san-sui

Jak srebrne mają się do grafitowych? Miedź srebrzona wyraźnie zaostrza dźwięk, szczególnie górne pasmo. Od razu zauważalne, że system gra bardzo nieprzyjemnie. U mnie wyraźnie góra przestaje się spinać z resztą.

Fakt rozeznanie w temacie najważniejsze ale .... To też zasługa pozytywnego myślenia, o posiadanym sprzęcie i nie poddawania się z powodów, jak np. braku odpowiednich kolumn, czy pomieszczenia. Na rynku trafiają się bardzo tanie sprzęty, o których mało kto wie, co potrafią, gdyż nie zwracają uwagi np. na starocie, także stare modele SANSUI. Zasada ma grać, a nie tylko wyglądać, przeważa. Poza tym częsty błąd - spinają je nieodpowiednio w zestawy, czyli nie zwracają uwagi na parametry. A to pociąga za sobą dorabianie różnych teorji i ... poszła fama, że "nie warte zachodu". Tu przypomnę B-2102 MV. Opieranie się na "bieda" odsłuchach, kreujących nieuzasadnione opinie, to poważny błąd! Z takich okazji korzystam. Dobrze grające kolumny to takie, które pasują do reszty toru. Poza tym niebagatelny czynnik - przeważa kasa. Nie stać mnie na nowe tej klasy, bo są niemal w cenie domu. Kable? To potem, dopełnienie dźwięku. Np. najlepsze kable srebrne, które słyszałem, to moje własne, własnoręcznie kiedyś "sklecone". Teraz już oddaję do konfekcji. Prezentują się poważniej. ☺️

Ze względu na parametry TM-1000 jest dobry do lampy, np AU-70. ☺️ Dodam, że wyższy, późniejszy model TL-1000 MkII, z głośnikiem wysokotonowym: magnetostat 59 x 12 mm bardzo dobrze zgrywa się z B-2102MV. Grają obok siebie. To dlatego, że górą wyciągają bardzo wysoko, do 45 kHz i mocniej wypychają dźwięk do przodu, przed kolumny. Bas natomiast jest bardzo lekki, "zwiewny", jak w niższym, grającym bardzo melodyjnie modelu TM-98, czyli, jak pisałem, podobnie jak w Fokalach @MarekaB. Ale .... Mają pasmo przenoszenia: 18 - 45 000 Hz. Tak działa SYNERGIZM zestawu.

W TM-1000 istotny jest rozkład pasm na poszczególne głośniki. Zakresy przejść: 125 / 425 / 2800 Hz, Czyli, jak widać, uwypuklony przedział nisko- średnio tonowy. To słychać! Można przyjąć, że górą grają podobnie do B-2102MV - bardzo delikatnie z mocną średnicą i bardzo mocnym dołem. Patrz jak to pokazuje ich charakterystyka. Dlatego niezbyt zgrywają się z B-2102MV. Charakterystyka taka daje mocną głębię z wyraźnymi źródłami pozornymi. Wszystko w głąb, nawet grając z B-2103MV. Nie tak jak to potrafi B-2105MV - gra mocno na klatę. Tu solówki umiejscowione na linii głośników. Nic nie jest wypychane na klatę. Bas mocny ale jego ujście jest za kolumnami. Nie jest nachalny. Szkoda, że ich nie było, gdy miałem u siebie C/B-2105MV.

Wysokotonowe da się wyłączyć, co widać na foto (gałkologia), które zamieściłem wcześniej ale wyraźnie słyszy się "zubożnie" dźwięku w pasmie wysokich tonów i lekko znika przestrzenność w tym zakresie. Dlatego tego nie robię. Te głośniki dociągają na górze tylko do 21 000 Hz. Inne, późniejsze serie, miały już dwa przetworniki w paśmie - kopułkę + elektrostat. Ale to już inna historia.

