Skocz do zawartości

san-sui

Uczestnik
  • Zawartość

    544
  • Dołączył

Wszystko napisane przez san-sui

  1. Tadek za bardzo przejmujesz się działaniami innych i wszędzie węszysz przekręty. Dla mnie wszystko jest prostrze. Mam wiele skrzynek Sansui i jak na razie mi nie wadzą. Wręcz przeciwnie wiele reanimowałem, czy odnowiłem, a właściwie robił to Mariusz. Przy okazji doboru kabelków zacząłem ich ponowne używać i prowadzić odsłuchy "staruszków" . Wydaje się, że niektóre grają bardzo dobrze. Niejeden repertuar brzmi lepiej i przyjemniej niż w najnowszych alpha. Rzecz gustu, nastroju, nastawienia, oczekiwań? Jak wyżej pisałem. Co do cen. Nie robią na mnie żadnego wrażenia. Nie denerwują mnie i są mi obojętne, jeżeli nie dotyczą mnie, czyli, gdy nie jestem zainteresowany. Nie inwestuję w audio, bo tego się nie da robić bez poważnych strat. Zbyt duże ryzyko. To studnia bez dna - raczej "kolekcjonerstwo" i poszukiwanie barwy i harmonii. P.S. W tej chwili słucham muzy na AU-9900 - jeden z najlepszych z tamtych lat, przepiękna scena i dźwieki, w/g mnie - i nie tęsknię za innymi dźwiekami. Hej! Galicjanin.
  2. Wydaje mi się, że tych, którzy podejmują się słuchania audio, można określić jako wpadających w jeden z dwóch obozów, które widoczne są na tym forum bardzo wyraźnie: – tych, którzy ponad wszystko cenią prawdę i szczegóły nagrania (analiza dźwięku), - tych, którzy ponad wszystko stawiają na piękno kompozycji i jej przekazu przez sprzęt w całości swojej "masy" (synteza dźwięku). "Poszukiwacze prawdy", analizują dźwięk ale pewnie nieraz są gotowi tolerować (a może nawet przyjąć) "brodawki" - niedoskonałości dźwiękowe w nagraniach, a także w ich systemach odtwarzania, aby mogli odkryć te najdrobniejsze szczegóły, subtelne kontrasty tonalne i najmniejsze zmiany harmoniczne, które pozwalają im poczuć, że są znalazcami „rzeczywistości” nagrania. Natomiast ci, którzy poszukują piękna odsuwają na bok absolutną doskonałość w poszukiwaniu treści emocjonalnej, bogactwa harmonicznego i mocy rytmicznej, która łączy ich z „sensem” nagrania, czyli stawiają przede wszystkim na "sztukę" zawartą w nagraniu. Nie oznacza to, że jedni i drudzy nie zwracają uwagi na inne elementy zawarte z tymi przedstawionymi podziałami w obydwu grupach. Porównując to wyżej do malarstwa można podzielić na tych, którzy zwracają uwagę na szczegóły i kreski (technikę), którymi posługiwał się artysta (analityków) i tych którzy podziwiają i interesuje ich głównie całość kompozycji (syntetyków dzieła - tego co wyraża). Ocena sprzętu zależy więc od tego co liczy się bardziej dla odbiorcy i zawsze jest w pełni subiektywna, czyli z "nastawieniem" na ściśle określony odbiór. "Nastawienie" rodzi problemy i nieporozumienia, jak widać w wątku. Jest jeszcze trzeci obóz - "nieokreślonych" asystentów ale nie pisałem o nim, bo nic nie proponują, Nie mają wyrobionej opinii. Sugerują się opiniami innych. @ misiek x To jest moje podejscie.
  3. Cóż .... ale jednak znikła końcówka na dobre. Jak wiadomo mam taką, a gra zacnie, wiec po co mi druga? Mam XR-kę więc nie widzę potrzeby (na tę chwilę), by inwestować w 2103. Choć chętnie bym porównał integrę z końcówka, u siebie przez dłuższy czas.
  4. Ciekawi mnie opinia innych dotycząca B-2102 MOS VINTAGE. W związku z owym ogłoszeniem na olx (już nieaktualnym, czyli znalazł się nabywca!), które ceną tak zbulwersowało sympatyków marki. Czy ktoś z czytających klubowiczów odsłuchiwał ten model?
