Też kilka dni temu zjadłem za jednym podejściem słoiczek grzybków w occie 😁
Bardzo dobre, ale wolę smażone, gotowane, duszone, takie prosto z lasu, ze śmietaną. Śmietana, sól i pieprz, ewentualnie jeszcze cebula, ale nie musi być. Pychotka 😁
Kotlety z indyka, shiitake z odrobiną musztardy dijon i startym serem owczym - Pecorino Romano - bardzo smaczny, trochę cebulki z odrobiną czosnku podsmażone na maśle, i sok pomidorowy. Zjadliwe.
Nie słucham mainstreamu. Nie dlatego, że nie ma tam nic ciekawego, bo tego nie wiem. Po prostu jeszcze tyle mam do przesłuchania i nadrobienia, że nawet nie ma kiedy zajrzeć do głównego nurtu
Tak, trzecie od końca jest specyficzne. Rapu słucham rzadko, ale są naprawdę udane albumy i w tym gatunku. Kiedyś też tak myślałem, że rap to szajs, ale poznałem fajne albumy i zmieniłem zdanie.
À propos tynków, są jeszcze hybrydowe. Twardość cementowo-wapiennych i gładkość gipsowych. U mnie byłoby 5 zł drożej niż cementowo-wapienne. Podobno wystarczy jedna warstwa gładzi.