Skocz do zawartości

tomasz1w

Uczestnik
  • Zawartość

    732
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tomasz1w

  1. Zapewne część z Was zna mój wątek o tym, jak kupiłem podstawkowe Cariny BS243.4, później szybko zmieniłem je na Vele BS403 i po jakimś czasie sprzedałem te Vele, chcąc spróbować podłogówek. I kupiłem znowu Cariny, tylko tym razem podłogowe FS247.4, które jednak nie bardzo sprawdziły się w moim mieszkaniu i systemie. I je oddałem. Koniec końców mam elektronikę, nie mam kolumn... Dlatego trzeba by coś przytulić. I tutaj liczę na Wasze "wsparcie duchowe":) Po okresie pewnych błędów, przemyślenia i założenia poniżej. Po pierwsze, wydaje mi się, że w moim pokoju/akustyce bardziej sprawdzą się monitory, choćby kosztem mniejszego zasięgu basu, zwłaszcza po ostatnich doświadczeniach z podłogowymi Carinami, gdzie były jednak problemy z okiełzaniem basu. Rozkład pokoju poniżej, sofa jest zwykła, nie rogowa, kuchnia solidnie zabudowana od góry do dołu, jest ciężki stół, tapicerowane krzesła, zasłony, drewniana podłoga, za kolumnami beton strukturalny na podwójnej płycie g/k, jakieś kwiaty. Akustyka nie idealna, ale nie najgorsza. Po drugie Vele były (prawie) idealne. Gdyby tak miały troszkę bardziej wypchniętą i namiętną średnicę. Stereofonia ciut lepsza też by się przydała, choć oczywiście nie jest źle, ale na pewno są lepsi zawodnicy w tej klasie cenowej. Poza tym, po kupieniu słuchawek złapałem się na tym, że dużo szczegółów, smaczków, przeszkadzajek, też może brzmieć przyjemnie/atrakcyjnie. Nigdy nie słucham długo, moje sesje to przeważnie godzinka, max dwie, więc rozważam właśnie też coś bardziej szczegółowego. Po trzecie wiem już, że przejście z kolumn wyższej klasy na niższą nie ma szans powodzenia (np. z Vela na Carina, czy Dynaudio Evoke na Emit), także odpuszczam takie wygibasy. chyba że kiedyś życie mnie do tego zmusi (oby nie). Gatunki różne, smooth jazz, afro pop, R&B, muzyka filmowa, czasem coś z większym prądem (Steve Vai, Van Halen). Kandydaci poniżej (kolumny muszą być białe): 1) ELAC Vela BS403:) ale na nie zawsze mam czas, może jednak wcześniej spróbować innych? 2) B&W 706 S3 3) B&W 707 S3 (chyba jednak za małe?) 4) Gato Audio FM8 - strasznie ciężko dorwać używane białe, nowych na wypożyczenie praktycznie nie ma, obecnie to produkt na zamówienie po przedpłacie dla dystrybutora 5) Dynaudio Evoke 20 - trochę lochy, ale made in Denmark i wyglądają pięknie. Nie wyszło mi z Emitami 20 (różny odcień zawieszeń wooferów, słabo to wyglądało), ale Evoke to Evoke. 6) Coś z ATC? Może 11? Jak to jest z tym "klejącym" wooferem, rzeczywiście ma taką fakturę? Reszta systemu w sygnaturce, w razie czego wzmak w przyszłości do wymiany na coś wyższej klasy (rzędu 7-12K za nowy). Pozdrawiam, Tomek.
  2. OK, chciałem tylko ostrzec niektórych przed zbyt optymistyczną interpretacją przytoczonych przez Ciebie przepisów. Ale faktycznie nie wracajmy już do tego. Miłego dnia🙂
  3. Czysta teoria, jak wiele innych przepisów unijnych w zakresie gwarancji i rękojmi. Tak, sklepy tak działają, ale w przypadku osób fizycznych... życzę powodzenia w razie czego. O ile ebay ma raczej sprawne mechanizmy ochrony kupujących, to np. takie allegro już niekoniecznie. OLX praktycznie wcale. I w razie czego pozostaje sprawa w sądzie z powództwa cywilnego. Dlatego wielu Niemców świadomie sprzedaje używane sprzęty przez ebay Kleizingien (które ma już zupelnie inne zasady, niż ebay), żeby uniknąć problemów z upierdliwymi kupującymi, bo i to niestety się zdarza. Dlatego proponuję zachować zdrowy rozsądek i być ostrożnym, bo przytoczone przepisy w praktyce nie działają.
  4. 4900 zł. Co do drugiego pytania, pewnie tak. Myślałem też o Vela 407, ale po pierwsze tu już trzeba ok.10K wyłożyć na używane a po drugie obawiam się, że może być problem z okiełznaniem basu.