  5. W tym wątku sporo miejsca poświęcono wzmacniaczowi AU-X911DG. Ja natomiast opisywałem odtwarzacz Sansui CD-X711. Ciekawostka: Odtwarzacz Sansui CD-X711 zawiera ten sam przetwornik cyfrowo-analogowy LDCS, co wzmacniacz AU-X911DG. W opinii Roberta Long i Edwarda J. Fostera (Magazyn Audio z kwietnia 1990): "Żaden model w tej kategorii nie może się równać z doskonałym przetwornikiem cyfrowo-analogowym Sansui."
  6. Kolumny, jak się wydaje, mają wewnętrzne wzmacniacze.
  7. Wilson Audio ALEXX V - 635kg żywej wagi. http://szymonfaber.pl/?p=1911
  8. Wracasz do słuchania? Jakie monitory rozpatrujesz?
  9. Kompozycja małolatka na zaliczenie "muzyki": na muzyke.wav
  10. Muzyka elektroniczna, dobrze zrobiona, często jest wspierana oryginalnymi instrumentami, głównie perkusyjnymi ale nie tylko. Jak np. w nagraniach "klasyka"- Boris Blank. Bywa także, szczególnie ostatnio, że to tylko zabawa dźwiękiem. Obecne audio, w tym zakresie, przypomina malarstwo - zabawa kolorem, plamą itp, itd.
  11. @ braap Tak zorganizowany odsłuch nic nie mówi o wzmacniaczach lecz porównuje sluchane kompletne systemy i tylko tak można rozpatrywać to co tam zaszło. Nie ma nic wspólnego z porównaniami poszczególnych wzmacniaczy. W kazdym z tych systemów robiąc zmianę tylko jednego IC możesz zmienić słyszane dźwięki, uszczegółowić dźwięk, "podnieść" wysokie lub przeciwnie, poprawić bas, czy też wpłynąć na budowaną scenę, a były tam także różne kable głośnikowe i głośniki .... Nie należysz do "osłuchanych" .... @ panowie "osłuchani" Do porównań mam także wzmacniacze Alpha więc mam porównanie na bieżąco, tu i teraz, a nie kiedyś miałem, czy u kogoś montowałem .... i takie tam. Ja np kiedyś mieszkałem w bloku niemal darmo i też mi się mało to podobało ...
  12. Nie tworzyłem i nie tworzę żadnej religii. To żałosne stwierdzenie. Jeżeli już, to religja została tu już wcześniej napisana (i nazwałem ją "komuna"). Czy to jest ogólno dostępne forum - SANSUI - moja ulubiona marka? Czy nie jest właśnie po to, by wymieniać opinie, dzielić się wrażeniami, a nie by poklepywać "osłuchanych" po plecach. Forum - w rozumieniu internetowa forma dyskusji. Jeżeli nie mam racji, to oznacza, że wszystko już zostało opisane, w rozumieniu - przyklepane i koniec na tym. Opisałem tylko i wyłącznie swoje osobiste odczucia, które oczywiście, (bo jakeże mogłoby być inaczej?) pokrywają się ściśle z moimi upodobaniami i oczekiwaniami!. Wieleokrotnie tu pisałem, ze B-2102MOS już na pierwszym odsłuchu porównawczym (grała pośród B-2103MOS i B-2105MOS z pre C-2105) dla mnie spisywała się najlepiej. Czyli tak jak sobie wyobrażałem, że powinna grać końcówka VINTAGE, w dodatku zbudowana na MOSFETach. A miałem MOSFET wzmaki, różnych firm i wiem czego oczekiwałem - byłem przygotowany. Lubię takie granie, a analizy dźwięku, które robią wrażenie na laikach, tylko przy pierwszym odsłuchu (bo ile miżna słuchać takiego przekazu??) i wyłuskiwanie pojedyńczych dźwieków pozostawiam "analitykom". Dźwięki muszą ze sobą współgrać i tworzyć przyjemną całość. Pełną kompozycję dźwięków. I tu śmiało mogę zacytować fragment opisu z zauważonego i omawianego wyżej ogłoszenia [(1) nie