Skocz do zawartości

marcinmarcin

Uczestnik
  • Zawartość

    3 294
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez marcinmarcin

  1. Zgadza się, ona robi ładne, trwałe połączenia, właśnie o Cynel myślałem
  2. Kup polska ołowianą, bzdury z tym dodatkiem srebra, ciejawe który producent wzmacniaczy takie cos da do środka 🤪
  3. Za każde udzielone proroctwo pobieram opłatę w postaci 1/3 many 🤪
  4. Nic w tym złego nie widzę 🙄 a jest to porządny styl i porządna miedź berylowa i nie zjarasz wzmacniacza jak Ci kiepski banan wypadnie
  5. @TAtomicusciekawi mnie co Ci się z kolei w tej ofercie nie spodoba 😋 https://m.olx.pl/d/oferta/wzmacniacz-cyrus-7-psx-r-CID99-IDNDSIx.html?reason=observed_search
  6. Sam bym teraz nowsza 95 czy 190 sprawdził u siebie 😉 i nie mówię że te wcześniejsze złe - wtedy mi nie siadły po prostu
  7. Nic z tego nie zrobisz. Sprzedać i kupić ampli (miałem 3490 i gra to tak sobie, mniej więcej jak słaby amplituner) jak chcesz iść w KD, albo jakiś wzmacniacz jak wolisz stereo, choć 1520 nie jest przecież zły. Jak 1520 ma wejście na końcówkę mocy to może posłużyć jako stereo i napedzenie frontów kina domowego. Tak czy siak 3490 na sprzedaż
  8. Miałem to samo, kilka wzmacniaczy Hegla i jakieś 2 albo 3 dace i nie ma chemii 😉
  9. Ja go pilotem obsługiwałem, poza włączeniem 🙃 ale 8.2 porzadniejszy jakościowo. Z 2 strony WAŻ się One bardxo podobał a 8.2 cytuje wygląda jak radio samochodowe z lat 90 🤪
  10. D90 u mnie i u kolegi był ewidentnie ciemniejszy od Rme, Rme miał więcej detali i lepszą przestrzeń. Nie było przepaści, różnice niewielkie, ale dla mnie Rme zauważalnie precyzyjniej i o dziwo bardziej naturalnie grał. Wszystko na swoim miejscu.
  11. U mnie Rme zastąpił D90 właśnie. D90 miała więcej basu, ale Rme więcej życia
  12. Piotr, sam myślałem że audiofilsko do czasu usbridge signature 😉 Ciekawi mnie czy granie Rme się zmieniło na Ess. Dziwne z tą ładowarką, moja popiskiwała ale to był dźwięk słyszalny w nocy, w absolutnej ciszy z odległości może 10cm...
  13. Nie da się tego zrobić odpowiednio szybko, a nie chce mi się robić rzeczy bezsensownych z założenia i prowadzących na manowce
  14. Ale co mam porównać w taki sposób? jakiś kawałeczek 2sekundowy wybranego utworu? i tak skakać z kablami? co mi to da? że stwierdzę że grają z podobną głośnością po takim teście? a może utwór będzie 3 sekundy dalej i już inaczej zabrzmi trochę.. Dla mnie test wzmacniacza czy jakiegoś innego ustrojstwa, choćby kabla - to przesłuchanie kilkudziesięciu kawałków z całego przekroju muzycznego, które słucham niektóre nawet codziennie, wiem jak u mnie brzmią, do tego słuchając ich w różnej głośności i różnych okolicznościach. Ale przy takich testach z przełączaniem to trochę zaczynam rozumieć skąd się Wam wzięło, że wzmacniacze grają tak samo po prostu jedyne co można tak porównać to poziom głośności...
  15. Wspólnych spostrzeżeń trochę by się znalazło w ogóle ostatnio mi się podoba granie drutów bardziej od linek. Na głośnikowy mam teraz tani Jantzen Solid 0,5+1mm (15zł/m) i dla mnie zagrał lepiej niż audiofilska linka za 2k
  16. Nie da się szybko przepiąć wzmacniaczy i każdy to wie. Nie da się porównać obu wracając po paru minutach (na przepięcie) nawet do tego samego poziomu SPL mierząc go mikrofonem, więc powtarzanie jak mantra każdego wymysłu z forum ASR nie zawsze się musi sprawdzić. Dla mnie test wzmacniacza to obsłuchanie go w długim czasie, na różnych poziomach głośności, na wielu różnych znanych mi utworach. I naprawdę nie słyszycie @Kraft i @slaw0001 że niektóre wzmacniacze grają źle przy niskich i wysokich poziomach głośności, a niektóre grają świetnie w całym zakresie? Min dlatego został u mnie Cyrus 8.2 bo niezależnie czy go słucham na -60dB w środku nocy czy na -30dB jak mam taki nastrój to jakość dźwięku się nie zmienia, a wiele wzmacniaczy które miałem przy niskim poziomie miały zero dynamiki, żeby potem przy dużej głośności podbijać wysokie tony a w końcu przesterować...
  17. Ja niedawno kombinowałem z drutem YTDY 2x0,5mm do którego przylutowałem wtyki Vitalco - zagrało to lepiej od: Melodika fioletowa, Phoenix Gold, jakiś stary Prolink Audio. Podobnie klasowo zabrzmiał Real Cable - tylko ten grał ciut za twardo - w każdym razie obu (YTDY i REAL) się da słuchać, w przeciwieństwie do wcześniej wymienionych - które psują mocno brzmienie całego systemu. YTDY przegrał sromotnie ze srebrnym Argentum SCG 4/4 który u mnie zostaje - jestem zachwycony ilością detali i precyzją. Co ciekawe mam od znajomego jeszcze stary IC na jakimś rosyjskim miedzianym drucie i gra trochę mniej precyzyjnie od Argentum, ale dosłownie zjada wszystkie pozostałe.
  18. oczywiście, jak kupuje nowy wzmacniacz to staremu daje mniejsze szanse i słucham go na innym poziome, złośliwie na takim żeby gorzej grał
×
×
  • Utwórz nowe...