Skocz do zawartości

prezes83

Uczestnik
  • Zawartość

    123
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez prezes83

  1. Polecam, szczególnie blok "bo myśmy zrobili, a wyście nie zrobili"
  2. Mniej telewizji a wyjdzie CI na zdrowie. Po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie czytałeś Karty charakterystyki żadnej ze "szczepionek" - i nic mi do tego, jeżeli akceptujesz niewiedzę i ryzyko z tym związane. Ale nie nazywaj idiotami osób, które przeczytały w tej karcie, że ów preparaty nie zostały przebadane pod żadnym kątem, nawet czasu ochrony przed wirusem. C19 owszem, jest podstępną chorobą ale nie stanowi problemu. Problem stanowią procedury, bo jeżeli lekarz odmawia badania choremu, co jest jego obowiązkiem a tym samym świętym prawem pacjenta to medycyna cofnęła się o 200 lat. I zalecam, jeżeli jakikolwiek lekarz, przychodnia, SOR odmawiają przyjęcia pacjenta należy tą odmowę wziąć na piśmie. Ja tego nie zrobiłem, a swoją sytuację wizyty w przychodni przedstawiam: Wpierw należy wypełnić ankietę, gdzie oprócz podstawowych danych, potencjalnych kontaktów i przypuszczeń zarażeń C19 było 3 pytania: 1. Czy występuje gorączka powyżej 38°C? NIE 2. Czy występuje kaszel? – TAK (bo od czasu do czasu zdarzyło się kaszlnąć) 3. Czy występują duszności? – NIE Po czym grzecznie usiadłem i czekam. Recepcjonistka mnie woła i pyta: R: Czy jest Pan tu samochodem? J: Tak, jestem. R: To proszę pójść do auta, pani dr się skontaktuje J: Proszę Panią, ale ja chcę, żeby mnie ktoś zbadał R: Pani doktor zadecyduje. Więc już w aucie kolejna konwersacja: L: Dzień dobry, tu lekarz, wypełnił Pan ankietę więc słucham J: Dzień dobry (wymieniam objawy itd.) i chcę żeby mnie pani przebadała, osłuchała L: Wykluczone (nie bo nie). Jak ma Pan dostęp do internetu to wejdzie Pan sobie na gov.pl/dom i wystawi sobie skierowanie na test PCR. Może też Pan sobie kupić Naproxen J: To teraz mnie Pani nie chce zbadać a jak mi wyjdzie wynik dodatni to co wtedy? L: Wtedy tym bardziej nie. J: To takich ludzi się już nie leczy? L: Leczy ale inaczej. Zostaje Pan objęty izolacją i czekamy aż Pana stan będzie wskazywał na konieczność przyjęcia do szpitala. Tak więc, pani dr nie przedstawiła się, nie wystawiła skierowania na test, nie przepisała żadnych leków, umyła ręce po prostu.
  3. Masz rację, nie był bo są siebie warci. Wcześniejsza partia przegrała wybory bo osiągnęli szczyt arogancji, obecna ich już przerosła w tej materii więc nie spodziewam się inaczej, a nie wierzę, by jeszcze przez 2 lata udało im się rozdawać więcej pieniędzy. Moja branża to energetyka zawodowa i jej stan jest opłakany, co odczujemy już naprawdę niedługo. Jeszcze tak do roku 2015 można było porozmawiać ze specjalistami i branżystami a managerowie byli często z jakąś ścieżką kariery w danym zawodzie. Obecnie - wszyscy są z nadania i liczy się tylko termin i jak najtaniej. Przetargi PZP rzadko kiedy uwzględniają parametry techniczne, a już w ogóle koszty eksploatacji na najbliższe 10-15 lat. Ba, nie mamy żadnej strategii energetycznej na 20-30 lat do przodu. Polecam raporty NIK o stanie energetyki i budowie elektrowni jądrowej. Wczoraj akurat przejrzałem, w latach 2014-2017 spółka PGE EJ wydała prawie 1mld zł, sama spółka istnieje od 2011r. jak dobrze pamiętam a do tej pory nawet nie ma wybranego miejsca budowy.