mieszkam w W-wie (dzieki Bogu!) (2) inne imię], gdyż ujmuje sedno (cena przesadzona?, a może nie?, nikomu nie zabronisz "wołać" ile się podoba). Dla mnie: " Jest to najlepsze granie jeśli chodzi o całą ww. serie B-MOS, tj. dużo cieplejsze i nie męczący swoją analitycznością dźwięk." Poza tym tylko ta końcówka, z w/w, ma w dźwięku to "coś" (czym mnie zauroczyły i czarowały latami wzmacniacze Sansui starej daty, np takich serii, jak. AU-999, czy też 9900, które miałem wcześniej i mam od lat), poza tym pięknie, uroczo, szczegółowo, naturalnie i zarazem delikatnie buduje całą scenę dźwiękową (w tym w głąb, o czym pisałerm). Na marginesie - moim zdaniem, zasadniczy wpływ na uzyskiwane efekty, jakie można z danego wzmacniacza, np. B-2102MOS, uzyskać, ma źródło oraz dobrze dobrane IC. Z B-2102MOS najleprze sfekty daje "wkład" źródła, na dobrych lampach NOS, które w tym przypadku, odpowiadają za co najmiej 50%, a może nawet 60%, uzyskanych dobrych efektów. Mogę napisać, ze tu zmiany jakie można osiagnąć są porównywalne do zabawy lampami w przypadku wzmacniaca lampowego w torze audio. Co do B-2105MOS masz rację. Słuchałem tej końcówki z innym pre (Accu) i podobała się bardziej (i dało się jej słuchać bez traumy), niż z pre dedykowanym ale nia na tyle, bym za tym dźwiekiem tęsknił i chciał go mieć u siebie. Pisałem tu o tym fakcie. Mój zestaw zawsze będzie grał u mnie tak, jak ja lubię, a nie tak, jak podoba się komukolwiek, nawet specom, typu Pacuły, czy podobnym, "bardziej osłuchanym". Z doświadczenia wiem na pewno, ze to co się podoba tzw. tu "osłuchanym", dla mnie jest, co najwyżej, przesadnym efekciarstwem, często nic nie mającym wspólnego z naturalnością i neutralnością, objawiającym się wyolbrzymioną, wypchniętą na słuchacza, sceną stereo, czy też, jak wspomniana "katedra", co także może "dotknąć" B-2102MOS, w przypadku źle dobranych elementów, np. pre. Przypomnę delikatnie, że od ponad pół roku mam także, własny zestaw wzmacniaczy C,B-2301L. Jeden z najwyższych modeli ale z podobnych lat, który gra obok B-2102MOS. Porównuję je ze sobą niemal kazdego dnia. Co ważne, jak na razie zdania nie zmieniam. P.S. Limited także na mnie nie zrobiła takiego wrażenia, jak się wcześniej spodziewałem, czytając tutaj zamieszczone opisy, tych bardziej "osłuchanych". Dlatego nie zdiwiła mnie info, że leży w szafie. 😉 >>>> Co do ogłoszenia, zbulwersowania nim tutejszej czołówki "osłuchanych" i tylu wpisłw na ten temat, to nie ma prostrzej metody. Pan Romuald jest z Bemowa i ma także inne ogłoszenia audio. Proponuję by ci, bardzo oburzeni, udali się do niego na odsłuchy i dyskusje przed zakupowe i sami się przekonali, wydedukowali lub zapytali wprost, czy jego opis grania B-2102MOS jest prawdziwy i jego własny, czy wyssany z palca, czy też, napisany pod "presją" lektury tego forum, a na nim zamieszczonych moich wpisów. To proste! <<<<<< Wyżej omawiane ogłoszenie i zamieszczony tam opis, to dla mnie tylko potwierdzenie moich odczuć odsłuchowych. To proste!
  13. To muzyka elektroniczna w stylu Deep. Trochę bardziej rozbudowana w różne nowoczesne dźwięki i "smaczki" dźwiękowe. Preferują trochę lżejszą. Dobra do słuchania w tle.
