Skocz do zawartości

san-sui

Uczestnik
  • Zawartość

    544
  • Dołączył

Wszystko napisane przez san-sui

  1. To nie Furutech. Furutech ma czarną koszulkę i napisy ma wtykach. Pisałem wcześniej. Główny system to właściwie teraz dwa składy: 1. Denon CD samoróbka na lampach + Sansui B-2102MOS + oraz 2. TV + DAC + bufor + C- 2301 + B-2301L
  2. Może i zaszalałem? Nie lubię, gdy ktoś, kto nic nie napisze o tym, w jakich warunkach i systemach u siebie prowadzi odsłuchy, pozwala sobie na dyktat. Domyślam się że masz do dyspozycji niewielkie pomieszczenie, skoro brakło kubatury do mocniejszej końcówki i słyszysz nakładające się w przeciwfazie rezonanse, a nie sposoby budowania przestrzeni przez poszczególne końcówki? Ja u siebie ich nie słyszę i nie odbieram w ten sposób. Niepotrzebnie innych mierzysz swoją miarą! Zdradzasz swoje tajemnice i intencje!
  3. Skoro B-2102MOS nie zagrała tak ładnie, jak u mnie, to może dlatego, że nie była, świeżo po serwisie, jak moja? Lub nie zgrała się w system, mimo wypasionych pozostałych elementów. Może kable były żle dobrane? Prawdę powiedziawszy nie rozumiem twego wywodu. Sam oceniasz arbitralnie co jest w/g ciebie lepsze i to narzucasz. Ja mam siedzieć cicho i nie podskakiwać,. bo .... plotę bzdury? Bo ty tak uważasz? A zwalanie na rezonanse to nieporozumienie, czy usprawiedliwienie? Jednym słowem - Lipa! Jeśli słyszę (i piszę!), że "rezonansów" (katedry!) nie wywołuje B-2103. Ba... Nie słyszę w ogóle, że to wzmak na MOSach, to o czym tu mówić? W B-2102MOS już lekkie "rezonanse" trochę słychać ale czyni to bardzo subtelnie. Tak buduje przestrzeń dżwiękową. A B-2105 przesadza w tym zakresie. Czyli sugerujesz, że pomieszczenie i reszta toru zmienia właściwości, z minuty na minutę? Jak to się dzieje? Wyjasnij, gdyż nie kapuję tego w żaden sposób. Lipa! To nie jest ściema tylko wrażenia odsłuchowe na żywo, które odbyły się kilkukrotne po minimum kilka/nawet naście godzin. Wszystkie porównania w tych samych pomieszczeniach i systemach. Wmawiasz, że mi słuch "siadał" podczas tych samych spotkań? Pomieszczenia raz rezonują a innym razem nie? Te same: CD-k, pre, kable i kolumny ale raz rtezonują, a raz nie? Gdy w tym temacie nie ma się wiedzy, co i jak się odbywało i krytykowanie czegoś, o czym nie ma pojęcia, mówi samo za siebie. Poza tym dla mnie zarówno 2103, jak i 2105 grają mimo wszysto bardzo nieprzyjemnie. Jak można zachwalać takie granie? Bo 2103 to dla mnie tylko "prostak" (tu celowo przesadzam), lepsza XR-ka, a 2105 to wyposażony w upiększacze "fircyk". Obydwie nie mają w sobie ni kszty delikatności, co dla mnie jest decydujące. 2103 gra równo ale bez głębi, a 2105 nachalnie wypycha wszystkie dżwięki do przodu, na pierwszą linię frontu dżwieku, co mnie przytłacza, więc trudno głębi się doszukiwać! Z tą końcówką czuję się jakbym był tuż przed zawałem. To w/g mnie są ich podstawowe wady. Dziwię się, że doświadczonemu audiofilowi (jak mniemam po pewnosci rzucanych tez) może się "cos" takiego podobć? Co mnie obchodzi postęp w budowie tego czy innego wzmaka, jeżeli ja słyszę tylko negatywy w tym postępie? Wnioskuję, że podobnie zaraz napiszesz, że wśród integr Alpha 907NRA to najlepszy wzmak, bo ostatni i postepowy? A może jednak się zastanowisz co piszesz?? Że to tylko skok w bok pstępu? ....... Dodam, że pre w tamtych odsłuchach to C-2105, co uważam nie jest bez znaczenia, gdyż pogłębiało niepozytywne (w/g ciebie) efekty. Pisałem o pozytywnych walorach C2301. Dlatego się tym pre zainteresowałeś. Trafiła się okazja? 😏 ......... Nawet ja wiem, że Ayon 07S to bardzo słaby CD-k, Najsłabszy tej firmy. Jedynka tylko trochę lepsza ale żadna rewelka. Ayon Ayonowi nierówny. Ja gram na niskim modelu Denona i jestem zachwycony. Ośmieszysz, że to "kapeć" do "sznurówek"? Nie pytajac jak jest przebudowany? Od podstaw. Z zewnatrz, od tyłu, widać tylko, ze zmieniłem gniazdo zasilania na Furutech FI-06 NCF, dodałem nowe, lepsze wyjścia RCA i cyfrowe wejście na DACa oraz od góry dodany fragment perforowanej, niklowanej blachy, a za nią słabo świecące lampki. Dodam, ze u mnie nic się nie dusi. Zbyt duża kubatura. Inne osoby od razu rozpoznają, nawet z pomieszczeń obok, na które otwarty jest salon odsłuchowy, na jakiej końcówce gram B-2102 czy 2301. Bez urazy i nie bierz tego do siebie.