  4. Owszem, mamy tragiczną historię. Ale za 20 lat co powiedzą? - Gdyby nie idioci w obozie rządzącym?
  5. Oczywiście, że tak. M.in. ja te teorie głosiłem. Dopóki nie wróci normalna relacja pacjent - lekarz to cyrk będzie trwał. A szczepienia, jeżeli ktoś ma chęci, może i co 2 tyg. się kłuć.
  6. Jedną z teorii spiskowych było rok temu, że będą zmuszać ludzi do szczepień
  7. Tyle, że to się na całym świecie dzieje, u nas jednak na szczęście albo się boją albo nie wiem co. Popatrz na Australię czy Filipiny. Zgadza się. Istnieje i jest dziełem człowieka. U mnie w pracy kolegi nie chcieli do szpitala wziąć bo był "za dobry" z saturacją poniżej 90. Natomiast, ogólnie obecnie częściej chorują (bez znaczenia czy grypa, kowid czy przeziębienie) zaszczepieni i maseczkowi - zobaczmy jak się dalej potoczy. Drinka proponuję
  8. No właśnie, dlaczego? Procedura zupełnie nielogiczna. Spisek czy nie, kowid ma zajebisty PR. Już to było mówione nie raz, dlaczego jakiekolwiek słowo przeciwko kowid czy szczepionkom jest od razu usuwane ze wszystkich portali, mediów? I to przez grupę "niezależnych weryfikatorów" to powinno dać do myślenia, bo jakoś w innych tematach można się wypowiadać do woli. Chociaż podejrzewam, że niedługo temat "zielonej energii" przyjmie podobny schemat. Do tego dochodzi codzienne straszenie ilością zakażonych, zgonów, dlaczego nie podają równolegle przyczyn i ilości pozostałych zgonów?
  9. Nie chciałem Wyłożyłeś ładnie sytuację, dzięki. Zastanawia mnie jedno, czy to sami lekarze i system nauki nie jest winny obecnej sytuacji? Dostać się na dzienne studia medyczne było szalenie trudno, najczęściej studiowali Ci wybitni, dzieci medyków i dzieci zamożnych. Mam koleżankę, która nie dostała się na studia dzienne oczywiście ze względu na ilość miejsc, ale po zapłaceniu za kurs wieczorowy 8k za semestr, chodziła już na zajęcia z kursantami studiów dziennych. Na papierosach wyraźnie jest napisane, że powodują raka itp., zatem to jest najbardziej świadomy wybór. A kowidem zarażają tak samo Ci zaszczepieni jak i nie zaszczepieni. Chyba Hałat powiedział, że największą głupotą jest wykonywanie szczepień w trakcie pandemii, bo stworzą się takie mutacje wirusa, z którymi sobie nie poradzimy. Poza tym, szczepionka jest dopuszczona warunkowo, ciągle trwają jej badania, które przy dobrych wiatrach zakończą się z końcem 2023r, kurde no, bierzemy udział w esksperymencie medycznym. W załączeniu karta fajzera. Comirnaty_ChPL_23092021.pdf
  10. Proszę bardzo. No tu akurat trafiłeś, bo dr W. Bodnar jest pulmonologiem. Oczywiście nie ma co traktować go za wyrocznię, ale leczył amantadyną od wiosny 2020, gdzie nie było żadnego pomysłu na leczenie kowida, ba dalej go nie ma. Zaleceniem jest czekać aż stan się pogorszy.... Więc mając wybór, można było spokojnie jesienią i wiosną przeprowadzić badania nad skutecznością leku, jednak nikomu z MZ na tym nie zależało. Badania rozpoczęto późną wiosną, gdzie jak to z wirusami, zachorowalność spadła więc i przypadków do badania brakowało. Tu się absolutnie nie zgodzę z Tobą. Bardzo chciałbym mieć wybór ile i na jaką placówkę medyczną płacę ale nie ma takiej możliwości. Płacę składki zdrowotne, emerytalne, podatki... 