  14. Jak widzę, ogólnie, nie rozumiecie tego o czym piszę i mieszacie z opiniami i krytykami pisanymi przez innych. Wygląda na to, że przebiły się i utrwaliły tylko opinie innych, pisane na poruszane przeze mnie tematy. Struś musi udowadniać, że nie jest wielbłądem?? Mnie mega "katedra" = nachalna (dla mnie) przestrzeń, jak pisałem i co wieleokrotnie krytykowałem np. w przypadku C/B-2105, wcale się nie podoba. Podobnie gra C/B-2301L ale ... tylko podobnie. No właśnie. Gra przyjemniej i zależy czego się słucha ale brak tu efektu, który zapewniają MOSFETy. Nie ma tego efektu także w B-2103. Dlatego właśnie, z serii MOSFET preferuję końcówkę B-2102 MOS. Słychać tu wyraźnie MOSFETy, co bardzo lubię. I cenię ją za delikatność (w tym także delikatnego efektu "katedra"). Ma szczegółowość oraz neutralność. Mam 907XR i jak wiecie (dyskutowaliśmy to tu na blogu) gra jak B-2103, a raczej odwrotnie. Delikatność B-2102 MOS nie ogranicza w tym przypadku przestrzeni, która buduje się (w tym przypadku) zarówno w górę, w dół, jak i na boki, a co najistotnierjsze dla mnie, buduje niesamowitą głębię, czego, w mniejszym lub większym stopniu, brakuje pozostałym. B-2102 MOS gra bardzo szczegółowo i neutralnie. Jej sposób grania z przyjemnością mogę opisać cytatem: "daje zajebistą radochę ze słuchania, czyli tzw. intymność. Słuchając teraz muzyki mam wrażenie że muzycy stoją w pokoju, grają dla mnie, a nie są gdzieś oddaleni i zawieszeni w powietrzu. Wokalista stoi przede mną i słyszę każdy jego oddech, mlaśnięcie ustami, w kontrabasie słyszę pudło a nie tylko strunę." Dodam, że B-2102 MOS gra bardzo dobrze z C-2301 ale bezpośrednio z CD (lampizowanym) gra (dla mnie) duuużżo lepiej i tu wyraźnie słychać, jak bardzo neutralnie. Z CD brzmi niemal jak "rasowa" lampa. Wyżej masz odpowiedź.
  15. Wszystkim klubowiczom wesołych, zdrowych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
  16. Nie chcę komentować całego wpisu. Nie warto. Wiesz swoje (upajasz się PRL-lem, tak jakby teraz nie było darmowego kształcenia!?). Zauważyłem, że po przeczytaniu moich stanowczych opinii na temat: pre + koncówki, jednak przyznałeś mi rację: "muszę przyznać, kiedyś byłem innego zdania. chodzi o koncówki mocy 2103 czy 2105 i pre." Mam nadzieję, ze po pewnym czasie i wsłuchaniu się uważnie w to, jak grają poszczególne końcówki, znów zmienisz zdanie. Dodam. Dla mnie by ocenić, czy dana koińcówka, integra, czy też pre grają (dla mnie!!) ładnie i tak jak lubię, wystarczy krótki odsłuch. Zdania nie zmieniam tak łatwo. Podczas pierwszego odsłuchu były trzy końcówki B-2102, 2103, 2105 i wszystkie grały z pre C-2105. Już po ok 2- 3-ch godz. odsłuchu, po pytaniu obecnych, opisałem ich granie i porównałem odpowiednio, do posiadanych wówczas i ciągle słuchanych AU-999, 907XR i 9900. Twierdzę, ze AU-9900 buduje scenę (tu - katedra) pośrednio między w/w 2102 a 2105. Dodam (bo ciągle słucham i używam do wygrzewania IC i lamp), że scenie AU-9900 raczej bliżej do 2301, niż 2105. ..... Zabawne, że najwięcej krytykuje się B-2102 MOS z tych w/w trzech końcówek. Kto tę końcówkę użytkuje/ użytkował kiedykolwiek???? Słuchał gdzieś, kiedyś i na tym koniec. Ale .... zdanie (zasłyszane?) ma. W tym sęk!
  17. I tu jest sedno. "Wszystko zależy do czego podłączysz." Łączę tak, by mieć system, który gra tak jak lubię. Czyż nie o to "chodzi" by się słuchało z przyjemnością? ....... P.S.. Zdaje się, że jest odwrotnie. "Stałeś tam gdzie .... ". Leszek Miler też tak twierdzi - "komuna to samo dobro".
