-
Zawartość
5 897 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez kaczadupa
-
Adam i inne osoby, które sprawdziły efekt na własne uszy czyli z Waszego doświadczenia - prawdą jest, że więcej zyskujemy dzięki adoptowaniu pierwszych odbić na ścianach bocznych i za naszymi plecami a sufit (pierwsze odbicia) nie są tak "krytyczne" dla nas i tu poprawa jakości brzmienia nie będzie tak spektakularna jak ogarnięcie "boków i pleców".? Zakładam, że jakiś dywan między miejscem odsłuchu a linią głośników posiadamy.
-
Najpierw audiofilskie podstawy - jeżeli chcesz mieć szacunek grupy. 1. Kable grają! ale dopiero po 400 godzinach wygrzewania. Bezpieczniki słyszy prawie każdy, warunek to ukończone 40 lat, szczyt słyszenia to okolice 60 lat. Pamiętaj, ludzki słuch jest fenomenalny, to tylko współczesna, ułomna nauka nie potrafi tego udowodnić. Na koniec wpisu o kablach i bezpiecznikach koniecznie kilka durnowatych uśmieszków, wulgaryzmów! oraz szydery! i stwierdzenia, że ma się wyj...ane na innych forumowiczów i całe to zje...e forum - jako ostateczny i niepodważalny dowód swojego słyszenia i nietykalności! na forum. 2. Pomiary i nauka ważne ale tylko wtedy, kiedy ci tak pasuje - tu też kilka głupich uśmieszków na koniec i jakiś wulgaryzm oraz szydera, żeby nikt nie śmiał dyskutować. 3. Jak słyszysz audiovoodoo to twoja akustyka, możliwości sprzętu, nauka i wiek nie mają znaczenia ponieważ jesteś swój chłop - witaj w grupie! Będziemy cię wspierać lajkami i wpisami. Możesz już swobodnie trollować, to takie przyjemne i uzależniające. Ps. Roro, nie trzeba banować. To mój ostatni wpis. Nie robicie nic od trzech lat, żeby to zmienić. Tylko liczba userów się liczy... Żegnam.
-
Nie są moje. Osobiście pewnie wybrałbym seryjną wersję ATC SCM20. A największą ochotę mam na białe ATC, model SCM7. Ps. Obecnie kuchnia włoska dostała u mnie swoją szansę.
-
Ciekawe czy podobnie byłoby z Dali Menuet.
-
W innych reckach czy forach piszą, że ciepłe, bliskie i baaaardzo gładkie. Może jeszcze kiedyś Cyrus zawita do Polski to się zapoznam. Na teraz to tylko ciekawostka. Oby chwycili wiatr w żagle bo inaczej będzie po Cyrusie. Chociaż może ci od Samsunga ich wykupią tak samo jak Arcama itd.
-
Przepraszam. Rega zostanie.
-
Za to szanse na powrót do starego Cyrusa u Cyrusa raczej nikłe. Pewnie zrobili nadmuchanego Supernaita 3 pod rynek brytyjski. Bezpieczny wybór, żeby się odbudować.
-
Mistrzem to (dla mnie) jest Cyrus 8.2 z zasilaczem (obowiązkowo). Nie mylić z późniejszymi Cyrusami i7XR oraz i9XR ( bo tu Cyrus trochę odjechał w drugą stronę co jak widać mu się nie opłaciło). Mam nadzieję, że nowe otwarcie u Cyrusa (40 AMP) to powrót do tego co było w modelu 8.2 ale z trochę mniejszą ofensywnością górnego środka. Jeżeli tak jest to dni Regi, Naima i Hegla są u mnie policzone. Ogólnie mogę powiedzieć, że 8.2 z zasilaczem miał mocniejszy wygar na basie od H90 i H190, bardziej podgrzany środek ale zarazem górna średnica mocniejsza. Bardziej efektowne granie u Cyrusa, żywe bliskie, zrywne, z werwą, zajebiste. Tylko ten mocny górny środek był fest mocny. Trochę już za mocny.
-
Jasne, przestrzenne, detaliczne są też małe monitorki od PMC. Używki chyba jednak dopiero w okolicy 2,5 -3 kzł.