  5. Vela i gra i wygląda dobrze, po cholerę je sprzedałem?
  6. Jasne, to wciąż bardzo dobra cena. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że przeliczając oferty w € warto dodać do obecnego kursu ok. 0,15 zł. Bank musi swoje zarobić... No chyba, że tak, jak wspomniałem, ktoś ma konto eurowe.
  7. Ale nie dotyczy to sprzedaży używanych sprzętów przez osoby fizyczne.
  8. Gwoli ścisłości, przy przelewach zagranicznych aktualny przelicznik bankowy to raczej 4,40-4,45zł. No chyba, że ktoś ma również konto w €.
  9. W praktyce to nie takie proste. Jedziesz do sprzedawcy ze skrzykną narzędziową i rzeczoznawcą? Czy może inny pomysł?😉
  10. Nie bardzo rozumiem, jak to się ma do mojego komentarza odnośnie podłogowych i podstawkowych Carin? Trochę masło maślane popełniłeś.
  11. Bardzo dobre moim zdaniem. Jest kop, jest zróżnicowana barwa, jest soczystość. Dobre prowadzenie. Oczywiście, jak każde paczki, mają swój limit w zejściu. Poza tym przy głośniejszych odsłuchach w niektórych utworach minimalnie było słychać pracę portów b-r. Ale generalnie ten model był zawsze chwalony za dobry bas. Największą bolączką jest raczej słabsza góra. Pozdrawiam z rana🙂
  12. Miałem też podstawkowe Cariny i jest dokładnie tak, jak piszesz. Jeżeli rozważasz Cariny i cześć odsłuchowa ma nie więcej, niż 25m2, to bierz monitory, na taki metraż są po prostu lepsze moim zdaniem. Podłogówki bardziej do 30 m2 i jak możesz je odstawić z 80 cm od ściany. Wtedy tak. Generalnie uważam, że podstawkowe Cariny są lepiej zszyte i warto je rozważyć, zwłaszcza że są dużo tańsze. Chyba, że już je masz😉 Jaki masz metraż?
  13. W ogłoszeniu stało, że tak. Już ich nie ma... Z drugiej strony kolumny były wystawione tylko przez ebay.de, nie było ich na oficjalnej stronie Saturna.
  14. Rozumiem, że kolega żartuje z tym pomieszczeniem?
  15. Zwracam tylko uwagę, że jak się wstawi (za) duże kolumny do 18m2, zwłaszcza z bass refleksem, to ryzyko dudnienia/buczenia jest niewspółmiernie wyższe, niż przy dobrze dobranym, jakościowym subie w obudowie zamkniętej, który można odpowiednio dostroić i do kolumn i do pomieszczenia. Łatwe to nie jest, ale da się moim zdaniem. Jeszcze raz, duże kolumny w niedużym pokoju to zazwyczaj proszenie się o kłopoty z basem. W tej dyscyplinie (detale i smaczki) kolumny nie mają niestety żadnych szans, przynajmniej w tzw. normalnym pokoju Kowalskiego.
  16. @Radek KostrzewskiDali 450 mają na tle reszty pasma dość słabą górę. Ten budżet 6000 to moga być też używane kolumny? Bo jeśli oprócz basu chcesz poprawić górę, to sub odpada i trzeba po prostu szukać lepszych kolumn.
  17. Oczywiście miało być: Carin FS247.4 nad Vela BS403
  18. To dobre paczki, ale po Velach, choćby podstawkowych, to nie to. Jednak za mało wyrafinowania, w bardzo dużym skrócie. Poza tym bas wydawał mi się w nich momentami aż za mocny. Przydałoby się ciut więcej szybkości na dole. Kolumny same w sobie są za wysokie - ok. 110 cm i siedząc na sofie gwizdek jest za wysoko. To tak w skrócie. To nie tak, nie miałem innej opcji, bo sprzedawca, od którego kupiłem Cariny, pokrywa koszty transportu przy zwrocie i przysyła swoje etykiety przewozowe. Nadanie musi być na poczcie, dopiero później w Niemczech przejmuje to jakoś DHL. Tak pewnie taniej im wychodzi.
  19. Pewnie masz większe doświadczenie, niż ja. Ale odnośnie punktu 2 chodziło mi o to, że z tranzystorem łatwiej będzie uzyskać oczekiwany efekt na dole. Odnośnie punktu 4 - szukasz kolumn o dużej skuteczności (ze względu na EL34), czym ograniczasz sobie wybór. Przy tranzystorze (punkt 2) otwiera Ci się zupełnie inny wachlarz kolumn do wyboru. Pozdrawiam, Tomek.
