Skocz do zawartości

Tomasz S.

Uczestnik
  • Zawartość

    2 845
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Tomasz S.

  1. Po to jest forum milego słuchania
  2. Super ,że się udało. Coaxial nie przyjmie DSD o ile wcześniej nie zostanie zamienione na PCM, więc podejrzewałem, że tu może leżeć przyczyną. Moim zdaniem w ogóle lepiej używać tego Toppinga jako DACa właśnie i bezpośrednio po RCA podłączyć go do wzmacniacza.
  3. Ale ten Topping z tego co pamiętam wysyłał u Ciebie dalej dźwięk po coaxialu. Na RCA też nie ma dźwięku ?
  4. Fajny zestaw. Te Triangle są piękne.
  5. Fajny film, trochę związany z tematem
  6. Ja nie wiem jak podzielić ale cena rzeczywiście może być wyznacznikiem. No bo mamy na przykład jakieś mega drogie wzmacniacze lampowe. Nie wypadną dobrze w pomiarach, nie mają jakiejś dużej mocy. Mogą być zrobione z egzotycznego drewna i nazwane hi-end. To taki wymyślony przedział.
  7. Na sali z Focalem, prowadzący powiedział - " Nasze berylowe tweetery są świetne i krew z uszu nie leci jak słuchacie pewnych kawałków. Puścił Rage Against The Machine - Fistful Of Steel i powiedział poproście innych producentów, żeby puścili ten kawałek i sobie porównajcie Też na sali Wilsona raz trafiłem fajny kawałek i ludzie zdawali się świetnie bawić ale to była tylko chwila. Może miałem niefart ale w 90% pokojów plumkanie. Ja nie jestem w stanie słuchając takiej muzyki stwierdzić czy dzwięk mi się podoba. A spytam przy okazji. Słuchaliście może Audiovector QR7 ( nie pamiętam w którym pokoju były ) ? Dla mnie - Wow !
  8. Przeglądając zdjęcia też trafił się taki wzmacniacz. Nie słyszałem go ale wygląda obłędnie. Dołożyć do niego monitor Audio Silver Limited w kolorze zielonym i wyjdzie super wyglądający zestaw. Producent to fezz audio
  9. Jeszcze z rzeczy, które zrobiły na mnie wrażenie to jeszcze Dutch & Dutch 8c. Był też jeden pokój z monitorami bodajże Epos i też tak to świetnie grało ale tam zadbali też o akustykę.
  10. Obowiązkowo odczekaj swoje zęby posłuchać Focal, mi się też z rzeczy których nie znałem to niesamowicie mi zagrał ten zestaw ze zdjęcia. W Sobieskim to mój ulubiony pokój to 515. Equilibrium+ Atoll
  11. Smutny jazz, muzyka strunowa, klasyczna. Zupełnie nie moje klimaty. Siedziałem w pokój Wilson Audio i po jednym kawałku takiego electro z szybszym basem od razu jeden z uczestników zwrócił się do prowadzącego ,żeby puścił muzykę instrumentalna bo z tej to nic się nie pozna.
  12. Mam mieszane uczucia po całym dniu. Z jednej strony była masa interesującego sprzętu a z drugiej w większości pokoi nie chciałem być dłużej niż 30 sekund przez tą smutną muzykę. Jak dla mnie Focal rozbił bank puszczając Rage Against The Machine na Utopia Grande Evo. Stanowiska że słuchawkami za to były super. W Sobieskim gorąco i tłok.
  13. potem nie może być bit perfect bo to już nie bity
  14. Będę i ja. Nie wiem czy się jakoś poznamy ale jak tak to do zobaczenia !
  15. @Kraft tak to był obiektywnie zdecydowanie zły DAC. Obiektywnie źle robił swoją robotę, wprowadzał zakłócenia, nie radził sobie z basem i tak wynika z testu. Subiektywnie może się podobać , co wynika z tekstu wklejonego dalej.