-
Cyrus – dobry dźwięk z Wysp Brytyjskich
topic odpisał kaczadupa na RoRo w Kluby - Sprzęt znanych marek
Ma ktoś info czy Cyrus ma obecnie dystrybucję w kraju? Dawniej było to EIC, potem stracili dystrybucję i opiekunem marki został znany pewnie większości Pan Bartosz ale obecnie widzę, że Pan Bartosz pracuje dla Paradigm/Martin Logan. Będzie nowy dystrybutor na Polskę czy na jakiś czas żegnamy się z Cyrusem? -
-
@rajdek i świetny telewizor widzę
-
Wiadomość dnia!. Płyta CD nie zginie. Oto przyszłość, audiofilka w kosmosie. Patrzcie filmik od 3 minuty 15 sekundy.
- 138 odpowiedzi
-
- 3
-
-
- audiofilskie
- hiend
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Jak z wiadomych powodów zostanie wprowadzony zakaz sprzedaży wszystkiego co nie ma w sobie zasilacza impulsowego to będzie dopiero ciekawy test dla audiofilów. Tak jak teraz audiofile wzdychają na widok Gryfa, tak samo w przyszłości będą wzdychać na widok Toppinga? Audio apokalipsa
- 138 odpowiedzi
-
- audiofilskie
- hiend
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Przecież to tylko MOJA opinia na temat zniekształceń. Rafał przecież my nawet kompletnie innej muzyki słuchamy, żadnego wspólnego punktu zaczepienia... Można kochać zniekształcenia. Komu to przeszkadza? Nawet nie chce mi się do tego wracać, żeby właśnie nie irytować ludzi posiadających lampy i ceniących sobie ogrom zniekształceń, zmiękczeń, ciepła, braku precyzji i kontroli, braku dynamiki w skali makro, kolorowania na wymyślony przez ich projektanta sposób itd. Podoba się takie granie to tylko się cieszyć. Takie miało być!, to daje nam wybór, różnorodność. Zobacz, nawet producenci takich wzmacniaczy się z tym nie kryją i dają bez stresu swoje maszynki do testów, gdzie wykonują pomiary ( przecież doskonale wiedzą, że nie będzie zachwytów a dramat w dziale - laboratorium). A jak gra moja prywatna Rega Elex mk4 czy Nait 50, też fałszują Też grają tendencyjnie miękko, też grają ciepło, też ujednolicają, są emfazy, mniej lub bardziej ale fałszują. Podoba się granie trana z niskimi zniekształceniami - też się cieszyć a nie patrzeć, kto co na forum napisał, że sucho itd. Taki mądry facet a tak bierze do głowy czyjeś opinie, i to jeszcze z forum. Gdyby to napisał p. Kisiel czy p. Łabanowski czyli obecnie chyba największe autorytety w temacie audio w kraju to jeszcze mógłbym zrozumieć, że to w Tobie siedzi ale jakiś user z forum? Daj spokój. I najważniejsze. Zapomniałeś już, że mój pokój nie spełnia NORM prawidłowo przygotowanego akustycznie pokoju o jakich wspomniał na forum moderator Mariusz? Nawet nie wiedziałem, że takie normy istnieją zanim Mariusz o nich nie wspomniał przy rozmowie o akustyce u Jarka. A jednak wszyscy na forum piszemy o różnicach w brzmieniu wszystkiego co z audio związane i jakie w naszych pokojach słyszymy. Tak ma być. Od tego jest forum. Mamy się dzielić naszymi wrażeniami z innymi osobami ale nie brać tego do serca czy się na tym wzorować bo od prawidłowego opisu sprzętu hi-fi są profesjonaliści z laboratorium i pokojem przygotowanym wg odpowiednich norm a nie na moje czy inne złote ucho. I żeby nie było, też stawiam właśnie na moje złote ucho różne ustroje akustyczne w pokoju. Przestawiam, przenoszę, kombinuję tak, żeby dla mnie grało lepiej. Z pewnością wprowadzę dodatkowe podkolorowania ale skoro tak mi gra ładniej to czemu nie. Pozdrawiam.