Znów się ośmieszasz, nie wiesz nic, a piszesz nad podziw dużo. To bardzo proste jest. Ten "sławny B 2102MV" gra u mnie z innymi, dopasowanymi do jego charakterystyki kolumnami. Gdybyś był prawdziwym specem od audio to byś poszukał charakterystykę TM-1000 i z niej dowiedział się, że te dwa klocki nie dadzą się złożyć w dobrze grający system.

Kupiłem już po renowacji. Robiono ją w Berlinie w serwisie producenta. Ten black fortepian to nie jest oryginał, a szkoda ale mi głównie chodzi o niespotykany dźwięk. Na foto pokazuję jak zbudowany jest tył TM-1000. Dwa głośniki: wysokotonowy (tych jest 5 szt - po jednym na bokach i 2 x przód). Największy woofer (z tyłu) jest papierowy. To jest między innymi tajemnica dobrego brzmienia.

Tak ci się wydaje? W tym sęk, że nic nie rozumiesz ....? Albo ..... ? Proponując każdy model Sansui, nawet z 2000 r., co łatwo tu znaleźć na forum, na potwierdzenie, promujesz sprzęt leciwy, dwudziesto-paro letni. 😁 Sprzęt mój? Może jednak nie?

Ok. Tak na szybko.

Są tacy - nieliczni!? 😁

Rozbawiłeś mnie. Nie moja liga. Bardzo podobnie do Fokali (które ostatnio słyszałem) brzmią, na średnicy, a szczególnie na dole pasma TM - 98. 3-drożna odwrócona faza Wydajność: 91dB Pasmo przenoszenia: 24 - 25 000 Hz +- 3 dB

Np. Bardzo tanie obecnie, jak na możliwości, Arcus TM - 1000 (Wydajność: 119 dB), z ograniczeniem - wymagają dużo miejsca. Zalecana Moc wzmacniacza: od 40 watów Pasmo przenoszenia: 18 - 21 000 Hz -> 3 dB https://www.hifi-wiki.de/index.php/Arcus_TM_1000#Daten ...... Dyżurny trollu od "wypocin" czuwaj dalej.

Jak zawsze musisz i wiesz lepiej. Jedna uwaga: Dlaczego zawsze we wpisach polemicznych, nie bierzesz pod uwagę tego co piszą pytający, a w tym przypadku jest wszystko podane jak na dłoni. Powierzchnia salonu, moc wzmacniacza itd. itp. Słuszna uwaga co do skuteczności kolumn ale gdyby wzmacniacz miał np 20 - 40W, a w tym przypadku .....?? Ja używam zawsze o wartościach ponad 92 więc istotniejszy jest dla mnie parametr jak wyżej - początek pasma słyszalnego od dołu - 16 - 18 Hz. Takie mam kolunmy i to, ku mojemu zadowoleniu słyszę. Skoro teraz oszukują w parametrach kolumn to tym bardziej polecasz stare produkty ale ..... Dziwię się gdy ktoś o takiej wiedzy opisuje w swym torze kolumny o skuteczności poniżej 90dB. Subwoofer Zestaw z subwoofer-em nadaje się tylko do oglądania TV, szczególnie do dużego salonu, jak tu 48 m2. Zdania nie zmienię. W małym pomieszczeniu może miałbyś trochę racji, gdyż tam się nie da wsadzić podłogówek grających od 20 Hz. Bo gdzie?! Brumiący transformator obniżający nap. z 240 na 100V nie musi stać na szafce wraz z innym sprzętem. To żaden problem. - zamyka się w pudełku, - pudełko wycisza, - ustawia za szafką, za sprzętem itd i nic nie słychać.

Zestaw z subwoofer-em nadaje się ale do oglądania TV. Dźwięk wychodzi tylko z jednego miejsca - z pod oglądanego obrazu. To jego poważna wada. W/g mnie to tylko półśrodek na niedomagania zestawu głośników. Nigdy nie używałem do odsłuchów audio.

