-
Zawartość
5 109 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Adi777
-
Miał być George, to niech zaśpiewa.
-
Niezgorsi Ci nowi Stonesi. Teraz coś z polskim akcentem i całkiem innym klimatem.
-
To ja też Stonesów.
-
Nie posikaj się z wrażenia!
-
Nie, tyle na fotel nie wydam, przynajmniej nie teraz. I tak się szarpnąłem na ten wczorajszy. Mój pierwszy kosztował 100 Euro. Nie polecam kupowania nowych foteli za takie pieniądze. Szansa, że wyrzucicie go przez okno jest bardzo duża 😄 Jeszcze stoi w salonie nieużywany, ale za chwilę wyląduje na śmietniku, ewentualnie do "używańca" oddam.
-
Bardzo dziękuję za ugoszczenie mnie w przyjemnym pomieszczeniu odsłuchowym w domu pana Rudo Meijera z AudioSense. Podobało mi się. Żałuję, że nie byłem dłużej. Chyba najprzyjemniejsze z moich dotychczasowych doświadczeń audio. Nie chcę pisać, że system lepszy niż Beolab 90, nie będę też porównywał z wiadomych względów, ale kurczę, naprawdę zapłaciłbym niemałe pieniądze za sesję odsłuchową w tym pomieszczeniu tych dwóch par kolumn. Konstrukcja Open Baffle, dwa woofery SB Acoustics 15 cali, dwa midwoofery Purify Audio i tweeter Bliesma. Kolumny aktywne, ale wzmacniacz oddzielony od kolumn - sześciokanałowa końcówka mocy w klasie D na bazie Hypexa Nilai - na zdjęciu to to srebrne z niebieską diodą. Trzy daki Mytek. Trzy. Każdy pod oddzielne tony. Streamer dCS, odtwarzacz CD T+A - kawał maszyny, jakieś ustrojstwo od PS Audio, i na dole w centrum - DEQX - aktywny crossover. Jest jeszcze czarno-białe pudełko po lewej, ale nie pamiętam, co to i po co 🤭 Mój standardowy zestaw utworów: Dominique Fils-Aimé - Birds Death - Symbolic Michael Nyman - The Scent of Love Dave Holland - Conference of the Birds Flight to LAPD - Blade Runner 2049 Soundtrack Hans Zimmer - Light Ennio Morricone - C'era una volta il West - Titoli Howard Shore - The Bridge of Khazad-Dûm Wojciech Kilar - Vocalise from „The Ninth Gate'' Jesper Kyd - Night Time in New Orleans Eberhard Weber - More Colours Edward Shearmur - New Mexico King Crimson - Easy Money Gentle Giant - Peel the Paint Jeremy Soule - Frostfall Alexandre Desplat - Colours in the Sky Eno, Moebius, Roedelius - Old Land Rory Gallagher - I Fall Apart Przy Death miałem ochotę wyrwać tableta z rąk gospodarza i podgłośnić co nieco 😁 Dave Holland i tytułówka z Konferencji Ptaków. Słodki Panie, jak cudownie to zabrzmiało. Oczywiście utwór sam w sobie jest genialny i piękny, ale na tym zestawie mógłbym tego słuchać i słuchać. Rory jakby całkowicie odmiennie niż na Beolabach, tutaj było okej. Flight to LAPD już spokojniej niż na B&O, mniej efektownie, ale tam było głośniej słuchane, więc to pewnie też miało znaczenie. Niemniej, wydaje mi się, że możliwości basowe Beolaby mają większe. Patrząc na cenę, a raczej konstrukcję, to w sumie nie ma co się dziwić. Widziałem też pomiary pomieszczenia, całkiem dobrze to wyglądało. Wprowadzona korekta na niskich częstotliwościach. Bardzo pozytywne wrażenia.
-
Byłem dziś w jednym z salonów meblowych. Zamówiłem fotel z pierwszego zdjęcia. Całkiem wygodny, z ręczną regulacją, ale ostatecznie zdecydowałem się zmienić zamówienie i wezmę tego poniżej. Super wygodny, rewelka po prostu, można odpłynąć. Elektryczna regulacja, w tym także podnóżka. Musze tylko się zastanowić nad materiałem. Skóra jest fajna, ładnie wygląda, ale jest nieprzyjemnie zimna.
-
Widziałem test na Stereophile: https://www.stereophile.com/content/alta-audio-adam-loudspeaker
-
Ale są bardziej koloryzujące i mniej. Barwność/bezbarwność jest nieco podobna do neutralności, równości, a przynajmniej ma podobny wydźwięk. To miał zapewne @Highlander_now na myśli, plus niskie zniekształcenia, jak wspomniał. To jest właśnie hi-end, słyszysz tylko to co jest zawarte w nagraniu, ani mniej, ani więcej. Słuchanie wynikami pomiarów. Co to znaczy? Bezbarwny, przynajmniej dla mnie=nie wprowadzający słyszalnych zniekształceń, grający równo, pokazujący tylko to, co zostało zapisane w nagraniu, ani mniej, ani więcej. To powinna być definicja hi-endu. Pozostałość z dawnych czasów? Nie wiem, być może. Kiedyś nie było snake oil i tym podobnych bzdur. Niestety, ktoś postanowił sobie obrać Clarka Stanleya za wzór do naśladowania. Słówko muzykalny też mnie bawi. To płyta, album mają zapewnić muzykalność, a nie sprzęt. Niedawno rozmawiałem z producentem kolumn, które są takie, jakie opisał @Highlander_now. Niskie zniekształcenia, możliwie najmniejsze zabarwienie. To jest to. Gdybym chciał kolumny docelowe, to właśnie zamówiłbym u takiej firmy, z taką filozofią dźwięku. https://lenardaudio.com/index.html
-
Nie ukrywam, że podoba mi się utwór "Jesus to a Child". Nie wiem z jakiej to płyty, ale może przesłucham całą po pracy.
-
Tym razem powinno być łatwiej
-
Chyba żartujesz. Mało razy wrzucałem punka? MarcKrawczyk tak samo, Bebop gdzieś zniknął, ale też wklejał taką muzykę. Komu jak komu, ale mi akurat luzu nie brakuje 🙂 Ja słucham wszystkiego oprócz disco-polo, disco ogólnie, i nie przepadam za reggae, poza tym każdy inny rodzaj muzyki.
-
Pewnie wpadnę.
-
Dobra Dobra 😄 Oj, ale Cię wczoraj wzięło. Uznam, że miałeś gorszy dzień 😁 Ja słucham teraz odgłosów padającego deszczu. Tradycyjna holenderska pogoda.
-
Widocznie coś przespałem. Sądziłem, że raczej koło 20, 25 zł/h. 8 tysięcy miesięcznie. Całkiem nieźle.