45% kosztów pracodawcy idzie do wspólnej kasy, kasy z której obecnie fundowane są szczepionki. A więc dlaczego osoba, która nie chce przyjąć preparatu o nieznanych skutkach ubocznych ma być wykluczona z usług publicznej służby zdrowia? Spójrz z drugiej strony - co jeżeli za 2,3,5 lat okaże się, że skutki uboczne bardzo negatywnie wpłynęły na zdrowie, to osoby zaszczepione też należy skierować do prywatnych placówek, bo taką podjęli teraz decyzję? Zauważ, że niechętnych do szczepienia jest połowa społeczeństwa, mimo loterii, medali "najlepsza gmina", reklam i hajsu dla celebrytów i podobnych temu pierdół. Swoją drogą pieniądze wydane na to wszystko urządziłyby niejeden szpital. I na koniec - ile osób przed zaszczepieniem dostało do ręki i przeczytało Kartę charakterystyki produktu leczniczego?
  11. Jeżeli ktoś przez prawie dwa lata nie wyciągnął żadnych wniosków z sytuacji to nie wyciągnie, czeka na hasło w tv "pandemia się skończyła" - tak jak to było w lipcu ur.: "pokonaliśmy wirusa, trzeba iść tłumnie do wyborów". Niestety, tak jest wygodniej - czekać na informację podane przez media, niż samemu poszukać, pomyśleć. W ogóle gdyby nie media i codzienne atakowanie straszenie to ilu z nas miało by styczność z kowidem, jaka byłaby świadomość, że coś złego dzieje się dookoła? Pandemia się skończy, ale skutki pozostaną na długo, m.in. zmiany w prawie - już za tydzień pracodawca będzie miał wgląd do danych medycznych pracownika bądź kandydata na pracownika. A jak jeszcze spróbujesz powiązać kowida ze spotkaniem grubych ryb w Davos w 2020r. to już w ogóle każą Ci iść na koniec ziemi i skoczyć
  12. Lekarz jest zatrudniony na cząstki etatowe w kilku szpitalach a nie w jednym. Stąd takie kwoty, oczywiście faktury nie jestem CI w stanie pokazać. Z resztą w przytoczonym wcześniej rozporządzeniu o dodatkach jest nawet wspomniane, że pozwoli to uniknąć nadużyć. Co do nazwisk, w skrócie: Włodzimierz Bodnar - lekarz z Przemyśla, który leczy amantadyną od wiosny 2020r. Jego zgłoszenia do MZ pozostały bez odpowiedzi, a gdy zrobiło się o nim głośno, zaczęto go dyskredytować, zakazano stosowania amandatyny do leczenia kowid rozporządzeniem, po czym w grudniu po naciskach zakaz ten został cofnięty. Opinie jego pacjentów można przeczytać tutaj. Obecnie RPP prowadzi postępowanie przeciwko niemu, argumentując je śmiercią kilku osób, których niestety nie wyleczył. Martyka, Basiukiewicz - ogólnie ich zdanie jest takie, żeby ze szczepionką i jej aplikowaniem postępować bardzo ostrożnie, znieść wszystkie ograniczenia i normalnie leczyć - tak w skrócie, wczytać musisz się sam. W/w lekarze są wzywani na przesłuchania, do izby dyscyplinarnej, rzecznika odpowiedzialności zawodowej itp. instytucji. Pospieszalski - prowadził "Warto rozmawiać" w tvp1. Po emisji tego odcinka wiosną tego roku, program został zdjęty a on sam zwolniony. Gośćmi byli m.in przywołani lekarze oraz adwokat Piotr Schramm. W programie negowane były poczynania rządu w kwestii szczególnie dostępu do leczenia, lockdown-ów.