  18. Po tym co między innymi mnie tu spotyka (ośmieszanie - metoda znana z polityki), mało kto zajmie jakiekolwiek stanowisko. Liczy się tylko opinia jednej strony (jak w "komunie"?). Mój pogląd w w/w temacie jest znany i zgodny z "szymonfaber", co do istoty "grania" serii B-21.. vs. B-23... ale jak wiadomo, dużo bardziej cenię prezentację dźwięku przez 2102 od 03 (a także 05). 🤔
  19. @Samcro Zawsze będę się tak odnosił do kogoś, kto wielokrotnie wkłada nieprawdziwe wiadomości w pisane teksty. Jak ten cytowany niżej (i inne wcześniej) zarzucające mi coś co samemu uprawia się od wielu lat. ...... Pomyśl tylko co za bzdurę, lipę napisałeś! Gdybym chciał sprzedać to bym krytykował? Od razu widać, że tobie popsułem interes krytykując pewne wzmacniacze. Twierdzę, ze jesteś bardzo złośliwy. Od czau gdy tu ponownie zawitałeś. To było po prostu: Wejście smoka. Poza tym, jak widać nie tylko ty zapoiminasz o tym, ze jednak jest coś takiego jak: Preferowanie dżwieku. Uważam, że to WY mieszacie ludziom w głowach. Swoje prwferencje zachowujcie dla siebie. Kiedyś zawsze podkreslałem to, że takie jest moje zdanie, moja opinia. za co byłęm nieustannie atakowany. Teraz tego nie robię. Nie ważne co słyszycie. Ważne co ja słyszę. To ma się podobać mnie, nie Wam, co i jak gra u mnie. Zwracam na to uwagę, gdyż wielu sugeruje się opiniami tego forum. Nie zawsze są potem zadowoleni! Mieszacie im, swoimi odczuciami, doznaniami, a oni piszą potem do mnie na priv o poradę. Może wreszcie zrozumiecie, dlaczego tak jest atakowana ta marka na wielu forach w PL!
  20. Masz je do opchniecia? Mam różne kable, 8 TC oraz Campbell 12TC. Zgoda, że Campbell 12TC jest lepszy. To słychać. Nawet na nie wygrzanym kabelku. 12TC jest lepiej wyważony. Cechuje się dobrym wyczuciem prędkości. Tylko dlatego, że rdzeń drutu został zwiększony z pierwotnych 16 żył (8 TC) do 24 żył (12TC). Prosty zabieg. Czy inne kable nie zagrają z Sansui? Nie zgadzam się. Postrebrzane? Nawet z czystego srebra dają zadowolenie. Wszystko zależy od tego czego się oczekuje i od reszty toru - jak zagrają żródło i przetworniki. @czubsi Mam wrażenie, że nie czytasz tego co piszesz przedtem, a co potem. Przedtem: Przecież nie każdemu musi się podobać to, co preferuje inny. Jednym zdaniem - "upośledzona" dla ciebie. Podkreślaj to zawsze. Dla mnie "upośledzona" jest B-2105 MOS. O czym pisałem i zdania nie zmienię, dopuki nie usłyszę, że może grać inaczej. Jak pisałerm: nie chcę "paść" na zawał, z powodu nieudanego odsłuchu! Owszem lubię by system grał z dobrym basem ale pozostałym pasmem równie dobrym. Nigdy tego nie kryłem - pisałem o tym. Dobrze zrozumiałem? Czy słuchałeś B-2102MOS tylko u kogoś, okazyjnie? Na tej podstawie kreujesz opinię? @ @@ Do wszystkich, którym nie podobają się moje przetworniki. Czy je słyszeliście kiedykolwiek? Wątpię! Czy nie przeszkadza Wam to, że Wasze przetworniki grają dopiero od 40Hz, a nawet często od 50Hz w górę? Jak w takim razie możecie słuchać np. Yello "CLARO QUE SI", z wyciętym "sednem" tej płyty, dolnymi partiami?
  21. Zmieniając pewne elementy, nawet bardzo słabego systemu, można bardzo zmienić, w znaczeniu - poprawić jego brzmienie. Pokazałem to wpisami wakacyjnymi. Poczytajcie je, poważnie do nich podchodząc, to może coś zrozumiecie, że bardzo prosto i zarazem tanio można uzyskać dużo w audio. Ale także to, jak skomplikowane jest audio.