  20. @Radek Kostrzewski z tego, co przeczytałem, oczekujesz "wyczynowego" basu. Miałem Dali 450 przez kilka lat i to paczki z bardzo dobrym dolem, ale jak każde, mają swój limit w zejściu. To po pierwsze. Po drugie wydaje mi się, że trudno będzie pogodzić Twoje wymagania z EL34. Po trzecie kupowanie jeszcze większych kolumn może sprawić, że zyskasz na basie, ale stracisz gdzie indziej, ja bym nie pakował jakiś loch do 18m, nawet przy ogarniętej w miarę akustyce. Po czwarte wymóg wysokiej skuteczności kolumn dość mocno ogranicza Ci wybór (czyli znowuż patrz punkt 2). Po piąte pomysł z subem zdecydowanie wart rozważenia, za 6K można już kupić naprawdę coś z wysokiej półki, zwłaszcza jeżeli bierzesz też pod uwagę używki. Choć i nówka REL T9/x jest pewnie do wyjęcia za 6K. Kupujesz w sieci, a jak Ci nie przypasuje, to masz 2 tygodnie na zwrot. Ja bym spróbował.
  21. 😂No tak, mam na myśli same monitory, o "normalnych" wymiarach, bez standów i pakowane w jeden karton.
  22. Miałem monitory Carina, wypadły u mnie naprawdę dobrze, ale później je sprzedałem i kupiłem Vela BS403... Które później sprzedałem... Podłogówki Carina zawsze mi się mega podobały, była dobra cena na białe nówki (6000 z przesyłką), mialem odtwarzacz i wzmacniacz, ale nie miałem kolumn. I kliknąłem. Jednak nie zrobię już nigdy tego błędu z zakupem podłogówek w ciemno zza granicy. Tak, jak pisałem, na szczęście koszty zwrotu pokrywa sprzedawca. U mnie chyba jednak bardziej sprawdzą się monitory. Jedyna przewaga Carin BS243.4 nad Vela BS403 to niższe zejście i możliwość głośniejszego grania, wczoraj sprawdziłem ich możliwości i 80 na skali głośności Rotela A14 mk2 (max to jest 96) zniosły dzielnie, ale w pokoju 27m2 nie da się tak słuchać, po prostu jest za dużo dB. Ja lubię czasami dać trochę do pieca, a te kolumny, o dziwo, są w stanie przetworzyć sporo watów i amperów na jeszcze więcej dB, ale dla mnie to już za dużo. Efektowne z pewnością, ale ja wolę więcej wyrafinowania, czasami głośniej, ale bez szukania rekordowych osiągów pod względem zejścia i możliwości głośnego grania bez kompresji. OK. Carina to nie tylko to, o nie. Ale pisałem już o tym wcześniej. Po Velach jednak, choćby podstawkowych, które miałem, słychać, że to nie to. Nie ma cudów.
  23. Dodam tylko, że jeżeli ktoś zechce, tak jak ja, kupić podłogówki w ciemno, na próbę, z możliwością zwrotu, to niech się 2 razy zastanowi;) Demontaż podstawy, spakowanie wszystkich kolców, podkładek i innych popierdółek w indywidualne woreczki, kolumny w białe tkaninowe worki, później w foliowe. Zaklejenie jednego kartonu, później drugiego (w sumie cztery, bo kolumny są pakowane w podwójne kartony). Każda kolumna to opakowanie ponad 20 kg, na szczęście mam wózek i do garażu zjazd windą. Złożenie foteli, pakuję kartony, akurat wjeżdża sąsiad, więc musi chwilę zaczekać... Etykiety przesłane przez sprzedawcę wydrukowane, przyklejone na kartony. Chwała im za to, bo zwrot jest na ich koszt. Teraz "tylko" przeprawa z Pocztą Polską, myślę sobie. Jadę na duży oddział, może nie największy w Białymstoku, ale jeden z tych głównych. Tacham pierwszą paczkę na halę, Pani przy okienku podnosi roletę, wspólnymi siłami pakujemy paczkę na wagę. Po spojrzeniu na etykietę pada w okienku niepokojące "zaraz, co to jest"? Ciśnienie mi się podnosi, ale koleżanka z okienka obok przychodzi ze wsparciem: "to zwrot do Niemiec". Ale Pani przyjmująca paczkę, nie wie czy może ją przyjąć, czy nie jest za duża albo za ciężka. Idzie po jakiś segregator na zaplecze, kurde, myślałem, że ten etap ta instytucja ma za sobą. Tzn. chyba ma, ale ta Pani bardziej ufa segregatorowi, bo od 20 lat wie, gdzie on stoi a aktualne wytyczne w systemie? Kto by to śledził, o ile wie, gdzie tego szukać. W końcu zasapana niesie 5 kg