  13. Tylko i wyłącznie odnośnie uwagi @tomek4446 , że są osoby, które postawiły się "systemowi". Gdyby takich było więcej to i cała narracja by upadła. Wiesz, jeżeli dochodzą do Ciebie informacje, że wynagrodzenia na oddziałach kowidowych są 2,3 krotnie wyższe lub że dzięki wszystkim dodatkom lekarz za miesiąc pracy wystawia rachunek 140tys zł to ciężko nie mieć im tego za złe. I są to wiadomości z drugiej ręki. Rozumiem, że tylko autorytety mogą wyrażać swoje zdanie, każdy w swojej dziedzinie a Pan jako znawca literatury zakwalifikował moje wypowiedzi to "pięknej" Ale ma Pan rację - nie posiadam wykształcenia w kierunku medycznym i epidemiologicznym. Posiadam jednak zdrowy rozsądek, potrafię wyciągnąć wnioski z sytuacji jaką widzę dookoła i poszukać informacji innych niż przekaz tv czy radia.
  14. Hm, to wytłumacz: 1. Czy Ty, Twoi rodzice, dziadkowie pamiętają czasy by lekarze kiedykolwiek odmawiali pomocy bo ktoś jest chory? Zamykali drzwi i nie dopuszczali pacjentów do siebie? Albo szpitale nie przyjmują pacjenta bo "NIE MA WYKONANEGO TESTU" !! Taka jest ich rola, taki zawód wybrali - bez względu na chorobę mają pomagać, przysięgali. 2. Dlaczego proceder teleporad i konieczności wykonywania testów przed wizytą u lekarza dalej jest praktykowany? Przecież są zaszczepieni i bezpieczni. 3. Dlaczego przy wizytach prywatnych lekarze nie stosują teleporad, maseczek, nie wymagają testów? * Haniebna Może przykłady: Włodzimierz Bodnar, Paweł Basiukiewicz, Zbigniew Martyka, Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców, Zbigniew Hałat (poza medykami: Jan Pospieszalski, prezydent Siemianowic Śląskich) i pewnie jeszcze kilkanaście osób się znajdzie.
  15. Czyli dystans i maseczki na grypę działają ale na covid już nie? Spadek zachorowań może być związany owszem, z dystansem, ale także z brakiem dostępu do lekarzy i diagnozy. Trzeba wziąć też pod uwagę, że ludzie bali się chodzić do lekarzy żeby się czasem nie okazało, że mam kowida. W dalszym ciągu też nikt nie przeprowadził badań czy noszenie maski daje cokolwiek. Pod zastanowienie daję: skoro smog, oddychanie kiepskim powietrzem powoduje choroby układu oddechowego, to co w dłuższej perspektywie spowoduje noszenie masek, szczególnie jednej przez kilka, kilkanaście dni? Tak czy inaczej, uważam, że ograniczenie dostępu do "służby zdrowia" jest największą przyczyną i udziałem w zgonach z zeszłego roku. Do tego haniebna postawa lekarzy, którzy biorą udział w tym cyrku, ale liczę na to, że niedługo sami przeciwko sobie wystąpią ze względu na podziały jakie są wprowadzane, m.in.: 100% dodatku dla osób pracujących przy pacjentach z kowidem.
  16. W Gliwicach w sklepie Media-Hit, na allegro też mają swoje konto. Nie przepraszaj, oczy Cię nie mylą Konstruktor ten sam, jednak wymagają równej podłogi, bo inaczej się gibają. Figaro B warte takich pieniędzy?