  16. A więc z powrotem do rzeki Jak już mamy ten sygnał bitperfect to idziemy dalej do DACa. Tu już robi się ciekawiej bo dokładamy jak nazwa wskazuje częśc analogową. Wrzucę google translate ( tam niżej ) z bardzo fajnego moim zdaniem testu gdzie na tapet wzięty był najtańszy DAC za około 4$. Oczywiście wyszło w nim że jest słaby jakościowo i na przykład jakość basu ucierpi ( Bass Roll-Off) kiedy będziemy go używać. Padło nawet porównanie ,że w wykresach wygląda to podobnie jak na jednym spoko DACu, gdzie ktoś dołożył tuby lampowe dzięki czemu miał więcej zniekształceń harmonicznych i brzmiało lepiej. Ciekawie też wygląda to,ze stary CD technicsa z drugiej połowy lat 80 radził sobie lepiej z niektórymi kwestami Niżej kawałek tekstu związany z subiektywną częścią. Przez lata pojawiały się pytania o wartość obiektywnych pomiarów i dźwięku. Często sugerowano, że „pomiary nie mają znaczenia” i że „obiektywne wyniki nie korelują z subiektywnym doświadczeniem”. IMO, każdy, kto poświęci choć trochę czasu na słuchanie, bardzo szybko zorientuje się, że oczywiście obiektywne wyniki mogą być słyszalne. Nie chodzi o to, czy tak jest, ale o to, dla każdej osoby, ze swoim sprzętem, w swoim pokoju dźwiękowym, jak bardzo liczy się obiektywna zmiana. Wyróżnijmy te elementy: 1. Jaki sprzęt znajduje się w systemie audio? Tak, czasami możemy nie usłyszeć różnic, ponieważ nasz sprzęt nie ma wystarczająco wysokiej rozdzielczości. Nie, to nie to samo, co kiedy ludzie twierdzą, że „Kable robią różnicę, nie możesz tego usłyszeć, ponieważ twój sprzęt nie jest wystarczająco wysokiej jakości!” (nie ma dobrych, obiektywnych dowodów na to, że przyzwoite kable brzmią inaczej). Raczej, jako bardziej obiektywny audiofil, można być bardziej konkretnym w przewidywaniu wyników słyszalności i pomiarów. Na przykład, jeśli jesteś facetem na półce z książkami z parą głośników BBC LS3/5a (lub KEF LS50 Meta, jeśli o to chodzi) i bez subwoofera, obniżenie basu CheapDAC'22 może nie być zbyt zauważalne. 2. W związku z powyższym musimy upewnić się, że akustyka naszego pomieszczenia, która naprawdę jest ważną częścią całego systemu, nie przesłania słyszalnych różnic. Pomieszczenia o wysokich czasach pogłosu będą miały wpływ na to, jak dobrze odbieramy transjenty. Pomieszczenia o wysokim poziomie hałasu otoczenia nie pozwolą nam naprawdę docenić niskich niuansów w nagraniach o wysokiej rozdzielczości. 3. Jacy jesteśmy jako słuchacze? Ludzkie uszy i mózgi są urządzeniami nieliniowymi (o czym dyskutowano przed laty). Co więcej, słuch pogarsza się przez całe życie. Nasze umysły są elastyczne i łatwo dostosowują się do subtelnych i nie tak subtelnych niedoskonałości. To nie jest zła rzecz! Pozwala nam ominąć szum powierzchniowy winyli i nadal cieszyć się muzyką, nawet jeśli gdzieniegdzie pojawiają się trzaski lub zadrapania. Z wiekiem potencjalna utrata wysokich częstotliwości wywołana hałasem i podstępne presbycusis mogą wpływać na ostrość i postrzeganą równowagę tonalną. Nawet jeśli mielibyśmy mieć „Złote Uszy” w pewnym momencie życia, oczywiście nie oczekuje się, że będzie to czas nieokreślony. 4. Następnie mamy naprawdę subiektywne preferencje poznawcze i emocjonalne, które wszyscy żywimy. Może to mieć formę świadomych uprzedzeń, niezależnie od tego, czy jest to pozytywne („Uwielbiam lampy!”), czy negatywne („Nienawidzę dźwięku półprzewodnikowego!”). Podejrzewam, że istnieje tyle samo podświadomych i niedeklaratywnych uprzedzeń. Na przykład, podejrzewam, że w pewnym momencie naszego życia jako audiofilów i melomanów bawiliśmy się „krzywą uśmiechu” korektorem i cieszyliśmy się zaakcentowanym basem i iskrzeniem z wyższej półki, aż w pewnym momencie odkryliśmy bardziej naturalny, „dokładny”. " dźwięk. Mogliśmy gonić „głośno” aż do dnia, w którym odkryliśmy piękno niuansów w muzyce, a teraz staramy się zebrać dobrze zrealizowane nagrania z lepszym zakresem dynamiki. Niezależnie od tego, czy ta „zmiana serca” była wyłącznie wynikiem naszych własnych poszukiwań, czy też mogła być czymś, co wyłapaliśmy kręcąc się wśród podobnie myślących audiofilów, przypuszczam, że nie ma to znaczenia i możemy nie wiedzieć świadomie, kiedy nastąpiły te zmiany w preferencjach. Gdyby ktoś chciał przeczytać całość to jest tutaj: http://archimago.blogspot.com/2022/10/measurement-cheapdac22-cheapest-dac-in.html