  4. Dobre. Obydwaj mnie zadziwiacie swoją wysoką samooceną. @miłośnik Sansui Po pierwsze. Jeżeli branża, uświadamiam, że wraca trend do "sznurówek" głośnikowych i nie tylko. Co prawda mogą być obecnie splecione w warkoczyki ale to "sznurówki" jednak. Właśnie taka "sznurówka" spleciona z 3-ch (słownie z trzech) cieniutkich drucików, gra u mnie w tej chwili najlepiej, jako interkonekt. To ona wprowadziła w system tchnienie. Nieżle także gra tasiemka. Tak, tak tasiemka to taka zupełnie płaska "sznurówka"!!! To z niej są zrobione kable Music Metre, które posiadam. Tam cieniutkie jak włos druciki są zatopione jeden obok drugiego. Wiec czym ona się różni od dwu, czy cztero i wiecej przewodowej sznurówki? Przecież nie jest "odziana" w kilogram tworzywa! Jesteś z branży, czy może byłeś tam tylko kiedyś, dawno, dawno temu?? Po drugie. Nie chcę się tu firmować ale mam także inne na ponad 1 cm grube, ciężkie "balasy" i oceniam je jako średniaki. Jedyne różnice zauważam tylko w nijakości grania i wadze tych nie "sznuruwek". Najwyżej (jak na obecną chwilę) oceniam te wykonane z monokrystalicznej miedzi "sznurówki". Nie ważne czy są "ubrane" w 10 koszulek i napisów. Maja grać jak należy i grają. Jedyne "balasy", jakie się u mnie sprawdziły, to te z miedzi beztlenowej, prowadzące prąd 240V od filtra do CD-ka, jako zasilające. Te blisko 2 cm grubasy wniosły sporo. Bardzo podniosły jakość dzwięku. Po trzecie. Uważam, że słyszałem kilka bardzo dobrze grających systemów, w tym teraz u siebie. Nie będę pisał u kogo ale na pewno są tu znani. Pewnie są zdziwieni, tak jak ja, że @audiowit , śledzący to forum, zadaje takie dziwne pytania. Zycie. Nie bierzcie obydwaj, tego co napisałem do serca i nie traktujcie osobiście. To tylko mój głos w dyskusji.