  17. Widzę, że @Kraftzbliża się ku końcowi, chyba Też jestem na etapie zmian, ale nie z aż takim rozmachem. Jeżeli decyzja o M1 jeszcze nie zapadanie to ponownie polecę do sprawdzenia Audiowave 141SE, naprawdę potrafią zaskoczyć mimo swoich rozmiarów. W ostatnich tygodniach pojawił się też nowy model "Optima" ( jeszcze niedostępny w oficjalnej sprzedaży i 2k poza budżetem), który daje czadu - przede wszystkim szerokość sceny i ta Twoja "namacalność" była na wyciągnięcie ręki. Ok - streamer i wzmacniacz też swoje kosztowały, ale jednak. Jeszcze podrzucę jeden pomysł ponieważ nie spotkałem się na forum z tą marką i też chyba spróbuję litewską markę Audiosolutions: Overture O302B mk III i Figaro B.
  18. Właśnie mierzę się z podobnym dylematem, i to też w zestawie z K3. @Q21 chyba najwięcej będzie mogło powiedzieć w temacie tych kolumn, mają w outlecie w dobrej cenie 300tki, tyle że czarne: https://www.q21.pl/buchardt-audio-s300-mkii-czarny-outlet.html Osobiście nie słuchałem jeszcze żadnego z modeli, ale też się zastanawiam nad 400 i pewnie w końcu posłucham. Ale też, przez testy kolegi @Kraft zainteresowałem się rodzimą produkcją. Obecnie mam gliwickie Audiowave 141, przyznam, jest pod dużym wrażeniem, mimo filigranowych rozmiarów. Następne będą Yb audio. Jest jeszcze BMN z Bydgoszczy, Studio 16 Hertz z Tychów, Audio Academy z Łodzi... pewnie coś jeszcze koledzy mogą podrzucić z ciekawych propozycji. Słuchałem też Impuls audio Norte - ale zupełnie nie podeszły, a chyba więcej podstawek nie mają obecnie w ofercie.
  19. Koniecznie chcesz zmienić na podłogowe? Z podstawek MA Gold100 słuchałeś?
  20. Attessa będzie nową linią czy zastąpi wkrótce K3? Attessa na pierwszy rzut oka dysponuje mocą niższa o 60W na kanał, modułem cyfrowym i niższą ceną - jak przy takim zestawieniu wypada jakość? Swoją drogą od września w K3 nie montują już modułu BT, skąd taki krok?
  21. Czyli z tego wynika, że cały czas są zbierane informacje o preparatach, zatem nie zostało poznane ich pełne działanie. Czyli faza eksperymentu. Nie zastanawia Cię również, że pozwalają mieszać preparaty mRna z wektorowymi? Swoją drogą badania nad szczepionkami opartymi na mRna trwały od dziesięcioleci, jednak nigdy wyniki nie były na tyle zadowalające żeby dopuścić je do stosowania, a tu proszę, pół roku, cyk - gotowe. Czy to znaczy, że przyspieszyli czas i nie wykazali skutków ubocznych po roku, dwóch, pięciu latach od stosowania?? Podaj proszę chociaż 5 takich leków - ale dostępnych w aptece. Uważasz, że takie nazwiska jak Hałat, Bodnar, Martyka, Basiukiewicz to szarlatani? Tak samo jak Stowarzyszenie Niezależnych Lekarzy i Naukowców? No daj spokój. No właśnie jak dobrze poszukasz to dotrzesz do informacji, że grypy praktycznie w zeszłym sezonie nie było. Natomiast śmiertelność kovida jest śmiesznie mała, nawet przy założeniu, że bierze się pod uwagę testy jako główny wskaźnik chorobowy - odsyłam do GUSu. Górkę śmiertelności spowodowały bzdurne procedury, które wprowadzone zostały dokładnie w momencie początku sezonu grypa/przeziębienie.
