Skocz do zawartości

Prawie Audiofil

Uczestnik
  • Zawartość

    185
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Prawie Audiofil

  1. Pięknie wykonane i świetnie brzmiące!. Stereofonię, przestrzeń w wielu nagraniach kreują niesamowitą. Wysokie tony mistrzowskie. Bas pięknie podkreslony gdzie trzeba. Robią wrażenie. BMNy wg mnie całościowo prezentują spokojniejszy styl grania a średnica przekazuje wiecej informacji. To tak po kilku godzinach. Na świeżo.
  2. Tak dla rozluznienia atmosfery;) Stare ale aktualne. A na marginesie dodam, ze mnie sprowokowaliscie i dzis wieczorem przytargam do siebie R3. AP3 sluchalem kiedys w salonie, wiec bezpośredniego starcia nie będzie. Ale myślę, ze BMN Berges 3 będą godne porównania.
  3. Dzięki DiBatonio! zostanie mi więcej na tor analogowy
  4. Jestem posiadaczem Wiim Mini od początku dziejów w Polsce i chciałbym wiedzieć, czy przesiadka na Wiim Pro wnosi zauważalne i ewentualnie jakie zmiany w dźwięku. Bo juz zaczynam oglądać transporty za wielokrotność tej sumy i mam nadzieję, ze ktos mnie powstrzyma
  5. A co tak raptem ucichlo? Żadnych relacji posiadaczy...
  6. Na Amazonie właśnie sie pojawil w cenie 149 usd.
  7. W takim razie proponuję album The Acid - Liminal z 2014. Mozna podjechać. Poznalem Ry X dzieki jednemu kawałkowi z tej plyty, puszonemu przez Waglewskiego w jego audycji Magiel Wagli, jeszcze w Trójce. Dla mnue bylo to objawienie. Cos nowego, czego jeszcze nigdy nie slyszalem. Polecam.
  8. Na sąsiednim forum trochę wiecej kontynuujemy na temat tego sprzętu. W dwoch słowach napiszę, ze warto bylo zaryzykować. Na początku wątku trochę pojechaliśmy prześmiewczo po autorze testu na hifiphilosophy. Dziś przypomnialem sobie o nim i ponownie tam zajrzalem i poza poezją typu "uczuciowość czy romantyzm" mogę się podpisać pod dużą częścią wniosków. To juz naprawdę duzej klasy brzmienie. BMNy dopiero teraz pokazują mi swój potencjał. Dzwiek jest jak to sie w naszym zargonie mowi -napowietrzony- i teraz wiem o co w tym terminie chodzi. Xindak czy Haiku ( ostatnie wzmaki) takiej prezentacji dzwieku nie mialy niestety. Piszę niestety, bo Haiku Audio Bright mk5 to swietny sprzęt i pewnie sprawdza się w innych systemach i pomieszczeniu. Slucham teraz na przykład jedynki Black Sabbath. Wiedzialem oczywiscie, ze jest świetnie zrealizowana ale że az tak? Autor recenzji często uzywa terminu scena 3D. Ten wzmacniacz rzeczywiscie potrafi ją tak kreować, jesli oczywiscie realizacja samego nagrania na to pozwala. Slucham muzy dziesiątki lat, kiedyś na gramofonach, tasmach ,cd, a od kilku lat na platformach streamingowych i śmiało mogę powiedzieć, ze takiej jakości dźwięku nie miałem dotąd.
  9. Dokonałem kontrolnego zakupu rzeczonego SMSL VMV A2 , mając z tyłu glowy , ze w razie czego oddam. No i nie oddam:) Namawiam do zapoznania się z tym modelem SMSL. Warto!
  10. Przez ostatni tydzień mialem okazję do bezposredniego porównania mojego Xindaka do Haiku Audio Bright mk5. Dla mnie polski wzmacniacz jest właśnie kwintesencją dobrego dźwięku w tym budżecie. Moj Xindak przy nim niestety sie nie obronił, w żadnym aspekcie brzmienia. To tak na marginesie,bo nie mam uprzedzeń do made in England(China).
  11. A "najkonieczniej" Naim. Do dziś mam traumę po Nait 5i ;).
  12. PRO wyglada juz PROfesjonalniej. Niezaleznie ile bedzie kosztowal ( moze na poczatek znowu cena omylkowa biorę na test.
  13. "Nigdy z haiku nie miałem do czynienia. Jak swojego sprzedawałem to byłem zasypany klientami." Pół litra temu kto to rozkmini. Ja sie poddaję.
  14. Wczoraj ukazal sie remaster "Animals" Pink Floyd. Jakie wrazenia?
  15. Tak ! Poszperałem, Ufo bylo zimą 1983. Zagrali na Torwarze, w Spodku i w Arenie. Budgie rok wczesniej -tez niezapomniany. To byl moj pierwszy poważny(zachodnia kapela) koncert w życiu.
  16. Bylem w poznańskiej Arenie na koncercie UFO. Rok bodaj 1982. Taka anegdotka: Dziennikarz po którymś z tych polskich koncertów zapytał Phila Mooga czemu zdecydowali o koncertach w Polsce. Odpowiedzial , ze lubią grać w egzotycznych krajach. Padlo standardowe do dziennikarza pytanie a jak podobał ci sie koncert? Bardzo, jednak najlepsza byla rozgrzewka, jak dzwiekowiec puszczal Rolling Stonesów Osobiscie jeden egzemplarz (chyba holenderskie wydanie) i przynajmniej jedną igłę zdarłem na tym koncercie. Jedna z najmocniejszych pozycji koncerowego rocka wszech czasów.
  17. Czyli teoretycznie problem z Connect powinien byc juz kilka razy zażegnany.
×
×
  • Utwórz nowe...