  5. Każdy ma swoją opinię w dodatku w każdym temacie i postępuje tak, jak uważa. Ja pewne sprawy staram się realizować w/g z góry ustalonych kryteriów i zamiarów. Na podstawie wyciagniętych wniosów wynikajacych z doświadczeń (np. odsłuchowych). Ale i tak pewne poprawki wychodzą w trakcie - nieplanowane. Np ustawienie samodzielnego systemu tylko do słuchania muzy z CD, by być zadowolonym bezwarunkowo, jak opisałem wczesniej. Co do tego, że końcówki 2102MOS i 2103 w miarę potrzeb, mogą grać samodzielnie, tzn. tylko ze żródłem, nie mam wątpliwości. Przez kilka lat Sansui nie wyprodukowała żadnego nowego pre, a dedykowanego do tych modeli - nigdy. Wypuscili tylko C-2105 dedykowane do B-2105. W dodatku modele te wyposażono w potencjometry, oddzielne na każdy kanał. Umozliwiają balansowanie kanałami. Kolumny mam wysłużone ale w miarę w dobrym stanie i po lekkim remoncie. Na moje ucho graja całkiem nieżle. I co najistotniejsze, w pełnym szerokim zakresie oraz łatwo zgrywają się z marką Sansui. Kable (do nich) bardzo proste, bardzo tanie, kupione "hurtem" na "jarmarku" alledrogo - produkcja jeszcze z czasów West Germany, gdy to nikt drutami nie zawracał sobie głowy, czyli w podobnym czasie, jak kolumny i wzmacniacze Sansui. Kto wówczas do zasilania dodawał kabla, grubego na 1,6 cm - 2 cm, czy dodawał do nich puszki z filtrami? Uważam, że najistotniejsze jest to, czego się oczekuje od systemu. Gdy to się osiągnie i cieszy, to jestem zadowolony. Co nie oznacza, że nie szukam dalej nowych zmian i doznań. Co do "katedry" .... Hmmmm.... Obawiam się, ze tu się bardzo mylisz, interpretując to, jako "niedoróbki" dżwiękowe zwiazane z pomieszczeniami, czy złym sprzęcie w systemie. Może dlatego, że nie miałeś nigdy możliwości słuchania systemów na podstawie których tu piszę w temacie "katedry". Może nie rozumiesz, w jakim znaczeniu używam tego słowa odnośnie dżwieku. Tu można cofnąć się o kilkadziesiąt stron, by sobie to doprecyzować. Co do CD Ayona. Słuchałem dłużej z dzielonką Sansui tylko modelu 10 Sygnature, więc jednak wysoka półka. I ten przykład dżwięku mam na uwadze. Czy słuchałeś tego modelu w systemie? Jakie modele miałeś w swoim? P.S. Przykro mi. Tak się składa, że twój model B-2103, jako jedyny z serii B-21 ... nie ma tego efektu "katedry" wogóle. Jest tego efektu totalnie pozbawiony. Dziwne, że nie słyszałeś "katedry" w swoim zastawie z C/B-2105 ....?? Wnioskuję, że miałeś problem u siebie. Ze swoim systemem i pomieszczeniem. Straciłeś sporo.
  6. U mnie koncepcja grania C-2301 z B-2102MOS już upadła (przypadkowo??). Ale nadal twierdzę, że ta para grała najlepiej ze wszystkich, jakie testowałem. Teraz wykorzystuję możliwości jakie posiada B-2102MOS - możliwość regulacji mocy grania (bez pre). Doszedłem do wniosku, że taki był zamysł twórców, by ta końcówka grała samodzielnie. Nie ma dedykowanego pre (podobnie jak B-2103!). Ma grać tylko i bezpośrednio ze żródłem i przetwornikami? I tak też zrobiłem. Pomogło mi to bardzo w testowaniu interkonektów i łatwego porównywania ich wpływu na dżwiek tego systemu. Tylko jeden wymienny interkonekt w systemie: żródło - interkonekt - B-2102MOS - kabel głośnikowy - przetwornik. Zakończyło się to bardzo pozytywnie dla systemu, wydobywajacego się z niego dżwięku, a wiec i dla mnie. Ale o tym sza ..... Bo bedzie znowu burza! Napiszę tylko, że takiego dzwięku, takiej sceny jeszcze wcześniej nigdy i u nikogo nie słyszałem. Konieczne do sukcesu jest bardzo dobre żródło (w/g mnie, bo tak mi się najbardziej podoba - koniecznie lampowe!) i dobrze wpasowujące się w gusta słuchacza kabelki. Jeszcze jedno jest bardzo ważne. Czystość dżwieku! Kryształowy! Żródlany! To zapewni dobry (nawet Polski i tani) filtr na zasilaniu CD-ka i wzmaka oraz koniecznie dobre kable zasilające CD-ka. Ale tu, niestety, będzie już drożej. @faszi Może tu właśnie jest klucz do twojego sukcesu?
  7. @faszi Na temat grania B-2105 mam, znane tu, jak na razie, ciagle nieodmienne zdanie. Poszukujesz tego modelu? W pogoni za "katedrą" w dzwieku? Uważam, że możesz się sromotnie zawieść i nie dostać tego, na co się nastawiasz. Nie poluj koniecznie na model najbardziej "katedralny", jakim jest B-2105 wśród modeli 21...MOS. Nie to samo lecz wiecej (w/g mnie) i w leprzym wydaniu, dostaniesz od np. C/B-2301L, i nie drożej. Przede wszystkim przetestuj "wybranka" u siebie! W swoim systemie lub co najmniej, jak ja (miałem możliwość), "wybranka" obok innych końcówek. To ma się podobać tobie!