  22. Nie wiedziałem, że tu taki temat się toczy. Jednak w większości głos ten sam co massmedia, gazeta, fakt, onet... moim skromnym zdaniem, nie są to źródła godne uwagi, w jakimkolwiek poważnym temacie. Ale ja też podrzucę inny wywiad do posłuchania: https://youtu.be/47i87-vX6oY - czy większość zgadza się na takie wychowanie swoich dzieci? Dziennikarstwo upadło niżej od najstarszego zawodu świata a większość ludzi ma pamięć ameby i najdalej sięga do zeszłego tygodnia ale dla równowagi wrzucę parę pytań, których nikt nie zadaje: 1. Jeżeli owe "szczepionki" nie są eksperymentem medycznym, to dlaczego: a) z początkowego dawkowania w nieprzekraczalnym odstępie dwutygodniowym czas ten wydłużano bądź dozwolone było szczepienie preparatem innego producenta? b) Na początku obiecywano, że przyjęcie dawki załatwi temat kowida raz na zawsze, a obecnie została dopuszczona 3 dawka, mówi się o 4? c) Przy 3 dawce możliwe jest przyjęcie preparatu dowolnego producenta, niezależnie od przyjętych wcześniej dawek? d) Rząd i producenci zwolnieni są z odpowiedzialności? e) do końca 2023 roku producenci mają dostarczyć końcowe wyniki badań nad preparatami - bo obecnie są one dopuszczone warunkowo. f) Kilkanaście lat temu Ewa Kopacz odmówiła obowiązku szczepień przeciwko świńskiej grypie, głównie ze względu na to, że producenci zrzekli się odpowiedzialności. Szwedzi do tej pory płacą srogie odszkodowania swoim obywatelom z tego tytułu. 2. Czy ktoś posiada jakiekolwiek badania potwierdzające skuteczność noszenia masek? I na jakiej podstawie po 9 miesiącach noszenia na twarzy czegokolwiek stwierdzono, że tylko maski chirurgiczne, FFP3 i FFP2 nadają się do użycia? (podpowiadam - MZ nie posiada takich badań i nie zamierza ich przeprowadzać) Artykuł obalający maski / wersja skrócona 3. Czy nikogo nie zastanawia, że wszelkie treści negujące kowid, szczepienia itd. są usuwane z mediów takich jak YT, FB, Twitter? - Komu tak bardzo zależy na cenzurze? I dlaczego osoby o odmiennym zdaniu nie są dopuszczane do głosu? J. Pospieszalski udzielił głosu ludziom, którzy potępili działania rządu, co prawda o 22.30 ale w tvp1, więc "warto rozmawiać" na zawsze zniknął z anteny. 4. Skoro lekarze zostali zaszczepieni to dlaczego w dalszym ciągu trudno się do nich dostać i teleporady są głównym zaleceniem? Swoją drogą należy spytać rodziców, dziadków czy pamiętają by kiedykolwiek była taka sytuacja, że lekarze odmawiali ludziom pomocy bo są chorzy?!! 5. Dlaczego osoby zaszczepione, u których stwierdzono objawy kowidowe nie są obecnie kierowane na testy? O śmiertelności samego wirusa już nie mówię. Jak komuś wystarczy wiedza z tv i onetu to nie będzie mu się chciało zajrzeć do GUSu czy Rejestru stanu cywilnego by podrążyć. Na koniec, ludzie, którzy mają wątpliwości i pytania bez odpowiedzi zostają sprowadzeni do foliarzy i antyszczepionkowców - to już nie wolno mieć swojego zdania? Przy okazji całego tego syfu łamane są wszystkie prawa i to tej "bezpiecznej większości" też nie przeszkadza, chyba, że ktoś tvn chce wywalić - wtedy wychodzą obrońcy konstytucji i wolnych mediów.
  23. Z wizualizacji wygląda, że przestrzeń odsłuchowa nie jest jakaś ogromna, kuchnia schowana, brak wymiarów do słuchacza i między kolumnami, ale też zastanowiłbym się nad podstawkowymi. Nieco wyższa, szersza szafka/komoda RTV, na której możesz takowe postawić.
×
×
  • Utwórz nowe...