Faktem jest, że na tym forum administrator nie blokuje konta. Mój przykład ale ..... uważaj. 😁 @ralfs269 Do trafa zasilającego 240 na 100V nie przykładaj aż takiej wagi. Od strony zasilania skup się na porządnym filtrze sieciowym, który zapewni "krystaliczne" brzmienie. To jest sedno ładnego czystego grania systemu. Dobierając kolumny, raczej solidne podłogowe, do 45 m2 i otwartej pozostałej przestrzeni, zwracaj uwagę na zakres jaki potrafią przenosić. Dolny zakres powinien zaczynać się poniżej 30 Hz (Moim zdaniem).

Marek Sadzę, że nie musisz dodawać Sansui RA, Reverberation Amplifier, do produkcji pogłosu (efektów echa). 😉 Sprzęt bomba!

Kiedyś miałem ale u mnie się nie sprawdził. Podsyłam link do opinii o nim. Moja jest podobna. https://www.audiostereo.pl/opinie_modele/cs-122-hybrid-r121/

Jak zauważyłeś dźwięk można zmieniać rozbudowując system, np. o drugie pre. Zyskałeś mięsisty bas, raczej zniekształcony w stosunku do oryginału, a wiec tracisz walory dźwiękowe. Jest prosta metoda. Wystarczy przycisnąć na wzmacniaczu LOUDNESS (jeżeli jest) i zyskasz to samo na basie. Im bardziej rozbudowany system, np. o dodatkowe elementy, tu pre, tym bardziej dźwięk traci na przejrzystości i tym bardziej przesyłane do głośników pasmo staje się zniekształcone. Z tego powodu używam bezpośredniego połączenia źródła, np CD-ka, z końcówką mocy, do czego używam tylko jednej pary RCA lub XLR. To zapewnia najlepsze efekty słuchowe. Każdy element toru audio wpływa na przesyłane pasmo. Kable również wpływają na dźwięk i to znacznie. Dlatego koledze @Darek_F zaproponowałem zmianę kabli na lepsze OFC lub OCC (miedź monokrystaliczna) w miejsce marketowych ze zwykłej miedzi. OFC i OCC to materiały przeznaczone do audio. Jaki bas słyszysz w dużym stopniu zależy od używanego CD-ka, wzmacniacza i głośników. Jeżeli źródło gra "sucho", bez basów, to tak to słyszysz. Jeżeli głośniki wycinają dolne pasmo, np. grają od 60Hz, również nie usłyszysz basów. Podłącz CD-ka dającego dobrze zbudowane pasmo basowe, np. Sony CDP X777ES, X555ES, X333ES, czy Sansui CD X701 (bez "i") i od razu zauważysz zmiany na basie, na korzyść.

Obrazuję: Włącz system audio. Posłuchaj. Następnie włącz laptopa i puść to samo z Youtube. Porównaj. Wrażenia słuchowe przelicz na procenty, najlepiej na kalkulatorze. Podaj zobrazowanie w procentach na forum.

Ciekaw jestem czy inne kable głośnikowe by coś zmieniły. Obecnie mam najzwyklejsze z Castoramy. Na zwykłym kablu za 50 - 100zł, z Castoramy, basu nie słyszysz. Nigdy nie usłyszysz. Te kolumny z dobrym wzmocnieniem potrafią zejść bardzo nisko na basie. Do wydobycia tego co potrafią, nawet z Sansui AU-X711 na pewno taki kabel nie wystarczy. Zamień go na jakiś, np. używany ale z miedzi OFC (miedź beztlenowa) lub lepiej na OCC, wówczas usłyszysz co potrafią te kolumny i jak przyjemny jest bas. Teraz słyszysz tylko część przekazu, wycinek dźwięków, które ogranicza słaby kabel. Poza tym ważne jest również jakiego używasz źródła i kabli RCA.