segregator z danymi niekoniecznie najbardziej aktualnymi, wertuje z 5 minut, sprawdza wymiary. Bo suma 3 boków nie może przekroczyć 3 metrów przy wysyłce paczki do Niemiec. Ja jej od razu mówię z zapasem, że to max 2 metry, ale ona uparcie mierzy i dodaje 3 liczby na kalkulatorze... masakra. Wychodzi jej poniżej 3 metrów, ale ona jakby niezadowolona z tego wyniku. Dobra, czas na wagę. Niestety wychodzi 20,45 kg. Pani mówi, że limit to 20 kg i ona nie może przyjąć tej paczki. Ja jej na to, przecież to tylko 2% przekroczenia, 0,45 kg wobec 20 kg limitu... Ale nie ma siły, żeby coś wskórać. Pani plecie jakieś bzdury, że to jak przy samolocie:) i na "pocieszenie" mówi, że mogę spróbować w DHL'u, ale wątpi czy to przyjmą... Prawdziwy ambasador Poczty Polskiej... Zabieram paczkę i w drodze do samochodu, ok. 30 m, leci tyle bluzgów, że ludzie patrzą na mnie z lekkim przerażeniem. Zdesperowany jadę na białostocką "jedynkę" na Warszawskiej, to główna poczta, bardzo klimatyczny budynek i hala, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, rodacy z grodu nad Białą wiedzą o co chodzi. Poza tym zawsze byłem tam dobrze obsłużony, a pracownicy wykazywali się chęcią pomocy. Pani jest bardziej uśmiechnięta i chcąca pomóc, z drugiego okienka koleżanka zaraz jej pomagała. Bez zaskoczenia przy etykiecie, co do wymiarów nie musiały nic sprawdzać, no ale test wagi znowu nie zdany, 20,45kg jak w mordę strzelił. Ja znowu ta sama śpiewka, że to tylko 2% przekroczenia, ale Pani w okienku mówi, że to nie ona ustala zasady i musi się ich trzymać. Ja na to, że dostałem gotowe etykiety z bardzo dużego sklepu w Niemczech i oni chyba mają podpisaną jakąś umowę i wiedzą co robią. Na szczęście było pusto (rzadkość na tym oddziale) i naszą rozmowę usłyszała Pani kierownik. Po jej szybkiej interwencji i weryfikacji w systemie okazało się, że limit został ostatnio zwiększony do 31,5 kg. Uff. Pani wyjeżdża wózkiem na halę klientów, pakuję pierwszą paczkę, idę do auta po drugą. Widziałem, że Panie sporo musiały wykonać manewrów, żeby przetransportować paczki w odpowiednie miejsce. Wniosek jest taki, że jeżeli kupować podłogówki zza granicy z możliwością zwrotu, to raczej kupować sprawdzony model, którego słuchaliśmy, znamy i chcemy go po prostu kupić. Na próbę/przesłuchanie lepiej wypożyczyć z lokalnego sklepu. Jak sklep nie oferuje opcji wypożyczenia, to zamówienie przez internet. Jak się nie sprawdzi, to zwrot wiąże się zazwyczaj z odwiezieniem do lokalnego sklepu. I wtedy brak już takiej nerwówki, jak ja miałem dzisiaj. No jednak chłop miał rację i wspomina o tym w poniższym materiale, że ewentualne "żonglowanie" monitorami jest dużo prostsze, niż podłogówkami. Ja to dzisiaj boleśnie odczułem:)
  24. Bowersy 704 S3 - to jest dobra cena;) Za te pieniądze sam bym się skusił, niestety brak możliwości wysyłki do Polski. https://www.ebay.pl/itm/305687148542?mkevt=1&mkcid=1&mkrid=4908-226936-19255-0&campid=5338381892&toolid=10001&customid=bbce5570-48d0-11ef-86d8-626639373135
  25. Wczoraj kupiłem słuchawki Audio Technica ATH-M20xBT (także nic wielkiego) i tyle tam słychać, że np. taki Naim to odpada. XS2 miał przepotężny wykop, ale za dużo upraszczał i na dłuższą metę dla mnie było za gęsto. Dynaudio Excite były super, zarówno X14 jak i X34, ale ich już nie mam. Powiem szczerze, że klimaty Naim + Dynaudio mam już za sobą i na nowych kolumnach wolałbym usłyszeć więcej smaczków, bo mój obecny "normalny" system jednak trochę tego gubi. Bas chciałbym mieć punktowy, dobrze zdefiniowany, szybki. Generalnie dużo szczegółów w całym paśmie, ale spójnie podane. Dlatego pomyślałem o Bowersach 706, jeśli nie S3 to nawet S2, które jednak przejrzystość i stereofonię mają dobrą. Ale S3 w ciemno to na pewno nie wezmę;)
×
×
  • Utwórz nowe...