MarcKrawczyk

jak majówka to tylko Bieszczady...

Niemiecka precyzja…

Luxman to jest to…

Ale są tacy, co powrót DM do dźwięków lat 80 tych się podoba, ja fanem ich pierwszych dwóch płyt nie jestem, a co depeszowców na forum to napewno są więksi, choćby @Dedal75 i @KrólKiczu

@sonique tak średnio, za pierwszym razem mnie nie porwało, za drugim było nieco lepiej, ale płyty nie kupiłem…

No to teraz post punkowa kapela, która 30 lat temu wydała singla walking in my shoes promującego album sofad…

Wczoraj minęło 47 lat od ich debiutu, a ja wciąż się zastanawiam, czy rozpieczętować tę płytkę?

A pro pos azjatek, to bardzo lubię takie cyfrowe analogi, co prawda seria CBS Sony Master Sound zbiera też niepochlebne recenzje, ale te moje half speed digital masteringi brzmią świetnie, łącząc szczegółowość cyfry z analogową łagodnością…

I znowu klasyka…

Znowu norweżka i takie minimalistyczne covery…

sprzedam prawie rocznego matrixa, cena 3400... link do olxa: https://www.olx.pl/d/oferta/matrix-audio-element-i-streamer-dac-wzmacniacz-sluchawkowy-preamp-CID99-IDTIoca.html?bs=olx_pro_listing

nie wiem, czy to perła, ale na pewno najładniejsza płyta z mojej kolekcji, wydana w 1982 roku wyłącznie na rynek japoński, Ultravox - Hymn, Chrysalis – WWS-50137, Vinyl, LP, Compilation, Etched

W oczekiwaniu na nowy Darkadelic przypomnę sobie klasyczny postpunkowy gotyk…

No to gdzie ten marantz? Och, tu…

Tymczasem w Nashville…

Dla lubicieli wykresów… https://filmiki.tv/ognista-wizualizacja-fal-dzwiekowych_36680

A takie Ładne?

Czyli w czerwcu jesteś w Warszawie! Trochę elektroniki…

to jeszcze zbiorcza fotka...

nie no tak, to wiadomo, że my mamy cygański gust... reszta ma wiejski, bo lubi maca...he,he,he... mam dobrą wiadomość, 2 bańki kosztują Relentless, te momentum co grały na AVS są znacznie tańsze.... https://koris.pl/dan-d-agostino-momentum-m400.html sorry, nie umiem w emotki...

Tak je zjechaliście, że i @tomek4446 siedzi cicho, a po AVS bardzo je lubił bo i grały z jego wymarzonymi Wilsonami…

ile postaci kto rozpoznał?

Trochę tego, trochę tego, to jak pić kawę z herbatą, no nie wiem?