  12. Sygnatura to tylko sygnatura. Ciekawe czy inni posiadacze lamp też by go skreślili. A co do recki to chyba autorstwa Pacuły, obecnie takich bajek w Audio nikt już nie pisze.
  13. Dziwne, z opisu wygląda na idealny przetwornik dla posiadaczy lamp.
  14. Nie do Ciebie. Ale fakt, też słyszysz audiovoodoo.
  15. Aż chce się napisać przykład z życia jak to meloman słyszący audiovoodoo nie słyszał, że ma uszkodzony głośnik.
  16. że Ci się podobają. A ja liczę na Ciebie, że dalej aktywnie będziesz je polecał na forum bo to świetny wybór do małych pomieszczeń a na tle brytyjskich minimonitorów od Harbeth, Falcon, Spendor itp. również dobra cena. Fajne paczuszki i bardzo ładne (byle nie białe ).
  17. Odpowiadam. ATC SCM 7 mają pełniejsze pasmo (wyraźnie to słychać, za wyraźnie). Za szybko na dole "gasną" obecnie produkowane Menuet. Wzmacniacz bardzo mocny czy bardzo drogi tu kompletnie nic nie zmieni. I Dali robią trochę taki miękko płynny teatrzyk a tego nie lubię w muzyce elektronicznej. Przestrzeń jaką potrafią stworzyć Menuet robi na mnie największe wrażenie. I ich spójność. Ps. Moje ATC SCM7 też doczekają się zmiany. Czekają na Monitor Audio Gold 50 6G i Sonus Faber Sonetto 1 gen 2. I na białe SCM7, ale to już na końcu, jak będzie po wszystkim
  18. @Grzesiek202Fałszujący wzmacniacz to nic złego. Większość wzmacniaczy fałszuje bo tego od nich oczekujemy!, ma być tzw. "magia, czary mary", czy inny analogowy, lampowy klimat, zwał jak zwał. Ogólnie jak najdalej od wierności a jak najwięcej zniekształceń, emfazy, zwalonej tonalności czy wręcz dziwaczności nazywanej przez nas audiofilów "wyrafinowaniem". Takie "cuda" pomagają niektórym z nas przy słuchaniu tzw. suchych realizacji czy innych wieczorach z analogiem. Czy jest to najlepszy wybór do Bowersa? Pewnie taki sam najlepszy jak do każdych innych głośników, co kto lubi i tyle. Określenie fałszujący wzmacniacz jest jak najbardziej właściwe. Sam mam dwa takie urządzenia i nie oddam, nawet za darmo
  19. Powiedz to swoim Kolegom z pracy. To będzie dowcip roku na uczelni.
  20. Przy kablach ma to sens ponieważ w warunkach domowych nie jesteśmy w stanie usłyszeć ich wpływu na efekt końcowy.
×
×
  • Utwórz nowe...