  8. Z CD-ka może brzmi lepiej ale ....?? Jak można zauważyć wyżej, zabraknie wizualnych emocji! Poza tym na CD jednak każdy utwór może być popważnie "wykastrowany" czasem trwania. - Patrz niżej, w porównaniu do tego co jest na CD. W stosunku do koncertu "na żywo", CD-k nie da takiej atmosfery, takiej zabawy, którą oddaje obraz + dobre audio, czy to lekki walc, czy też dobry, rytmiczny jazz.
  9. Ponieważ nie można na żywo, polecam dla rozrywki. Dobra zabawa! Podczas słuchania i oglądania atmosfera łatwo udziela się i można powalcować.
  10. Ja ciągle testuję ale .... trafnie to wpisał @faszi: Tyle tu mądrych, atakujących, agresywnych ale jakby co, to raczej nieliczny podzieli się doświadczeniem.
  11. Wszystkim Fanom firmy Sansui powodzenia i zdrowia w nowym roku 2021.
  12. To jednak zależy od producenta i jego podejścia do rzeczy. Przykłady Sansui: AU-555A Moc muzyczna (IHF): 85 W (4 Ω) 60 W (8 Ω) Efektywna wydajność mocy (jednoczesna praca obu kanałów): 33 + 33 W (4 Ω) 25 + 25 W (8 Ω) AU-999 Moc muzyczna (IHF): 180W (4Ω) 140 W (8Ω) Efektywna wydajność mocy (jednoczesna praca obu kanałów): 80 W + 80 W (4 Ω) 70 W + 70 W (8 Ω) AU-@907XR Dynamiczna moc: 580 W (2 Ω) 390 W (4 Ω) 310 W (6 Ω) lub Efektywna moc wyjściowa (10 Hz do 20 kHz, jednoczesna praca obu kanałów): 190 W + 190 W (6 Ω) 160 W + 160 W (8 Ω)
  13. Pisałem. Katedra czasami nie jest pożądana. Owszem preferuję pre + moc ale słucham także innych modeli, jak AU-999 oraz słabszych w kl A jak MF A1X. Bo lubię grę w kl A ....
  14. Cenna uwaga. U mnie np. system praktycznie (w/g mnie) "nie gra" poniżej 8,30 - 9.00 h. Według innych domowników jednak zbyt głośno ....?
  15. @ faszi Pytaj ale przede wszystkim próbuj na żywo poznać sprzęt. Porównuj. Sam słuchaj i sam oceniaj co ci się podoba. Każdy ma inne preferencje.
  16. Zdrowia i wesołych Świąt Bożego Narodzenia w gronie najbliższych.
  17. To ciekawe. Po kiego wiec pytasz .....???? "to staje się to nudne a z czasem niesmaczne".
  18. "....wyższy model, bo mocniejszy (dod. B-2301L). W takich momentach wpycha się nachalnie z przestrzenią do przodu i masz wrażenie, że jesteś na koncercie w olbrzymiej sali (katedralnej!? z olbrzymią ilością echa i różnych odbić z CZAPY! wziętych)" To jest extra do elektroniki i nie tylko. Bardzo dużo zależy co i gdzie nagrane. Czyli że .... i dlatego po prostu mam obydwie końcówki w jednym zestawie. Słuchałem B-2105 oraz potem także B-2301 (bez L) z PRE Accuphase (nie pamietam modeli Accu). Grało bardzo dobrze. Dla mnie (i nie tylko, skoro ktoś tak połączył!) grało dużo lepiej niż z rodzimymi (dedykowanymi) preampami odpowiednio: C-2105 i C-2301. Jednak są ludzie, którym się podoba inaczej. Nie jednomyślni?
  19. @ piorut Proste. Do różnej muzyki różne zestawy. "Najlepiej grające zestawy to C/B-2301 i na pewno C/B-2302." Wówczas podczas odsłuchów słuchałem muzyki elektronicznej. "sesję jazzu, czy bluesa w małej sali i w dodatku słyszysz tak, jakbyś tam był, tuż przed sceną, oznacza, że wzmacniacz gra doskonale (czyli tak, jak potrafi to zrobić B-2102 MOS" VINTAGE (nie mylić z B-2101, B-2102). Tu w porównaniu do B-2301L i słuchane już u siebie. Poza tym umknął Wam jeden bardzo ważny szczegół: Obydwie końcówki B-2301L i B-2102 MOS grają teraz na tym samym pre: C-2301. Kto słuchał w tym zestawieniu B-2102 MOS może to opisze ....
×
×
  • Utwórz nowe...