Miałem u siebie wszystkie końcówki Sansui z serii MOSfet: B-2102MV, B-2103MV, B-2105MV i porównywałem do B-2301L na LAPT. Do odsłuchów używałem dwóch CD-ków. Jeden to Denon Lampizowany na NOS-ach 12SN7. Gra z zauważalnym lampowym brzmieniem. Drugi to Ayon (też na lampach) z DAC i wbudowanym pre. Gra dość neutralnie, trochę jaśniej od Denona i bardzo szczegółowo, zarazem delikatnie. Zrobię podsumowanie tych odsłuchów. Cel? By zaprzestano pisanie głupot i nie wmawiano zarówno mi, jak i innym, że jestem wielbłądem, wiec nie mogę słyszeć tego co słyszę. Początkowo porównania prowadziłem z użyciem pre C-2301, we wszystkich przypadkach ale odniosłem wrażenie, że tak rozbudowywane systemy, o dodatkowe pre + kable, "tuszują" (rozmydlają?) delikatne różnice miedzy poszczególnymi końcówkami. Różnice "zamazują się", jak się przekonałem robiąc porównania. Dlatego do szczegółowych porównań użyłem tylko CD Ayon, z wbudowanym pre, by w każdym przypadku pominąć wpływ dodatkowych elementów, jak np. dodatkowych kabli. Muszę podkreślić, że przy zmianie kabli w tak zredukowanym systemie: CD - końcówka - głośniki, każda zmiana kabli była bardzo zauważalna i mocno wpływała na zmianę zakresu pasma przenoszonego przez system. Pierwsza uwaga, jak się narzuca od razu, to ta, że wszystkie końcówki na MOSfet grają dużo delikatniejszym dźwiękiem od końcówki B-2301L na LAPT. W przypadku 2301L dźwięki nie są tak "aksamitne" i "ciepłe" jak te zawierające MOSfet. Druga uwaga. Ze wszystkich końcówek na MOSfet najbardziej zbliżona zakresem przenoszonego pasma, do topowej B-2301L, wydaje się być B-2103MV, grająca najbardziej równym, "neutralnym" pasmem, bardzo podobnym do tego jakim charakteryzuje się B-2301L. Trzecia uwaga. Każda z końcówek B-2102MV, B-2103MV i B-2105MV gra inaczej i co najistotniejsze, charakteryzuje się innym pasmem częstotliwości. (Moim zdaniem) Zostały tak zbudowane nie bez powodu. Każdy ma inne preferencje słuchowe więc znajdziesz dla siebie najbardziej odpowiednią dźwiękiem końcówkę. B-2102MV Ma bardzo ładną scenę, rozbudowaną na boki, góra - dół i w głąb. Gra mocnym dołem i środkiem pasma ale za to ma delikatniejszą od dwóch pozostałych, najbardziej lekką i "aksamitną" górę. To jednak, moim zdaniem, jest jej ogromnym plusem, gdyż sprawia, że tylko ta końcówka dysponuje, tak mocno w głąb, rozbudowaną scenę dźwiękową. Ta końcówka buduje niesamowitą głębię sceny. Dlatego właśnie, moim zdaniem, że dysponuje także bardzo szczegółowym dołem pasma, w którym nie zlewają się poszczególne dźwięki w jednolitą masę basu. Wyraźnie da się usłyszeć oddzielne struny, nisko schodzącej gitary basowej i oddzielne uderzenia w każdy bęben. Wszystkie dodatki, talerze, cykady, itp "przeszkadzajki" i upiększenia, są bardzo delikatnie brzmiące, delikatniej niż w pozostałych ale doskonale słyszalne. Zaznaczam: DELIKATNE co nie oznacza, ze ich tam brakuje! (Ich brak komukolwiek mnie dziwi!) Według mnie ważne, że nie zakłócają, nie zagłuszają melodyjności, nie rozpraszają przyjemności ze słuchania muzyki. Bardzo mnie razi, gdy cykady brzmią głośniej od wokalu i rozprzaszają, np gdy słucham to samo nagranie na wzm. Alpha. B-2103MV Gra bardzo równo. W tej końcówce, moim zdaniem, najmniej słychać wpływ MOSfet i bardzo, na pierwszym odsłuchu, przypomina dźwięk AU-@907XR, jeżeli masz go świeżo w pamięci. Jednak, w dobrze dobranym systemie, odnosi się nieodparte wrażenie, że w stosunku do wspomnianej Alpha XR, gra bardzo "aksamitnie" i ciepło. Dźwięki w B-2103MV są rozmieszczone równomiernie, na linii głośników. Scena budowana jest lekko w głąb. Tym głębsza im lepszej jakości jest słuchane nagranie. Tu szczegóły są dużo lepiej słyszalne ale nie z takim natężeniem, by degradowało to dźwięki i przeszkadzało w odsłuchu. To sprawia, że w tym przypadku scena jest dużo płytsza w głąb, niż można to zauważyć w przypadku B-2102MV. B-2105MV Gra zakresem najbardziej przesuniętym w kierunku górnej części pasma - najbardziej "jasno". To prawdopodobnie sprawia, że scena wydaje się płytka ale za to dźwięk wychodzi na zewnątrz, w stronę słuchacza, przed głośniki. To końcówka z najmocniej wybrzmiewającą do przodu sceną. Usłyszysz tam mocno rozbudowane rozmaite przydźwięki. Pierwsze wrażenie - jakbyś znalazł się w olbrzymiej katedrze. Z każdej strony dochodzą dźwięki. Efekt "WOW"! Gra niesamowicie! Jednak, nie dla mnie, tak rozbudowana scena. Dźwięki odrywają się od linii głośników i masz wrażenie, że zanurzasz się w dźwiękach. Po pewnym czasie dźwięk przytłacza! Pisałem: B-2105MV nie jest złym wzmacniaczem lecz bardzo wymagąjacym, jeżeli chodzi o komponenty budowanego systemu. Muszą być bardzo neutralne, a więc drogie. Tak brzmią te wzmaciacze w moim systemie.