  22. Do nad miłośnika i branży w jednym. Kable tych, jak je tu wymieniasz poszczególnych firm, mogą jednak nie zagrać tak dobrze, jak te które testuję. Właśnie gram na nowym (dopiero 7-8 godzin grania), a już potrafi zawstydzić niejedną znaną firmę. Ten dopiero cieniutki jest ale nie w sensie grania, a grubości. Trochę grubszy, który pokazałem poprzednio, to ten z lewej. Najcieńszy obecnie jest wygrzewany, podpięty. Moim zdaniem, największa tajemnica dobrego dżwięku, to bardzo dobre żródło. To tam wszystko się zaczyna. Potem kable za żródłem i dalej. To żródło daje piękny dżwięk, buduje przestrzeń, a nie końcówka, czy przetworniki. Końcówka systemu dużo zmienia ale tylko wówczas, gdy początek i środek się nie gubi. Gdy nie dostanie odpowiednio dobrego sygnału, wręcz pokazuje słabości i felery. Każdymi przetwornikami mżna "żąglować" ustawiając je tu, tam i za każdym razem zagrają inaczej. Kto tego nie bierze pod uwagę, ten nigdy nie bedzie wiedział, tak na prawdę, na co stać jego przetworniki. Każde w miarę dobre (nawet te nie najlepsze!), przy odpowiednim ustawieniu, do danego systemu, zagrają jak należy. Co przetworniki mogą pokazać słuchaczowi, który słyszy tylko środek pasma ze ródła albo pomieszczenie nie daje rady itd itp.?? Niewiele! P.S. Tymi elektrostatami nie zrobiłeś na mnie żadnego wrażemia. Podobnie jak one na niejednym audiofilu. Gdyby to były takie cuda, jak zapewne uważasz, u kazdego by już dawo grały, kogo na nie stać ale jakoś tego wie widzę! A byłem już w niejednym miejscu ..... 😏
  23. Miałem już tu się nie wychylać, tyle tu doświadczonych ale czy na pewno? Do nad doświadczonych. Jeden przykład. Pierwszy z brzegu. Przeczytałem tu kiedyś, że wzmacniacz AU-X701 z 1987r (podobnie jak AU-X901) gra bardzo ciemno, czyli jak mniemam, z bardzo rozbudowanym dołem i słabą resztą pasma. Mylicie się wszyscy, którzy tak twierdzicie. Tak naprawdę to nigdy nie słuchaliście tego wzmacniacza na dobrych przetwornikach, z b. dobrymi kablami, dobrym żródłem, w dobrym do odsłuchu pomieszczeniu! AU-X701 gra prawie podobnie, jak marki europejskie z początku lat 80-tych np. SABA MI212 czy MI215 (przełom końca 70-tych i poczatku 80-tych lat), z tym że AU-X701 głównie gra dołem i górą z bardzo słabiutkim środkiem, a u Saby tego aż tak nie słychać! AU-X701 pasmo buduje bardzo wyrażnie w kształcie litery V. Mógłbym dać więcej takich przykładowych bubli, które tu ciągle można przeczytać ale po co? Skoro i tak wiecie lepiej. Co do przetworników to, moim zdaniem, przed wydaniem opinii, czy są wystarczająco dobre, czy też do bani i ich krytykowaniem, wypadałoby choć trochę posłuchać, w danym zestawie, a dopiero potem wydawać opinie, jak ta wyżej o AU-X701 = BUBEL - LIPA. Do guru. Gdyby B-2102MOS miało jakiekolwiek braki pasma, (a nie mają!) to na pewno TY byś tego nie usłyszał! Chyba, że .....słuchałeś z kiepskiej jakości CD-kiem, który to i owo przycinał i dlatego taka opinia. 🥴
  24. Co do końcówek B-2102 MOS VINTAGE, B-2103 MOS VINTAGE i tego, czy były w planie do nich jednostki sterujące? Nie były. SANSUI B-2102 MOS VINTAGE około 1988r - przez dalsze 12 lat bytności firmy na rynku bez dedykowanego pre. SANSUI B-2103 MOS VINTAGE wydany w 1992 r. - przez dalsze 9 lat bytności firmy na rynku bez dedykowanego pre. SANSUI B-2105 MOS VINTAGE wydany w 1999 r. oraz dedykowane pre C-2105 VINTAGE w 1999 r. Nie bez kozery montowano w końcówkach potencjometry i to aż po dwa. Po jednym na kanał, co zapewniało także sterowanie balansem. Końcówka z potencjometrami, posiadająca pre, to B-2105 MOS VINTAGE. Dlaczego? Być może, znając sytuację finansową firmy, nie spodziewali się konstruktorzy, że pre C-2105 VINTAGE w ogóle zobaczy lady sklepowe. Uważam, że w tej kwestii wszystko jest jasne i proste.
  25. @audiowit Skąd wiesz, że jeżdzisz do ludzi "osłuchanych"? Intuicja?
×
×
  • Utwórz nowe...