  17. Ja bym aż tak bardzo transportu audio nie romantyzował Lubię piegowate dziewczyny ale nie chciałbym,żeby sobie te piegi rysowały. Mamy jakieś pomieszczenie z określoną akustyką, kolumny i wzmacniacze jakie nam pasują, jest DAC, może jakiś subwoofer itd. Serio do tego trzeba płacić jeszcze chore pieniądze za transport, który nie będzie wiernie odtwarzał muzyki ? no ja się na to nie piszę. Ma być wygodnie i funkcjonalnie. A jak komuś 2 transporty ( bitperfect ) jakąś dziwną magią grają inaczej to ja już nie umiem tego wytłumaczyć. Nie ma na to ani dowodów ani podstaw. Wzmacniacze mogą brzmieć inaczej i da się to zmierzyć, kolumny grają inaczej i da się to zmierzyć, w różnych pomieszczeniach jest różna akustyka i da się to zmierzyć, ale transporty działają w magiczny sposób - nie da się tego zmierzyć, przesyłają zaokrąglone niemierzalne bity Dobra ale nie wchodźmy jeszcze raz do tej samej rzeki i nie sprzeczajmy się o to. Zwykle się to kończy wieloma stronami wątku gdzie nikt nikogo nie przekona. Na sąsiednim forum jest wątek " Audio Mity " gdzie od ponad 2 tys stron się tak ludzie przekomarzają. Lepiej sobie tego oszczędzić. Proponuję wrócić do tematu Wiim Pro bo chyba o tym miał być wątek.
  18. To jaki dźwięk mu się bardziej podoba, czy co słyszy to każdy może sprawdzić sobie sam. Bez dwóch zdań to prawda. Ktoś lubi wzmacniacze lampowe i inne mu nie grają. I spoko, niech każdy kupuje to co lubi. Jak kogoś upodobaniem są " jaśniejsze" głośniki z szybkim basem to takie będzie wybierał. Ale to czy transporcie to co wychodzi zgadza się z tym co miało wyjść to akurat da się zmierzyć. Wiadomo,że jak miał wyjść taki dźwięk a wyszedł z podbitym basem po EQ to jest pokoloryzowane więc w takim sensie tak, pomiary o tym decydują.
  19. Właśnie gdyby w tym kolokwium z fizyki ktoś podał inny wynik bo ładniej wygląda to wynik by się nie zgadzał o to też chodzi w bit perfect. Ma być przekazane to co jest zgodnie z prawdą a nie upiększanie na siłę.
  20. Klasyka. Temat o sprzęcie ,którego nie ma jeszcze na rynku, otwarty wczoraj i już można się dowiedzieć kto jest poważnym audiofilem, dla kogo są zabawki, złośliwości i luzowanie gumy, forumowe " mądrości ", przykłady anegdotyczne a nawet hejt na port USB w gramofonie i przebijanie się w tym kto lepiej wie co gra a co nie gra i na jakim sprzęcie. Robicie ze słuchania muzyki sport wyczynowy Panowie.
  21. Dokładnie każdy sprzęt zdobędzie fanów jak i przeciwników. To czego wiele osób że środowiska nie zauważa to że właśnie Wiim mini wprowadził globalnie mini rewolucję. Jasne ,że Node to w audio gronie trochę standard do naśladowania ale jest zbyt drogi. Jeżeli popatrzymy na wyniki sprzedaży ( jeżeli ktoś je kiedyś udostępni ) to wydaje mi się ,że to właśnie teraz, łatwe sprzęty jak Wiim mini zmieniają branże w takim stopniu jak kiedyś NAD ze swoimi wzmacniaczami. Możemy się oszukiwać na forumowym ( wąskim ) gronie ,że jeżeli streamer to zaczyna się od node ale prawda jest taka, że to Wiim a nie node zawojowali rynek.
  22. Dlatego napisałem funkcjonalności. Brzmienie może zależeć od wielu zmiennych.
  23. Ja znowu prawie na pewno kupię. Nie dość ,ze chromecast to jeszcze można z drugim wiim mini zrobić multiroom. Bajka. Trochę szkoda,że nie dodali wyjścia po USB. USB, HDMI i wygląd aplikacji to teraz będą główne przewagi Blusound Node. Reszta funkcjonalności albo się niweluje albo po stronie Wiim.
  24. Mi do tych Arii zawsze idealnie pasował Atoll in100.
×
×
  • Utwórz nowe...