Jest sporo dobrze grających sprzętów. Wystarczy je odpowiednio "pospinać", dobrać repertuar, odpowiedniej jakości i "będziesz pan zadowolony".

@ Tadżitsu Moim zdaniem, w przypadku XR, dla uzyskania "słodyczy" i "aksamitu", kolumny niewiele sprawią. To zbyt "ostry zawodnik". Jeżeli nie chcesz wzm. lampowego, idź w kierunku klasy A lub A/AB, jak np. proponowany MOSFET. Starszych modeli Sansui nie proponuję, gdyż niektórzy mają do nich awersję. A jest w czym wybierać, choćby AU-9900 i wyżej. W celu odmiany, na "słodko i aksamitnie", trzymam MF A1-X, tzw. "kaloryfer" (po przeglądzie u Mariusza). Gra bardzo słodko i aksamitnie, a z małymi kolumienkami dwudrożnymi dźwięk jest nadzwyczajny.

Rozsądne wnioski? Tu ważą tylko Koszty! Lekko licząc na "dodatki" do zestawu, by pokazał co potrafi, potrzeba (szacuję) od 150 do 250 k PLN. Uważam, że "łatwiej" zmienić zestaw na inny lub nawet na 2, 3.

Niestety nie jest lekko. To drogie i wymagające hobby. W wakacje goniłem ze Świnoujścia do W-wy i z powrotem, tylko po to, by mieć możliwość posłuchać w swoim systemie i upewnić się, że zestaw C/B-2105MV mi nie "leży". Niedawno co prawda mogłem posłuchać ten zestaw w niemal (w/g mnie) idealnym zestawieniu i wyszło na to, co pisałem (na sąsiednim wątku), że nie ma złych zestawów Sansui. Sa tylko wymagające wiele pracy, a przede wszystkim pieniędzy, na komponenty, kable itd. itp.